1. Muszki owocówki, duża butelka, śliwki, jabłka, gaza
2. Dżdżownice
Chmura w butelce
duża plastikowa butelka z zakrętką, ostry nóż, ciepła woda, kostki lodu, lampa stołowa albo nasłonecznione miejsc
1.Ostrożnie obetnij górą część butelki (1/3 wysokości).
2.Wlej do dolnej części butelki ciepłą wodę, a do górnej z zakrętką wrzuć kostki lodu.
3.Włóż górną część butelki do dolnej, kapslem w dół.
4.Postaw butelkę na nasłonecznionym parapecie albo pod lampą. Obserwuj przez chwilę, a zobaczysz jak na dole utworzy się niby - chmura.
Chmury w słoiku
Potrzebny jest duży słoik na ogórki, balon, duża gumka recepturka, kredowy pył lub talk i zimna woda.
Trzeba umyć słoik i nalać na dno wody na wysokość 2,5 centymetrów. Wytnij z balonu kwadrat gumy, zakryj nim wylot słoika i połóż na nim książkę, by się nie przesunął. Po 10-15 minutach usuń książkę i gumę. Wsyp łyżkę sproszkowanej kredy lub talku i szybko zakryj słoik gumą. Owiń szczelnie wylot słoika gumką recepturką, by przytrzymać arkusz gumy. Wciśnij gumową membranę nieco do słoika, a po 15 sekundach cofnij rękę.
Gdy wciskasz gumę ręką, powietrze jest sprężane i ogrzewane, więc może zawierać więcej pary wodnej. Gdy zwolnisz nacisk, ciśnienie spada, powietrze się ochładza, a nadmiar pary kondensuje na cząsteczkach proszku zawieszonych w powietrzu. Tak w słoiku powstają „chmury”.
Efekt “Lava Lamp”
Potrzebna jest przezroczysta plastikowa butelka ze szczelnym zamknięciem, zakraplacz, olej kuchenny, barwnik spożywczy i sól.
Napełnij butelkę do dwóch trzecich. Dodaj kilka kropli barwnika spożywczego. Powoli dolej tyle oleju, aby utworzył warstwę na powierzchni wody. Rozsyp kilka szczypt soli na powierzchni oleju i obserwuj, co się dzieje! By eksperyment trwał dłużej, dodawaj stopniowo więcej soli.
Woda i olej nie mieszają się. Ich cząsteczki złożone są z jeszcze mniejszych elementów - atomów. Atomy mają ładunek elektryczny - dodatni lub ujemny, albo są obojętne. Jedna część cząsteczki wody ma przewagę ładunku dodatniego, druga - ujemnego. Takie cząsteczki nazywamy cząsteczkami polarnymi - lubią się trzymać razem. Cząsteczki oleju są inne. Ich ładunki dodatnie i ujemne są rozłożone dość równomiernie - to cząsteczki niepolarne.
Gdy próbujesz mieszać cząsteczki polarne (jak woda) z niepolarnymi (jak olej), polarne cząsteczki wody przywierają do siebie, cząsteczki oleju są zaś wypychane. Rozsypana na powierzchni oleju sól pogrąża się, niosąc ze sobą kuleczki oleju. Dzieje się tak, gdyż sól ma większą gęstość niż woda. Jednak w odróżnieniu od oleju sól jest rozpuszczalna w wodzie, więc gdy tylko się rozpuści, olej z powrotem unosi się ku powierzchni.
Jajko w butelce
Potrzebna jest szklana butelka z szerokim wlotem, jaja na twardo i zapałki.
Upewnij się, że jajko jest większe niż wlot butelki. Zapal zapałkę i w włóż do wnętrza butelki. Umieść jajko na szczycie butelki.
Jajko zostanie wessane do butelki. Zapałka ogrzewa cząsteczki powietrza w butelce, przez co odsuwają się od siebie i nieco powietrza uchodzi z butelki. Gdy płomień gaśnie, cząsteczki powietrza się ochładzają i zbliżają do siebie. W normalnych warunkach powietrze z zewnątrz dopełniłoby butelkę, jednak na przeszkodzie stoi jajko. Ciśnienie powietrza na zewnątrz butelki jest tak duże, że wciska jajko do wewnątrz.
Ciśnieniomierz
Kupki smakowe
Budujemy termometr
1. Butelkę 1-litrową napełniamy pod sam korek zimną wodą
z kranu.
2. Dolewamy 4 krople barwnika spożywczego - dzięki temu
woda będzie lepiej widoczna.
3. Lepimy z plasteliny kulkę o średnicy około 25 mm. Robi-
my z niej wałek o grubości zbliżonej do ołówka, następnie go
spłaszczamy i nawijamy na słomkę, w jej części środkowej.
4. Słomkę umieszczamy w butelce 1-litrowej i dokładnie za-
klejamy plasteliną wlot do butelki. W plastelinie nie powinno
być pęknięć lub szczelin, przez które woda mogłaby wydostać
się na zewnątrz. Jedna połowa słomki powinna być zanurzona
w wodzie, druga powinna wystawać na zewnątrz. Plastelinę
tak wciskamy w szyjkę butelki, aby woda się podniosła i była
widoczna w słomce.
Doświadczenie
1. Nape³nion¹ zimn¹ wod¹ butelkê 1-litrow¹ (butelkê-ter-
mometr) wkładamy do pustego pojemnika 2-litrowego. Na słom-
ce flamastrem zaznaczamy poziom wody na początku doświad-
czenia.
2. Do pojemnika 2-litrowego nalewamy gorącej wody z kra-
nu. Czekamy dwie minuty. Zaznaczamy poziom wody w
ce. Czynność tę wykonujemy co dwie minuty, przez dziesięć
kolejnych minut. Po upływie tego czasu przy pomocy linijki mie-
rzymy odstępy między zaznaczonymi poziomami wody, od dołu
do góry. Wyniki zapisujemy w tabeli (ATMI-4).
"WULKAN" W KUCHNI
Odczynniki i sprzęt
2 puste buteleczki z wąskim otworem, 2 duże słoiki, czerwony atrament, środek do zmywania naczyń, olej do sałatek
Wykonanie
2 puste buteleczki napełniamy olejem zabarwionym czerwonym atramentem i wstawiamy każdy do innego słoika. Do jednego z nich nalewamy wodę z kranu, a do drugiego wodę z płynem do naczyń. W słoiku z samą wodą nic się nie dzieje, natomiast z dodatkiem płynu, u wylotu butelki tworzy się niczym nad wulkanem czerwona chmura, która unosi się do góry i rozpływa po powierzchni.
Wyjaśnienie
Chociaż olej jest lżejszy od wody nie może wypłynąć z zalanej wodą buteleczki. Dodanie płynu do ycia naczyń obniża napięcie powierzchniowe i olej swobodnie wypływa z butelki.
Tornado w butelce
Wskazana pomoc osoby
dorosłej
Przygotuj: 2 plastikowe butelki o pojemności 2 litry kaŜda z zakrętkami, taśmę silnie klejącą
(np. taśmę izolacyjną), wodę z kranu, papierowy ręcznik lub szmatę do podłogi
Osoba dorosła: poproś ją o przygotowanie małego noŜyka i szybko schnącego kleju do plastiku
Zadanie:
Zadanie dla towarzyszącej osoby dorosłej:
1. Poproś osobę dorosłą, aby w denku kaŜdej zakrętki wycięła okrągły otwór. Otwory powinny być
mniej więcej takie same, o średnicy 1,5 - 2 cm.
2. Poproś, aby osoba dorosła skleiła obie zakrętki zewnętrznymi stronami denek tak, aby powstał
otwór na wylot.
Zadanie dla Ciebie:
1. Wypełnij do połowy jedną butelkę wodą.
2. Zakręć ją przygotowaną wcześniej podwójną zakrętką. Do górnej zakrętki wkręć drugą, pustą
butelkę („do góry nogami”). JeŜeli niemoŜliwe było, aby pomógł Ci ktoś dorosły, nie uŜywaj
zakrętek, ale sklej mocno szyjki obu butelek za pomocą taśmy silnie klejącej.
Eksperyment:
1. Jedną ręką przytrzymuj miejsce połączenia butelek, a drugą trzymaj butelkę z wodą.
2. Delikatnie zakręć butelką tak, aby woda w butelce wirowała i nie rozchlapywała się o ścianki.
3. Obróć obie butelki „do góry nogami” - w tę samą stronę, w którą były kręcone. Niech pusta
butelka znajdzie się na dole, a butelka z wodą - u góry.
4. Jeśli w butelce nie powstało tornado, to ponownie zamień butelki miejscami, gdy tylko przeleje
się z góry na dół połowa wody.
5. MoŜesz zamieniać butelki miejscami wiele razy, kiedy tylko woda z górnej butelki przeleje się do
dolnej.
Uwaga! JeŜeli butelki nie są dobrze skręcone, moŜe się wychlapywać z nich woda podczas
eksperymentu.
Obserwacja:
1. Czy w butelce powstało „tornado”?
2. Jaki kształt ma tornado? Czy potrafisz je narysować?
3. Gdzie zaczynało się tworzyć tornado: przy szyjce butelki, czy w pobliŜu tafli wody?
4. W którą stronę wirowało tornado - w tę samą, w którą były kręcone butelki, czy w przeciwną?
Komentarz:
Tornado jest bardzo szybko wirującą kolumną powietrza, która łączy kłębiastą, deszczową
chmurę z powierzchnią Ziemi. Dolna część kolumny otoczona jest chmurą odłamków i pyłu. MoŜna je
obserwować na kaŜdym kontynencie, oprócz Antarktydy. Najwięcej tornad występuje w Stanach
Zjednoczonych.
Szybkość wirującego wiatru w tornadach moŜe być róŜna, ale zawsze osiąga ona bardzo duŜe
wartości - od 115 km/h (czytaj: kilometrów na godzinę) do 510 km/h. Im większa szybkość wiatru, tym
tornado moŜe dokonać więcej zniszczeń. Najsilniejsze tornada mogą zrywać dachy, niszczyć całe
budynki, porywać w górę cięŜkie pojazdy (np. cięŜarówki) i przenosić je nawet o kilkaset metrów.
Tornada nie występują w Polsce. Kilka razy w roku moŜna natomiast obserwować w naszym
kraju słabsze odmiany tornad - trąby powietrzne.
Jak zrobić naszyjnik z brylantem z kostki lodu? Na kostce lodu pływającej w szklance pełnej wody połóż sznurek, kawałek włóczki itp. Posyp ją solą, odczekaj 15-20 sekund. Chwyć oba końce włóczki. Możesz wyjąć kostkę!
Jak zrobić chmury w słoiku? Nalej do dużego słoika gorącą wodę, tak by wydobywała się z niego jeszcze para. Zamknij wieczko słoika przykładając do niego pojemnik z kostkami lodu. Zaobserwuj drobne kropelki wody zawieszone w powietrzu za sprawą kondensowania się pary wodnej . To samo doświadczenie możesz przeprowadzić kładąc łyżkę wyjętą z zamrażalnika nad ujściem wrzącej wody z czajnika.
Igla , korek, 2 widelce i butelka
Jak sprawdzić czy środek ciężkości jest na środku? Połącz ze sobą dwa widelce zaczepiając je o ich "ząbki", następnie zawieś widelce na końcu wykałaczki lub jakiegoś patyczka. Ułóż je teraz stabilnie na brzegu szklanki. Następnie trzeba podpalić koniec wykałaczki, na którym nie wiszą widelce. Wykałaczka wypali się do miejsca, w którym spoczywa na szklance. Cała Twoja konstrukcja jest na tyle stabilna, że możesz ją teraz delikatnie przestawić w inne miejsce, a widelce nie spadną.
Gazowana fontanna
Do doświadczenia przygotowujemy: mentosy, coca colę,
plastikowy pojemnik lub miskę, gdyż tworząca się fontanna z napoju może pozostawić wokół plamy.
Otwartą butelkę z napojem stawia się w plastikowym pojemniku lub umieszcza nad umywalką, po czym wrzuca do niej mentosy.
Obserwujemy intensywną fontannę.
Do gazowanych napojów jest wtłaczany dwutlenek węgla pod wysokim ciśnieniem.
Cząsteczki wody silnie się przyciągają i gromadzą się otaczając bąbelki gazu. Ponieważ napięcie powierzchniowe jest bardzo silne, większość gazu pozostaje zawieszona w cieczy i nie może się rozprzestrzenić. Natomiast w skład mentosów wchodzi guma arabska (sok z afrykańskiego drzewa). Proteiny w gumie arabskiej przełamują napięcie powierzchniowe cząsteczek wody po czym uwalniają dwutlenek węgla. Ponieważ gaz jest uwalniany z dużą
szybkością, „zabiera” on ze sobą dużą część zawartości butelki.
Bomba pianowa
Do wykonania doświadczenia potrzebna jest soda oczyszczona, kwasek cytrynowy w proszku, woda, mydło w płynie oraz słoik z zakrętką.
Wsypujemy pół torebki sody oczyszczonej i pół torebki kwasku cytrynowego do słoika, następnie wlewamy na to mydło w płynie, a potem ostrożnie wodę, tak aby nie miała kontaktu z sodą i kwaskiem.
Kolejnym zadaniem jest wykonanie małego otworu w zakrętce, zakręcenie słoika i potrząsanie nim zatykając otwór palcem. Podczas potrząsania słoika, składniki mieszają się.
Powstaje dwutlenek węgla, który powoduje „eksplozję piany” po zdjęciu palca z
otworu.
OGNIOODPORNA" CHUSTECZKA
Należy przygotować: monetę dwuzłotową, chusteczka do nosa, palące się łuczywko, szczypce.
W chusteczkę do nosa ciasno zawijamy dwuzłotową monetę. Musimy zwrócić uwagę, by płótno naciągnięte na powierzchni monety było bez fałd. Dotykamy do chusteczki palące się łuczywko. Chusteczce nie stało się nic. Metal odprowadzi ciepło palącego się łuczywka, a na materiale nie będzie nawet śladu spalenizny. Dzięki działaniu metalu nie została przekroczona temperatura zapłonu płótna.
Takie doświadczenie wykonują na pokazach arabscy sztukmistrze, posługując się dodatkowo magicznym pozdrowieniem "Salam aleikum". Wy również możecie nimi zostać.
CZY ŚWIECA MOŻE PŁYWAĆ?
Przygotowujemy: 2 małe słoiki , 2 małe świeczki, olej lub naftę, wodę.
Do jednego słoika nalewamy jedną trzecią jego objętości wody, a do drugiego - taką samą ilość oleju lub nafty. Do słoika z wodą dla odróżnienia można dodać kilka kropli kolorowego atramentu.
Do każdego słoika wkładamy małą świeczkę.
W wodzie świeca pływa, w oleju tonie. Wyjmujemy świeczki i wlewamy olej do słoika z wodą i wkładamy świeczkę.
Obserwacje
Ciecze nie mieszają się ze sobą. Olej pływa na powierzchni wody. Po włożeniu świeczki zaczyna tonąć, dopóki nie osiągnie warstwy wody. Tam przestaje się zanurzać i pozostaje zawieszona pośrodku słoika.
Litr oleju jest lżejszy niż litr wody. Naukowo można powiedzieć, że olej ma mniejszą gęstość niż woda. Określona objętość materiału, z którego wykonana jest świeca, jest lżejsza od objętości wody,
a cięższa od takiej samej objętości oleju. Z tego właśnie powodu świeca pływa po powierzchni wody, a tonie w oleju.
To wyjaśnia również katastrofę tankowca na morzu.
Dlaczego sok z wiśni jest czerwony??
Żeby sie przekonać, proponujemy przygotować czerwony sok owocowy np. z wiśni, porzeczki, czarnego bzu.
Najpierw sprawdzamy smak soku, jest kwaśny.
Następnie dodajmy do niego trochę wodorotlenku sodu NaOH (soda kaustyczna, obecnie często zwany kretem, z racji tego, że to środek do przepychania rur), jeśli nie mamy możemy użyć zwykłej sody oczyszczonej, która także posiada odczyn zasadowy.
Wodorotlenek sodu lub sodę dodajemy do zlewki lub kieliszka z sokiem.
W pewnym punkcie sok zmieni kolor na różowofioletowy a przy następnej kropli na zielony.
Teraz do zabarwionego na zielono soku dodajemy kroplami octu lub r-r kwasku
cytrynowego i obserwujemy powrót czerwonej barwy.
Teraz pytanie: Dlaczego sok jest czerwony??
Ponieważ zawiera czerwony barwnik antocyjan. Teraz możemy jeszcze dodać, że sok jest czerwony, ponieważ zawiera kwasy owocowe (zwykle kwas cytrynowy), a w środowisku kwaśnym antocyjan jest czerwony, gdyby sok zawierał zasady, byłby zielony.
Czy teraz wiecie, dlaczego do barszczu dla ładnego koloru dodaje się soku z
cytryny albo kwasku cytrynowego?
A co się stanie, gdy do barszczu dodamy sody??
Ale nie nie wsypujcie sody do garnka z barszczem, tylko odlejcie barszczu lub samego wywaru z buraków do np. kieliszka i wtedy sprawdzajcie.Do jednego słoiczka z wywarem z buraków dodajemy ocet, a do drugiego sodę.Wielu z was zapewne słyszało, że papierki wskaźnikowe można zrobić z wywaru z liści z czerwonej kapusty.W tym celu jeden lub kilka liści należy zagotować w wodzie a w wywarze zamoczyć paski papieru i wysuszyć, papierki te są
fioletowe, w kwasach barwią sie na czerwono a w zasadach na zielono.
Ocena pH roztworu za pomocą soku z czerwonej kapusty
Przygotowujemy: sok z czerwonej kapusty (dwa liście czerwonej kapusty gotujemy w wodzie), mydło, ocet lub wodę z kwaskiem cytrynowym, wodę,
trzy słoiczki, szklanki lub małe zlewki, bagietka lub łyżeczkę.Przebieg doświadczenia:W pierwszym pojemniku rozpuszczamy mydło. (Roztwór musi być mocny, czyli zabarwiony mocno na biało).Do drugiego wlewamy ocet lub mocny roztwór kwasku cytrynowego w wodzie.W trzecim pozostawiamy czystą wodę.Wlewamy trochę soku z czerwonej kapusty do: roztworu mydła, octu lub rozpuszczonego kwasku i wody.Wniosek:
W pojemniku pierwszym roztwór zabarwił się na niebiesko lub zielono - odczyn zasadowy. W drugim na różowo - odczyn kwaśny. W trzecim pojemniki pojawił się kolor fioletowy - odczyn obojętny. Sok z czerwonej kapusty może być naszym domowym "wykrywaczem" pH.
Otrzymywanie wodoru
Należy przygotować:
- szklaną butelkę
- wodorotlenek sodu (czyli kret do udrażniania rur)
- glin (czyli folię aluminiową)
-trochę wody
- balon
Sypiemy do butelki wodorotlenek sodu i wrzumy kilka płatków podartej foli aluminiowej. Potem zalewamy to odrobiną wody ( nie za dużo) i zakładamy na wylot butelki balon.
Spostrzeżenie: Balon sam się napełnia gazem a płatki glinu znikneły
Wniosek: Tym gazem jest wodór.
UWAGA: po ściągnięciu balonika będzie widać ulatniający się gaz. Nie wolno go podpalać, bo wodór spala się wybuchowo! Nie bierzemy wodorotlenku do ręki i przy przeprowadzaniu doświadczenia zachowaj ostrożność!
"WULKAN" W KUCHNI
Odczynniki i sprzęt
2 puste buteleczki z wąskim otworem, 2 duże słoiki, czerwony atrament, środek do zmywania naczyń, olej do sałatek
Wykonanie2 puste buteleczki napełniamy olejem zabarwionym czerwonym atramentem i wstawiamy każdy do innego słoika. Do jednego z nich nalewamy wodę z kranu, a do drugiego wodę z płynem do naczyń. W słoiku z samą wodą nic się nie dzieje, natomiast z dodatkiem płynu, u wylotu butelki tworzy się niczym nad wulkanem czerwona chmura, która unosi się do góry i rozpływa po powierzchni.
Wyjaśnienie
Chociaż olej jest lżejszy od wody nie może wypłynąć z zalanej wodą buteleczki. Dodanie płynu do mycia naczyń obniża napięcie powierzchniowe i olej swobodnie wypływa z butelki.Zmierzono wymiary sali, obliczono objętość, a następnie ciężar znajdującego się w niej powietrza. Byli zaskoczeni tak dużą wartością tego ciężaru (około 200 kg). Podczas wykonywania czynności nadmuchiwania balonika przypadkowo wypadł on z rąk ucznia. Zaobserwowano jego ruch i uczniowie zastanawiali się co było tego przyczyną. Szukając odpowiedzi na to pytanie wykonali kolejne doświadczenie konstruując „odrzutowy” balonik. Przeciągnęli żyłkę przez rurkę, po czym naciągniętą - przymocowali do klamki i uchwytu okiennego. Nadmuchany balonik przymocowali taśmą klejącą do rurki i swobodnie puścili jego otwór. Balonik bardzo szybko poruszał się wzdłuż żyłki. Uczniowie analizowali zaistniałą sytuację. Kiedy balonik był zamknięty, powietrze znajdujące się wewnątrz naciskało równomiernie na całą jego powierzchnię. Kiedy powietrze znalazło ujście przez otwór, siła reakcji odpychała balonik w stronę przeciwną.
1