cześnie przekornie wyrazić mu swoje zdanie o niewinności Jeszuy ben Josef. [...] postanowił posłużyć się cym zwyczajem dla swoich drwiących celów, zakasać rękawy i przywoławszy służącego kazał sobie podać, ku wielkiemu zdumieniu rzymskich i judejskich mężów, dzban z wodą i polewać nią ręce (III-IVT 379).
Warto także dostrzec, że narrator wzbogacił ewangelijny opis umycia rąk nie tylko o psychologiczną motywację zachowania Piłata, lecz także o dodatkowy szczegół związany ze zwyczajami Izraelitów:
[...] a posunął się nawet tak daleko w naśladowczej dokładności, że nie skorzystał z ręcznika podanego mu przez służącego, lecz podniósłszy ręce - według izraelskich przepisów - czekał, aż same obeschną. Gdy je osuszył gorący powiew chamsinu, zwrócił się do Kajafy, jego świty i pospólstwa i rzekł uśmiechając się przekornie:
-Nie jestem winien krwi tego niewinnego... (III-IV, 379).
Gest ten jest bardzo wymowny; użyty przez Rzymianina - a więc kogoś obcego - zamierzony był jednoznacznie jako szyderstwo. Zwrócenie uwagi na taki drobiazg, jakim było osuszanie rąk po obmyciach rytualnych, jest jednym z licznych świadectw gruntownej znajomości kultury Izraela, z jaką narrator starał się zapoznawać czytelników powieści.
Prezentacja postaci namiestnika rzymskiego wzbogaca odbiorców tetralogii przede wszystkim o wiedzę z zakresu historii. Problematyka teologiczna jest mniej wyrazista, dostrzegalne są jedynie elementy moralne. Natomiast rozbudowany został psychologiczny wizerunek bohatera powieściowego.
Przedstawione postaci ukazane są na tle środowiska, które reprezentują. Są przedstawicielami zarówno świata rzymskiego, jak i żydowskiego. Ich imiona można znaleźć w zapiskach starożytnych historyków i w przekazach ewangelijnych. Sposób kreacji bohaterów powieściowych zależy w dużej mierze od tego, co na ich temat przekazały dokumenty źródłowe - biblijne i historyczne. Materiał ten został artystycznie przetransponowany i
224