WKP, duchowa pedagogika milosci, Duchowa pedagogika miłości


Duchowa pedagogika miłości

Arthur Br*hlmeier - dr pedagogiki i psychologii, od przeszło dwudziestu lat jest wykładowcą tych nauk w Niezależnym Katolickim Seminarium Nauczycielskim St. Michael w Zug. Studia ukończył w Zurychu, tam też doktoryzował się w 1986 r. Z filozofii wychowania Jana Henryka Pestalozziego. W rodzimej Szwajcarii znany jest jako badacz i wydawca dzieł tego czołowego reformatora oświaty powszechnej z przełomu XVIII i XIX wieku.

Poglądy J.H.Pestalozziego w wielu fundamentalnych kwestiach edukacyjnych nie straciły swojej aktualności. Jego filozoficzna koncepcja człowieka jako istoty egzystującej w trzech bytach: naturalnym, społecznym i moralnym pozwala na zrozumienie wielu sprzeczności, z którymi zmagamy się w każdym okresie swojego życia. W zderzeniu z wykonywanym zawodem nauczyciela czy pełnioną rolą rodzica-wychowawcy okazuje się, że jako istoty naturalne chcielibyśmy wykonywać naszą pracę w sposób możliwie wygodny i aby przynosiła nam ona uznanie i materialny dochód.

Podstawowym dylematem, jaki formułuje A. Br*hlmeier jest to, jak uprawiać zawód nauczyciela lub jak być wychowawcą, aby nie wchodzić w konflikt z wymaganiami własnej natury, oczekiwaniami społecznymi i roszczeniami osobistej moralności.

Pedagogika A. Br*hlmeiera jest pedagogiką niezwykle optymistyczną jako pedagogika miłości, pedagogika serca, a przy tym w całej swojej pełni pedagogika ducha. Trzeba jednak samemu mieć serce, sferę własnego ducha, by pomóc uczniom w rozwoju mocy ich własnych serc i własnej duchowości. Powraca się w niej do klasycznego, bo korzeniami sięgającego starożytnej Grecji, modelu człowieka jako jedności ciała, ducha i umysłu.

Wychowanie postrzega A. Br*hlmeier jako wychowanie funkcjonalne, czyli niezamierzone wpływy środowiska oraz wychowanie intencjonalne, będące ukierunkowaniem socjalizacji. To ostatnie kreujemy dzięki własnym działaniom pedagogicznym, mającym dwa aspekty: przeciwdziałający (profilaktyczny) i budujący. Ten pierwszy rodzaj działań jest nieprzyjemną dla wychowanka i uciążliwą częścią wzajemnych interakcji. Pojawia się w sytuacjach konfliktowych lub zagrażających bezpośrednio życiu lub bezpieczeństwu. Czasami pedagog odwołuje się w takich sytuacjach do nacisku i przemocy.

Drugi aspekt działań pedagogicznych jest najradośniejszą stroną wychowania, a sprowadza się do wspierania i pobudzania wychowanka poprzez kształtowanie „odżywczego” środowiska jego życia i rozwoju oraz poprzez wychowanie w miłości. Nie chodzi jednak o to, by zagwarantować mu styczność jedynie z pozytywnymi doświadczeniami. Dostrzeżenie zła może prowadzić do rozbudzenia w dorastającym człowieku pozytywnego oporu (np. dziecko alkoholika walczące przeciwko tej chorobie). A. Br*hlmeier wyróżnia w organizacji „odżywczego” środowiska dla rozwoju wychowanka następujące warunki:

  1. danie oparcia dziecku

  2. stworzenie mu emocjonalnego bezpieczeństwa

  3. zagwarantowanie mu spokoju

  4. respektowanie dziecięcego świata

  5. dostosowanie wystroju pomieszczeń do aktywności edukacyjnej dziecka

  6. pielęgnowania wspólnoty.

W centrum wychowania jako pobudzania i wspierania rozwoju ucznia sytuuje A. Br*hlmeier za J.H.Pestalozzim miłość. To, co rzeczywiście motywuje człowieka do pozytywnego działania, to jego rozwinięte, ukształtowane serce. W nim bowiem zakorzeniona jest wyższa natura człowieka, pozwalając mu na nabranie dystansu do samego siebie, wskazując drogę do samodoskonalenia się. Uczucia dziecka mają być uszlachetniane przez wartości nadrzędne.

Wychowanie drugiego człowieka musi być zgodne z naturą, co oznacza, że jego zadaniem nie może być kształtowanie dziecka na wzór tego, co powstało w zamyśle społeczeństwa lub wychowawcy, ale rozwijanie w nim tego, co w nim samym istnieje i co pcha go do rozwoju i samourzeczywistniania. Dzieci przeżywają świat zupełnie inaczej, żyją marzeniami, wyobrażeniami, a ich pytania dotyczą w zasadniczy sposób sensu zjawisk a nie ich przyczyny. Dlatego trzeba znów stać się troszeczkę dzieckiem, aby móc z nim rozmawiać i wprowadzać we własny sposób postrzegania świata.

Każdy nowonarodzony dysponuje gotowymi predyspozycjami i talentami, które w toku socjalizacji, wychowania i kształcenia umożliwiają mu ukształtowanie jego człowieczeństwa we wszystkich sferach bytu. Powinny być rozwijane w harmonijnej zgodzie ze sobą, biorąc pod uwagę następujące kategorie:

Pedagogika duchowa A. Br*hlmeiera jest pedagogiką przede wszystkim dla wychowawców dzieci i młodzieży, jakimi są nauczyciele, gdyż to oni wymagają permanentnej edukacji. Oczekuje się od pedagogów wysokich kompetencji i własnego zdrowia psychicznego. Pedagog sam musi mieć siłę, aby wytrwać. Poznanie zatem źródeł własnych sił i czerpanie z nich energii staje się ważnym problemem naszej egzystencji. Każdy musi przy tym znaleźć własną ścieżkę do samorealizacji, aby uchronić się przed ubytkiem sił i zdobywać nowe ich źródła.

To, co nas chroni przed ubytkiem sił, to przede wszystkim:

Pedagog jest rzecznikiem porządku wartości absolutnych, toteż jego zadaniem staje się wpojenie ich swoim dzieciom czy podopiecznym. Wychowanie oznacza dla niego rozwijanie w młodym człowieku takich pozytywnych sposobów zachowania, które bez wpływu wychowawcy nie wystąpiłyby w ogóle, bądź wystąpiłyby w nieodpowiedni sposób.

W wychowaniu duchowym, humanistycznym obowiązuje prawo rezonansu, to znaczy oddziaływania tym samym na to samo. Predyspozycje serca dają się pobudzić jedynie dzięki rezonansowi, toteż zawodzi w tym procesie odwoływanie się do metod nacisku, przymusu czy zakazu. Nie można bowiem żadnemu człowiekowi rozkazać, aby się wreszcie otworzył, rozwijał zaufanie i szacunek, kochał innych ludzi, cieszył się z dobrego i pięknego oraz by był w swoim sercu głęboko za to wdzięczny. Podstawą działań pedagogicznych powinno być życie duchowe nauczyciela wspierane kształceniem duchowym w szkole. Nie rezygnuje się przy tym z kategorii władzy i autorytetu.

Władza człowieka manifestuje się w trzech sferach jego bytu:

Wychowawca musi mieć możliwość oddziaływania na dziecko, musi - w pewnej formie - mieć nad dzieckiem władzę. Władza ta jest fundamentem, na którym spoczywa całe wychowanie. Nie da się uniknąć we wzajemnych interakcjach z dorastającym dzieckiem sprawowania nad nim władzy.

Właściwie skuteczna władza wychowawcza dorosłych nie tkwi jedynie w ich kompetencjach, ale w ich duchowym autorytecie. To dzięki niemu wychowawca może sięgnąć najgłębszego rdzenia drugiej osoby, jakim jest jej serce.

Wychowanie czy kształcenie humanistyczne może być zamiast działaniem celowym - działaniem sensownym, w którym punktem wyjścia nie jest jakaś przyszłość, ale teraźniejszość. Działanie takie jest spełnieniem siebie, satysfakcją umiejscowioną nie poza, ale w samym działaniu. W tym przypadku staje się ono czystą przyjemnością, radością, zaś jego wyniki są następstwem jako produktem ubocznym.

A. Br*hlmeier stawia jednak nauczycielom bardzo wysokie wymagania, by swoją duchowością czynili szkołę miejscem radości i towarzyszącej uczeniu się osobistej satysfakcji.

Szkoła bowiem nie jest fabryką, w której postęp powinien być mierzony ilością wyprodukowanych towarów. W przeciwieństwie do gospodarki, w szkole nic się nie produkuje, lecz rozwijane są tam predyspozycje. Współczesna szkoła nadal jednak zorientowana jest produkcyjnie, skoro problemem jest pytanie o widoczne i wymierne rezultaty (proces oceniania), zaś wiedza i umiejętności są celem zajęć dydaktycznych. Procesowi kształcenia przypada wówczas charakter czystego środka.

Szkoła dla dziecka to szkoła radości uczenia się, bowiem uczenie się jest w niej traktowane jako proces. Wiedza i umiejętności są w niej produktem ubocznym aktywności dzieci, która musi być przez nie przeżywana. Nauczyciel w tym modelu kształcenia rozbudza prawdziwe zainteresowania uczniów materiałem dydaktycznym.

Dzięki tak aktualnej recepcji poglądów szwajcarskiego reformatora J.H.Pestalozziego, której dokonał Arthur Br*hlmeier, nie są one już obojętne czy wpisane jedynie w dzieje myśli pedagogicznej, ale potrafią głęboko poruszyć postawy współczesnych, zachęcając do opowiedzenia się za pedagogiką miłości, optymizmu, wrażliwości, duchowości i autentycznego zaangażowania się w wychowanie młodego pokolenia.

2



Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
WKP, PODSUMOWANIE, PEDAGOGIKA FILOZOFICZNA-NORMATYWNA
Duchowa pedagogika milosci
Duchowa pedagogia miłości
Duchowa Pedagogia Miłości
duchowa pedagogia miłości
Pierwsze kroki ku Miłości 5, rozwój duchowy, Rozwój duchowy, ROZWOJ DUCHOWY- EZOTERYKA
Pierwsze kroki ku Miłości 4, rozwój duchowy, Rozwój duchowy, ROZWOJ DUCHOWY- EZOTERYKA
Miłość w mówieniu i słuchaniu, życie duchowe
DUCHOWE PEREŁKI, z zakresu pedagogiki, Prezentacje
Duchowość człowieka w globalnej wiosce, Pedagogika UKSW, UKSW-SEMESTR II
Pierwsze kroki ku Miłości 1, rozwój duchowy, Rozwój duchowy, ROZWOJ DUCHOWY- EZOTERYKA
Duchowa pedagogia mi-oÂci, Pedagogika
Wizualizacja z różową energią miłości(1), TXTY- Duchowosc, ezoter, filozof, rozwój,psycholia, duchy
Bezwarunkowa miłość, TXTY- Duchowosc, ezoter, filozof, rozwój,psycholia, duchy ,paranormal
Ile kosztuje miłość, duchowość

więcej podobnych podstron