_,Glos Polonii’’ 1970-2002 71
naukowcy, literaci, publicyści, poeci (m.in. Jan Reychman, Stanisław Vincenz, Kazimiera Iłłakowiczówna, Lew Kaltcnbergh, Adam Bahdaj, Kazimierz Ko-źniewski). Dzięki temu na wysokim poziomie prowadzono działy polityczny oraz literacki. Drukowano zarówno polskie wiersze, powieści, jak i tłumaczenia poezji oraz prozy węgierskiej, dzięki czemu czytelnicy mogli poznawać węgierską kulturę.
„Wieści Polskie” nic ograniczały się wyłącznie do pełnienia roli informacyjno-publicyslyczncj. Pełniły także funkcję organizatorską. W numerze gazety zamieszczano listę osób poszukiwanych, którą dostarczało Przedstawicielstwo Wojska Polskiego na Węgrzech. Redakcja niejednokrotnie organizowała zbiórki pieniędzy na paczki dla samotnych, starców, jeńców, chorych i dzieci.
W okresie II wojny światowej ukazywały się na Węgrzech również inne biuletyny, m.in.: „Nasza Świetlica - Materiały Obozowe”, „Słowo”, „Roczniki Polskie”, „Biuletyn Duszpasterski, „Nowiny Polskie”. Gdy w 1950 r. władze komunistyczne zdelegalizowały wszystkie organizacje mniejszościowe, na kilka lat przerwano wydawanie prasy obcojęzycznej. Dopiero w 1965 r. Polskie Stowarzyszenie Kulturalne im. Józefa Bema (Magyarorszagi Bem József Lengyel Kul-luralis Egyesiilel) podjęło próbę wydawania dwustronicowego „Informatora”, który w 1970 r. przekształcił się w dwujęzyczny „Biuletyn”. W skład kolegium redakcyjnego wchodzili Helena Revcsz, P. Jabłoński oraz prof. J. Bańczerowski.
Pierwszy numer „Biuletynu” ukazał się 21 VII 1970 r. i - jak wszystkie kolejne wydania - był bezpłatny. Pismo rozesłano pocztą do wszystkich polskich instytucji znajdujących się na terenie Węgier. Na sześciu luźno spiętych kartkach napisano w języku węgierskim - w formie odezwy - artykuł skierowany do Polonii zamieszkałej na Węgrzech. Na okładce widniały tytuł, dala wydania oraz podobizna Józefa Bema, która pojawiała się wielu kolejnych numerach pisma. W pierwszej części „Biuletynu” opisano w skrócie historię Polonii węgierskiej oraz prasy polskiej na Węgrzech. Wielokrotnie podkreślano podobieństwo losów obu narodów, a także przyjaźń polsko-węgierską: „Wspólne wielkie wydarzenia tysiącletniej historii naszych narodów są w obu krajach powszechnie znane i również dziś, z głęboką siłą, podsycają naszą wzajemną przyjaźń”1. Druga część była poświęcona Stowarzyszeniu im J. Bema, jego działalności, osiągnięciom i także planom na przyszłość. Starano się zachęcić Polonię do odwiedzania siedziby Stowarzyszenia, do korzystania ze zbiorów miejscowej biblioteki, do uczestniczenia w imprezach okolicznościowych itp.
Kolejny numer „Biuletynu” ukazał się jeszcze w 1970 r. Swoją formułą niczym nie różnił się od poprzedniego, ale zawierał więcej artykułów. We wstępie poja-
J. Bańczcrowki, Nepeink ezereves lórtenelmenek kózós nagy esemenyei mindkel orszdgban kózismertek es baralsdgunkai serkenió, elmćlyitó eróvel ma is halnak, „Biuletyn” 1970, nr 1 (tłum. A. Kulak).