wszelkich możliwych danych, umożliwiających stworzenie czegoś na kształt historiograficznie »pełnego« przekazu o interesujących dziejach np. Boga-Człowieka”81. W powieści Brandstaettera pojawia się niekiedy również technika zbliżona do tej, o której pisała Adamczyk. Narrator Jezusa z Nazarethu czasem wprost odsyła czytelnika do midraszy czy legend, lecz najczęściej do kanonicznego tekstu Biblii.
QUASI * APOKRYFICZNOŚĆ
Wszystkie rodzaje uzupełnień tekstu biblijnego pozwalające spojrzeć na Jezusa z Nazarethu jako na powieść apokryficzną podporządkowane są dwóm celom: artystycznemu i egzcgetycznemu. Zatrzymując się nad problematyką apokryficzności i egzegetycz-ności, warto odwołać się do stanowiska autora. Nie zamierzał on tworzyć biografii Jezusa podobnej do tych, które napisali inni autorzy. Nie odpowiadało mu ani „dowolne fantazjowanie'1 Dobraczyńskiego, ani ubogi, ascetyczny styl Daniela-Ropsa. Zamierzał napisać powieść egzegetyczną, tzn. takie dzieło, które przybliżałoby czytelnikowi treści biblijne, a jednocześnie zachowywałoby cechy powieści. Podejmując jednak wątek biograficzny, autor nie mógł pominąć kwestii tych lat życia ukrytego, które nie zostały przedstawione przez ewangelistów, dokonał więc w pierwszym tomie powieści wielu amplifikacji o charakterze apokryficznym. Jest to jednak apokryficzność szczególnego rodzaju, którą Jasińska-Wojtkowska nazwała quasi-apokryficznością, aby podkreślić jej wyjątkowość. Autorka zauważa, że Brandstaetter, dokonując beletryzacji Ewangelii, stara się uzupełniać jej „białe plamy" za pomocą fikcji literackiej w taki sposób, by wykorzystać do tego celu materiał biblijny82.
8! M. A d a m c z y k, Wstęp..., s. 35.
M. J a s i ń s k a-W o j i k o w s k a. Powieść o Jezusie..,, s. 45-56.
265