obowiązkiem jest zlikwidować go i jego cały zespół. MacieliAskt, który ongiś służył w wojsku niemieckim, napewno jest już w kontakcie z Niemcami, tym bardziej, że rządzi nim jego żona, bezwzględna i korupcyjna,(przedtem dla awansu męża oddawała się wszystkim, od których awans zależał, b.stenotypiątka z Departamentu Kawalerii). Sam Mac leli Aa ki zwichnę! 3obie kariere przez nadużycia finansowe. Jego to stacja chce jeszcze obecnie narzucić na Delegata Rzędu swego protegowanego, który zapewne jest nieświudomy istotnej prawdy. Zapytanie ze Lwowa do Rzędu: "Dajcie znać, czy przy wkroczeniu bolszewików uważać ich za sprzymierzeńców, bo dużo ludzi chce uciekać z Niemcami", sformułowane tak przed kilkunastu zaledwie dniami, nie-wętpliwie ma cechę prowokatora twa, i to zdaje się na dwie strony. Przy tej jednak sposobności powinien gen.Ż. odsłonić uczciwie przed nami całość aparatu własnego w Polsce, aby można skontrolować, co w nim je3t zgniłego. Przecież z takimi typami współpraca naszych jest niemożliwa. Wysłana w sierpniu samolotem grupa zwerbowanych przez nich za pieniędze działaczy, składała się z samych bezwartościowych indywiduów, chociaż czasem śmiałków jak np.nie jaki Połubift-ski. A jakiż cci ma podsuwanie niektórym Polakom deklaracji, zobowiązującej ich, że maję tutaj w naszym wojsku śledzić co się dzieje, obserwować niektórych generałów (jednemu zlecano śledzenie Toka-rzewskiego, innemu - Januszajtisa, innym - wszystkich), jaki cci posyłanie w szeregi nasze prowokatorów, którzy na zesłaniu zasypywali różnych Polaków (np. ^.rtm.Edward Lac. Można oczywiście ułożyó współdziałanie na Rumunię, gdzie oni potracili własne kontakty, powinno by się ułożyó i na Litwę, dokąd wejść byłoby naszym politycznym interesem(zaznaczam, że w Tambowie osadzili paru b.człon ków Rzędu Litewskiego z Merkisem, widocznie licząc na ich pomoc w pewnej chwili), byłoby to okazję do uwolnienia niejednego Polaka, obywatela litewskiego. Należy naturalnie podkreślać, że akcja tajna w Kraju musi mieć za podkład rozbudzenie w Kraju przekonania o pomyślnym położeniu spraw naszych w Rosji, czego się nie da osiągnąć, jeżeli nie będę o Jyn donosić nasze przemówienia radiowo z Rosji i ewentualnie nasza gazeta z Rosji. Odczytywanie w radio naszym w Rosji ciągłe list nazwisk osób tutaj zwolnionych będzie przykuwać słuchaczy radia w Polsce mimo wszelkich niebezpieczeństw. Cokolwiek gen.Ż. uznałby za konieczne samodzielnie zdecydować, albo tutejszym władzom sugerować, o ile nie będzie mćgł szybko wrócić do naa, powinien donosić z Londynu swoim władzom szyfrem (zwłaszcza konieczność rozmówienia się swego szefa ze inną).
Jak wielostronna jest działalność NKWD, świadczy historia przedstawiona mi właśnie poufnie przez pp.Erlicha i Altem. Wezwano ich dla omówienia propagandy żydowskiej, zwłaszcza w Ameryce, na rzecz pomocy dla Rosji pod formę anty-hitlerowoką. Tu miałby powstać komitet dla tej sprawy centralny z udziałem przedstawicieli Żydów z Polski, Austrii, Rumunii i td. a także rosyjskich; w Ameryce drugi ^ komitet analogiczny. Tu miałby stać na czele Alter, w Ameryce - Er-lich. Na skutek ich wyraźnego zastrzeżenia, jako obywateli polskich, akcja ta musi mieć aprobatę naszą, co by się wyraziło np.w powołaniu na członków honorowych komitetu Ambasadora Polskiego obok ewentualnie innych. Narady w tej sprawie przed kilicu dniami prowadził Beria, a współdziałali gen.Fiedotoff i Żuków. Warto zrobić aluzję i do tej akcji, że lepiej i tu współdziałać otwarcie z Rzędem Polskim.