92 PRAWDOPODOBIEŃSTWO I ZMIENNA LOSOWA
Inny przykład losowania, w wyniku którego mamy do czynienia z próbą złożoną, to losowanie grupowe. W takiej sytuacji do udziału w badaniu losuje się nie pojedyncze elementy, ale całe ich grupy. Dobrym przykładem takiego zabiegu jest tzw. marketing bezpośredni. Jeżeli jakaś firma chce wysłać swoje ankiety pocztą do stu tysięcy domów i chce, aby była to grupa reprezentatywna dla całego kraju, to raczej nie odbędzie się to w wyniku losowania pojedynczych obiektów. Można uprościć procedurę, losując całe grupy poszczególnych odbiorców. W celu poznania opinii mieszkańców terenów wiejskich można np. wylosować trzy miejscowości z listy wszystkich wsi i wysłać kwestionariusze badawcze do każdej rodziny.
PRÓBA INCYDENTALNA
W badaniach psychologicznych rzadko mamy do czynienia z losowym doborem osób do eksperymentów. Dzieje się tak głównie z powodu dużej uciążliwości i kosztów związanych z zorganizowaniem takiej próby. W praktyce więc często mamy do czynienia z incydentalnym, czyli nieprzypadkowym doborem osób badanych. Można wyróżnić dwa typy takiego doboru: dobór ochotników i badania studentów.
* Zob. Baddeley. A. 11998). Pamięć- Poradnik itiyikonatkti Warszawa: Prószyński i s-ka.
Alan Baddeley* i Debra Bekerian przeprowadzili na zlecenie radia BBC badanie dotyczące zapamiętywania nowych częstotliwości fal, na których miał być nadawany program tej rozgłośni. Przez dwa miesiące programy nadawane przez BBC były przeplatane różnymi informacjami dotyczącymi zmiany częstotliwości. Badacze mieli stwierdzić, w jakim stopniu informacje te rzeczywiście dotarły do badanych. W samym badaniu wzięło udział około 50 osób wybranych spośród tych, którzy - jak pisze Baddeley - „zgłaszają się do naszego zakładu psychologii stosowanej w Cambrigde, aby uczestniczyć w eksperymentach ...” (s. 77). Oznacza to, że w tym badaniu wzięli udział ochotnicy, w dodatku pochodzący z okolic Cambridge. Na podstawie czasu poświęconego słuchaniu radia badacze stwierdzili, że każda z osób badanych musiała usłyszeć o planowanej zmianie więcej niż tysiąc razy. Okazało się, że chociaż 84% osób badanych wiedziało o tym, że nastąpi zmiana fal, to jedynie 25% z nich było w stanie podać, jakie będą nowe częstotliwości.
Czy fakt. że badanie nie zostało przeprowadzone na losowej próbie słuchaczy radia BBC, obniża jego wartość? Do pewnego stopnia tak. Zanim jednak przejdziemy do krótkiego omówienia wad eksperymentów prowadzonych z udziałem ochotników , najpierw przedstawimy pozytywny aspekt eksperymentu Baddeleya i Bekerian. Otóż nawet po analizie danych pochodzących od tak specyficznej grupy osób można podejrzewać, że intensywna kampania radiowa, której celem jest zapamiętanie przez ludzi konkretnej informacji. me przyniesie spodziewanego efektu. Jeżeli tylko 25% ochotników pa-
mięta takie informacje, to trudno podejrzewać, że proporcja tych, którzy będę ją pamiętać, będzie zasadniczo inna w próbie dobranej w sposób losowy.
_u_.
Przy okazji warto dodać, że osoby z BBC odpowiedzialne za kampanię reklamową przewidziały ten efekt i przysłały swoim słuchaczom specjalne naklejki z nowymi długościami fali.
JAKI WPŁYW NA WYNIK EKSPERYMENTU MOŻE MIEĆ DOBÓR OSÓB BADANYCH?
Podstawową wadą eksperymentów, w których biorą udział ochotnicy, jest nieuzasadnione generalizowanie wyników tych eksperymentów na całą populację. Ponieważ badacze dosyć rzadko powtarzają swoje własne eksperymenty, może się więc okazać, że jakaś teoria psychologiczna zbudowana została tylko dlatego, że w eksperymencie brali udział ochotnicy albo ich specyficzna grupa - ochotnicy-studenci.
Oto konkretny przykład z badań nad tzw. rozumowaniem logicznym. Zastanów się, co wynika z następujących dwóch zdań:
Piotr jest w Lublinie albo Robert jest w Warszawie.
Piotra nie ma w Lublinie.
*** Brzeziński J. (199fś) WW" dologia badań psychologicznych. Warszawa PWN.
' Roberge. J. J (197S1. Lingui-tic and psychometrie factors in propositional reasoning Oimr-terly Joumai ofEspi rimcnlal Psycholog},', 30. 705-716.
** Johnson-Laird. Ph. N.. B>rr,. R.M., Schaeken, W. (1992) Pr-positional reasoning by model Psychological Re\ iev, 91. 41 S 439.
W eksperymentach przeprowadzonych przez Jamesa Roberge’a ponad 90% badanych studentów wyciągało poprawny wniosek: Robert jest w Warszawie. (Oczywiście zdania w oryginalnym eksperymencie były inne, ale układ logiczny taki sam). Phil Johnson-Laird, Walter Schaeken i Ruth Byme** poprosili o wyciągnięcie tego typu wniosków grupę pochodzącą z populacji osób nie będących studentami. Okazało się, że poprawny wniosek wyciągnęło jedynie 48% osób badanych. Dobór osób badanych miał więc istotny wpływ także na ocenę tego, czy ludzie potrafią wyciągać logicznie poprawne wnioski, czy też nie.
Jerzy Brzeziński*** wymienia aż 17 cech, którymi ochotnicy-studenci różnią się od przypadkowych osób badanych. Do najważniejszych należą następujące:
• wyższy poziom wykształcenia,
• wyższy status społeczny,
• wyższy poziom inteligencji.
• wyższy poziom aprobaty społecznej,
• większe zsocjalizowanie.
Jeśli którakolwiek z tych cech może mieć wpływ na wyniki eksperyment'.: (czyli zmienną zaieznaj. to należy dołożyć wszelkich starań, by osoby były