199
na rozwój bakteryi i tem samem na rozwój toksyn. Wydaje mnie się więc możliwem wywnioskować, że te ilości toksyn ba-kteryalnych, jakie rozwijają się normalnie w kulturze aerowanej, a tembardziej mniejsze ilości, jakie znajdują się w kulturze w warunkach atlenowych, nie mają zasadniczo wpływu na zmiany morfologiczne organizmu wymoczków. Gdyby istotnie toksyny bakteryalne, jakie znajdują się w kulturze Sianowej, miały wywierać wpływ na zmiany morfologiczne organizmu, nie widzę przyczyny, dla której zmiany te miałyby dotyczyć w pierwszym i jedynym stopniu makronukleusa, pozostawiając zupełnie obojętnym mikronukleus. W najlepszym przypadku zmiany zachodziłyby w równej mierze w całym aparacie jądrowym. W doświadczeniach moich nie obserwowałem nigdy tego typowego pęcznienia makronukleusa, oraz zaniku substancyi chromatynowej w mikronukleusie, tak typowego u wymoczków zabitych przez intoksykaeyę bakteryalną (fig. 10 i 11 tab. 2). Widzieliśmy z całą jasnością, że wpływ braku tlenu wyraża się jedynie na makronukleusie. Uważam więc za uprawniony wniosek, że into-ksykacya bakteryalna, przynajmniej w warunkach bakteryalności kultur doświadczanych przezemnie, nie wywiera również wpływu na zmiany morfologiczne organizmu wymoczków. Jedyny więc czynnik decydujący, z jakim miałem do czynienia — był brak tlenu.
Widzieliśmy, że czynnik ten wywiera jaskrawy i wyłączny wpływ destrukcyjny na makronukleus. W organie tym wywołuje on wakuolizacyę z zanikiem w pierwszym stopniu oksychro-matyny, następnie bazychromatyny. Trupy wykazują we fragmencie makronukleusa jedynie bazychromatynę. Pierwsze oznaki wakuolizacyi makronukleusa występują już po 24 godzinach, w niektórych przypadkach i wcześniej nieco, t. j. wtedy, kiedy tlen zawarty w powietrzu ponad cieczą jest już wyczerpany, co w moich doświadczeniach następuje już po 8 godzinach (w 33 cm3 kultury ilość wymoczków wahała się od 32,538 do 37,039).
Wymoczki więc wymagają tlenu dla procesów oksydacyjnych w szerokiem znaczeniu tego wyrazu. Ciecz tlenu rozpuszczonego nie posiada. Brak tego elementu wywołuje zanik stopniowy makronukleusa i obniżenie, oraz następne zatamowanie wszelkich procesów oksydacyjnych. W ślad zatem następuje śmierć wymoczka. Już Spitzer (10) twierdził, że jądro tkań-