267
POLEMIKA
bądź ogromnej sumy 400 000 rubli. Pragnąc należycie zrozumieć sens tego prezentu”, nie należało go odrywać od* całości zadań Uniwersytetu, nie traktować jako odosobnionego, samoistnego faktu, niezależnego od całej, dawno ustalonej linii politycznej caratu. Cesarska Biblioteka Uniwersytecka istniała już dwadzieścia lat i z pozycji jej dziejów, stosunku władz i władz Uczelni, słowem z zadań, jakie ipostawiły sobie władze oświatowe rosyjskie względem polskiego społeczeństwa, należało spojrzeć na zagadnienie budowy nowego gmachu.
Autor podaje, że Biblioteka liczyła na dzień 1 I 1894 r. 438 379 woluminów. W porównaniu więc z rokiem 1871, kiedy księgozbiór liczył 183 700 wol. wzrcst jej w ciągu 23 lat wynosił 257 679 wol. Trudno byłoby podawać tu analizę proweniencyjną tylu tysięcy tomów. Wystarczy przejrzeć roczne sprawozdania Biblioteki, ażeby zrozumieć, że wpływ ten w dużej części stanowią dary instytucji rosyjskich, a nawet poszczególnych Rosjan. Skróconą ich listę podaje zresztą Wiechow. Ten zalew książek rosyjskich, często mało wartościowych był niewątpliwie drogą do rusyfikacji księgozbioru. Pozwalał on już w 1905 r. twierdzić N. A. Weokiemu, że zbiory BUW w większości swej zebrane zostały „pracą, siłami i energią rosyjskich uczonych i za głównie rosyjskie pieniądze”22.
Taki to księgozbiór miał służyć przede wszystkim studentom UW, wśród których liczba Polaków sięgała 60%23. Z niego wydzielono osobny księgozbiór tzw. Czyte-lni Studenckiej, skąd udostępniano książki zarówno na miejscu jak i do domu. Mimo braku miejsca księgozbiór ten ciągle wzrastał: w 1884/5 r. liczył 12 479 wol., zaś w dniu 1/12 I 1891 r. 16 003 wol. Władze UW otaczały specjalną opieką szybko rozwijające się czytelnictwo studenckie, co znalazło swój wyraz w wyłączeniu Czytelni Studenckiej spod władzy Dyrekcji BUW i poddaniu jej bezpośredniej pieczy Rektora. Sam Rektor UW za pośrednictwem księgarzy rosyjskich Istomina i Czerkiesowa zaopatrywał ją w rosyjską literaturę24. O doborze tej literatury wystarczy zapewne powiedzieć, że Kom. Bibl. zwracała się do władz uniwersyteckich z prośbą o sprowadzenie do Czytelni Studenckiej przynajmniej dwóch tytułów czasopism obcych 25.
Nie tutaj miejsce na szczegółową analizę czytelnictwa w Cesarskiej Bibliotece. Dane, które przytoczyłem, dotyczą wyłącznie czytelnictwa studenckiego, niemin:ej już etne pozwalają pr2ypuszczać, że właśnie dbałość o rozwój czytelnictwa, o uzyskanie dostatecznej przestrzeni dla propagowania rosyjskiej książki była głównym motorem starań o budowę nowego gmachu. W tym kontekście budowa gmachu była faktem politycznym, następnym krokiem w kierunku rusyfikacji kultury w „Priwislanskom kraje'1, dlatego budowano tu gmach, „jakiego nie posiada ani jeden z rosyjskich uniwersytetów”. Tezę tę zdaje się potwierdzać wiadomość podana przez Kurier Warszawski zaraz po wybudowaniu nowego gmachu obwieszczająca społeczeństwu Warszawy,
23 N. A. W e c k i j: Kf waprosu o Warszawskom Uniwiersitetie. Warszawa 1906, s. 7.
23 W. W. Jesipow: Priwislanskij Kraj. Warszawa 1907. s. 68.
24 Warsz. Uniw. Izw. 1879 nr 5 s. 62.
** „Delo” 1884 k. 54.