PEDAGOGIA 125
dopatrując się ich w funkcjonowaniu państwa, w ustroju, sensu largo. Jak J. Lelewelowi idzie o „wszcchwladztwo ludu”, bez zachwiania równowagi, tak M. Bobrzyń-skiemu - o „równowagę”, przy jednoczesnym upomnieniu się o lud. Kiedy J. Lelewel przeciwstawia „równość” nierówności, a M. Bobrzyński „nierówność” równości, to ani jeden, ani drugi nic jest za równością społeczną w sensie socjologicznym i jednocześnie ani jeden, ani drugi nic opowiada się za nierównością w znaczeniu nierówności wobec prawa. I dla J. Lelewela, i dla M. Bobrzyńskiego „wolność”, ujęta w kontekście relacji: „wolność” - „władza”, zinterpretowana w języku takiej czy innej teorii reprezentacji, a także w języku praktyki parlamentaryzmu, oznacza wolę większości, uwzględniającą wolę mniejszości i każdego.
M. Bobrzyński stawia te same problemy, które stawia J. Lelewel. Używa tego samego języka. To samo nic oznacza jednak tego samego. „Są to rzeczy - pisze J. Adamus - w których myśli [...) obu (...) rozchodzą się we wręcz przeciwnych kierunkach, pomimo nawet pewnych zbieżności literalnych w sformułowaniu.” 122 Pozornie może się wydawać, że myśl M. Bobrzyńskiego dzieli od myśli J. Lelewela „zaledwie włosek, gdy w rzeczywistości różnica jest bardzo duża” 12\ Istnieje tu „przepaść nic dająca się wyrównać”124.
J. Lelewel i - za nim - M. Bobrzyński wysuwają na pierwszy plan indywidualność Polski, którą można sprowadzić do „łagodności”. Jest to koncepcja dziejów Polski ujętych jako „całość”, od powstania państwa polskiego. Zdaniem J. Lelewela oraz M. Bobrzyńskiego w Polsce do czasów nowożytnych występowała i „wolność”, i „siła”. Do tego miejsca koncepcja M. Bobrzyńskiego jest zgodna z myślą J. Lelewela, mimo odmiennego rozłożenia niektórych akcentów. Drogi obu autorów syntez rozchodzą się wówczas, gdy określają „swoistość” drogi Polski od czasów nowożytnych. Koncepcje te obaj formułują w kontekście konstatowanego przez nich „upadku” Polski.
W ujęciu J. Lelewela dzieje Polski od czasów nowożytnych są kontynuacją archetypu „wolności”. Jest to „wolność starożytna”. „Upadek” - brak „siły” - to tylko „zawichrzenie” tego archetypu. Stąd J. Lelewel zgłasza postulat wzmocnienia -jak pisze J. Adamus - „czynnika politycznego [jakim] jest »duch obywatclski«, który sam utrzymuje w pewnych okresach jedność państwową” J2> . Przeciwne stanowisko zajmuje M. Bobrzyński. W jego ujęciu dzieje Polski od czasów nowożytnych charakteryzuje brak „wolności nowoczesnej”. Podstawową wartością w Europie w czasach nowożytnych jest „siła”, rozumiana jako „wolność nowoczesna”, toteż „upadek” Polski, czyli brak „siły”, ma znaczenie zasadnicze. Oznacza „katastrofę”. Stąd M. Bobrzyński podkreśla wagę wysunięcia - jak pisze K. Grzybowski - „na plan pierwszy burżuazyjnych »cnót«” l2°, „libcralno-burżuazyjncgo postulatu, by hc-
122 J. Ada ni u s: O kierunkach..., s. 56.
12.* Ibidem, s. 57. i2i Ibidem, s. 56.
125 1 d e m: Monarchizm i republika nizm..., s. 117.
126 K. Ci r z y bo w s k i: Szkoła historyczna... W: Studia z dziejów..., s. 176. przyp. 45.