polemikę z klasycznymi koncepcjami filozoficznymi: Husserla (La voix et le phenomene), Levinasa (L ecriture et la difference), Heideggera (Marges de la philosophie), Hegla (Marges de la philosophie), J. J. Rousseau (De la grammatologie), Platona (La dissemination).
Najwcześniejsze teksty Jacques’a Derridy, poświęcone Husserlow-skiej fenomenologii, mieszczą się jeszcze w nurcie filozofii transcendentalnej. Twórca dekonstrukcjonizmu podejmuje w nich problem warunków możliwości wiedzy, eksponując już — wbrew całej tradyqi zachodniej filozofii — decydujące znaczenie zapisu. To właśnie w trakcie analizy Pochodzenia geometrii Husserla Derrida odkrył wątek pisma jako ostatecznej obiektywizaqi sensu, jako warunku sine qua non idealności. W następnych swoich rozprawach, opublikowanych w 1967 roku lub nieco później, Autor De la grammatologie zarzuca leksykę transcendentalną na rzecz strukturalistycznej, a raczej
— poststrukturalistycznej. Posługując się aparaturą pojęciową struk-turalizmu, obraca ją przeciwko niej samej, wypracowując w ten sposób fundamentalne kategorie dekonstrukqonizmu: archi-ecriture, differance czy tracę. W Marges de la philosophie, a zwłaszcza w La dissemination dekonstrukcja coraz bardziej oddala się od tradycyjnej problematyki filozoficznej, stając się eksploracją marginesów filozofii, a więc tego, co filozofia wyrzuca z własnego wnętrza i uznaje za nieistotne, czysto przypadkowe, zewnętrzne. Zwrot ku literaturze, tak charakterystyczny dla „późnego” Derridy, jest zatem konsekwencją stopniowego wycofywania się Jego myśli z obszaru klasycznej filozofii, czego pierwsze symptomy można dostrzec już we Wstępie do Uorigine de la geometrie.
Naturom expellas furca, tamen usąue recurret! I tym razem nie przeoczmy faktów. Derrida w napisanym w 1990 roku Wstępie do swej pracy dyplomowej pt. Le probleme de la genese dans la philosophie de Husserl, powstałej w latach 1953—1954, zaakceptował myśl ciągłości rozwoju swej koncepcji. Na czym polega ta ciągłość? Twórca dekonstrukcjonizmu od początku swej kariery pisarskiej afirmował zasadę kontaminacji sprzecznych terminów, które stanowią hierarchiczne opozyqe metafizyczne, typu: inteligibilne — zmysłowe, mowa
— pismo, wnętrze — zewnętrze, obecność — nieobecność, itd. W świetle tej zasady sprzeczne terminy wzajemnie się implikują, nie pozwalając na uczynienie jednego z nich predykatem drugiego. Zasadę kontaminaq'i, sformułowaną już w Le probleme de la genese...,
33