28 WALERY PISAREK
wzrasta aż do pewnego punktu, w którym następuje najpierw zahamowanie rozwoju, a następnie spadek, by ustąpić pierwszeństwa nowemu medium i ustabilizować się na poziomie z reguły znacznie niższym niż apogeum. Tendencje rozwojowe prasy, radia i telewizji w krajach socjalistycznych nie poddają się jednak tej prawidłowości (por. zwłaszcza sytuację w ZSRR i NRD).
Stwierdzenie odmienności rozwoju środków komunikowania w krajach socjalistycznych i kapitalistycznych należy uzupełnić uwagą, że odmienność ta bynajmniej nie wynika stąd, iż prasa, radio i telewizja nawet w najbardziej uprzemysłowionych krajach socjalistycznych nie osiągnęły jeszcze poziomu ich ilościowego rozwoju w najbardziej uprzemysłowionych krajach kapitalistycznych.
Oczywiście trudno przypuścić, że nakłady gazet i nasycenie odbiornikami radiowymi i telewizyjnymi w jakimkolwiek kraju będą wzrastać w nieskończoność. Z całą pewnością tak dla prasy, jak dla radia i telewizji istnieje granica wzrostu, poza którą zaczyna się względna stabilizacja. Dotychczasowe doświadczenia przemawiają jednak za tym, że ta granica dla krajów socjalistycznych przebiega znacznie wyżej niż dla krajów kapitalistycznych.
Odwoływanie się do doświadczeń uprzemysłowionych krajów kapitalistycznych w trakcie prognozowania czy programowania optymalnego rozwoju systemu komunikowania masowego w społeczeństwie socjalistycznym może być niebezpieczne. Można bowiem uznać za uniwersalną prawidłowość rozwoju te procesy, które stanowią konsekwencję kapitalistycznych stosunków społecznych.
Z drugiej strony wszakże niektóre zjawiska mają charakter po-nadustrojowy. Doba wszędzie ma 24 godziny, a człowiek nie może jednocześnie czytać gazety, słuchać radia i oglądać telewizji. Ilość wolnego czasu, jaki może być wykorzystany na odbiór prasy, radia i telewizji, zależy w skali światowej przede wszystkim od stopnia uprzemysłowienia kraju i wydajności pracy. Również niektóre właściwości kanałów komunikowania, psychologiczno-fizjologiczne uwarunkowania odbioru, a także podstawowy schemat zajęć w ciągu doby są takie same lub co najmniej podobne w różnych krajach bez względu na ustrój. Z tego względu, mimo poprzednio wspomnianej koniecznej ostrożności wobec doświadczeń krajów kapitalistycznych, całkowite ich pominięcie w rozważaniach na temat podziału pracy między prasę, radio i telewizję w Polsce nie byłoby uzasadnione.
Sposób i skutki odbioru
Kiedy rozpatrujemy podział pracy między główne media, narzuca się konieczność uwzględnienia punktu widzenia odbiorców. Jeżeli podział ten ma być funkcjonalny, nie można go dokonywać wbrew dotychczasowym przyzwyczajeniom, upodobaniom, skłonnościom i oczekiwaniom czytelników prasy, radiosłuchaczy i telewidzów. Stąd zaraz na wstępie rodzą się pytania: kiedy i w jakich okolicznościach ludzie korzystają z prasy, radia i telewizji? Jakie potrzeby jakich osób jakie środki masowe najlepiej zaspokajają? Czego ludzie szu-