Liczne puby i kluby są otwarte każdego dnia, zawsze można było znaleźć jakąś imprezę. Gdy pogoda dopisuje imprezuje się raczej na zewnątrz np. w parku Tivoli lub na Kongresnim (plac w centrum miasta przy, którym znajduje się min. główny budynek Uniwersytetu (w Słowenii nie ma zakazu spożywania alkoholu w miejscach publicznych). Pozatym w przypadku ERASMUSÓW liczne imprezy w akademikach - szczególnie wyróżnić tu trzeba Rożną Dolinę i akademik nr 4. Jednym słowem nie ma czasu na nudę.
Sport - przy każdym akademiku znajdują się boiska głównie do koszykówki gdyż w Słowenii jest to najbardziej popularny sport, poza tym bardzo wiele ludzi biega i są tu do tego warunki - dużo obszarów zielonych. Jeśli chodzi o inne możliwości to można się także wybrać się na basen znajdujący się na wydziale sportu, który w określonych godzinach każdego dnia jest dostępny za darmo dla studentów. Trzeba przyznać, że owy basen jest bardzo nowoczesny oraz bardzo dobrze utrzymany, polecam.
7. Twoje sugestie - co Cię najbardziej zaskoczyło w nowym kraju, uczelni? Co poradziłbyś osobie przygotowującej się do wyjazdu? Jak wyglądała aklimatyzacja do nowego miejsca?
Co do Słowenii zaskoczyła mnie ogromna ilość palaczy, należy dodać, że palą nie tylko papierosy mimo, że to nielegalne. Kolejne zaskoczenie wydziałowi koordynatorzy nie bardzo się nami (ERASMUSAMI) przejmowali, na innych wydziałach były organizowane wycieczki itd. Na naszym nic, koordynatorzy zdawali się na organizacje studencką która organizowała różne wyjazdy tzw. SOU. Na plus zaskoczyła mnie znajomość angielskiego Słoweńcy, naprawdę bardzo dobrze mówią po angielsku nie ma problemu żeby się dogadać czy to na poczcie, w urzędzie czy jakimkolwiek sklepie.
Kolejne zaskoczenie - kultura spóźniania. Piszę to bardziej jako ostrzeżenie dla kolejnych studentów, jeśli w planie zajęć macie wykłady czy seminarium rozplanowane na godzinę np. 12:00 należy wiedzieć, że nie zaczną się one wcześniej niż 12:15 (spóźniają się wszyscy łącznie z wykładowcami). Wyjątkami od tego były zajęcia z zagranicznymi wykładowcami.
Aklimatyzacja nie była trudna gdyż Słowenia nie różni się tak bardzo kulturowo od Polski, w czasie ERASMUSA poznaje się dużo ludzi w krótkim czasie trzeba tylko znaleźć swoje towarzystwo a okres ERASMUSA zleci bardzo szybko.