OSOBA LUDZKA 377
powiemy, że wtedy i tylko wtedy osoba ludzka spełni swe zadania, kiedy stanie na gruncie pełnego swego rozwoju. Unikając obu skrajnych programów, zarówno materializmu jak i przesadnego spirytualizmu i zdobywając postawę przekraczającą krańcowość tych rozwiązań, umieszczamy się chcąc czy nie chcąc na płaszczyźnie systemu tomistycznego i zdobywamy tym samym całkowitą wytyczną nie tylko teoretycznego ujęcia osoby ludzkiej — ale również i podstawę pod praktyczną realizację wszelkich zadań jednostkowych i zbiorowych, otwierających się przed każdą osobowością. W punkcie tym, podobnie zres:.tą jak i w wielu innych, filozoficzny system tomistyczny spotyka się z Objawieniem. Najgłębszy optymizm ontologiczny, wyrażający się w opisie Księgi Rodzaju, gdzie powiada się o wszelkim stworzeniu, że było bardzo dobre, znajduje w to-mizmie swe całkowite uzasadnienie filozoficzne: wszystko co jest. jest dobre, a więc żaden z bytów nie jest ze siebie zły. To samo dotyczy i natury ludzkiej, wyrażającej się najpełniej w osobie każdego człowieka. Ten optymizm przyrodzony wy-pelna jeszcze i uwypukla w ogromnej mierze optymizm nadprzyrodzony, koronujący antropologię zapowiedzią zmartwychwstania ciał. Pesymizm etyczny, znajdujący swe uzasadnienie w nzdźwięku, spowodowanym w naszej naturze przez grzech piervorodny, zanika również w porządku nadprzyrodzonym w perspektywach życia łaski i światła chwały. W ten sposób teoria człowieka zarysowana już wyraźnie na gruncie przyrodzonym, zyskuje swe całkowite wypełnienie i wykończenie w prządku łaski, która nigdzie a tym bardziej w filozoficznej antropologii nie znosi natury lecz ją wypełnia.
Stefan Swiożawski