zwięźle omówił interesujący tom zbiorowy, zredagowany przez Jana Parandowskiego, Pisarze świata Mickiewiczowi. Z wielu bezinteresownych opinii o arcydziele naszej literatury (były to odpowiedzi na ankietę polskiego PEN Clubu, skierowaną w Roku Mickiewiczowskim - 1955 - głównie do pisarzy zrzeszonych w tej federacj i) zwróćmy uwagę na dwie - belgijskiego poety Roberta Viviera: „Być nie tylko zrozumianym, ale i odczutym w obcym języku jest, wydaje mi się, wyłącznym przywilejem wielkich poetów” - i hinduskiego pisarza oraz profesora K.R. Srinivasa Iyengara: „[...] treść tego posłania [tj. Pana Tadeusza - M.R] przekracza zarówno granice czasu, jak i przestrzeni”. Oto kryteria - konkluduje Nowak - które „przykładamy do dzieł sztuki pretendujących do miana arcydzieł”37. Szkic kończy omówienie pełnych przekładów Pana Tadeusza (a było ich do roku 1962 trzydzieści dziewięć na dwadzieścia dwa języki!). Całość pięknie ilustrują podobizny kart tytułowych pierwodruku epopei szlacheckiej i wybranych przekładów, co harmonizuje z miejscem druku - czasopismem o ambicjach społeczno-kulturalnych i z intencją docierania do jak najszerszego kręgu odbiorców.
Myślę również o niewielkim na pozór szkicu Z techniki homeryckiej w „Panu Tadeuszu”36, który ukazał się już - niestety - po śmierci Nowaka w specjalistycznym czasopiśmie „Filomata”, adresowanym do nauczycieli i uczniów szkół ogólnokształcących. Rolą, jaką odegrał epos homerycki w genezie Pana Tadeusza, zajmowano się już od ponad wieku, Nowak skupił się więc w tym tekście przede wszystkim na występuj ących w poemacie „wyrazistych aluzj ach literackich” w postaci poważnych i żartobliwych pożyczek z Iliady i Odysei, wersów niemal dosłownie przejętych z Iliady w tłumaczeniu Franciszka Ksawerego Dmochowskiego, alu-
37 Z.J. Nowak: „Pan Tadeusz” na świecie. „Poglądy” 1963, R. 2, nr 24 (28), s. 20.
38 Z.J. Nowak: Z techniki homeryckiej w „Panu Tadeuszu„Filomata” 1993, nr 9 (414) [numer specjalny: Antyk w dobie romantyzmu w Polsce. Cz. J], s. 117-127.
54