46
źniejszym kierunku i widocznej przemianie przekonań się przemilcza. (V i d e H a a s e : Der Antisemitismus, J. Schrattenholz Antisemiten-Hammer, Herman Bahr: Der Antisemitismus, K. E d. Klopfer: Zur Ju-denfrage, J. Singer: Briefe beruhmter chri-stlicher Zeitgenossen, die Urtheile iiber die Judenfrage gesammelt haben).
Niemasz prawie zarzutu, któregoby prasa antysemicka poparta wybitnemi rzekomo powagami nie podniosła przeciw żydom. Kto przeczyta pierwszą lepszą broszurę antysemicką, ten przekona się, iż żyd to wcielenie złego. Od wieków żydzi narażeni na takie zarzuty przywykli przyjmować je obojętnie lub też prawie z rezygnacyą. Tutaj musimy podkreślić fakt smutny lecz niemniej mimoto prawdziwy, iż wielu z pomiędzy żydów sami bezmyślnie zarzuty te powtarzają.
Walka przeciw żydom prowadzona dawniej w imię nienawiści religijnej nie potrzebowała żadnego systemu, nie wymagała żadnych znajomości żydowskich stosunków, a miała na celu jedynie prześladowanie żydów dla tego, że są żydami.
Za owych czasów rola antysemity była bardzo wdzięczna, łatwa a nikt nie pytał się o powód nienawiści ku żydom, nikt nie wymagał żadnych w tej mierze badań.
Teraz nie tak łatwo już być antysemitą, szczególnie jeżeli kto nie chce narazić się na zarzut nieuctwa i ślepej nietolerancyi. Pisząc czy mówiąc przeciw żydom, trzeba oprzeć się na czemś, trzeba starać się udowodnić zarzuty sposobem naukowym icyTrami wykazać że żydzi w istocie są szkodliwymi, a potem dopiero uderzyć na nich w imię patrystycznego obowiązku bronienia własnych interesów i w imię walki o byt.