-woluntarnych. Niejeden niedokształcony psychologicznie nauczyciel, mając do czynienia z dzieckiem nerwowym, nieśmiałym i lękliwym, kładzie błędy popełniane przez dziecko na karb „głupoty” i naiwnie domaga się przeniesienia dziecka do szkoły specjalnej, zamiast w porozumieniu z opieką domową popracować nad usunięciem lękowych powściągów paraliżujących myślenie dziecka. We wszystkich tych przypadkach nie bierze się pod uwagę, że procesy poznawcze są składnikiem mechanizmu przystosowania i zależą nie tylko od aktualnej sytuacji zewnętrznej, ale również od potrzeb osobnika ukształtowanych w toku jego dotychczasowego rozwoju. Z pewnością, szczególnie w eksperymentalnych badaniach często trudno powiedzieć, jakie potrzeby pobudza u badanego dana sytuacja i jak wielką przedstawia dla niego wartość, ale zawsze należy pamiętać o tym, że błędy orientacji w otoczeniu mogą mieć źródło w niedostatecznej „motywacji’* i że w wielu wypadkach można je usunąć podnosząc wartość sytuacji lub osłabiając ryzyko związane z nią dla badanego.
Drugi ważny problem badawczy, jaki wynika z definicji procesu poznawczego jako orientacji w otoczeniu, dotyczy zależności poznawania od doświadczenia jednostki. Orientacja w otoczeniu jest składnikiem mechanizmu przystosowania, a przystosowanie powstaje stopniowo, w oparciu o doświadczenie, jakiego osobnik nabywa w swoim środowisku. Dlatego też zakres indywidualnego doświadczenia musi decydować o tym, w jakich sytuacjach jednostka potrafi prawidłowo zorientować się i sensownie zachować. Wiadomo, że w sytuacjach rzeczywiście nowych i ludzie i zwierzęta początkowo nie umieją się orientować, i trzeba im dopiero nowego doświadczenia, aby nauczyli się zachowywać w sposób dostosowany do tych warunków. Wobec tego zaś, zależność od doświadczenia trzeba uważać za podstawową prawidłowość rządzącą procesami orientacyjnymi i widzieć w niej jedno z głównych zagadnień psychologii poznania.
Nie można tego twierdzenia rozumieć naiwnie, tzn. sądzić, że ludzie, a także i wyższe zwierzęta, potrafią się orientować tylko w tych sytuacjach, do których już zdążyli się przystosować i które są im znane. Tak prosto sprawa się nie przedstawia. Człowiek, a w pewnym stopniu też małpa, pies itd., posiadają pewien, rozmaicie
216