się, że ta postawa bliska jest także Wojtyle, dla niego bowiem wyrażanie prawdy - egzystencjalnej, filozoficznej - to najwyższa powinność artysty. Żadnego udawania, naśladowania, ale rozważanie problemu - oto istota.
Właśnie - problemy. Już w dramatach wczesnych, powstałych w roku 1940, Hiobie i Jeremiaszu. autor podejmuje fundamentalne kwestie dotyczące sensu życia ludzkiego, powołania człowieka, jego relacji z Bogiem i innymi ludźmi, rozdarcia między Dobrem i Złem. Hiob, dramat biblijny, powstały z odwołania do znanej staro-testamentowej historii, kładzie nacisk na problem zrozumienia istoty i sensu cierpienia. Po krótkiej fazie buntu Hiob Wojtyły zaczyna dochodzić do wniosku, że cierpienie może mieć wyzszy sens w boskim planie świata. Ostatecznie w pełnym zrozumieniu i zaakceptowaniu swojej, z pozoru niepojętej i niesprawiedliwej, sytuacji pomaga protagoniście prorok Klihu. Ma on widzenie, którego treścią jest Męka Chrystusa. Odsłania ono - jak to określił autor - „rozwojowe znaczenie cierpienia”5. Już w tym wczesnym dramacie zastosował Wojtyła rozwiązanie częste w „dramatach wewnętrznych”: wprowadzenie sekwencji wizyjnej. Niewątpliwie znane mu były tego typu ujęcia z dramaturgii Wyspiańskiego, z niej też być może zaczerpnął pomysł wystylizowania struktury dramatu na formę grecką (chór, prolog, epilog). W liście do Kotlar-czyka dramatopisarz wskazywał ponadto na pokrewieństwo utworu ze średniowiecznym moralitetem Każdy, sugerując uniwersalizację znaczeń i szczególną ich aktualizację w kontekście czasu okupacji6. Hiob zatem to prefiguracja Chrystusa, ale i - w takiej aktualizującej perspek-tywie - również zniewolonej, cierpiącej Polski. 16() Jeremiasz już wyraźnie wyrasta z połącze-
- nia wątku biblijnego i wątku rodzimej historii.
W utworze występuje wiele postaci historycznych, m.in.: król Zygmunt III, Anna Jagiellonka, Jan Zamojski, Stanisław Żółkiewski. Jednak ciężar skupiony został na osobie ks. Piotra Skargi, zatroskanego o losy kraju królewskiego kaznodziei, który w partiach wizyjnych przeżywa
w kontekście własnych doświadczeń spór proroka Jeremiasza z władcami Izraela. Ideowe pod waliny pod taką analogię tworzy romantyczna koncepcja Polski - Jeruzalem. Spośród ciekawych rozwiązań występujących w tej sztuce warto wskazać na tableaux vivants, żywe obrazy, otwierające kolejne akty sztuki. Tradycja żywo-obrazowa, obecna np. w twórczości Wyspiańskiego i Żeromskiego, została tu wyzyskana do wzmocnienia artykulacji tezy o ostatecznym zwycięstwie dobra nad złem, tryumfującego Zmartwychwstania nad śmiercią (poległy pod Cecorą hetman Stanisław Żółkiewski odchodzi na Boży Sąd po smudze światła). W omawianym dramacie można dostrzec charakterystyczny dla sztuk Wojtyły rys: komponowanie utworów jako zestawienia scen obejmujących wewnętrzne przeżycia i doznania bohaterów.
W bracie naszego Boga (ostateczna wersja - 1950 r.) dramatopisarz wzbogaca poetykę utworu o kolejne wyznaczniki „dramatu wewnętrznego”. Dokonuje mianowicie kondensacji planów czasowych, skracając, łącząc i splatając różne momenty biografii Adama Chmielowskiego tak, aby podjąć „próbę przeniknięcia człowieczeństwa”. Rozbudowuje też - we wcześniejszych dramatach delikatnie jeszcze zarysowany - plan rzeczywistości wewnętrznej. Obejmuje on istotne zmagania bohatera rozdartego między pragnienie spełniania się jako artysta a służbę biednym, bohatera poszukującego najlepszych metod naprawy niesprawiedliwych stosunków społecznych. Zwraca uwagę pewien abstrakcjonizm bohaterów, nieokreśloność wyrażająca się m.in. uniwersalizującą redukcją indywidualnych cech osobowościowych oraz operowaniem imionami - etykietami (Teolog, Nieznajomy, Mówca).
Postać Nieznajomego (do dramaturgii wprowadzona przez Strindberga) odgrywa w utworze bardzo istotną rolę, jako partner Adama w dwóch rozmowach. Pierwsza z nich uświadamia protagoniście tkwiące w nim rozterki, druga podejmuje problem niesprawiedliwości społecznej i dróg wiodących do jej - jeśli nie zniesie-
Konspekt nr 1/2006 (25)