Wiersze
Urodzony w 1937 r. w Warszawie. Poeta, tłumacz, antologista. animator kultury, krytyk literacki i teatralny. Od 2003 r. prezes Zarządu Głównego Związku Literatów Polskich. Opublikował (jako autor i redaktor) ponad 30 książek, w tym zbiory wierszy: Malowanie na piasku (1960), Orzech i nimfa (1963), Ultima Thule (1967), Jeszcze dalej (1968), Przed sobą (1973), Serce przepiórki (1977), Aż tak (1984), O miłości (1990), Późne popołudnie (2001), Każda rzeka nazywa się Styks (2002, 2003), „Eliada ” i inne wiersze (2003), Smutna pogoda (2003), Coraz cieńsza
nić, Dwanaście listów (2005 - Nagroda im. C. K. Norwida), Ostateczność (2006); zbiory szkiców teatralnych Sceny wielkie i średnie (1970) oraz powieść Cztery miesiące (1994). Był redaktorem naczelnym miesięczników „Nowy Wyraz” i „Poezja”, a także tygodnika „Kobieta i Życie”. W 2006 r. otrzymał srebrny medal „Gloria Artis”.
Pora deszczowa, Hanoi
W hotelu Ho Guom, nie najlepszym, ale
przytulnym,
Zbudowanym przez francuskich kolonialistów, Oglądam wietnamski serial i nic nie rozumiem. To nie jest dziwne - do rozumienia seriali Potrzebny jest szczególny rodzaj inteligencji.
Nie wiem, o czym mówi mężczyzna z nikłymi
wąsami
Do zatroskanej starej kobiety. Dlaczego Daje jej pieniądze i list w zaklejonej kopercie.
Nie wiem, ale domyślam się, co nastąpi.
I rzeczywiście: mężczyzna drżącą ręką Wyjmuje z szuflady rewolwer marki colt.
122 Cięcie. Huk wystrzału. Stara kobieta - Biegnie przez korytarz. Cięcie.
Umundurowana dama o mało azjatyckich
rysach twarzy
Ogląda zwłoki. Dużo keczupu na koszuli I na twarzy, od skroni do podbródka. Cięcie.
Wyłączam telewizor. Za oknami hotelu Ho Guom Przy ulicy Bębnów pada deszcz.
W marcu zaczęła się mżawkami Pora deszczowa. W początku maja Miasto odwiedzają ulewy na chwilę
rozpraszające
Nieznośny upał. Leje. Cięcie.
Zasypiam. Myślę o tym, że utraciłem większość
kolonii,
Nie napisałem listu, nie zakleiłem koperty I nie mam pieniędzy.
Poza tym nigdy nie trzymałem w ręku Rewolweru marki colt.
A wszystko inne
Wydaje mi się pozbawione gustu.
Jak zresztą większość seriali. Cięcie.
Maj2006
Konspekt nr 4/2006 (27)