oczywiście bez liku znacznie bardziej złożonych mnemotechnik potocznie zwanych „systemami mne-monicznymi", ale ze względu na ich stopień skomplikowania i stosunkowo wąski zakres zastosowań traktowane są raczej jako zabawy umysłowe, niż pomoc w studiowaniu. Dodatkową wadą jest ich wspólna cecha: pomagają sprawnie zapamiętywać bez zrozumienia i odtwarzać dosłownie, czyli w takiej postaci, w jakiej treści do zapamiętania zostały przedstawione.
Strategie pamięciowe przeznaczone są dla osób, które chciałyby opanować potrzebną wiedzę ze zrozumieniem, a nade wszystko mieć do niej dostęp i umieć ją wykorzystać. Posiadają one cechy heury-styk, czyli ogólnych zasad możliwych do zastosowania wobec różnorakich zadań pamięciowych. Dzięki nim możemy opracować zapamiętywany materiał, na przykład zmieniać kolejność poszczególnych jego fragmentów, dołączać własny komentarz, wyodrębniać niektóre treści a pomijać inne, organizować, czyli nadawać im inny kształt, łączyć z uprzednio zapamiętanymi treściami, tworzyć własne interpretacje. Istnieją również strategie organizowania samej czynności zapamiętywania, kontroli efektów, zarządzania własnymi zasobami umysłowymi wspomagającymi pamięć. Bardzo modne i nader skuteczne są strategie prowadzące do tworzenia „map umysłowych”. Mapa umysłowa to rodzaj konspektu zawierającego oprócz symboli treści oznaczenia relacji między nimi włącznie z relacjami z wcześniej zapamiętanym materiałem. Pożądane są tu znaki albo rysunki łatwe do zapamiętania i bliskie doświadczeniu osoby uczącej się. Okazuje się, że umieszczenie w mapie finezyjnych znaków - niekiedy dziwacznych - odbiegających od potocznych schematów, zwiększa jej użyteczność. Zapamiętujemy ją szybciej, pamiętamy dłużej i na jej podstawie szybciej przypominamy sobie potrzebne informacje. Wiedza
0 strategiach pamięciowych jest tak obszerna, że z powodzeniem można ją traktować jako subdyscy-plinę psychologii.
W kolejnych odcinkach postaram się przedstawić niektóre ciekawsze strategie, powołując się między innymi na prace takich wybitnych polskich badaczy jak Ewa Czerniawska i Maria Ledzińska.
Myślę, że warto jeszcze raz podzielić się z czytelnikami przekonaniem, że pamięć to nie zwykłe archiwum, w którym gromadzi się nabyta wiedza. Pamięć jest systemem, którym potrafimy zarządzać
1 przekształcać go w miarę naszych potrzeb. Trzeba tylko tego chcieć i dysponować odpowiednimi sposobami.
Leszek Wrona