178 KSIĄŻKA PRZYSZŁOŚCIĄ KULTURY?
Podobny schemat myślenia panuje nadal, choć sytuacja zmieniła się diametralnie. W ostatnich dziesięcioleciach nastąpiła gwałtowna przemiana świadomości społecznej: przerwana — a przynajmniej wydatnie ograniczona — została ciągłość kodów kulturalnych. To co wydaje się oczywiste dla wykształconego Europejczyka (więc i Polaka) starszego i — niekiedy jeszcze — średniego pokolenia, jest obce młodszej generacji żyjącej w zupełnie innej przestrzeni kulturowej.
Obserwację tę potwierdzają m.in. wypowiedzi licealistów warszawskich w Konkursie Wiedzy o Książce1. Z zaproponowanych przez nas tematów kilka osób wybrało: ,,Biblioteka, z której korzystasz, a biblioteka twoich oczekiwań” i „Współczesna książka drukowana, a inne nośniki treści”. Autorzy dość zgodnie stwierdzili, że obecnie książki znajdują się w wyraźnej defensywie w stosunku do innych środków przekazu i to „na własne życzenie” (ubóstwo i brak aktywności bibliotek, wysokie ceny wydawnictw, brak informacji i trafnej propagandy). Uważają to za szkodliwe — ponieważ ich zdaniem — książki mają wartości, których pozbawione są inne media, a to: możliwość bezpośredniego, wolnego od pośpiechu i natręctwa osobistego kontaktu z tekstem. Stwarza on przestrzeń między twórcą a odbiorcą dla dialogu wewnętrznego, rozbudza wyobraźnię i wrażliwość, sprzyja kształtowaniu osobowości, służy lepszemu poznaniu innych, tolerancji, przezwyciężeniu samotności i nobilitacji poprzez udział w elitarnym świecie książek. Banał, a może uniwersalne, ponadczasowe i ponad-lokalne funkcje książki w kulturze?
Spróbujmy rozważyć ten problem, posługując się — dla uniknięcia długiego wywodu — dwoma pojęciami wprowadzonymi przez Andrzeja Nowickiego w jego niesłusznie chyba zapoznanym traktacie Człowiek w świecie dzieł2. Są to pojęcia interioryzacji i eksterioryzacji zastosowane przez autora właśnie do charakterystyki wzajemnych odniesień człowieka i jego dzieł (m.in. książek).
Książki są rzeczami, przedmiotami zawierającymi w sobie rozliczne treści kulturowe (intelektualne, ideowe, artystyczne, materialne itp.). Truizmem, ale często zapominanym, jest stwierdzenie faktu nieustannego wzajemnego oddziaływania rzeczy na jednostki i społeczności ludzkie oraz ludzi na rzeczy (dzieła).
Najkrócej rzecz ujmując, przez interioryzację —wzorem A. Nowickiego — będziemy rozumieli oddziaływanie książki na człowieka, zaś przez eksterioryzację — oddziaływanie człowieka na książkę. Oczywiście, obydwa te procesy, silnie ze sobą zespolone, mają ogromnie zróżnicowaną strukturę i dynamikę. Ich badanie w konkretnych
Konkurs rozpisany został w marcu 2001 r. przez Polskie Towarzystwo Bibliologiczne. Instytut Informacji Naukowej i Studiów Bibliologicznych UW oraz Fundację Wspierania IINiSB ..INFO XXI”. Termin nadsyłania prac pisemnych upłynął 15. 04. 2001 r. Rozstrzygnięcie konkursu nastąpiło 1.06. 2001 r.
Warszawa 1974.