Czy zatem nasz import węgla, który się stale zwiększa (to już będzie parę milionów ton w tym roku) oznacza że staliśmy się także tygrysem Europy ? A może to efekt reform nie zawsze fortunnych i oznacza pogłębienie kłopotów górnictwa oraz jeszcze twardszą walkę
0 utrzymanie miejsc pracy? Tym razem odmawiam udzielenia odpowiedzi.
Problemem dla górnictwa będzie też ustalenie rzeczywistej wielkości zasobów węgla którymi Polska dysponuje. Lata reformowania górnictwa spowodowały, jako uboczny skutek
1 zapewne niepożądany, ogromny ubytek zasobów. To wymaga wyjaśnienia, tego nie da się zamieść pod stół. Na dobrą sprawę wielkość zasobów to ciemna liczba. Pocieszające jest to, że ta liczba jest na pewno większa niż podają oficjalne rejestry! Nieprawdziwa informacja
0 stanie zasobów węgla musi powodować podjęcie nieprawidłowych decyzji o sposobach zapewnienia bezpieczeństwa energetycznego Polski !
To tyle komentarza do aktualnej sytuacji zarówno górnictwa węglowego jak i Wydziału Górnictwa i Geologii. Myślę, że moje krótkie wystąpienie pozwoliło Wam drodzy Goście lepiej poznać ich specyfikę i, mimo wszystko, wziąć udział w naszym świętowaniu.
Dziękuję za uwagę !, SZCZĘŚĆ BOŻE !
*
Moja kadencja dziekańska powoli dobiega końca. W służbie na rzecz Wydziału, bo tak to traktowałem, zawsze najważniejsze było jego dobro. Gdziekolwiek występowałem odczuwałem zawsze poparcie naszej społeczności akademickiej, poparcie które umożliwiało niczym nie skrępowaną swobodę wypowiedzi, prócz oczywiście wymogów prawdy naukowej
1 kultury kontaktów międzyludzkich. Dziękuje za to i za współpracę na rzecz wydziału, za możliwość wysłuchania opinii kolegium dziekańskiego i Rady Wydziału co wpływało na moje decyzje. Zmuszony bywałem do podejmowania wielu decyzji, często bez chwili do namysłu - intuicyjnie. Decyzje te były raz lepsze innym razem, nie czyli również dobre, ale jakby inaczej. I za te ostatnie proszę z serca o wybaczenie. Miałem jednakże zawsze na uwadze, że To co słuszne niekoniecznie musi być popularne, a to co popularne, nie zawsze bywa słuszne. Oby mój następca również tak uważał.
Spośród wielu przywilejów dziekańskich jak np. praca i obowiązki nieograniczone godzinowo, nieraz nawet dla mnie ponad miarę, najbardziej sobie cenię możliwość użytkowania miejsca parkingowego pod halą maszyn. Wobec „powszechnego nadmiaru wolnych miejsc parkingowych”, świadczącego o naszym wzrastającym dobrobycie i powrocie już wielu z Irlandii, jestem przekonany, że moje nigdzie nie spisane prawa nabyte do tego miejsca, będą także w przyszłości respektowane ! Jeszcze raz dziękuję
20