Eugeniusz M. Pluciński
Natomiast w nowych krajach UE dodatkowy średnioroczny przyrost tempa wzrostu PKB wyniesie średnio ok. +1,8 punktu procentowego, w przypadku Polski - według szacunków - ok. 0,7-1,7 punktu1 2 3. Z drugiej strony, kolejne poszerzenie wspólnego rynku to również zwiększenie dysproporcji w rozwoju regionów i państw członkowskich, co wystawia na dużą próbę politykę strukturalną Unii. (Problemem samym w sobie pozostaje proces implementacji dyrektyw oraz niezbędnych reform mających wpływ na funkcjonowanie JRW4. Istotnym
134
na rzecz krajów „10” ma wręcz symboliczny wymiar (średnio 1,0-1,5% miejsc pracy, w Niemczech
Austrii 0,3-0,7%). Ponadto nie nastąpił masowy napływ nisko wykwalifikowanej siły roboczej. Większą okazała się migracja słabo wykształconych pracowników z krajów trzecich - głównie Afryki i Azji. W Austrii np. spośród 10% zatrudnionych obcokrajowców tylko 1,6% to obywatele krajów nowej „10”, najbardziej chłonna w tym względzie Irlandia to tylko 2% (średnie wynagrodzenie miesięczne w wybranych krajach UE w zł: W. Brytania 12,9 tys.; Niemcy 9,7 tys.; Irlandia 9,2 tys.; Finlandia 9,1 tys.; Francja 7,5 tys.; Holandia 6,7 tys.; Hiszpania 6,3 tys.; Grecja 5,0 tys.; Portugalia 3,2 tys.; Polska 2,6 tys.; 3) Przekazane do krajów nowej „10” (łącznie 28 mld euro w ostatnich 15 latach) stanowiły jedynie 0,1% PKB starych krajów UE, co daje średnio 26 euro na jednego mieszkańca); 4) W sezonie 2004-2005 realne dochody rolników z krajów nowej „10” wzrosły w porównaniu do okresu 1999-2003 o 70% (godzina pracy rolnika w nowych krajach UE daje średnio wciąż tylko 16% dochodu osiąganego przez rolnika w krajach „15”). Wg danych KE za 2004 r. udział krajów „15”
1 „10” w liczbie ludności UE-25 to 83,9% i 16,1% (w tym Polski 8,3%); w PKB UE-25: 95,3% i 4,7% (Polska 2,0%); wpłaty do budżetu UE-25:96,6% i 3,4% (Polska 1,4%); wypłaty z budżetu: 93,1% i 6,9% (Polska 3,1%). Wydatki UE na politykę regionalną w roku 2007 (45,5 mld euro) wzrosną w porównaniu z rokiem 2006 (39,6 mld euro) przy jednoczesnym wzroście udziału w nich krajów „10” do 40% (w 2006 r. na kraje „10” przypadało 23% z 39,6 mld euro). Udział krajów „15” zmniejszy się z 71 do 56%. Pozostałe 4% zaplanowano dla Bułgarii i Rumunii (por. A. Słojewska, UE KE przedstawiła plan przyszłorocznych wydatków, „Rzeczpospolita”, 4.05.2006, s. B2). Natomiast wg szacunków austriackiego analityka F. Breussa, piąte poszerzenie UE powinno spowodować dodatkowy przyrost PKB np. w Niemczech w latach 2005-2007 o 0,6%, zaś w latach 2008-2010 o 0,5%; we Włoszech odpowiednio, 0,5% i 0,5%; w Austrii 0,8% i 0,7%; Irlandii 0,5% i 0,4%; Holandii 0,7% i 0,2%; Wielkiej Brytanii 0,2% i 0,2%; Francji 0,1% i 0,1%; Danii 0,4% i -0,1%; Portugalii 0,6% i -0,2%; Hiszpanii 0,3% i -0,2% (por. F. Breuss, Makroekonomische Auswirkungen der Osterweiterung, „Rzeczpospolita”, 28.04.2006, s. BI). Tempo wzrostu PKB w roku 2006 wyniosło, odpowiednio, w: UE-10 +5,9% (w Polsce +5,8%); UE-13 (kraje poza strefą euro) +3,6% i w krajach strefy euro +2,8%. Por. Annual Report 2006, Frankfurt n. M. 2007, s. 80.
Według szacunku polskich analityków średniorocznie w długim okresie około 0,7%; por. W. M. Orłowski, Koszty i korzyści z członkostwa w Unii Europejskiej. Metody, modele, szacunki, Warszawa 2000, s. 118; Z. Żółkiewski, Monopolizacja gospodarki i niedoskonałości rynków a potencjalne efekty przystąpienia Polski do Unii Europejskiej, „Studia i Prace” 2002, z. 280. Według szacunków F. Breussa dodatkowy przyrost tempa PKB w Polsce w latach 2005-2007 wyniesie 5,3% (średniorocznie 1,7% punktu procentowego), zaś w latach 2008-2010 8%. Dla porównania w przypadku Czech, odpowiednio: 4,0 i 5,7%, zaś Węgier 7,3 i 8,4%. Udział polskiego PKB w dochodzie UE-25 to 2,0% (ludności - 8,3%; wpłaty Polski do budżetu UE - 1,4%, zaś wypłaty z budżetu dla Polski - 3,1%).
Por. m.in. Pora na przyśpieszenie (tłum. E.M.P.). Załącznik do Informacji KE na Posiedzenie Rady Europejskiej 23-24.03.2006 r. w sprawie retrospekcji trzech zintegrowanych ze sobą obszarów związanych z realizacją Strategii Lizbońskiej w zakresie makro-, mikroekonomii i zatrudnienia.