_Polski cyberaktywizm: ochrona praw człowieka i lematyka antywojenna w Internecie_35
ale i dlatego, że kształtuje samą strukturę komunikacji - czyli wielokierunkową komunikację i kooperacyjną aktywność7.
Internet zapewnia ruchom społecznym organizację, koordynację i komunikację, sprzyja ich elastyczności i dobremu wykorzystaniu potencjału członków, a poprzez swój zdecentralizowany i demokratyczny charakter staje się naturalnym środowiskiem działania dla ruchów/organizacji sytuujących się w opozycji wobec tradycyjnych, oficjalnych hierarchii8. Agnieszka Rotherl w tym kontekście postrzega Internet jako środowisko działania globalnych sieci zmiany/oporu - używa pojęcia „kontrSie-ci”, czyli „pajęczyny alternatywnej, otwartej struktury wymiany informacji, rozproszonych sieci globalnej aktywności obywatelskiej”9.
Podobnie problem ujmuje Manuel Castells - Internet jest naturalnym środowiskiem dla funkcjonowania ruchów społecznych ery informacji, czyli ruchów społecznych powstających we wciąż formującym się społeczeństwie sieci. Internet jest im niezbędny z trzech powodów. Po pierwsze - ruchy te koncentrują się wokół określonych wartości kulturowych, do obrony których ich członkowie (jednostki, organizacje) mobilizują się coraz częściej poprzez Internet. Po drugie - to luźne, niesforma-lizowane i tworzone ad koc koalicje, często powstające spontanicznie, którym Internet umożliwia komunikację i bieżącą koordynację działań. Po trzecie - to ruchy o specyficznym zasięgu działania, które z jednej strony są głęboko zakorzenione w środowiskach lokalnych, z drugiej natomiast poprzez symboliczne akcje i międzynarodową koordynację działań starają się oddziaływać globalnie10.
W pracy wykorzystam klasyfikację cyberaktywizmu zaproponowaną przez Sandora Vegha, który podzielił go na trzy rodzaje działalności: I) działania polegające na podnoszeniu świadomości i wyrażaniu poparcia (awarenessladvocacy)\ 2) działania organizacyjno-mobilizacyjne (organization/niobilizationy, 3) szeroko pojęte bezpośrednie działania prowadzone w Internecie, głównie hakerskie (aclion/reaction)1]. Zdecydowałem się na przyjęcie takiego ujęcia badanego zjawiska, gdyż jest ono oparte na przejrzystym i wygodnym podziale akcentującym progresję skomplikowania działań cyberaktywistów: od prostej dystrybucji informacji, przez koordynację i mobilizację działań, aż po bezpośrednie akcje prowadzone w cyberprzestrzeni1-.
L. Saller, Democracy. New Social Movements, and the Internet, [w:] M. McCaughey i in. (red.), Cyberactivism. s. 127; P. Routledge, 'Our Resistance will be as Transnational as Capital': Convetgence Space and Strateg}’ in Globalising Resistance, „GeoJournal” 2000, nr 52, s. 27-28.
A. Rolhert, Technopolis. Wirtualne sieci polityczne. Dom Wydawniczy Elipsa, Warszawa 2003, s. 22.
Tamże, s. 16, 22.
10 M. Castells, Galaktyka..., jw., s. 159-163; R. Cohen i S.M. Rai wyróżniają 6 takich ruchów: praw człowieka, feministyczne, ekologiczne, związkowe, religijne i pokojowe; zob. tamże, s. 163.
S. Vegh, Classyfying Fonns..., jw., s. 72.
To oczywiście oznacza oparcie się na definicji cyberaktywizmu sensu largo, w której zawiera się również prowadzona poprzez nowe media działalność stricte informacyjna, będąca podstawą i punktem wyjścia działalności aktywistów.