143
FŚecesi^Je
Stefan Sawicki
Marek Buś we wstępie do swej książki Składanie pieśni. Z dziejów edytorstwa twórczości Cypriana Nonuida konieczność ograniczenia jej zakresu uznał za pewnego rodzaju porażkę badawczą. Być może w stosunku do pierwotnych zamierzeń — ogarnięcia całości problematyki recepcji Norwida w pierwszych dziesięcioleciach odkrywania jego twórczości — jest ograniczenie to jakąś formą porażki. Ale, jak się często w życiu zdarza, „porażka” stała się z kolei szansą: powstała pierwsza u nas poważna, monograficzna praca z dziejów polskiego edytorstwa naukowego.
Twórczość Norwida była dla takiej pracy szczególnie wdzięcznym przedmiotem i w zakresie zdarzeń, i w zakresie metodologii. Toteż w tych dwóch aspektach ujął autor problematykę swojej rozprawy. Część pierwszą poświęcił dziejom wydawniczym Norwida w okresie, który można by nazwać „miria-mowskiin”, ze szczególnym akcentem położonym na międzywojenne dwudziestolecie; część drugą — sporom o kształt i charakter wydań Norwida w tymże samym okresie.
„Dzieje wydawnicze” skupiają się w^okół kilku problemów ujętych w następstwie chronologicznym. Po fazie „odkrywania” zapomnianego poety okres 1918-1932 uważa Buś za „okres popularyzacji dzieł Norwida”; lata rocznicowe (1932-1933) wiąże z ponowną aktywnością wydawniczą Zenona Przesmyckiego; kolejna sprawa, której poświęca dużo uwagi, to głośny, sądowy spór pomiędzy Miriamem i Tadeuszem Pinim; wreszcie — nie ukończone Norwida Pisma wszystkie po dziś w całości lub fragmentach odszukane. Omawiając wybrany przez siebie okres edytorskiej recepcji Norwida miał autor, jak się wydaje, ambicję ukazania jej w aspekcie socjologicznym. Wyraźnie socjologicznej problematyki, ujawniającej związki między faktami wydawniczymi a mechanizmami o charakterze społecznym, znajdujemy tu jednak niezbyt dużo. Otrzymujemy raczej naukową narrację o zdarzeniach z literacko-kultur-owym komentarzem. Narrację zresztą ogromnie interesującą, a chwilami wręcz sensacyjną.
Spory o kształt i charakter edycji Norwida... wymagały zupełnie innego ujęcia. To problematyka z zakresu historii metodologii edytorstwa, dla której część pieiwsza pracy stanowi tło zdarzeniowe. Chodzi o takie zagadnienia, jak układ edycji, postać tekstu czy komentarz. Układem odniesienia staje się tu w sposób naturalny stan edytorstwa polskiego w pierwszych dziesięcioleciach naszego wieku, a także stan badań nad twórczością Norwida.
Trzeba od razu powiedzieć, że rzecz jest opracowana nadzwyczaj rzetelnie. Pod względem materiałowym wręcz wzorowo. „«Postulatem idealnym>* [...] było dotarcie do wszystkich drukowanych śladów oddziaływania
Fot. Mieczysław Więcławek
Marek Buś