32
Przez ostatnie 10 lat współpracował z Biblioteka Polską w Paryżu, gdzie przygotował do dnjku III tom Inwentarza Rękopisów tego zbioru. Do najważniejszych jego prac należq: Kształt polityczny Polski w ideologii Towarzystwa Demokratycznego Polskiego (1832-1846); Towarzystwo Demokratyczne Polskie o władzach powstańczych.
Z dziejów myśli wojskowej Wielkiej Emigracji; Stracone szanse. Wielka Emigracja o Powstaniu Listopadowym; Poglądy Hotelu Lambert na kształt powstania zbrojnego (1832-1846). Jest także współautorem Wielkiej Historii Polski (t. 6,11,12,13), Do chwili obecnej wypromował około 250 magistrów historii. Był wielokrotnie nagradzany za swojq pracę naukową i dydaktyczną. Właśnie obchodzi jej 40-lecie.
ca konkretne ich kierunki. Scentralizowane fundusze, które otrzymuje Uczelnia to pieniądze przeznaczone na badania własne pracowników naukowych. Rozdziela je Komisja Nauki pod moim przewodnictwem. Są też sumy „zdecentralizowane”, które trafiają bezpośrednio do poszczególnych wydziałów, te składają wnioski o środki na realizację konkretnych projektów badawczych. Każdy wydział w ramach badań statutowych realizuje określoną ilość tematów, le przyjęte przez rady wydziałów tematy są bardzo szerokie, np. w badaniach Wydziału Humanistycznego mieszczą się problemy z zakresu kultury, historii Polski i powszechnej, historii literatury, językoznawstwa, myśli filozoficznej, społecznej i politycznej. W ramach badań własnych realizuje się prace związane z indywidualnymi zainteresowaniami, rozwijane niekiedy od czasów asystentury do profesury, natomiast ani prorektor, ani dziekan nie narzucają tematów badawczych, chociaż mogą je sugerować. Prorektor ds. nauki powinien jedynie stymulować starania o fundusze na badania naukowe, tzw. granty naukowe. Szanse uzyskania ich są duże. Jeżeli chodzi o indywidualne granty KBN są to środki nie tylko na badania, ale również na honoraria, które, biorąc pod uwagę niewygórowane pobory pracowników naukowych, mogą stanowić uzupełnienie naszych budżetów. Współczynnik powodzenia przy rozpatrywaniu składanych wniosków w skali kraju wynosi 30%. Co trzeci wniosek jest więc weryfikowany pozytywnie. Do tej pory z naszej uczelni spływało rocznie najwyżej kilkanaście wniosków, teraz jest ich o wiele więcej, np. w lipcu 2000 r. złożono 20 wniosków, w styczniu 2001 roku 21, a w lipcu tego roku 14. Jest to bardzo poważny wzrost. Skala powodzenia jest różna, aktualnie część z nich jest realizowana, kolejne czekają na rozpatrzenie.
Jednak nie tylko KBN przyznaje środki. Ciekawą ofertę, zwłaszcza dla młodych pracowników, ma Fundacja na Rzecz Nauki Polskiej. Prorektor oraz dziekani i dyrektorzy instytutów powinni również stymulować starania pracowników o innego rodzaju stypendia. Należy śledzić ofertę stypendialną, która jest dostępna w naszym Dziale Nauki i Współpracy z Zagranicą, kierowanym przez pana mgra Jana Kałużnego. Wśród proponowanych ofert pojawiają się stypendia NATO, Humboldta, Fundacji im. Stefana Batorego, stypendia Karoliny Lanckorońskiej, a nawet egzotycznej fundacji Taibunkyo z Japonii. Pracownicy Instytutu Historii oraz Instytutu Nauk Społecznych korzystali np. ze stypendiów Lanckorońskiej czy