O metodach i treści rzymskiego wychowania w okresie republiki dowiadujemy się z życiorysu znanego w historii rzymskiego reprezentanta arystokratycznej myśli politycznej i wybitnego obrońcy tradycji Katona Starszego (239 - 149 p.n.e.). Gdy uznał on, że u jego syna zaczyna dochodzić do głosu rozum, odsunął od pracy nad wychowaniem swojego niewolnika Chilona i sam zajął jego rolę. Nauczył syna czytania, pisania oraz prawa rzymskiego. Dbał o jego wychowanie fizyczne i hart organizmu. Napisał podręcznik historii ojczystej ukazujący postacie głównych bohaterów i zasłużonych działaczy politycznych, aby zapewnić mu właściwe wychowanie patriotyczne i obywatelskie. Wpajał chłopcu wierność wobec obyczajów i tradycji rzymskiej. Ponadto Katon przygotowywał syna do czekających go obowiązków prywatnych. Mimo konserwatywnego charakteru, wzorem greckiej pedagogiki zalecał synowi opanowanie różnych zasad retoryki .
Gdy w wieku 16 lub 17 lat młody Rzymianin wdziewał togę, symbol dorosłości, opuszczał często dom, aby pod opieką jednego z przyjaciół ojca wprawiać się w życiu politycznym. Po roku następowała służba wojskowa trwająca 2 lata. Pierwszy rok polegał na zwykłej służbie w szeregach, drugi natomiast na nauce w sztabie taktyk wojskowych.
Wychowanie to kształtowało ludzi wyrachowanych oraz okrutnych i chciwych . Jednakże byli oni także lojalnymi obywatelami i doskonałymi żołnierzami , doskonale przystosowanych do małego państewka , które już wkrótce miało rozpocząć liczne podboje.
Szkoły elementarne ( nauczanie potomstwa klas biedniejszych)
Przykład budynku w którym mieściła się szkoła elementarna.
Młodzież z biedniejszych, ale wolnych rodzin mogła zdobywać wykształcenie w tzw. szkołach elementarnych. Szkoły elementarne powstały w wyniku stopniowego uzyskiwania przez plebejuszy godności konsulów i wyższych kapłanów. Początek zbiorowego nauczania w Rzymie datuje się na połowę III w. p. n. e. Kiedy to otworzył szkołę niejaki Spuriusz Karwiliusz. Nie podlega jednak wątpliwości, że zbiorowe nauczanie w Rzymie istniało już wcześniej, co potwierdzają wzmianki w dziełach Liwiniusza .
Szkoły elementarne ( ludis) były zakładami prywatnymi. Mieściły się na rynkach lub przy innych placach. Często osłonięte były tylko przed żarem słonecznym bez ścian ani żadnych przyrządów. Prowadzone były przez nauczycieli ( Literatorów) najczęściej nieznanego pochodzenia nierzadko niewolników lub wyzwoleńców o niskich kwalifikacjach i wynagrodzeniu. Freski odkopane w Pompeii i Herkulanum wskazują, iż dzieci siedziały na ziemi trzymając na kolanach kamienne tabliczki. Szkoły zajmowały się tylko nauczaniem, wychowanie pozostawiając rodzinie. W programie nauczania zawierały się nauka czytania i pisania, działania arytmetyczne, opowiadania z dziejów Rzymu, deklamację ballad, naukę pieśni patriotycznych oraz znajomość prawa XII tablic. Program rozpoczynał się nauczeniem na pamięć alfabetu, gdy uczniowie opanowali te sztukę dowiadywali się jak wyglądają deklamowane przez nich litery ( Metoda ta niejednokrotnie spotykała się ze sprzeciwem wybitniejszych myślicieli i działaczy politycznych ). Następnie uczyli się składać je w wyrazy. Początkowo na tabliczkach woskowych, lecz w trakcie zdobywania wprawy używali do pisania skrawków pergaminu. Działań arytmetycznych uczył lektor przy pomocy kamyków lub palców ( lewa ręka; jednostki i dziesiątki, prawa; setki i tysiące). W połowie III w. P. n. e. pojawili się w Rzymie specjalni nauczyciele arytmetyki zwani kalkulatorami, którzy uczyli rachunków na wyższym poziomie. Nie należy się dziwić, że nauczanie metodą pamięciową wiązało się ze stosowaniem takich środków pedagogicznych jak rózgi i różnego rodzaju rzemienie. W szkołach elementarnych lekcje trwały od rana do późnego wieczoru z przerwą na obiad. Charakterystyczną cechą tych szkół był fakt, iż zarówno chłopcy jak i dziewczęta mogły do nich uczęszczać.
Geneza wpływu kultury hellenistycznej na starożytny Rzym
Małe, ale już uformowane gospodarczo i administracyjnie państwo rozpoczęło pod koniec III w. p. n. e. ekspansję terytorialną.. Opanowali nie tylko cały półwysep apeniński, odnieśli zwycięstwo nad Kartaginą, umocnili się nad brzegiem morza wewnętrznego (śródziemnego) i zetknęli się z kulturą świata hellenistycznego. Olbrzymi dorobek umysłowy klasycznej Grecji uświadomił rzymskim dowódcom, iż dalszy podbój terenów hellenistycznej kultury jest nie możliwy, jeśli Rzym, choć częściowo nie zbliży się do niej poziomem umysłowym. Głównym założeniem była nauka, choć części społeczeństwa , języka greckiego. Ta świadomość otworzyła drzwi wielu senatorskich domów dla gości tłumnie przybywających z Grecji. W wielu senatorskich domach rozpoczęto naukę języka greckiego, przy niestarannie ukrywanej podejrzliwości wobec kultury hellenistycznej i samych Greków. Nauka ta miała charakter czysto polityczny, traktowano ją jako obowiązek obywatelski. Opanowanie języka greckiego przez arystokratyczną młodzież, z której rekrutowano dowódców wojskowych i kandydatów do wyższych władz cywilnych, ułatwiło dalsze podboje krajów hellenistycznych. ( 197 P.n.e. Macedonia, 190 p.n.e. Mała Azja, 167 p.n.e. Illiria, 146p.n.e. Kartagina ). Grecja stała się prowincją rzymską. Rozrost terytorialny małego dotąd państewka sprzyjał bogaceniu się dwóch klas społecznych. Mowa o stanie senatorskim i ekwickim ( wywodzący się plebejuszy, którzy na dostawach wojskowych i operacjach finansowych dorobili się olbrzymich majątków). Snobizm obydwu stanów prowokował ich do wyróżniania się na tle ogółu nie tylko klejnotami, lecz także posiadaną wiedzą. Doprowadziło to do powszechnego w bogatych domach nauczania języka greckiego i literatury oraz do powstania pierwszych szkół średnich, prywatnych prowadzonych przez greckich nauczycieli. Byli oni wolnymi samodzielnymi pracownikami lub niewolnikami. Jednym z nich był Liwius Andronicus, tłumacz „Odysei” Homera późniejszej lektury szkolnej zastępującej XII tablic. Kultura hellenistyczna tylko w niewielkim stopniu wpłynęła na szkoły elementarne wprowadzając do ich programu lekturę „Odysei” i kilka utworów poetyckich greckich poetów. Dopiero pod koniec II w. p. n. e. powstały szkoły elementarne z obowiązkowym językiem greckim. Były to jednak szkoły elitarne i z tego względu dostępne tylko dla najbogatszych warstw społecznych.
Szkoły średnie i ich program
Do szkół średnich młodzież zamożnych rodzin udawała się po ukończeniu 12 roku życia, natomiast dzieci uboższych rodzin po ukończeniu szkoły elementarnej. Organizowane one były na wzór hellenistyczny i uczyły jedynie języka greckiego i literatury greckiej. W szkołach tych gramatyści zwracali główną uwagę na reguły gramatyczne i sztukę poprawnego wyrażania się po grecku. Używano w tym celu podręcznika gramatyki greckiej opracowanym przez Dionizosa z Tracji. Po zrealizowaniu tego punktu gramatysta przechodził do lektury autorów greckich. Gramatysta czytał fragment uczniom, po czym oni go powtarzali. Gdy każdy już umiał poprawnie wypowiedzieć każde słowo gramatysta wyjaśniał fragment pod względem gramatycznym, etymologicznym, historycznym, mitologicznym, filozoficznym i porównywał go z innymi znanymi już uczniom dziełami literackimi. Na zakończenie uczniowie opowiadali treść fragmentu własnymi słowami. Takie metody wpajały młodzieży wiedzę encyklopedyczną.
W końcowym okresie republikańskiego Rzymianie, dążyli do rozszerzenia programu nauczania szkół średnich. Zrealizowano w tym celu wysunięty przez kulturę hellenistyczną program „ SIEDMIU SZTUK WYZWOLONYCH ” czyli: gramatykę, retorykę, dialektykę, arytmetykę, geometrię, astronomię i muzykę . Szybko okazało się, iż jest to program zbyt obszerny. Zrezygnowano z dialektyki jako nauki abstrakcyjnej, arytmetykę i geometrię okrojono do potrzeb życia codziennego, astronomię ograniczono do sztuki obliczania kalendarza. Z programu szkół średnich usunięto natomiast wychowanie fizyczne i artystyczno - muzyczne jako dowód oryginalności i niezależności rzymskiej myśli pedagogicznej. W głównej mierze był to efekt poważnemu rozluźnieniu moralnemu, jaki nastąpił w końcu III w. p. n. e. . Z muzyki, którą uważano za przejaw luksusu i zniewieściałości, dopuszczalnej w życiu kobiet a nie surowych wojowników i poważnych działaczy politycznych, pozostawiono tylko naukę o długości i krótkości tonów, pomocnej przy nauce poetyki i retoryki. Uroczyste greckie tańce potępiano jako dobre dla błaznów lub niewolników.
Instytucje pedagogów
Podobnie jak w Grecji tak i w Rzymie usiały pojawić się instytucje zwane pedagogami działające u boku szkół hellenistycznych. W Rzymie pedagogów wybierano spośród niewolników, zwracając dokładną uwagę na ich wykształcenie,poziom umysłowy i moralny, wiek, sprawność fizyczną. Do ich obowiązków należało noszenie za dziećmi przyborów szkolnych, opieka poza lekcjami oraz wpajanie im języka greckiego poprzez rozmowy z dziećmi w tymże języku. Aby przygotować niewolników do tak odpowiedzialnej funkcji, zaczęto organizować w końcowym okresie republiki w bogatych arystokratycznych domach, a następnie także na dworach cesarskich specjalne szkoły dla niewolników zwane pedagogiami . Uczono w nich wytwornych manier , czytania, pisania , deklamacji , czasami pisania listów oraz pięknego czytania utworów literackich . Za wzorowe spełnianie swoich funkcji, niewolnicy nierzadko w nagrodę zyskiwali wolność.
Stosunek do nauczania dziewcząt w okresie ustroju republikańskiego
Stara tradycja względem prawa kobiet do takiej samej wiedzy jak mężczyźnie nie straciła nic ze swej aktualności w okresie hellenistycznym. Biedniejsze dziewczęta uczęszczały, jak dawniej, wraz z chłopcami do szkółek elementarnych. Dziewczęta z bogatszych rodzin kończyły wraz z braćmi szkoły średnie, lecz ich nauka mogła odbywać się tylko w domach. Spowodowane to było sprzeciwem opinii publicznej, która jednakże nie odmawiała dziewczętom takich samych zdolności jak chłopcom i była skłonna zgodzić się nawet na studiowanie przez nie mało popularnej w Rzymie filozofii. Korzystało z tego wiele młodych kobiet. Sprzeciwiali się temu tylko konserwatyści odradzając każdemu wybieranie na żonę kobiety obeznanej z retoryką.
Opozycja wobec kultury hellenistycznej
Mimo powszechnego uznania dla kultury greckiej, pojawiły się jednostki krytycznie nastawione do powszechnej hellenizacji życia kulturalnego Rzymian. Konserwatywni działacze, ostrożni politycy a nawet niektórzy inicjatorzy nauczania języka i literatury greckiej doszli w początkach II w. p. n. e. do wniosku, że wpływ hellenizmu przybrał niepożądane rozmiary, gdyż zamiast ograniczać się do nauki języka, objął swoim zasięgiem całość życia kulturalnego, wtargnął w dziedzinę obyczajów i podkopał surowe zasady moralne. Głównym przeciwnikiem zbyt daleko idącej recepcji kultury greckiej był przede wszystkim Katon Starszy, który różnymi sposobami próbował zatrzymać hellenizacje Rzymu. W swych poglądach Katon nie był odosobniony. Uchwałą senatu rzymskiego z 173 r. p. n. e. nakazano natychmiastowe wygnanie dwóch greckich nauczycieli filozofii epikurejskiej gdyż ich poglądy były sprzeczne zasadami moralnymi panującymi w Italii. W 161 r. p. n. e. skazano na wygnanie wszystkich nauczycieli, retorów i filozofów greckich. W 154 r. p. n. e. powtórzono tę uchwałę. Zrywy opozycji przeciw kulturze hellenistycznej od tej pory słabły, przetrwały jednak do początków cesarstwa. Fakt ten nie uspokoił rzymian i nie zmienił ich podejrzliwego nastawienia wobec hellenizmu. Kolejnym krokiem było zabronienie szkołom hellenistycznym wychowywania dzieci, pozostawiając je rodzinie, a skupienie się na nauczaniu. W roku 93 p. n. e. została otworzona przez Plotiusa Galla , pierwsza łacińska szkoła retoryki. Jednak zwycięski pochód kultury greckiej posuwał się wzdłuż i wszerz Półwyspu Apenińskiego.
Okres cesarstwa
Różnice pomiędzy nauczaniem w okresie cesarstwa i ustroju republikańskiego
Metody wychowawcze i pedagogiczne nie zmieniły się zasadniczo w okresie cesarstwa, względem okresu ustroju republikańskiego. Zmianą w szkole elementarnej, ( Która w tym okresie stała się kolebką edukacji najbiedniejszych) było nieznaczne poszerzenie programu o elementy geografii i astronomii. W początkach I w. n. e. część szkół elementarnych ( za sprawą cesarzy Nerva i Trajana ) zostało upaństwowione, co odbiło się na utracie szacunku dla tychże szkół przez późniejszych cesarzy i znaczną część społeczeństwa. Natomiast szkoły średnie cieszyły się powszechnym uznaniem, a nauczającego w nich, gramatystę darzono niewątpliwym szacunkiem. W szkole średniej czytano lektury Homera , Hezjoda , Wergiliusza , Horacego , Lukana i innych. Szczególną rolę zyskała sobie poezja, gdyż wykształcone koła rzymskie uważały, że nikt nie potrafi narzucać innym swoich poglądów w życiu prywatnym, politycznym czy adwokaturze, jeżeli nie pozna dokładnie dzieł tych, którzy najpiękniej umieli władać słowem.
Narodziny szkół retorycznych i nowego ideału wychowawczego.
Mapa cesarstwa rzymskiego.
W początkach cesarstwa retoryka oddzieliła się od programu szkoły średniej i dała początek szkolnictwu wyższemu zbliżonemu do dzisiejszych szkół zawodowych.
Dawniejsi badacze sprzeczali się na temat znaczenia i roli w okresie cesarstwa rzymskiego. Często głosili oni pogląd, iż retoryka użyteczna w czasie ustroju republikańskiego stała się przeżytkiem w czasie ustroju cesarstwa i zajmowała umysły młodzieży abstrakcyjną problematyką. Seneka twierdził, iż szkoła zbytnio zaprząta umysł młodzieży problematyką naukową, zamiast wpajać jej zdrowe zasady moralne i przyzwyczajać do codziennego ich praktykowania. Uważał, że szkoła powinna zająć się w większym stopniu wychowaniem, poprzez dostarczanie wiedzy ( do tej pory rolę tą spełniała rodzina). Najnowsze badania jednak pokazują, iż szkoła retoryki nie odwracała się od życia, ale przygotowywała młodzież do aktywnego w nim udziału . Rozrost państwa do rozmiarów imperium wymagał ludzi, którzy będą nim zarządzali. W tym celu obywatel nie tylko musiał posiadać wykształcenie prawnicze, lecz także musiał posiadać zdolność pięknego wypowiadania swoich racji. Z tego względu przeżył się, popularny w czasie republiki, ideał dobrego obywatela - żołnierza wystarczający do zaspokojenia potrzeb publicznych małego państwa. W nastałych warunkach państwo, zróżnicowane zarówno gospodarczo jak i kulturowo, wymagało szkolenia wykształconych urzędników państwowych. Z tego powodu wielu młodych chłopców po ukończeniu szkoły retoryki uzupełniało woje wykształcenie prawnicze albo pod opieką biegłych adwokatów, albo w pięcioletniej szkole prawniczej powstałej w Rzymie w okresie cesarstwa. Absolwenci tej szkoły stawali się niejednokrotnie narzędziem propagandy w rękach cesarzy, mieli wielką rolę w szerzeniu kultury rzymskiej w podbitych prowincjach i romanizowaniu poszczególnych prowincji. Program szkoły retorycznej rozpoczynał się od opracowania krótkich zdań na tematy moralne i prawne, ze szczególną uwagą na rozpatrywanie rozmaitych rodzajów konfliktów między przepisami prawnymi a powinnościami moralnymi obywateli. Następnie uczniowie dokładnie analizowali poezję łacińską i grecką jako kopalnię pięknych zwrotów przydatnych w czasie przemówień. W końcu przystępowali do opracowania trzech rodzajów mów:
- Doradczych - rozważanie nad postępowaniem w trudnych sytuacjach
- Sądowych - oskarżających albo obronnych
- Panegirycznych -
Zakończenie
Trudno jest przyrównać modele wychowawcze i założenia pedagogiczne starożytnego Rzymu do czasów współczesnych. Dzieje ludzkości zmieniają się w trakcie zapisywania kolejnych kart historii , a wraz z nimi modele i normy zachowań. Nie można już mówić o absolutnej władzy ojca nad rodziną i potomstwem.
Zmienia się społeczna rola mężczyzny. W ostatnich latach można wręcz mówić o kryzysie ojcostwa. Nieprzydatne okazują się wzorce z własnego dzieciństwa, a nowych nie ma gdzie szukać . Zasadniczą rolę w wychowaniu przejmuje matka potomstwa . Lecz i ta reguła nie ma takiego znaczenia jak kilka lub kilkadziesiąt lat temu , względem czasów współczesnych. Ciągły postęp technologiczny sprawił iż w procesie wychowawczym zasadnicze znaczenie ma własna aktywność wychowanka. Wiąże się to z upowszechnieniem radia , telewizji , gier komputerowych i innych źródeł rozrywki i masowego przekazu , których zasoby , potomstwo może wpajać sobie bez żadnych ograniczeń . W starożytnym Rzymie wzorcem do naśladowania byli zazwyczaj rodzice , a naukę dzieci czerpały z sytuacji w życiu codziennym , które obserwowały lub doświadczały. Dziś nie ma zapotrzebowania na model obywatela , z tego względu dzieci nie są wychowywane według jednolitej normy. Rodzice , stali uczestnicy wyścigu szczurów , w nieustannej pogoni za pieniądzem często nie mają czasu by okazać dziecku dostatecznie dużo zainteresowania , zrozumienia , miłości.
Rzadko też kładą nacisk na wpojenie potomstwu jakiegoś konkretnego ideału , bo jaki ideał wychowawczy może pomóc w przyszłości osiągnięciu pełni satysfakcji : gospodarza wiejskiego , dobrego żołnierza , patrioty , robotnika fabrycznego , naukowca czy działacza politycznego ? Młody człowiek często na ulicy znajduje ideały których nie wpojono mu w domu . Przyłączając się do młodzieżowych grup subkulturowych ( jak : panki , skini , dresiarze , metale , hipisi , dzieci kwiaty , pacyfiści i inni ) czerpie z ich ideologii i przejmuje tamtejsze wzorce zachowań . W dalszych etapach życia wzorce te powoli zanikną , lecz czasami pozostawiają one trwały ślad w osobowości. Proces pedagogiczny również zmienił się względem starożytnego Rzymu. Niezależnie od stopnia zamożności , wszystkie dzieci uczęszczają do szkół podstawowych , które są odpowiednikiem starożytnych szkół elementarnych , jednak mają one większe znaczenie wychowawcze. Szkolnictwo średnie natomiast jest stanowczo bardziej zróżnicowane . Szkoły średnie to licea i szkoły zawodowe ( do niedawna także technika ) , które dzielą się jeszcze pod względem specjalizacji.
Nie można stwierdzić które modele wychowawcze i pedagogiczne są prawidłowe . Zależne to jest od dziejów historii , uwarunkowań kulturalnych , społecznych i politycznych. To co było słuszne w czasach przeszłych nie mogło by się sprawdzić współcześnie , tak samo jak współczesne modele wychowawcze nie miały by racji bytu w starożytności. Historia jest księgą która wciąż jest pisana , z tego względu nie możemy być pewni jakie metody wychowawcze będziemy stosować wobec naszego potomstwa i jak będzie ono wyglądało w kolejnych pokoleniach.
Bibliografia :
„ Historia wychowania” Łukasz Kurdybacha
„ Ludzie , zwyczaje i obyczaje starożytnej Grecji i Rzymu tom I i II ” Lidia Winniczuk
„ Historia starożytności ” Jan Iluk , Anna Pater
„Poczet cesarzy rzymskich” Aleksander Krawczuk
„ Encyklopedia PWN ”
Miesięcznik „ Mamo to ja ”