138
AGNIESZKA J. CIEŚLIKOWa
dano dziesięciominutową audycję z występami dzieci szkolnych z Hubina Dębowej Karczmy i Leonówki, a 24 lipca - emitowano specjalną obszerniejszą audycję o Krzemieńcu39.
Lokalnie radiową działalność nadawczą prowadziły oddziały Korpusu Ochrony Pogranicza, mniej więcej od połowy lat 30. W jednostkach KOP znajdowały się radiowęzły, retransmitujące program Polskiego Radia i rozpowszechniające własne programy na głośniki w sieci kablowej. Głośniki znajdowały się z reguły na terenie strażnic i w koszarach KOP, ale umieszczano je również na zewnątrz jednostki, w domach ludowych, świetlicach i na placach targowych, a w programie lokalnym znajdowały się informacje i audycje dla ludności cywilnej40. Była to jednak działalność na bardzo niewielką skalę.
Wołyńscy harcerze z kolei zajmowali się amatorsko krótkofalarstwem. Komenda Hufca Harcerzy w Łucku posiadała stację nadawczą krótkofalową SP 2 CW, pracującą na fali około 42 m, organizowała kursy radiowe. We Włodzimierzu znajdował się także Harcerski Ośrodek Krótkofalowy41.
Polityczne aspekty radiofonizacji Kresów Wschodnich były dostrzegane od samego początku rozwoju radiofonii w Polsce. O potrzebie planowej budowy sieci radiostacji, z uwzględnieniem odległych i słabo skomunikowanych z centrum kraju terenów wschodnich, była mowa już na wspólnym posiedzeniu Stowarzyszenia Elektryków Polskich i Stowarzyszenia Radiotechników Polskich 24 stycznia 1924 r. w Warszawie, na którym dyskutowano nad polską radiotechniką42
W połowie lat 30. organizacje społeczne województwa zwracały się do dyrekcji Polskiego Radia ze zbiorowym apelem o uruchomienie stacji nadawczej w Łucku43. Jednym z podkreślanych argumentów był fakt, że silne radiowe stacje rosyjskie utrudniają, a nawet wręcz zagłuszają odbiór audycji polskich z odległych nadajników. W ten sposób na falach eteru atakowała Wołyń propaganda sowiecka. Audycje po ukraińsku, słyszalne na Wołyniu nadawała m.in. 10-kilowatowa stacja Charków I na fali 1293 m, 20-kilowatowa Charków II (253 m), Winnica (274 m, 10 kW), Czernichów (296 m, 5 kW), Odessa (310 m, 10 kW), Dniepropietrowsk (329 m, 10 kW), Stalino (387 m, 10 kW) i 100-kilowatowa stacja w Kijowie na fali 400 m.44 Odbierany był też Mińsk i Moskwa.
„Istnieje przecież oddziaływanie na dusze i wyobraźnie ludzkie w Polsce
39 Wołyń w radio, Kurier Wołyński nr 21 (81) z 1939 r., s. 4; Krzemieniec na falach eteru, Wołyń nr 33 (294) z 1938 r., s. 4.
40 „Radio - Informator” Kalendarz - przewodnik radiosłuchacza na rok 1939. [red.:] Eugeniusz Świerczewski, Warszawa 1933, s. 248-250.
41 Krótkofalarstwo w Łucku, Wołyń nr 44 (305) z 1938 r. s. 7; Harcerski obóz radiowy w Szacku, Wołyń nr 26 (287) z 1938 r., s. 2.
42 M. J. Kwiatkowski: „Tu Polskie Radio...”, s. 29-30.
43 O rozgłośnią radiową w Łucku, Wołyń nr 10 (114) z 1935 r., s. 3; Postulat nowej rozgłośni radiowej dla Wołynia i cząści Galicji Wschodniej, Biuletyn Ukraińsko-Polski, nr 12 (99) z marca 1935 r., s. 138.
44 L. Łase wy c z, Polskie Radio, Ukraińcy i czerwone fale... Biuletyn Polsko-Ukraiński, nr 6 (145) z 1936 r., s. 47.