Takim przykładem są szeroko stosowane łaty i kontrłaty czy deski użyte do deskowania połaci dachowej.
W ostatnich kilku latach zaszło wiele pozytywnych zmian pod względem organizacyjnym jak i pod względem wyposażenia parku maszynowego w polskich zakładach tartacznych. Jak wiadomo specyfiką polskiego przemysłu tartacznego jest to, że jest w nim miejsce dla około 1500 małych i mikro zakładów przecierających rocznie nie więcej niż lOOOrn3 surowca, dla niewiele mniejszej liczby zakładów przecierających od lOOOrn3 do około 50 000m3 i tylko kilkunastu dużych przedsiębiorstw przecierających więcej niż 50 000m3. Według S. Krzoska (2013) na jedną firmę tartaczną w Polsce przypada średnio produkcja około lOOOrn3 tarcicy rocznie. Oczywiste jest, że możliwości wdrażania innowacyjnych rozwiązań, w tym inwestowania w nowe maszyny i technologie, są w takich firmach dość skromne. Aktualnie postęp techniczny w najmniejszych podmiotach realizowany jest głównie przez inwestowanie w stosunkowo proste np. obsługiwane ręcznie, rodzimej produkcji pilarki usprawniające obrzynanie tarcicy bocznej. Jednak są też stosunkowo liczne przykłady inwestowania w najnowocześniejsze linie tartaczne o rocznej zdolności produkcyjnej na poziomie 100 000 i więcej m3. Od lat utrzymuje się tendencja do inwestowania w suszarnie komorowe i nowoczesne kotłownie do spalania ubocznych produktów przerobu drewna (trocin, odpadów kawałkowych itp.) dla celów technologicznych i grzewczych. Często tartaki inwestują w nowoczesny park maszynowy w celu dalszego przetworzenia wytwarzanej tarcicy. Dotyczy to produkcji: elementów posadzkowych, półfabrykatów dla stolarki budowlanej, półfabrykatów dla przemysłu meblarskiego i palet. Ciągle jeszcze właściciele polskich tartaków kupują i uruchamiają, sprowadzane z zagranicy maszyny z tak zwanej „drugiej ręki”, ale można zaobserwować zjawisko kupowania nowych, innowacyjnych maszyn i urządzeń, najbardziej renomowanych firm europejskich i nie tylko europejskich. Maszyn i urządzeń coraz szybszych, wydajniejszych, precyzyjniejszych, bezpieczniejszych, przyjaźniejszych środowisku i obsługującym je pracownikom. Niewątpliwie w inwestowaniu pomocne okazały się środki pozyskiwane w ramach Europejskich Funduszy Strukturalnych. Bardzo wiele firm przetwarzających drewno wykazało dużą aktywność w pozyskiwaniu tych środków. Dla części z nich starania te zakończyły się sukcesem. Mimo obserwowanych od kilku lat pozytywnych tendencji, wyposażenie techniczne polskich tartaków w porównaniu do wyposażenia tartaków w innych krajach, zwłaszcza w krajach tak zwanej starej UE jest ciągle zacznie gorsze, mniej wydajne, wymagające dużego udziału siły roboczej, niebezpieczne, uciążliwe dla środowiska, energochłonne itd..
14