sformułowali autorzy w oparciu o przeprowadzone studium literaturowe. Jednak, aby nie pozostawiać Czytelnika w przeświadczeniu, że z problematyką kapitału intelektualnego wiąże się jedynie „bałagan pojęciowo-definicyjny” oraz „brak możliwości wdrażania w praktyce teoretycznych rozważań” (co należy uznać za rzecz naturalną w przypadku nowej i nadal rozwijanej dziedziny), tabela zawiera również |
najważniejsze, zdaniem autorów, obiecujące kierunki przyszłych badań, studiów oraz publikacji. Powinno to służyć temu, aby w przyszłości problematyka kapitału intelektualnego stała się jeszcze ważniejsza i aby jej rozumienie, a zwłaszcza adaptacja na grunt praktyki gospodarczej także (a może głównie) w takich krajach, jak Polska stała się motorem wzrostu wartości poszczególnych firm i całej gospodarki. |
Tabela 1. Słabości obecnych publikacji oraz postulowane kierunki przyszłych dociekań i badań w zakresie obszarów i zagadnień związanych z kapitałem intelektualnym
Słabości współczesnych publikacji z zakresu kapitału intelektualnego |
Postulowane kierunki przyszłych dociekań i badań w zakresie obszarów i zagadnień związanych z kapitałem intelektualnym |
W literaturze przedmiotu brak jest obecnie wyraźnego określenia celu i zakresu, na którym dana publikacja się koncentruje. W szczególności dotyczy to tego, czy dana publikacja odnosi się do aspektu wewnętrznego (zarządzania kapitałem intelektualnym), czy zewnętrznego rozumienia kapitału intelektualnego (raportowanie oraz wycena). [KS| |
Konieczność wyraźnego określenia celu i zakresu publikacji oraz jednoznacznego wskazania, którego z trzech wymiarów kapitału intelektualnego (definiowanie i klasyfikowanie, pomiar i wycena, raportowanie i zarządzanie) publikacja dotyczy. Ważne jest np., aby przyszli badacze już na początku doprecyzowywali, czy ich opracowanie służy ulepszaniu wewnętrznych mechanizmów zarządzania kapitałem intelektualnym, czy raczej nastawione jest na raportowanie kapitału intelektualnego odbiorcom zewnętrznym, a w szczególności rynkowi kapitałowemu. |
Większość publikacji identyfikuje i uznaje znaczenie posiadania oraz wykorzystywania kapitału intelektualnego w tworzeniu wartości. Brak jest jednak w większości przypadków sformalizowanych jasnych wskazówek dotyczących metod pomiaru, wyceny, raportowania czy też zarządzania kapitałem intelektualnym. W literaturze dominują bowiem jedynie ogólne, nieraz bardzo abstrakcyjne i trudne w adaptacji w praktyce, sugestie i postulaty. Nietkniętym obszarem publikacji jest problematyka finansowania przedsięwzięć i firm z dużym potencjałem kapitałem intelektualnego. |KS] |
Konieczność formułowania spójnych oraz możliwych do wykorzystania w praktyce zaleceń i wzorców, a nawet całych systemów zarządzania kapitałem intelektualnym. Zrozumiałe jest, że chodzi o ogólny schemat, który następnie byłby dostosowywany i adaptowany na potrzeby określonych branż czy wręcz konkretnych przedsiębiorstw, czyli podejście od ogółu do szczegółu, ale z możliwością implementacji w przedsiębiorstwach. |
Kolejna kwestia, której poświęca się mato uwagi, a wręcz jest pomijana w literaturze, dotyczy zasad właściwej i optymalnej alokacji zasobów niematerialnych. Zarówno w aspekcie decyzji inwestycyjnych podejmowanych odnośnie aktywów niematerialnych na poziomie przedsiębiorstwa, jak i decyzji inwestycyjnych (kapitałowych) podejmowanych na rynku kapitałowym przez inwestorów. Nie ma jeszcze w pełni wypracowanych jasnych i jednoznacznych zasad oraz reguł prowadzenia rachunku efektywności, jak ma to miejsce w przypadku decyzji inwestycyjnych (dla aktywów materialnych) Kwestia ta dotyczy zarówno oceny opłacalności alokowania środków w określoną jedną kategorię kapitału intelektualnego (czy opłaca się alokować kapitał np. w kapitał ludzki), jak też porównywania ekonomicznej opłacalności alokacji środków pomiędzy różne kategorie aktywów niematerialnych (czy bardziej opłacalna jest alokacja np. w kapitał ludzki, czy klienta). Jednak największym wyzwaniem jest porównywanie poziomu opłacalności alokacji kapitału w aktywa niematerialne i aktywa materialne. W tym przypadku największą trudnością jest przedstawienie (pomiar) i wycena korzyści, kosztów związanych z inwestycjami w aktywa niematerialne, z zasady mające charakter jakościowy, z korzyściami uzyskanymi z aktywów materialnych, które są w większości przypadków łatwiejsze do kwantyfikowania (mają bowiem najczęściej wymiar ilościowy). Obecnie podejmowane są dopiero pierwsze próby, które w tym momencie |
Badania powinny być ukierunkowane na wypracowanie stosownych zasad i metodologii prowadzenia zarówno bezwzględnego, jak i względnego rachunku efektywności inwestycji w przypadku aktywów niematerialnych. Można sobie w tym przypadku wyobrazić dwa odmienne, lecz wzajemnie niewykluczające się rozwiązania. Pierwsze to dalsze prace nad adaptowaniem i dostosowywaniem znanej metodologii wykorzystywanej w rachunku efektywności inwestowania w aktywa materialne. Drugie rozwiązanie, to wypracowanie standardu oceny w oparciu o ogólne zasady oraz filozofię rachunku efektywności inwestycji (materialnych) odmiennych metod oceny efektywności bardziej dostosowanych do specyfiki i harakterystyki aktywów niematerialnych. W pierwszym przypadku kwestią najpilniejszą, a zarazem determinującą poprawność prowadzonego rachunku oraz jednoznaczności i poprawności uzyskiwanych wyników, jest pomiar wszystkich elementów uwzględnianych w rachunku. Przydatnym mogłoby być w tym przypadku korzystanie z rozwiązań i podejść wykorzystywanych w społecznych przedsięwzięciach inwestycyjnych, w których również występuje problem pieniężnego wyrażania poszczególnych elementów rachunku, które z natury mają charakter jakościowy i subiektywny. |
czerwiec 2006
11