3279958801

3279958801



98


MALI BRACIA

Tak wygląda nasze ciche życie, surowe, lecz sprzyjające chcącemu wsłuchiwać się w głos Boży, podczas pracy, gdy się idzie za pługiem i zwierzętami, jedynymi które tu bywają szorstkie, na tej ogromnej równinie pociętej w kwadraty zaorane i posiane.

Pewien młody człowiek, który wyrzekł się wiary, dużo czytał i dużo myślał, doszedł do wniosku, że my jesteśmy przeszkodą w podniesieniu się klasy ubogich, a to przez nasze dostosowanie się do ich warunków. Dla odrzucających nadprzyrodzoneść nasze życie zapewne jest cofnięciem się. To wszystko zbliża nas coraz bardziej do tych, wśród których żyjemy, a którzy widzą wkoło siebie podnoszenie standardu życia, a sami są bezsilni w codziennej walce o byt i o polepszenie niepewnej sytuacji.

Chcielibyśmy poznać wszystkie rodziny, bo nie wystarczy pracować jak oni, a nawet z nimi. Praca jest czymś interesownym. Każdy pracuje dla siebie. Tutaj trzeba dać siebie, swój wolny czas i odpoczynek. To nie zawsze jest łatwe, zwłaszcza teraz, w okresie siejby ryżu, żniw i pracy w ogrodach”.

W CHILE: (z listu Małej Siostry) „Gdy mąż przepije cały swój zarobek, albo gdy opuści żonę i dzieci, wtedy kobieta bierze się do prania. Pranie to środek zarobkowania dla tych, którzy nie mają innych środków. Kobieta pracuje wtedy dzień i noc, zarabia bardzo mało, źle się odżywia, wpada w chorobę. W ten sposób niszczeje ognisko rodzinne. Dzieci rozchodzą się w różne strony: do babki, do ciotki, do chrzestnej...

Ile ten powolny upadek powoduje cierpień, a równocześnie często i heroizmu, o tym dowiadujemy się z przyjaznych kontaktów z rodzinami, gdy ich cierpienie staje się czymś, co nas głęboko przejmuje, jakby to wszystko działo się u naszych rodzonych sióstr lub braci. Znam wiele takich rodzin, które są naprawdę bardzo nieszczęśliwe z powodu występku, choroby, niepowodzeń w życiu; są rodziny nie mające żadnych dochodów, rodziny załamane, rozbite; znam matki umierające w szpitalu na gruźlicę, znam ich wiele... To są moje przyjaciółki, i tu się znajduje miłość najbardziej siostrzana, najprawdziwsza, najgłębsza. To są ludzie, którym na myśl nie przychodzi, że ich postawa jest heroiczna... Mimo wykształcenia i nauki człowiek czuje się wobec nich taki mały, a przyjaźń tych ludzi to wielka i cenna rzecz”.

U PIGMEJÓW: (z listu misjonarza)

Małe Siostry znajdują się obok dużej wsi Mbau, położonej o 20 km od Beni, na polanie tworzącej jakby jasną plamę wśród lasu pod-równikowego. Szosa z Beni-Urum biegnie o 2 km od nich. Umieszczenie się tam było celowe. Chodzi o to, by Pigmejczycy udając się na placówkę Sióstr czuli się jak we własnych obozowiskach.



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
85 MALI BRACIA Tak było do wojny, która oczywiście osłabiła rozwój Zgromadzenia
TAK WYGLĄDAJĄ NASZE MALEŃSTWA
page0100 1 98 za przewodnika, i wstąpicie na ziemię mlekiem i miodem płynącą. Lecz ja nie udam się t
102 MALI BRACIA WALKA ROBOTNICZA. Tak wygląda obecność Małych Braci w środowisku robotniczym:
28975 Obraz7 (59) 98 Emile M. Cioran nasze nowe życie bezmierną jasnością i niech odnaleziona płodn
nasze Tychy„Budowlanka" Tak wyglądała „Budowlanka" na pocztówce z początku lat
44(1) Mimo że wyglądają tak apetycznie, nasze dynie nie są do jedzenia! Pełnią natomiast, jakże isto
95 MALI BRACIA tutejszego zwyczaju uzupełniając kuchnię niektórymi potrawami europejskimi. Nasze cha
1369070337928422951235613763674309894999 n Tak wygląda obecnie Węgierska granica. W taki sposób nas
A tak wyglądały by wykresy przemieszczenia, prędkości i przyspieszenia w tym zadaniu dla zupełnie

więcej podobnych podstron