język polski, jak ukraiński. W trakcie opowiadania o sposobach obchodzenia świąt Bożego Narodzenia i Nowego Roku wykonała dwie wersje jednej pieśni kolędniczej, tzw szczędroczki. śpiewanej w czasie obrzędowego chodzenia po kolędzie Wersja uznana przez nią za „ukraińską** brzmiała w jej wykonaniu następująco1*:
A tam na podolu, a tam na gajtku.
Jaredani* w ody wylywaje. podaj Mantu, rączki*, bo ja na koniku.
Jaredani* woda wylywajef
(mówi:) To jest szczandry wieczór, a to jardań. że na jordań Bo to je po rusku jardań. a po polsku Jordan!
(śpiewa:) Manta rączki* daje. serc* jej sit kraje.
Jaredani* wadu wylywaje.
Nie uodjeidżaj Jasio w te dalekie krąje.
Jaredani* wodu wylywaje.
Jak uodjedziesz Jasio. Boże cl* błogosław.
Jaredani* wodu wylywaje.
Tylko dwa talary na boclki zostaw.
Jaredanie wodu wylywaje.
W czasie innego spotkania ta sama wykonawczyni powiedziała o tej pieśni „To można obrócić na polsku i można obrócić po rusku (...) A na polsku uo": — i wykonała pieśń w wersji następującej*:
A tam na pudolu. a lam na gajiku. aliluja! podaj Moniu rączki, bo ja na koniku, aliluja'
Aleluja! Mania rączkę daje. serce jej slf kraje, alelu/a!
Aleluja! Nie uódjeidżaj. Jasiu, w te dalekie krąje. aleluja! Aleluja! Jak udjedziesz Jasiu. Boże ci* błogosław, aleluja1 Aleluja! Tylko dna talary na pociech* zostaw, aleluja1 Aleluja' Zastawie, zostawię dwa talary bite. aleluja'
Aleluja! Kupże sobie. Moniu, dna ładne buciki, aleluja!
Aleluja! Na zilonej łące Manunia płakała, aleluja!
Aleluja! Maryja z Józefem to wszystko słyszała, aleluja (dopowiada mówiąc:) Ty Hania bywaj zdurowa.
z matijku swaju. welyka rosnyj. nas na wesela prosij!
Przekaz Stefanii Rachwal jest interesujący nie tylko ze względu na samą strukturę tekstu, lecz także ze względu na pojmowanie tej struktury przez wykonawczynię. Łatwości przechodzenia od jednego języka do drugiego w tej samej wypowiedzi towarzyszy świadomość znacznej niezależności kwalifikowania tekstu od jego rzeczywistej formalnej postaci językowej W obu wersjach, które dla wykonawczyni są wersjami rzekomo odmiennymi, pojawiąją się zarówno elementy czysto polskie, jak czysto ukraińskie (por. formula końcowa ukraińska w wersji „polskiej", a polskie wersy w wersji „ruskiej**). Wykonawczyni rozgranicza je intencjonalnie: wersja pierwsza jest wersją „ukraińską**. bo tak ją zamierza wykonawca (wersy polskie są widocznie dla niej tylko wtrętami, ozdobnikami lub czymś w tym rodzaju), wersja druga jeat wersją „polską**, bo tak ustala wykonawca, i odpowiednio elementy ukraińskie (aliluja. bywaj zdurona itd.) traktuje jako swego rodzaju ozdobniki. Trzeba jednak dodać, że zbyt ścisk rozgraniczanie, co jest jakie (polskie czy ukraińskie) nie jeat potrzebą wewnętrzną wykonawcy.
" W Aicłi F.ioolsnjwuiycm)fli UMCS I. 407 A ■ W Arch Fi ooł>og»u tycznym UMCS I 407 A-
który skłonny jest traktować cały repertuar w takim dwoistym językowo kształcie jako miejscowy, nasz. tutejszy”
S. I wreszcie nąjważntejszy i najciekawszy wytwór polsko-ukraińskiego pogranicza, wyraźnie już przekraczajmy jego właściwe ramy geograficzne: jeat nim pewna utrwalona konwencja językowa dopuszczająca wykorzystywanie zapożyczeń w roli elementów stylistycznych. W polskim folklorze wierszowanym, w pieśniach, w przysłowiach, rymowankach pojawiąją się pewne formy zapożyczone, które służą jako „regulatory rytmu** wyrównujące liczbę sylab w wersie, albo jako sposób na ułatwiony rym. albo wreszcie — i to doprowadza nas do tytułowej formuły „mowy łagodnej**, czułej, delikatnej — jako po tu ładny sposób mówienia, ładny oczywiście w odczuciu miejscowej ości polskiej
Odwołam się w tym miejscu do szczegółowych analiz tego typu zjawisk, jakie zreferowałem w książce O jfzyku folkloru9 W lubelskim folklorze jako poetyzmy używane już umownie, bez związku z pochodzeniem tekstu, pojawiąją się takie elementy genetycznie ukraińskie. jak formy nie ściągnięte czasowników siodłaj*, maje. graj* zamiast siodła, ma. gra: jak ruski pełnoglos w mlodody. solo wlezę k. jak długie formy bezokobczmka z zakończeniem -ty: spoty, plsaty itp. Formy takie zostały zapisane także w zachodniej części Lubelszczyzny daleko poza granicami zasięgu gwar ukraińskich. Np. w Woli Przybyslawskiej (na zachód od linii Lubłin-Lubartów) w kolędzie gospodarskiej
W nowej sieni kuń siodłaj*. hej. kun siodłaj*, miecz podaje
W kolędzie dla chłopca, przekazanej przez Annę Zydek z podlubclsktej Konopnicy:
Ej bez pole. bez seroceńkie. kolt da. bieiy mi bieży żwawy konlcek. kolędo Za nim Jasieńko. za nim mol ody, kolęda, wytrzaskujęcy drucianym bicykiem. kolęda•
W pastorałce z Żyrzyna pod Puławami:
Malej się dziecinie spoty zachciało, wskazuje na dudki: żeby przestało
W pieśniach z terenu wschodniego roi się od takich przykładów. Podkreślam przy tym. że chodzi nie o teksty melanżowe polsko-ruskie, lecz o teksty polskie z ozdobnikami ukraińskimi Stylizacyjny. poetycki charakter takich ukrainizmów (ukrainizmów w sensie czysto genetycznym. historycznym, nie funkcjonalnym) widać nąjlepiej w tekstach, które pojawiły się na pograniczu późno, zostały przejęte z literatury lub folkloru zachodnie) Polski. Taki był los wiersza F. Karpińskiego Przypomnienie dawnej miłości. z którego to wiersza jedna stroika, o brzmieniu:
Noc się krótką zdawała, żegnamy się świtaniem, miłość sen nam zabrała, miłość żyje me spamem —
” Na pytań* ibooi. aj pieśń ta jaal wykonana po pokku ery .po yedna «
przyiłecfciuocb a* oaób odpoaaatla. kr jmi to pieśń jucana'
■ J Aartm Haki O jęxykm JtJkiorm Oaaokoaun 1*7). pa Mim
Kelędewmte aa lje*irzcirmtr. pod red. I. Bartmińikicgo i O Hcrnua. Wiodą• 19*. i. 97.
9 Kehdowm* aa UAwtaciyba*. a. 124
■ O Kolberg: Oiteim WaytAi* L 16. IMdtw I. » 106
0