- 43. -
częściej zgoła bez powodu, wiece i zebrania komunistyczne, którym patronują z portretów Marx - Engels - Lenin -Stalin, Wznoszą ludzie na cześć wodzów proletariatu okrzyki; a krzyczą tym głośniej, im obrazowiej mówią im partyzanci o stosowaniu przez wojska sowieckie zemsty względem tych; którzy w czasie okupacji niemieckiej współdziałali z "wrogiem ludu"; bądź też woale lub niedostatecznie wspomagali partyzantów; którzy są awangardą armii czerwonej. Jedno z takich zebrań, połączone z pochodem przez ulice miasteczka; odbyło się ostatnio w Horodcu, pow. kobryński.
cc
W ostatnich miesiącach na Polesiu rozwinęło dość szeroką skalę akcji kilkujęzycznej propagandy. Między innymi jest tu kolportowany miesięcznik moskiewski "Nowe horyzonty", or&an Związek. Patriotów .Poiekiob.
Z. F, F. /"Nowe horyzonty" zaczęto wydawać w Moskwie w pierwszych miesiącach 1940 r,; jako czasopismo literackie./, Artykuły są podpisywane przez Wandę Wasilewską, Stefana Jędrychowskiego, pułkownika Berlinga i tp,
Z innych pósm komunistycznych należy wymienić."Białoruską Zorię" niewiadomego miejsca wydania; której podtytuł brzmi : "Organ Brestogo Obłoma kom. Partii Białorusi /bolszewików/". Dla informacji wskazać należy, że w okresie okupacji sowieckiej w Brześciu n/Bugiem pismo "Zoria" wychodziło jako dziennik i było naczelnym organem prasowym wojewódzkiego komitetu komunistycznego partii.
W końcu wskazać należy jeszcze na wytężone usiłowania komunistów wciągnięcia elementu polskiego w krąg działań partyzancko-komuniotycznych. Najważniejszym tego rodzaju działaniem jest rozsyłanie do osób narodowoś-polskiej - nie mających - o ile wiadomo - z bolszewiz-nem nic wspólnego; nominacji na kon-ndantów ruchu partyzanckiego na określonym terenie. Np. .Jeden z takich aktów nominacyjnyoh wymienia rejon Brześć - Miłaszewl-cze; a więc po obu stronach Bugu. Na dekretach tych figuruje kilku rzekomo byłych oficerów Korpusu Ochrony Pogranicza; a między innymi podpis kapitana Lipińskiego, byłego kierownika referatu w Pińsku. W liście do nomina-torów nadmienia się, że przyjęcie powierzonego stanowiska jest obowiązkowe. Liot kończy się przestrogą ; "Kto nie z nami; ten przeciw noto, kto przeciw nam - kula w łeb". Mimo takiej przestrogi dotychczas nie wiadomo o tym, by ktoś z osób narodowości polskiej "zaszczyconycli" bolszewicką nominacją, rozpoczęła sprawować poruczone jej " obowiązki".
5. W Małopolsce Wschodniej. -
Polska Partia Robotnicza stara się w dąłezyr.i oią-gu przenikać do polskich organizacji politycznych, wykorzystując każdą nadającą się sposobność, by stwarzać pozory troski o sprawę polską. I tak w odpowiedni sposób wykorzystano odezwę. Reprezentacji Krajowej do Ukraino ów; rozrzucając ulotki między ludność polską i ukraińską, Oto ich treść :