4442198636

4442198636



386


GUSTAYE THIBON

człowiek rozkwita i spoczywa w sposób doskonały. A każda jednostka, która nie doznaje w głębi siebie — choćby wśród najgorszych cierpień — poczucia najwyższego dopełnienia i najgłębszego bezpieczeństwa, jest mniej lub więcej oddzielona od Boga, oddzielona od swego celu, i jednocześnie rozdarta wenętrznie. Ten, kto odrzuca Pana poza sobą, nie jest już panem samego siebie. Cel człowieka jest, w rzeczy samej nieodłączny od istoty człowieczeństwa, i nie można usunąć celu nie rozdzierając ludzkiej natury. Jak istota nie będąca w jedności ze swoim źródłem mogłaby pozostać w jedności z sobą? Równie dobrze możnaby żądać od rośliny pozbawionej światła i wody, aby cieszyła się nadal harmonią swej roślinnej natury. Następstwem nieuchronnym oddzielenia od Boga jest rozdźwięk wewnętrzny: człowiek dlatego tylko jest w wojnie ze sobą, że jest pozostawiony sam sobie.

Łatwo wyśledzić narodziny i rozwój konfliktu. Zerwanie z Bogiem nie usuwa potrzeby Boga: pragnienia udziału w jakiejś rzeczywistości koniecznej a ożywczej. Stąd izolacja rodzi bałwochwalstwo. W człowieku oddzielonym od Boga wszystko kolejno staje się Bogiem. Jest to straszliwe przekleństwo ciążące na synach Adamowych:    że nie potrafią nic

ukochać inaczej, jak pod przywłaszczonymi pozorami absolutu. Gdziekolwiek się obrócą szukają swojej Pełni, a pragnienie ich wtedy dopiero skłoni się ku jakiemuś przedmiotowi, gdy przemieni go w bożyszcze.

Ale bałwany, również z samej natury swojej, są zawodne. Żaden nie dotrzymuje własnych obietnic, a raczej tych obietnic, które sam człowiek wkłada mu w usta — i nic w tym dziwnego. Stąd właściwa im mnożność i zastępowanie jednych drugimi i to przechodzenie „z jednej ostateczności w drugą", pozornie tak szalone a biorąc głębiej tak logiczne, które stanowi bezmała stały współczynnik dziejów indywidualnych i historii oby. czajów. Następowanie po sobie i konflikt poszczególnych idolów jest oznaką wierności człowieka dla bałwochwalstwa, jego utrwalenia w izolacji. „Utarło się widzieć w skrajnościach ludzkich — pisze moralista — proste reakcje na skrajności poprzednie, przeciwne. Ten pogląd nie jest błędny, ale nieco uproszczony. W gruncie rzeczy dwie wrogie skrajności następujące po sobie są tylko dwoma epizodami w jednej wojnie: wojnie przeciw jedności i — powiedzmy jasno — przeciw Bogu.

Właściwe człowiekowi upadłemu i nie naprawionemu przez łaskę, niepodobieństwo harmonijnego zrównoważenia różnych części i funkcji swojej istoty jasno występuje w historii na przykładzie niewiarygodnej kruchości wszelkich klasycyzmów. Nie zdaje mi się, żeby kiedykolwiek poświęcono temu zjawisku tyle uwagi, na ile ono zasługuje. Na tym święcie ład jest zjawiskiem wyjątkowym a nieład regułą, i w tym okazuje się sztuczność wszelkiego humanizmu ufundowanego na człownieku: klasy-



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG92 LXVI II ŻYCIE w sposób doskonalszy niż Annę, która zgrozę i brutalność sytuacji brata wcielił
•    Częstotliwość interharmoniczna każda częstotliwość, która nie jest
ZANIECZYSZCZENIA ŻYWNOŚCI -każda substancja która nie jest celowo dodana do żywności a jest obecna w
•    Częstotliwość interharmoniczna każda częstotliwość, która nie jest
•    Częstotliwość interharmoniczna każda częstotliwość, która nie jest
Zdjęcie4874 (2) Zanieczyszczenie żywności (wg definicji Kodeksu Żywnościowego FAO/WHO) każda substan
P1011767 w obrębie przypisanej jej sfery. Każda rzecz, która nie mieści się w ustalonych kategoriach
sahlins w obrębie przypisanej jej sfery. Każda rzecz, która nie mieści się w ustalonych kategoriach,
-    ruchome, każda rzecz, która nie jest nieruchomością, -
img096 (12) i 83, i dzięki czemu człowiek wydaje sąd w sposób wolny. W nas zaś zasadą aktu jest zaró

więcej podobnych podstron