J. Kochanowski - człowiek i poeta
jako bohater własnej twórczości
Charakterystyczne dla renesansowego humanizmu zainteresowanie człowiekiem, jego potrzebami i działalnością, także artystyczną, znalazło swoje odbicie w poezji Jana Kochanowskiego. Z pieśni, fraszek i trenów wyłania się autoportret Kochanowskiego jako poety i człowieka. Artysta zawarł w swych utworach nie tylko elementy biografii, ale także refleksje na temat własnej filozofii życiowej, rozumienia świata i człowieka oraz rozważania dotyczące celów, zadań i charakteru poezji.
W autobiograficznej w swoim charakterze fraszce Do gór i lasów Kochanowski przedstawia koleje swojego życia. Przypomina podróże po świecie, lata studiów w Akademii Krakowskiej, okres dworski, starania o opactwo. Porównując siebie, jako dojrzałego już człowieka, do mitologicznego Prometeusza, mając świadomość zmienności Fortuny, poeta w zakończeniu utworu
zamieszcza jednak optymistyczne słowa nawiązujące do epikurejskiej idei carpe diem. Z pieśni i fraszek Kochanowskiego wyłania się portret człowieka, który w swoim życiu kieruje się etyką opartą na ideałach filozofii stoickiej i epikurejskiej. Podobnie jak starożytni poeta najwyżej ceni cnotę, o której w Pieśni XII (Księgi wtóre) pisze: „Sama ona nagrodą i płacą jest w sobie”. Bliski jest mu stoicki ideał mędrca, nie poddającego się zmiennością losu i zachowującego dystans wobec radości i nieszczęść, jakie go spotykają (Pieśń IX - Księgi pierwsze). We fraszce Na dom w Czarnolasie poeta zwracając się do Boga nie prosi Go o bogactwa, ale o zdrowie, spokojne sumienie, szczęście rodzinne i szczęśliwą starość. Zgodnie z ideałami epikurejskimi Kochanowski ceni także umiejętność radowania się życiem i chwilą, zabawę, ucztę, dobre towarzystwo. W Pieśni świętojańskiej o sobótce głosi ideał ziemiańskiego życia, jakie sam wiódł, zgodnego z rytmem natury, opromieniowanego szczęściem rodzinnym, w którym jest także czas na uczty, zabawę, święta.
Zawarta w pieśniach i fraszkach filozofia człowieka, który umie „poprzestawać na małym” i cieszyć się spokojnym życiem ulega załamaniu w trenach. Śmierć ukochanej córki, Urszuli, sprawia, że poeta rzuca stoicki spokój oraz bliskie mu dotąd wartości, cenione przez myślicieli starożytnych, które w obliczu śmierci niewinnego dziecka nie potrafią przynieść zrozpaczonemu ojcu ukojenia i pociechy. Mądrość, cnota i religia nie dają pocieszenia, bowiem jak pisze Kochanowski w Trenie XVI „człowiek nie kamień”. Przyznając sobie prawo do przeżywania bólu i cierpienia, poeta odnajduje spokój w religii katolickiej (Tren XIX).
W swoich utworach Kochanowski jawi się nie tylko jako renesansowy humanista i człowiek, ale także jako poeta. Motyw poezji i artysty występuje zarówno we fraszkach jak i pieśniach oraz trenach. W kilku programowych w swoich założeniach fraszkach poeta określa cele swoich krótkich utworów, chce w nich skrytykować wady, a nie ludzi (Do fraszek) i prosi muzy o zachowanie jego twórczości dla potomnych (Ku muzom). We wzorowanej na horacjańskiej odzie Pieśni XXIV (Pieśni wtóre) porównując siebie do ptaka, Kochanowski wyraża przekonanie, iż poezja zapewni mu sławę i nieśmiertelność: „(...) nie umrę, ani mię czarnemi / Styks niewesoła zamknie odnogami swemi”.
Poeta jest przekonany, iż pisane przez niego utwory rozsławią jego imię na całym świecie, zapewniając mu trwanie w pamięci następnych pokoleń. Poezja jest dla Kochanowskiego najlepszą pocieszycielką w strapieniach: „Lutnie moja, ty ze mną; bo twe wdzięczne strony / Cieszą umysł strapiony” czytamy w Pieśni VII (Księgi pierwsze).
Dopiero w Trenach, pod wpływem cierpienia spowodowanego śmiercią córki, wiara Kochanowskiego w wartości i moc poezji nieco słabnie, czego wyrazem są słowa pochodzące z Trenu XVI: „Lutnią i wdzięczny rym porzucić muszę”.
Tematyka utworów Jana Kochanowskiego powiązana jest ściśle z życiem artysty. Zgodnie z popularnymi w renesansie słowami Terencjusza: „Człowiekiem jestem i nic co ludzkie nie jest mi obce” poezja Jana z Czarnolasu odzwierciedla myśli, marzenia, radości i troski człowieka epoki renesansu oraz zawiera rozważania artysty dotyczące ideału sztuki i charakteru własnej twórczości. Dzięki temu dorobek Jana Kochanowskiego ma charakter uniwersalny i ponadczasowy.