innych” (l.c., str. 16). Mówiąc o „bezpośrednim spostrzeganiu” zjawisk psychicznych, Witwicki ma na myśli mniej więcej to, co Wundt nazywał „bezpośrednim doświadczeniem”, a co można utożsamić z introspckcyjną świadomością zjawisk psychicznych. Na str. 24 autor pisze tak: „Być świadomym jakiegoś faktu psychicznego, znaczy: stwierdzać pewien, dość silnie doznawany własny fakt psychiczny”. Chyba bez większych wątpliwości można „stwierdzanie własnych faktów' psychicznych” utożsamić z ich „bezpośrednim spostrzeganiem ’, a w konsekwencji uważać spostrzeganie zjawisk psychicznych za introspekcyjne uświadamianie ich sobie.
Jednakże istnieje również zasadnicza różnica pomiędzy ujęciem zjawisk psychicznych przez Witwickiego i przez niemieckiego filozofa i psychologa. O ile dla Wundta zjawiska psychiczne były wręcz faktami świadomości, to Witwicki określa je tylko jako dostępne świadomości, a „dostępne”, to znaczy nie koniecznie dane w introspekcji, ale dające się uświadomić w pewnych warunkach. Biorąc pod uwagę określenie introspekcji jako „spostrzegania” zjawisk psychicznych, można powiedzieć, że dla Witwickiego „psychiczne” jest to, co jest „spostrzegalne”, ale nic koniecznie — jak u Wundta — aktualnie spostrzegane, a to już jest inne pojmowanie psychiczności. Widać to wyraźnie na poglądzie obu autorów na zagadnienie zjawisk psychicznych nieświadomych. Według Wundta zjawiska nie spostrzegane introspckcyjnie, nieświadome, tym samym przestają być i psychiczne, natomiast dla Witwickiego „niepsychiczne” są dopiero takie zjawiska, które w ogóle nie dają się spostrzec, tzn. z zasady są niedostępne introspekcji. Natomiast mogą istnieć, jego zdaniem, zjawiska z pewnych powodów nie uświadamiane, nie spostrzegane, a jednak „psychiczne , bo zasadniczo dostępne introspekcyjnemu spostrzeganiu. Mianowicie Witwicki odróżnia „uświadamianie sobie”, czyli „spostrzeganie” zjawisk psychicznych od ich istnienia, które polega, według niego, na akcie „doznawania”, względnie „przeżywania określonych „treści”. Pojęcie treści ma u Witwickiego inne, szersze znaczenie niż u Wundta, oznacza bowiem nie tylko psychiczne odpowiedniki przedmiotów zewnętrznych, ale również radość, smutek
22