pojawia się ławica — oto skały powtarzające się tu z nużącą jednostajnością, które i na krajobrazie tych okolic wybitne wybiły piętno, wywołując kształty łagodne i monotonne.
Od strony małopolskich nizin poczynają się wzniesienia karpackie wyraźnym zazwyczaj choć niewysokim progiem, który ostro dwie te krainy odgranicza. Próg ten, to dzieło wód płynących, tych samych, które dziedziny niżu zrównały. Podcięły one niejako brzeg górski i w stromy przeobraziły go stok. U jego skłonu zaległa gruba warstwa nawianej glinki — lóssu, łagodząc jego kształt i żyzną obdarzając go glebą. W wielu miejscach próg ten podkarpacki ulega przerwaniu, to rzeki wydzierające się z głębi gór rozszerzyły u wstępu w nizinę swe doliny i wytworzyły szerokie lejki, gdzie równie nadrzeczne niepostrzeżenie przechodzą w obszar niżowy.
Rozciągająca się na południe od progu kraina nie nosi zrazu znamion pasm górskich. To pogórze karpackie. Szerokie i płaskie grzbiety przebiegają tu w najrozmaitszych kierunkach, tworzą chaos nieregularnych w przebiegu wzniesień o kształtach łagodnych, stokach zaokrąglonych. Z budową wewnętrzną terenu, z fałdowaniem warstw silami górotwórczenu zmiętych, kształt i przebieg tych grzbietów nie ma nic wspólnego — nie jest od nich zależny. Piaskowce i łupki karpackie opadają tu nieskończonym szeregiem w stronę południową i długiemi, równoległemi do biegu całego łańcucha wstęgami pojawiają się na powierzchni. Tej systematycznej regularności, która cechuje przebieg warstw geologicznych, w rzeźbie terenu daremnie tu szukać. Teren garbi się bez względu na jakość podłoża, wyniosłości krzyżują się z wstęgami warstw, kierunek ich i rozmieszczenie zależy jedynie od kierunku dzielących je dolin rzecznych, które ze swej strony również od budowy podłoża nie są zawisłe. Doliny to szerokie, o dnie plaskiem, zasłanem grubą warstwą żwiru i piasku naniesionego częstemi tutaj wylewami. Rozlegle terasy ciągną się wzdłuż rzecznych brzegów, stoki dolin łagodnym skłonem podnoszą się ku szczytom wzniesień. W kształcie grzbietów, w przekroju wcięć dolinnych wszędzie brak ostrych, nagłych załomów, wszędzie widzimy powierzchnie zaokrąglone — faliste. To cecha dojrzałości krajobrazu, świadcząca o długim jego rozwoju. Zresztą miękkie zazwyczaj warstwy, budujące ten teren, nie pozwTalają na wytworzenie form
63