73
.Głos Polonii” 1970-2002
formacie A-5. Artykuły pisano w językach polskim i węgierskim. „Biuletyn” pozostał pismem czarno-białym, a brak ilustracji z pewnością obniżał jego jakość. Większość numerów była w tym czasie poświęcona sprawom Stowarzyszenia oraz polsko-węgierskimi powiązaniom kulturalnym.
W latach 1977 i 1978 ukazały się cztery numery „Biuletynu”, które w całości były poświęcone konkretnym wydarzeniom i rocznicom. I lak na przykład numer 9, wydrukowany w styczniu 1977 r., wydano z okazji odsłonięcia w listopadzie 1976 r. pomnika Józefa Wysockiego, numer 10 poświęcono wielkiemu węgierskiemu poecie Endre Adyemu z okazji setnej rocznicy jego urodzin, a dwa kolejne numery - dwudziestej rocznicy istnienia Stowarzyszenia im. Józefa Bema.
W lalach 1980-1986 „Biuletyn” ukazywał się raz (1984 i 1986 r.) albo dwa razy w roku (w pozostałych lalach). Skład redakcyjny nie uległ zmianie. Zmieniła się natomiast szata graficzna okładki. Obok stałych elementów, takich jak tytuł, kolejny numer wydania, dala, adres redakcji, widniały wizerunek Józefa Bema oraz kolorowe flagi polska i węgierska. Podobnie jak w poprzednich latach, poszczególne numery pisma ukazywały się w językach polskim i węgierskim. Format „Biuletynu” nic zmienił się. Brak odpowiednich środków finansowych powodował, że pismo pozostało czarno-białe, nic zawierało zdjęć, ilustracji oraz reklam. Jego objętość wahała się od 19 do 42 stron. „Biuletyn” był bezpłatnie rozprowadzany we wszystkich polskich instytucjach znajdujących się na Węgrzech. Wybór tematów zamieszczanych na łamach pisma nic zmienił się. Coraz więcej miejsca poświęcano literaturze i sztuce, zamieszczając m.in. wiele wierszy Kazimiery Iłłakowiczówny, Jarosława Iwaszkiewicza, Czesława Miłosza.
W grudniu 1985 r. ukazał się 24 numer „Biuletynu”, który różnił się nieco od poprzednich wydań z ostatnich lat. Z niewiadomych przyczyn zmienił się skład redakcyjny, którego członkami zostali: Jerzy Kochanowski (przewodniczący), Stefan Balicki, Anna Novotlny oraz Malyas Biró. Redakcja wprowadziła też kilka zmian w formule pisma. Na okładce nie widniały już flagi polskie i węgierskie. Tematyka poruszanych problemów była podobna, ale można było zauważyć wyższą jakość merytoryczną zamieszczanych artykułów. Był to pierwszy krok do wielkich zmian w piśmie, które wkrótce miały nastąpić.
W lipcu 1987 r. ukazał się pierwszy numer „Głosu Polonii” - czasopisma będącego kontynuacją ukazującego się od 1970 r. „Biuletynu”. „Głos Polonii” z założenia miał być wewnętrznym informatorem Stowarzyszenia im. J. Bema, a także pismem skierowanym głównie do Polonii węgierskiej. W słowie wstępnym w 43 numerze pisma czytamy m.in.: „Zarząd Stowarzyszenia oraz Kolegium Redakcyjne stawiają przed pismem ambitne cele i zadania. Zamierzamy rozszerzyć je tematycznie, aby poza rolą informacyjno-kronikarską stało się ono rzeczywistym forum dla zamieszkałych na Węgrzech Polaków. Pragniemy dotrzeć do Rodaków rozsianych po całych Węgrzech, informować o ważnych wydarzeniach oraz poruszać aktualne problemy ich życia. Twórcy »Głosu« w dalszym ciągu pra-