IMG92

IMG92



LXVI II ŻYCIE

w sposób doskonalszy niż Annę, która zgrozę i brutalność sytuacji brata wcieliła w postać bohatera swojej drugiej powieści, Mieszkanka Wildfell Hali (The Tenant of Wildfell Hall, 1848). I ta powieść, zarówno jak Wichrowe Wzgórza, zgorszyła wiktoriańską publiczność, a nawet Charlotte, najbardziej konwencjpnńj^| z sióstr. Mimo to miała powodzenie i u krytyków, i u publiczności.

Napastliwe recenzje Emily kwitowała wyniosłą obojętnością. Silne poczucie własnej wartości i wiara w słuszność własnych, niezależnych osądów, tym mocniejsza, im bardziej różniły się od opinii ogółu, nic pozwalały jej na przyjęcie werdyktu recenzentów, i choć nic mogło to być dla niej przyjemne, niezbyt się nimi przejmowała. Co więcej, rozpoczęła pracę nad nową powieścią, choć jedynym na to dowodem jest zachowana odpowiedź wydawcy (niesławnego pana Ncwby), wyrażająca gotowość przyjęcia następnej, proponowanej przez nią powieści w terminie pozostawionym do jej uznania. Nie odnaleziono żadnych poza tym śladów tej najwidoczniej rozpoczętej przez Emily powieści— nic wiadomo, czy rękopis zniszczyła Emily, czy też Charlotte po jej śmierci, na jej bądź wyrażone, bądź domniemane życzenie,

Mimo nieprzychylnego przyjęcia Wichrowych Wzgórz książki rozchodziła się dobrze, zapewne wspomagana wrzawą, juka się rozpętała wokół sprawy autorstwa utworów tajemniczych panów Bell. Tożsamości autorek nic znali nawet wydawcy, gdyż korespondencję prowadziły siostry pod pseudonimami. Z rosnącą popularnością ich powieści, zainicjowaną przez June Uyre, fala spekulacji na ten temat wzmagała się: posądzenia, że wszystkie, a co najmniej niektóre z nich pisała pod różnymi nazwiskami jedna osoba doprowadziły mimo pisemnych zaprzeczeń autorek do oskarżeń o mistyfikację i oszustwo, stawiając w niezręcznej sytuacji także uczciwego wydawcę, pana Smitha (gdyż ten nieuczciwy sam rozmyślnie wzmagał zamieszanie dla celów reklamowych). W końcu Charlotte uznała, iż jedynym sposobem udowodnienia, że nie jedną osobą, jest ich osobiste zjawienie się u wydawcy. Oczywiście Emily nie zamierzała zaprzątać sobie tym głowy, a więc (w lipcu 1848 r.) do Londynu wyprawiły się Charlotte i Annę, dla których ta wyprawa była wielkim przeżyciem. Wśród licznych bliskich sercom biografów anegdot z życia sióstr Bronte scena ich niespodziewanego pojawienia się w wydawnictwie należy do najulubieńszych, najlepiej oddających dramatyczny kontrast między ich skromną sytuacją zewnętrzną a wielkością ich zamierzeń i osiągnięć. Gdy dopuszczono nieśmiałe, ubogo wyglądające, lecz zdeterminowane interesantki przed oblicze bardzo zajętego młodego szefa, George Smith ujrzał

dwie małe, trochę dziwacznie odziane panie, blade i widocznie zaniepokojone. [...] Jedna z nich podeszła i podała mi list zaadresowany do „WP. Currcr Bell”. Zauważyłem, że list został otwarty i zapytałem dość ostro: „— Skąd pani to wzięła?” „— Z poczty” — brzmiała odpowiedź. „— To mój adres. Przyjechałyśmy obie, żeby dać panu naoczny dowód, że jest nas co najmniej dwie”12.

Dla Emily skutki tej wizyty równały się katastrofie, bowiem Charlotte odkryła (czemu trudno się dziwić) również tożsamość Ellisa Bell. Przy jej anormalnie wyolbrzymionej potrzebie odgradzania się od ludzi pseudonim, anonimowość były ostatnią barierą, chroniącą życie prywatne Emily przed obcymi i jej uraza do Charlotte i instynkt otaczania się tajemnicą znacznie się pogłębiły. Charlotte nic nie wiedziała o przygotowywanej nowej powieści Emily ani o jej kontaktach z wydawcą, a wszystkie jej rady, czasem całkowicie rozsądne, były przez siostrę z pogardą odrzucane. W przypadku Emily Bronte był to zapewne instynkt trafny, bowiem od czasu odkrycia wierszy przez Charlotte jej twórczość poetycka jakby się wyczerpała: do dnia 9 października 1845 (który, jak zakłada Ratchford, był datą odkrycia jej tomiku wierszy) aż do śmierci, tj. do grudnia 1848 Emily napisała tylko dwa wiersze13. Nawet zakładając, że koncentrowała się teraz

22    Cyt. wg W. G e r i n, Charlotte Bronte, op. cif., s. 363.

23    Por. F. E. Ratchford, op. cit., $'. 31—32.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
IMG85 LII II ŻYCIE wała się, że przed otwarciem szkoły muszą podnieść swoje kwalifikacje, a przede
IMG91 LXIV II ZYCIE Wichrowe Wzgórza i Agncs Grey ukazały się w jednym, trzytomowym wydaniu, w któr
62652 IMG80 XLII II ŻYCIE jej przez Emily w Wichrowych Wzgórzach jako niezrównanej Ellen Dean. już
67295 IMG86 LJV II ŻYCIE czących o prawdziwym talencie, mówi z kolei wspomnienie jednej i ze starsz
386GUSTAYE THIBON człowiek rozkwita i spoczywa w sposób doskonały. A każda jednostka, która nie dozn
IMG92 1 gggr43MN ^fŁfc^fcjai j Jpbj •yfaprfg .:—V-jw^« - ŁjfayytttJ^^ŁcIJ •*Ł«<t» ii i aft^j !
IMG92 Przejścia o pochyleniu większym niż 15% Przejścia o pochyleniu większym niż 15% należy zaopat
IMG84 L II. ŻYCIE powrocie do domu. Jak stwierdza Fannie E. Ratchford, około I jednej trzeciej wszy
IMG?92 Pytiintn i U fWa
IMG92 YĄfpiAuOpjC lH    )o&Ct I P , . j* i s 4 i i <li ,ar W gr ii i

więcej podobnych podstron