• •
Wyłem do gwiazd
w noce cieniste
Wyję
ja - gwiezdny więzień na ziemi
Zacytowany fragment zdaje się otwierać perspektywę metafizyczną, można go bowiem odczytać jako parafrazę słów: „wszystko mi mówi, że jestem obcy na tej ziemi”. Tak pojmowana obcość obliguje do określonych wyborów i określonych zachowań. Określonych przez co? Jaka zasada dyktuje zachowania godne? Poetka podpowiada dyskretnie, acz jednoznacznie:
Pytania stawiamy Odpowiedzi szukamy badając pierwiastki konstruując systemy
Pytania jak żywioły wieczne
Odpowiedzi
ukryte
w miękkości źdźbła trawy w gwoździach wbitych w ręce
(inc. Pytania..., s. 87)
W dwu zatem wymiarach dostrzega autorka możliwość odnajdywania drogowskazów. „Miękkie źdźbła trawy”, reprezentując cały świat natury, są swoistym „listem z nieba” (metafora Jana Tomkowskiego) skierowanym do człowieka; rzecz w tym, aby istota ludzka potrafiła go czy-tać, aby potrafiła - wyeliminowawszy roznieco-192 ną przez siebie dysharmonię - przywrócić ład - podpatrzony w przyrodzie. Drugi impuls przynosi ofiara, jaką złożył Chrystus na krzyżu. Symbol Jego „rąk przebitych gwoździami” ma przypominać o sensie i celu istnienia oraz hierarchi-zować wartości. Wiedza o proporcjach tego, co „tu” w odniesieniu do tego, co „tam” daje jednostce siłę, która pozwala jej na „nieprzekraczanie nieprzekraczalnego", na odważne mówienie Nie, podczas gdy większość mówi Tak:
Niewinne radosne w skinieniu głowy Tak Ręce klaszczą Tak Buty kroczą Tak Historia pisze Tak
Tak
wysysa drogi zajmuje gmachy plądruje domy dymi zgliszczami zamachu żądli szańcami
coraz rozleglejszego imperium
Czekam Wierzę że słowa
to wszystkie ludy Że powtarzane z uporem Nie to zbliżająca się armia
(Nie, s. 58)
Poetka jest zwolenniczką postawy heroicznej, stoi po stronie bezwzględnej służby wartościom, za co nie czeka żadna nagroda. Ten rodzaj myślenia odsyła bezpośrednio do poezji Zbigniewa Herberta. Krystyna Szlaga nie ukrywa tego zresztą; przeciwnie - zdaje się prowadzić intertekstualną grę z autorem Pana Cogito. Jak wiadomo, tom Herberta ukazał się w 1974 r. Na ten sam moment datowany jest wiersz Szlagi Przesłanie (s. 36). Oto jego fragmenty:
Jeżeli obcy w trwożnym milczeniu Odstąpią ciebie Wiedz Przyjaciele wyrok wydali
Gdy wzrok zaoczne zdrady ich zjawi Gdy czas stanie w tobie werblem Ofiar swych zmagań nie przeklinaj
Konspekt nr 2/2007 (29)