4. wizje rzeczywistości międzynarodowej
4.1. Wielkie debaty
W SM nie istnieje jedna, powszechnie akceptowana teoria. Nie oznacza to
jednak zaniechania wypracowywania koncepcji teoretycznych czy podejść
badawczych. Służą temu konstruowane wizje rzeczywistości międzynarodowej
(poznanie wiedzy o zjawiskach i procesach, jakie dominują w interakcjach
międzynarodowych, uczestnikach polityki zagranicznej i międzynarodowej, ich
wzajemnych oddziaływaniach oraz o systemie międzynarodowym, jego
właściwościach strukturalnych i funkcjonalnych).
Wizje te dostarczają badaczowi wiedzę o tym, w jaki sposób winniśmy
widzieć świat, jeżeli chcemy poznać to czego o nim nie wiemy.
Stworzenie wizji stawia przed badaczami konieczność przyjęcia pewnych
założeń wyjściowych, które umożliwiają pojęciowe wyodrębnienie
rzeczywistości międzynarodowej z pośród innych zjawisk społecznych.
Zadajemy przy tym pomocne pytania:
1. jakie podmioty i relacje między nimi konstruują tę rzeczywistość; które z
nich są podstawowymi uczestnikami życia międzynarodowego?
2. jakie rodzaje interakcji zachodzą między nimi i które z nich są
najważniejsze?
3. co odróżnia sferę stosunków wewnętrznych od międzynarodowych?
4. jakie
są
fundamentalne
interesy
(cele)
uczestników
ż
ycia
międzynarodowego i czym są one determinowane (przyczyny)?
Odpowiedź na ww. pytania umożliwiają stworzenie wizji badanej
rzeczywistości międzynarodowej. Mamy do czynienia w nauce o
stosunkach międzynarodowych z wieloma wizjami - paradygmatami
1
.
Cechą charakterystyczną SM jest równoległe współistnienie wielu
paradygmatów, co świadczy o daleko idących różnicach w postrzeganiu
tego segmentu rzeczywistości społecznej.
Po I wojnie światowej nauka o stosunkach międzynarodowych stała się
dyscypliną akademicką, można wyróżnić w jej ramach trzy podstawowe
nurty badawcze:
- klasyczny;
1
Paradygmat - w rozumieniu wprowadzonym przez
filozofa
Thomasa Kuhna
w książce Struktura rewolucji
naukowych (The Structure of Scientific Revolutions) opublikowanej w
1962
r. - to zbiór pojęć i teorii tworzących
podstawy danej
nauki
. Teorii i pojęć tworzących paradygmat raczej się nie kwestionuje, przynajmniej do czasu
kiedy paradygmat jest twórczy poznawczo - tzn. za jego pomocą można tworzyć teorie szczegółowe zgodne z
danymi doświadczalnymi (historycznymi), którymi zajmuje się dana nauka. Najogólniejszym paradygmatem jest
paradygmat
metody naukowej
, jest to
kryterium
uznania jakiejś działalności za naukową. Paradygmat od tzw.
dogmatu
odróżnia kilka zasadniczych cech: (1) nie jest on dany raz na zawsze - lecz jest przyjęty na zasadzie
konsensusu
większości badaczy; (2) może okresowo ulec zasadniczym przemianom prowadzącym do głębokich
zmian w nauce zwanych rewolucją naukową; (3) podważa sens absolutnej słuszności. Dobry paradygmat
posiada kilka cech, i m. in. musi: (A) być spójny logicznie i pojęciowo; (B) być jak najprostszy i zawierać tylko
te pojęcia i teorie, które są dla danej nauki rzeczywiście niezbędne; (C) dawać możliwość tworzenia teorii
szczegółowych zgodnych ze znanymi faktami.
- modernistyczny;
- postmodernistyczny.
Związane są one z wielkimi debatami, fazami refleksji naukowej dotyczącej
stosunków międzynarodowych. I tak mamy trzy wielkie debaty, oraz
zapoczątkowanie czwartej debaty pod koniec zimnej wojny (według: Robert
Jackson i Georg Sørensen, zaw. w publik. pt.: Wprowadzenie do stosunków
międzynarodowych).
Debaty poniżej:
Przedmiot debaty
Okres
Nurty
Debaty
prawo międzynarodowe, organizacje
międzynarodowe, pokój, współpraca,
współzależność
Power politics, bezpieczeństwo, agresja,
konflikt, wojna
lata 40.i 50.
Liberalizm
utopijny /idealizm/
- realizm /Real
politics/
I
normy i wartości, judgment, wiedza
historyczna
hipotezy, gromadzenie danych, wiedza
naukowa
koniec lat
50. i lata 60.
Tradycyjne kierunki
- behawioryzm
II
realizm/neorealizm liberalizm /
neoliberalizm
światowy system kapitalistyczny
zależność, zacofanie gospodarcze
od lat 70.
Neorealizm /
neomodernizm -
neomarksizm
III
realizm/neorealizm.
liberalizm/neoliberalizm,
społeczność międzynarodowa,
międzynarodowa ekonomia polityczna
Post pozytywistyczne metodologie i kwestie:
suwerenność, zmiany w zakresie
państwowości, środowisko, różnice płci
od końca
zimnej
wojny
Kierunki tradycyjne
- postpozytywizm
IV
I. Pierwsza debata (klasyczna - lata 40. i 50.) między zwolennikami
paradygmatu realistycznego i idealistycznego, wokół kwestii bezpieczeństwa
międzynarodowego (pyt. o istotnego gwaranta i gwarancje bezp.) /świat
widziany jako zatomizowany – zbiór wielu podmiotów i zależności między
nimi oraz tarć – „jak bile na stole bilardowym”/.
Realiści wskazują na pozycję państwa definiowaną w kategoriach siły
(power, państwo jest „samotnym i samowystarczalnym jeźdźcem”) oraz
koncepcję równowagi siły (balance, podstawowy regulator interakcji
między państwami).
Idealiści mówią o potrzebie przestrzegania przez państwa prawa
międzynarodowego oraz idei stworzenia skutecznego systemu (podkreślają
rosnącą rolę organizacji międzynarodowych w procesach międzynarodowych,
jak np. procesy pokojowe), jako instrumentu łagodzącego istniejące
antagonizmy.
II. Druga debata (modernistyczna - koniec lat 50., lata 60) dotyczy
wymiany poglądów miedzy zwolennikami podejścia tradycyjnego (realiści,
idealiści) a behawiorystami.
Krytyka podejść tradycyjnych zastosowanie metod badawczych, opartych
na myśleniu spekulatywnym i subiektywnym, na przekonaniu, nie zaś na
metodach naukowych, w których podstawą formułowania wniosków są
mierzalne dane oraz dowody.
Kolejny przejaw próby budowy syntetycznej teorii domaga się potrzeby
przyjęcia nowych metod wyjaśniających i przeniesienia badań na poziom
systemu międzynarodowego, którego częścią są uczestnicy państwowi i
niepaństwowi, łączące ich zależności, powiązania oraz ich następstwa.
Państwo traci pozycję „samotnego jeźdźca” (behawioryści) i staje się
częścią „pajęczyny powiązań” w subsystemie międzynarodowym, który pod
wpływem coraz wyraźniej zauważalnych nowych zjawisk i procesów
(współzależność, transgraniczność, globalizacja) zaczął zmieniać swoją
strukturę i charakter relacji międzypaństwowych. Odejście od atomistycznego
widzenia świata do współzależności w modelu „pajęczyny zależności”.
Dwie pierwsze debaty oraz w mniejszym stopniu trzecią zdominował
konflikt Wschód-Zachód.
III. Trzecia debata (postmodernistyczna, lata 70.) związana z badaniami
na styku polityki i ekonomii [stąd nazwa tego paradygmatu/podejścia —
międzynarodowa
ekonomia
polityczna
(international
political
economy) utożsamiana z paradygmatem globalistycznym.
Badania te skupiają się na tym, kto ile posiada w ramach
międzynarodowego systemu gospodarczego i politycznego, poddając krytyce
system kapitalistyczny z pozycji głównie neomarksistowskch (I.Wallerstein).
Wytworzyła stan chaosu i braku modelu. Nurt postmodernistyczny
(reprezentowany w głównej mierze przez globalistów, neomarkstów,
strukturalistów),
w
przeciwieństwie
do
kierunków
klasycznych
(realizm/neorealizm, liberalizm/neoliberalizm, behawioryzm), ze względu na
wewnętrzną różnorodność co do przedmiotu i metod badawczych,
nakładających się wątków refleksji historycznych i filozoficznych oraz ich
odniesień do postmodernistycznego świata i polityki światowej, jeszcze
bardziej skomplikował status nauki o stosunkach międzynarodowych
oraz pogłębił świadomość ograniczeń w budowaniu całościowej teorii
naukowej.
IV. Czwarta debata (zainicjowana w latach 90) to krytyka kierunków
tradycyjnych przez przedstawicieli nurtów alternatywnych, kierunku
postpozytywistycznego.
W centrum uwagi znalazły się nowe zjawiska: rozpad państw, wojny
domowe,
terroryzm,
demokratyzacja,
czystki
etniczne,
interwencje
humanitarne, bezpieczeństwo ekologiczne, feministyczna „rewolucja”.
Debata toczy się na dwóch poziomach:
- metodologicznym (w wymiarze ontologicznym)
- treściowym (wymiar epistemologiczny).
Skrajne stanowiska reprezentują behawioryści i niektórzy pozytywiści,
twierdzący, że świat społeczny istnieje obiektywnie, a jego poznawanie opiera
się na wyjaśnianiu zdarzeń, zjawisk, relacji.
Mniej radykalne podejście w ujmowaniu istoty świata społecznego oraz
sposobu
jego
poznawania
prezentują
nurty
postpozytywistyczne:
konstruktywizm, teoria normatywna i teoria krytyczna. Zakres treściowy
tej debaty dotyczy m.in.: kwestii środowiska, płci, suwerenności, zmian w
sferze państwowości, obejmujących nowe wyzwania dla bezpieczeństwa.
Problemy te były już przedmiotem wcześniejszych debat, lecz po
zakończeniu zimnej wojny zyskały nowe znaczenie.
4.2. Koncepcje
Koncepcje poniższe cechuje wysoka rozciągliwość czasowa i przestrzenna,
co oznacza, że sięgają początków rozwoju stosunków międzynarodowych i
odnoszą się do całego świata lub różnych jego części, natomiast zakres
rzeczowy obejmuje większą liczbę aspektów stosunków międzynarodowych.
Z kolei koncepcje cząstkowe na ogół dotyczą konkretnego okresu i miejsca
rozwoju stosunków międzynarodowych oraz mają ograniczony zakres
materialny, tzn. koncentrują się wyłącznie na ich wybranych aspektach.
Co do klasyfikacji tych koncepcji, jedną z ważnych ich cech jest
subiektywizm (metoda intuicyjna) w postrzeganiu rzeczywistości
międzynarodowej, który wnika m.in. z wyznawanego przez badacza
systemu wartości, utrwalonych stereotypów, posiadanej wiedzy, umiejętności
analizowania faktów, zdarzeń, zjawisk i procesów oraz zdolności identyfikacji
występujących prawidłowości. Różny sposób postrzegania tej niemierzalnej, a
jednocześnie skomplikowanej i bardzo dynamicznej materii generuje w
sposób naturalny jej odmienne interpretacje, które prowadzą do stworzenia
wielu, często wewnętrznie niespójnych, a jednocześnie różniących się od
siebie wizji.
Przegląd kluczowych paradygmatów rzeczywistości międzynarodowej:
Dwa klasyczne: realistyczne i liberalne (idealistyczne) koncepcje. Zajmują
one ugruntowaną pozycję w badaniach nad stosunkami międzynarodowymi i
stanowią punkt odniesienia przy budowie innych wielkich lub cząstkowych
koncepcji.
Ogólne zasadnicze różnice pomiędzy ich zwolennikami:
•
realiści
- postrzegają rzeczy takimi, jakie one są,
- wierzą, że świat powinien rozwijać się według dotychczasowych reguł,
- patrzą na rzeczywistość poprzez pryzmat potencjalnego konfliktu/wojny;
•
liberałowie
- patrzą na świat przez pryzmat tego, jaki powinien on być,
- element myślenia o państwie, polityce zagranicznej i międzynarodowej,
o świecie w kategoriach „jakim powinien być, a nie o takim, .jakim jest”,
o „stanach idealnych”, a nie „racjonalnych”,
- to ci którzy wierzą, że rozwój świata zaczyna przybierać nowy kierunek (a
new course),
- patrzą na rzeczywistość międzynarodową przede wszystkim poprzez
pryzmat potencjalnego pokoju.
4.2.1. Wizja realistyczna/neorealistyczna
Realizm
2
(Realpolitik, równowagą sił, wizja nacjonalistyczna, egoistyczna,
państwowocentryczna),
jako
paradygmat
w
teorii
stosunków
międzynarodowych ugruntował się wraz z początkiem zimnej wojny.
Swymi korzeniami sięga starożytnej myśli politycznej, za jego prekursorów
powszechnie uważa się:
- Tukidydesa (ok. 460-400 p.n.e.), traktującego dzieje jako wynik działań
ludzi, zgodny z ich własnym interesem oraz państw kierujących się „prawem
silniejszego” (Wojna Peloponeska),
- Niccoló Machiavelli (1469-1527), który radził sprawującym władzę, aby
mieli na uwadze tylko „pogotowie wojenne” (chcesz pokoju gotuj się do
wojny) oraz z góry zakładali, że wszyscy ludzie są źli lub niechybnie takimi
się okażą, ilekroć będą mieli ku temu okazję (Książę),
- Thomasa Hobbesa (1588-1679) i jego koncepcję niezmienności natury
ludzkiej, którą cechuje egoizm, popęd samozachowawczy i potrzeba
wywalczenia dla siebie wszystkiego, ile tylko można osiągnąć dzięki
posiadanej sile, a polityka międzynarodowa to ciągła walka o siłę -
„wojna wszystkich ze wszystkimi” homo homini lupus (Lewiatan).
2
Do czołowych twórców realizmu należą: Edward H. Carr, George F. Kennan, Reihold N i e b u h r , H a n s J.
Morgenthau, Kenneth W. Thompson, zaś ich kontynuatorami są: Raymond Aron, Hedley Bull, Robert
Gilpin, Henry Kissinger, Kenneth N. Waltz.
Realizm nie jest spójną teorią SM, to specyficzny sposób ich
postrzegania i rozumienia. Mimo wielości nurtów i szczegółowych
podejść wyróżnić można w jego ramach kilka wspólnych założeń.
Założenia REALISTÓW (cechy/cele):
I.
Państwo to podstawowy uczestnik stosunków międzynarodowych, jako
podmiot zorganizowany terytorialnie wyznacza granice pomiędzy tym, co
„wewnętrzne” a tym, co „międzynarodowe”.
Rzeczywistość międzynarodowa jest światem państw i relacji między
nimi, w którym inni uczestnicy (organizacje międzynarodowe) nie są
traktowani jako samodzielne podmioty, lecz instytucje wielostronnej
dyplomacji, służące realizacji interesów państw.
II.
System międzynarodowy (w przeciwieństwie do wewnątrzpaństwowego) ma
charakter zdecentralizowany. Brak w nim nadrzędnej struktury
(centralnego ośrodka władzy), która określałaby reguły gry, zapobiegała
konfliktom, czy broniła przed zagrożeniami, co należy uznać za stan
natury (poliarchia lub anarchia międzynarodowa).
III.
Centralnym problemem życia międzynarodowego w zanarchizowanym
ś
rodowisku jest bezpieczeństwo państwa – to pochodna jego zdolności
obronnych, skuteczności polegania na samym sobie (samodecydowania o
własnych aspiracjach, celach i sposobach ich osiągania oraz zastrzegania
sobie prawa do użycia siły w obronie własnych interesów).
Naczelnym celem państw jest maksymalizacja własnego bezpieczeństwa, co
dokonuje się poprzez stałe zwiększanie siły. Dystrybucja siły między
państwami wywiera przemożny wpływ na ich zachowania, wzmaga zabiegi o
poprawienie swej pozycji na arenie międzynarodowej.
W systemie międzynarodowym mamy do czynienia z ciągłą rywalizacją o
pozycję
3
.
IV.
Siła (rozumiana przede wszystkim, w wymiarze militarnym) jest
najbardziej użytecznym narzędziem w stosunkach międzynarodowych,
państwa starają się bazować na niej lub groźbie jej użycia.
3
Punktem wyjściowym w badaniu krajobrazu polityki międzynarodowej, jest pojęcie interesu
definiowanego w kategoriach siły.
Państwa mogą w dowolnej chwili użyć siły zgodnie z własnymi interesami,
co rodzi powszechną podejrzliwość, permanentny brak zaufania, stałą
gotowość na wypadek ataku z zewnątrz - życie w „cieniu wojny”.
ś
adne państwo, bez ryzyka, nie może zakładać, że w danym okresie ma
zagwarantowane absolutne bezpieczeństwo (bezpieczeństwo rozumiane
dynamicznie, jako stan do którego nieustannie trzeba zmierzać).
V.
Państwa (dbając o swoje bezpieczeństwo) podejmują działania i realizują
różne strategie (zbrojenia, sojusze, hegemonia, neutralność, poszukiwanie
kompromisu ), jednak możliwości zależą głównie od ich potęgi (power).
Państwa stale i na różne sposoby uciekają się do power politics, czyli
myślenia w kategoriach potęgi i dążenia do jej maksymalizacji. Wynika to ze
stanu anarchii międzynarodowej oraz z pesymistycznego sposobu
pojmowania natury ludzkiej (założenia, że człowiek jest z natury
egoistyczny, dba głównie o własne interesy, kieruje nim ciągle dążenie do
władzy i potęgi; ponieważ świat społeczny jest projekcją natury ludzkiej na
płaszczyźnie zbiorowości, power politics jest efektem przeniesienia jej cech na
obszar stosunków między państwami).
Konflikty międzynarodowe wynikają głównie z faktu, że państwa,
reprezentując przeciwstawne interesy narodowe, aby zapewnić sobie
bezpieczeństwo, dążą do stałego zwiększania swej potęgi.
VI.
Instrumentem narzucającym rywalizacji państw ramy, ograniczenia oraz
chroniącym przed stanem permanentnej wojny jest mechanizm równowagi
sił (balance of power). Stanowi on przejaw ogólnej zasady zachowania w
systemach społecznych złożonych z autonomicznych jednostek, z których
każda ma prawo istnieć, ale żadna nie powinna zdobyć oczywistej przewagi
nad resztą pod względem posiadanej potęgi, wpływów, zdolności działania.
Podstawową funkcją równowagi sił jest zapobieżenie zdobyciu przez jednego
z uczestników systemu międzynarodowego pozycji hegemonicznej.
Paradygmat realistyczny wyraźnie dominuje w teorii stosunków
międzynarodowych (90% spośród kilku tysięcy hipotez próbujących wyjaśnić
tę sferę rzeczywistości jest oparte na tym paradygmacie). Bogactwo
występujących w jego ramach nurtów powoduje, że są one od siebie bardzo
odległe
4
.
4
Główne różnice dotyczą w szczególności: - analizy przyczyn zachowania państwa na arenie
międzynarodowej (czy w większym stopniu są one uzależnione od struktury systemu
międzynarodowego, czy środowiska wewnętrznego państwa oraz w jakim zakresie znaczenie państwa na arenie
międzynarodowej determinują jego zachowania); - diagnozy co do źródeł anarchii w środowisku
Jako paradygmat dominujący, realizm jest poddawany ostrej krytyce.
Najczęściej podnoszony jest argument, że stanowi on rodzaj samo-spełniającej
się przepowiedni, która wyrabia w kolejnych pokoleniach polityków przekonanie
o konieczności postrzegania rzeczywistości międzynarodowej z perspektywy
potencjalnego konfliktu i niedoceniania różnych form współpracy
międzynarodowej. Tymczasem w trakcie ostatnich kilku dekad pojawiły się
zjawiska, jak np. proces integracji europejskiej, liberalizacja handlu,
ograniczenia zbrojeń, demokratyzacji, które co najmniej rozmijają się z
poglądami klasyków realizmu.
Potrzeba rekonstrukcji założeń paradygmatu realistycznego spowodowała
wykształcenie się dwóch szkół: neorealizmu i neotradycyjnego realizmu
5
.
Przedstawiciele neorealizmu dowodzą, że zachowania się państw są
determinowane przede wszystkim różnicami w zakresie posiadanej siły, nie zaś
systemem wyznawanych wartości, formą państwa czy uwarunkowaniami
wewnętrznymi. Zrezygnowali oni z podkreślania niepohamowanej żądzy władzy
charakterystycznej
dla
natury
ludzkiej,
kładąc
główny
nacisk
na
zanarchizowany porządek światowy jako przyczynę występowania konfliktów
międzynarodowych.
Analizując treści paradygmatu neorealistycznego, należy zwrócić uwagę na
trzy komponenty:
(1) rolę państwa w środowisku międzynarodowym,
(2) problem anarchii jako cechy tego środowiska
(3) oraz problem siły i potęgi państwa.
Neorealiści postrzegają państwo jako dominującego aktora, a ideę
państwowości jako wartość trwale obecną w świadomości narodów. Państwa i
interakcje międzypaństwowe stanowią około 70% wszystkich działań i
oddziaływań wstępujących we współczesnym świecie, co oznacza, że pochodzi
od nich większość inicjatyw organizujących i porządkujących stosunki
międzynarodowe.
Kluczowe miejsce państwa w systemie międzynarodowym przejawia się na
trzech poziomach: politycznym (Ad. 1), ekonomicznym (Ad. 2),
bezpieczeństwa (Ad. 3).
międzynarodowi (czy wynika ona bardziej ze strukturalnych cech tego środowiska, czy też z
pesymistycznego sposobu pojmowania natury ludzkiej); - oceny roli moralności w polityce i stosunkach
międzynarodowych (czy stosunki te są z założenia amoralne, a powszechnie stosowaną staje się zasada „cel
uświęca środki”, czy też państwa kierują się w swoich działaniach egoistyczną moralnością, bazując na interesie
narodowym); - zrozumienia natury bezpieczeństwa (czy jest to stan bardzo rzadki, a państwa realizują
strategie ofensywne, aby wzmacniać bezpieczeństwo, czy system międzynarodowy dostarcza bodźców przede
wszystkim do pokojowych zachowań, zaś zachowania agresywne są wynikiem ich polityki wewnętrznej).
5
Neotradycyjni realiści, przeciwni próbom rekonstrukcji założeń tego paradygmatu, opowiedzieli się
generalnie za powrotem do źródeł tradycyjnego realizmu.
Ad. 1
Stale obecny w stosunkach międzynarodowych „fenomen” nacjonalizmu
(„nowy nacjonalizm”) wiąże się z potrzebą pogodzenia interesu narodowego z
regionalną i globalną strukturą władzy, ze współzależnością, globalizmem i
transnarodowością systemu międzynarodowego.
Ad. 2
Społeczno-gospodarcze
oczekiwania
własnych
obywateli
w
zakresie
zapewnienia im dobrobytu stały się ważnym źródłem legitymizacji władz
państwowych (oferty wyborcze) i prowadzi do intensyfikacji interakcji między
różnymi podmiotami stosunków międzynarodowych. Państwo traci częściowo
kontrolę nad swoją gospodarką, dzięki czemu, paradoksalnie, zwiększa się jego
wewnętrzna atrakcyjność i siła. Centralnym punktem rozważań o istocie
systemu międzynarodowego są zależności między państwami i ich odniesienie
do kwestie niezależności, współzawodnictwa, odnoszenie dobrobytu do
problemów bezpieczeństwa, współpracy do konfliktu.
Ad. 3
Państwo jest przeciwstawiane systemom bezpieczeństwa zbiorowego
(uniwersalnego, regionalnego, ponadregionalnego), z uwagi na swoją obecność
we wszystkich tych wymiarach. Państwo pozostając centralnym elementem
głębokiej transformacji, jaką przechodzi system międzynarodowy, dla jednych
jest wartością bezcenną, a dla innych „hamulcowym” procesu budowy nowej
jakości w postaci civitas maxima. Sama perspektywa zmierzchu terytorialnego
państwa narodowego pozostaje odległa, co nie oznacza niezmienności
rozumienia jego terytorialności i suwerenności. Państwo symbolizuje
mechanizmy i struktury odpowiedzialne za bezpieczeństwo swoich obywateli,
ich dobrobyt, rozwój cywilizacyjny i tożsamość kulturową,
Poglądy neorealistów dotyczące systemu światowego:
1. Anarchia nie jest stanem naturalnym środowiska międzynarodowego, jest
ona konsekwencją przypisywania suwerennym państwom prawa do
maksymalizacji swoich interesów, budowania swojej siły i wpływów. Brak
centralnego ośrodka władzy nie oznacza stanu chaosu - jest to stan anarchii
sterowanej przez państwa (ich hierarchizacja służy stabilizowaniu systemu)
i innych uczestników stosunków międzynarodowych. Państwo, jako twór
racjonalny, stara się szukać rozwiązań, w których jego racje i interesy nie
będą w sposób rażący sprzeczne z interesami innych państw i aktorów
niepaństwowych. Anarchia nie wyklucza przeplatania się elementów
współpracy i rywalizacji (pierwszą narzuca rosnąca współzależność oraz
poczucie, że dobrobyt i bezpieczeństwo są możliwe do osiągnięcia wyłącznie
w warunkach porzucenia przez państwo postawy „samotnego jeźdźca" i
poszukiwania partnera do współpracy).
2. Organizacje
międzynarodowe,
sojusze,
normy
czy
reżimy
międzynarodowe to narzędzia „poskromienia” anarchiczności systemu
międzynarodowego i uczynienia go bardziej sterowalnym i otwartym.
3. Państwo dąży do powiększenia swojej potęgi, co daje mu poczucie
wielkości i prestiż (pozwalające na pełnienie określonych ról
wynikających z przyjętych strategii i oczekiwań społeczności
międzynarodowej) oraz zapewnia dobrobyt i bezpieczeństwo jego
obywatelom. Kategoryczność tego założenia w ujęciu stricte realistycznym
została złagodzona poprzez uznanie konieczności zwrócenia uwagi na
wartości niezbędne do poznania istoty tego fenomenu, potrzebę refleksji
nad zdefiniowaniem roli siły w osiąganiu celów w polityce państwa, roli
norm i regulacji w zachowaniach państw w systemie międzynarodowym
itd. Pojawiło się także zróżnicowanie pojmowania kategorii power i
postrzegania jej w trzech wymiarach: jako atrybutu państwa, jako
synonimu wpływu (kryterium skuteczności polityki zagranicznej), jako
celu działań w polityce zagranicznej.
4. Nie wydaje się możliwe powołanie jakiejś nadrzędnej struktury władzy
(czego
zwolennikami
są
liberałowie),
która
neutralizowałaby
destabilizujące system dążenia państw. Pewien sceptycyzm do roli
organizacji międzynarodowych wynika z faktu, że nie są one zdolne do
zapewnienia realizacji narodowych interesów państw i wyeliminowania
strukturalnych cech anarchicznego środowiska międzynarodowego, mimo,
ż
e mają (org. międz.) pewne osiągnięcia w ograniczeniu dominacji
czynników konfliktogennych.
4.2.2. Wizja liberalna/neoliberalna
Pojęcie liberalizmu nie jest jednoznacznie definiowane: obejmuje sumę
idei i politycznych rozwiązań, często wzajemnie się wykluczających.
Liberalizm najczęściej definiowany jest jako:
- doktryna polityczna, która najwyżej stawia wolność człowieka i
tolerancję państwa w sprawach moralności i religii;
- polityka ekonomiczna, oparta na zasadzie wolności zarobkowania i
handlu, prymacie rynku i znacząco ograniczonej roli państwa;
- teoria i praktyka polityczna w stosunkach międzynarodowych,
przypisująca kluczową rolę w zapewnieniu pokoju instytucjom
międzynarodowym i rządom prawa, a nie sile i systemowi równowagi
sił.
W tradycję nurtu liberalnego wpisali się: John Locke (1632-1704), Jean-
Jacques Rousseau (1712-1778) Immanuel Kant (1724-1804).
W XIX wieku Jeremy Bentham (1748-1832) i John Stuart Mill (1806-
1873) stworzyli zręby wizji, wykorzystanej do sformułowania zasad nowego
ładu międzynarodowego, będącego zaprzeczeniem dotychczasowego
modelu postrzegania rzeczywistości, utożsamianej z paradygmatem
realistycznym.
Kluczową okolicznością upowszechnienia myśli liberalnej było
militarne i polityczne zaangażowanie się USA w politykę światową. Stało
się to przesłanką urzeczywistnienia w znacznej mierze idealizmu prezydenta
USA W. Wilsona
6
(1913-1921) oraz utworzenia z jego inspiracji Ligi
Narodów, która podobnie jak powołana po II wojnie światowej Organizacja
Narodów Zjednoczonych miała doprowadzić do wyeliminowania anarchii
i oparcia systemu międzynarodowego na rządach prawa („pokój przez
prawo”). Głoszone wówczas poglądy określane są mianem idealizmu
(liberalizmu idealistycznego, utopijnego).
Zwolennicy idealizmu przyjęli poniższe założenia:
- ludzie są z natury dobrzy, cechuje ich altruizm, zaś agresywność wynika
głównie z działania złych instytucji;
- dobrobyt jest warunkiem postępu, natomiast wojen i międzynarodowej
anarchii można uniknąć dzięki wymagającym wielostronnych wysiłków
porozumieniom instytucjonalnym;
- potrzeba reform powinna tkwić w etycznym zrozumieniu niezbędności
dobrobytu i bezpieczeństwa wszystkich ludzi, a to wymaga włączenia
norm moralnych do praktyki rządzenia państwem;
- społeczność międzynarodowa powinna się zreorganizować, aby
wyeliminować mechanizmy konfliktogenne (głównie zreformować
system polityczny poprzez przyjęcie demokratycznych reguł
rządzenia i wolności obywatelskich w celu m.in. ochrony praw
człowieka oraz uczynienia stosunków między państwami pokojowymi).
6
Prezydent Wilson proponował ustanowienie porządku świata, w którym sprzeciw wobec agresji oparty byłby
na przesłankach moralnych, a nie geopolitycznych. Koncepcja bezpieczeństwa zbiorowego zakładała, że
narody połączą się przeciwko agresji, niesprawiedliwości i nadmiernemu egoizmowi państw, jednak
niezbędnym tego warunkiem, a co za tym idzie i pokoju światowego, jest równość państw bez względu na to.
jaką siłą dysponuje dany kraj. Wizja ta zupełnie nie przystawała do europejskich standardów, realizowanych
w stosunkach międzynarodowych w czasie ostatnich stuleci. Rzecz w tym, że sojusznicy Ameryki
wiedzieli, lub sądzili, że wiedzą, jak oceniać równowagę opartą na sile. Nie wierzyli, by oni sami lub
ktokolwiek inny był w stanie ocenić równowagę opartą na ocenach moralnych. W ramach
międzywojennych realiów, w których najsilniejsi, przy bezradności Ligi Narodów, łamali prawo
międzynarodowe, a interesy i egoizmy narodowe stawały się wartością nadrzędną wobec interesów
wspólnoty międzynarodowej oraz dóbr uniwersalnych (pokój, bezpieczeństwo, solidaryzm międzynarodowy),
moralizatorski, niekonsekwentny i nie w pełni wiarygodny paradygmat idealistyczny stawał się
anachronizmem nieprzystającym do zmieniającej się rzeczywistości.
Wybuch II wojny światowej spotęgował falę krytyki wobec zwolenników
liberalizmu idealistycznego, głównie ze strony tych badaczy i analityków, którzy
po jej zakończeniu zaczęli budować zręby paradygmatu realistycznego. Zarzucali
oni liberałom (E.H. Carr) naiwną wiarę w prawne i moralne przesłanki budowy
pokoju i postępu oraz utopizm, polegający na lekceważeniu przykrych realiów
power politics oraz immanentnych cech natury ludzkiej, która przedkłada
własne dobro nad innych. Realia zimnej wojny wykazały, że paradygmat
realistyczny wyraźnie dominuje nad liberalnym co do trafności opisu i
analizy rzeczywistości międzynarodowej.
Wizja liberalna (określana również wizją idealistyczną, multicentryczną,
kosmopolityczną, internacjonalistyczną) nie jest spójną teorią stosunków
międzynarodowych, lecz specyficznym sposobem ich postrzegania i
rozumienia.
U jego podstaw tkwi przesłanka głosząca, że zasadnicze znaczenie dla
zachowania państwa na arenie międzynarodowej mają stosunki między
państwem a społeczeństwem. Społecznie podzielane poglądy, interesy i
instytucje wpływają na zachowania państwa przez kształtowanie preferencji
państwowych, to znaczy fundamentalnych celów społecznych tkwiących u
podstaw wszelkiego rodzaju strategu przyjmowanych przez rządy.
Konfiguracja preferencji państwowych odgrywa kluczową rolę w polityce
ś
wiatowej, nie zaś (jak utrzymują realiści) konfiguracja zdolności
postrzeganych w kategorii siły.
Przesłanka ta uprawnia do przyjęcia trzech założeń teoretycznych:
1. Prymat aktorów społecznych w polityce międzynarodowej (jednostek
i ich grup, które zwykle zachowują się w sposób racjonalny, unikający
ryzyka i organizują zbiorowe działania w celu realizacji swoich
zróżnicowanych interesów)
2. Reprezentacji i preferencji państwa (państwo jest reprezentantem
pewnego podzbioru społeczeństwa, którego interesy stanowią dla jego
urzędników główny punkt odniesienia w definiowaniu preferencji i
podejmowaniu działań na arenie międzynarodowej)
3. Współzależności preferencji państwowych (współzależność polityczna
to zestaw kosztów i korzyści, jakie grupy dominujące w państwie
wytwarzają „na zewnątrz” podczas realizowania swoich preferencji;
układ współzależnych preferencji państwowych nakłada na zachowania
państw wiążące ograniczenia).
Postrzeganie rzeczywistości międzynarodowej przez liberałów: należy
rozróżnić interesy państwa (rządu) od interesów narodu (społeczeństwa),
zatem stosunki między narodami są podobne do stosunków między
jednostkami, tylko te pierwsze występują na zdecydowanie szerszą skalę.
Skoro
stosunki między
jednostkami
są
zasadniczo
pokojowe
i
uporządkowane, to dlaczego te między narodami miałyby być inne (postulują
oni przeniesienie pokojowego, uporządkowanego i racjonalnego modelu
stosunków wewnętrznych na płaszczyznę międzynarodową);
Wypływa ono z fundamentalnych dla liberałów założeń:
1. harmonii interesów narodów i społeczeństw - wyraża się ona w
nieskrępowanym rozwoju więzi ekonomicznych, swobodzie handlu i
współpracy gospodarczej, co (jak pokój) leży w interesie każdego
narodu;
2. przyczyny wojen nie tkwią w anarchii międzynarodowej czy w
pesymistycznie pojmowanej naturze człowieka, lecz w specyfice państw
autorytarnych i totalitarnych, w których interesy rządów i sił politycznych
sprawujących władzę są sprzeczne z rzeczywistymi interesami narodów
(społeczeństw) i znajdują się poza ich kontrolą;
3. warunkiem zaistnienia harmonii interesów jest upowszechnianie się
ustroju demokratycznego, a co za tym idzie światowego pokoju i
bezpieczeństwa. Wierzył w to głęboko Kant (Traktat o wiecznym pokoju,
1795), który zakładał, że demokracje będą przedkładać stosunki
pokojowe nad wojnę (zwykli obywatele, najbardziej cierpiący z powodu
wojen, wpłyną na swoich przywódców, aby ci powstrzymali się od ich
wszczynania, zwłaszcza z państwami demokratycznymi), respektować
normy i instytucje służące osiąganiu kompromisu oraz bronić
wolności obywatelskich. Wierzył w to również Wilson, który potępiał
imperializm, uznawał zasadę samostanowienia za warunek rozwoju
demokracji oraz podkreślał rolę opinii publicznej jako ostatecznego
gwaranta pokoju. Demokratyzacja świata nie jest bynajmniej warunkiem
wystarczającym, albowiem w dalszym ciągu istnieją liczne przeszkody
utrudniające uświadomienie sobie przez narody (społeczeństwa) owej
harmonii interesów, takie jak nacjonalizm, stereotypy, historyczne
uprzedzenia.
4. duże znaczenie rozwoju handlu i współpracy gospodarczej doprowadzą do
stopniowego wykształcania się współzależności między narodami
(społecznościami) i łagodzenia tym samym negatywnych przejawów
anarchii międzynarodowej. Stosunki między państwami staną się bardziej
pokojowe i racjonalne, bowiem zgodne z rzeczywistymi interesami
społeczeństw, państwa zaś w coraz większym stopniu będą kierowały się
regułami prawa międzynarodowego, podzielając przekonanie, że wojna się
nie opłaci;
5. międzynarodowy reżim prawny (normy, zasady i procedury
uzgodnione przez państwa) będzie podstawą rozstrzygania sporów
międzypaństwowych, analogicznie jak to się dzieje wobec jednostek
zgodnie z zasadami państwa prawa. Reżim ten oparty byłby na
dobrowolnej przynależności państw do organizacji międzynarodowych,
które z czasem przerodziłyby się w jakąś formę państwa uniwersalnego,
posiadającego uprawnienia ustawodawcze, wykonawcze i sądownicze, z
zachowaniem części suwerenności swoich członków (liberalną koncepcję
rządu światowego należy traktować jedynie jako teoretyczną możliwość);
6. preferowaną przez realistów zasadę polegania przez państwa przede
wszystkim
na
sobie
(self-help-sys.)
zastąpiłaby
koncepcja
bezpieczeństwa zbiorowego (collective security), polegająca na
wspólnym i solidarnym wystąpieniu społeczności międzynarodowej
przeciwko wszelkim aktom agresji i próbom naruszenia ładu światowego.
Od początku lat 50. ubiegłego stulecia w czołowych demokracjach świata
mieliśmy do czynienia z wysokim tempem wzrostu gospodarczego, czemu
towarzyszy!
dynamiczny
rozwój
ś
wiatowego
handlu,
inwestycji,
telekomunikacji oraz rosnące znaczenie niepaństwowych uczestników
stosunków międzynarodowych. Zjawiska te wpłynęły na pojawienie się w
ś
rodowisku politologicznym postulatów ożywienia myśli liberalnej na tyle.
aby
mogła
stanowić
alternatywę
wobec
dominującego
realizmu/neorealizmu, który z czasem zdaniem wielu analityków coraz słabiej
odzwierciedlał rzeczywistość międzynarodowa.
Stanowiło to początek kształtowania się myśli neoliberalnej, która
nawiązując częściowo do idealistycznych tradycji okresu międzywojennego
akcentowała takie cechy współczesnego świata, jak współzależność i
transnarodowość, pokojowe sposoby rozwiązywania sporów oraz korzyści
wynikające ze współpracy międzynarodowej i demokratyzacji stosunków
międzynarodowych.
Mimo że neoliberalizm ugruntował swoją pozycję w nauce o stosunkach
międzynarodowych dopiero w latach 80., to jego początki sięgają dekad
wcześniejszych. W ujęciu historycznym można wskazać na cztery zasadnicze
lego nurty:
• liberalizm socjologiczny, nawiązujący do zapoczątkowanego w latach
50. dynamicznego rozwoju aktywności transgranicznej, sprzyjającej
kształtowaniu wspólnych wartości i tożsamości narodów, służących
budowie
pokojowych
i
opartych
na
współpracy
stosunków
międzynarodowych oraz odsuwających perspektywę wojny jako
przedsięwzięcia kosztownego i ryzykownego. Konstatacje te były
odzwierciedleniem zwłaszcza dwóch tendencji: szybkiego postępu w
procesie integracji w ramach Wspólnot Europejskich, a zwłaszcza
zaistnienia fenomenu przekazywania przez państwa członkowskie części
swoich
suwerennych
praw
na
rzecz
wspólnych
organów
ponadnarodowych oraz dynamicznego rozwoju handlu, inwestycji,
komunikacji, wymiany kulturalnej, dokonującej się między USA, Europą
Zachodnia i Japonią,
• liberalizm współzależności rozwinął się na bazie poglądów, że stosunki
między USA, Europą Zachodnią oraz Japonią zaczyna w coraz większym
stopniu charakteryzować kompleksowa współzależność nie tylko na
poziomie
międzyrządowym czy powiązań między korporacjami
transnarodowymi, lecz również coraz liczniejsze relacje między
społeczeństwami. Owa współzależność cechował brak wyraźnej hierarchii
poszczególnych sfer interakcji, co oznaczało, że bezpieczeństwo militarne
oraz wojna przestały być dziedziną priorytetową w relacjach między tymi
państwami, zaś siłę wojskową przestano w konsekwencji traktować jako
podstawowy instrument polityki zagranicznej,
• liberalizm instytucjonalny podkreślał, że postępujący wzrost
współzależności sprzyja tworzeniu i umacnianiu się instytucji
międzynarodowych, które służą rozwiązywaniu wspólnych problemów i
prowadzą do dalszego przezwyciężania istniejących obaw i podejrzliwości.
Do instytucji zaliczymy międzynarodowe organizacje, reżimy i konwencje
(konferencje), które miały: - kreować poczucie prawnego zobowiązania
państw wobec ustalonych norm i zobowiązań; - zmniejszać koszty
interakcji między państwami i zwiększać prawdopodobieństwo ich
przestrzegania; - zapewniać przejrzystość działań państw i ich
intencji poprzez przepływ informacji na ten temat. Neoliberalizm
instytucjonalny koncentruje się bardziej na systemie międzynarodowym, a
nie na jego uczestnikach, większą uwagę poświęca roli instytucji
międzynarodowych i uczestników niepaństwowych w przyczynianiu
się do współpracy międzynarodowej. Nie skupia się na zagrożeniach
bezpieczeństwa, lecz na warunkach, jakie muszą być spełnione, aby na
gruncie wspólnych interesów uczynić współpracę bardziej efektywną,
• liberalizm republikański nawiązywał do prezentowanej już wcześniej
tezy, że liberalne demokracje umacniają relacje pokojowe, gdyż z natury
rzeczy nie prowadzą ze sobą wojen. Koncepcja tzw. demokratycznego
pokoju (democratic peace) opierała się na trzech filarach: -
rozstrzyganiu sporów między państwami demokratycznymi za pomocą
metod pokojowych; - wyznawaniu wspólnych wartości, będących
podstawą ich ustroju politycznego; - rozwoju współpracy gospodarczej.
Przedstawiciele tego nurtu żywią przekonanie o stałym poszerzaniu się w
obrębie liberalnych demokracji „strefy pokoju”, co w szczególnych
przypadkach nie wyklucza niebezpieczeństwa wybuchu konfliktu
zbrojnego. Ich poglądy wzmacnia proces demokratyzacji w świecie, jaki
nastąpił po zakończeniu zimnej wojny, a zwłaszcza doświadczenia
pokojowej transformacji, jaka dokonała się w krajach Europy Środkowo-
Wschodniej.
Reasume
Warto przywołać główną tezę współczesnego liberalizmu, która głosi, że
demokratyczne systemy polityczne i gospodarka rynkowa państw wymuszają
współpracę międzynarodową, pokój i rozwój, gdyż poprzez charakterystyczną
dla tych systemów otwartość i przejrzystość eliminują poczucie zagrożenia i
dylematy bezpieczeństwa, sprzyjając pozytywnej percepcji rzeczywistości
międzynarodowej.
Współzależność interesów ekonomicznych i demokratyczny proces
podejmowania decyzji zmniejszają rolę czynników konfliktogennych oraz
sprzyjają kształtowaniu się wspólnot interesów i nowej międzynarodowej
tożsamości.
W
neoliberalnym
ś
wiecie
logika
rozwoju
stosunków
międzynarodowych to dwie wzajemnie oddziałujące tendencje rozwojowe:
• pierwsza, sprowadza się do stopniowego przechodzenia od stanów
anarchii
międzynarodowej
(czyli
rzeczywistości
ujmowanej
w
kategoriach realizmu) do coraz wyższych poziomów instytucjonalizacji
współpracy;
• druga, wskazuje na postępującą konwergencję polityki wewnętrznej i
zagranicznej państwa, w czym przejawia się postulat demokratyzacji i
urynkowienia całej sfery stosunków międzynarodowych na wzór
wewnątrzkrajowy. Umożliwia to tworzenie stanu otwartości we
wszystkich
dziedzinach
stosunków
oraz
ograniczenie
bądź
wyeliminowanie
zagrożeń,
z
których największe to państwo
niedemokratyczne.
Porównując paradygmat neorelistyczny z neoliberalnym należy
skonstatować, że posiadają one dużą zdolność adaptacji do zachodzących
współcześnie zmian, łatwo przyswajają sobie nowe zjawiska i nową rolę
znanych już wcześniej czynników.
Realiści
zaczęli
wyraźnie
doceniać
znaczenie
idei,
czynnika
gospodarczego, etnicznego i religijnego, konstruktywna rolę instytucji
międzynarodowych oraz wpływ sytuacji wewnętrznej na politykę państw.
Liberałowie zaczęli spoglądać na rolę siły oraz znaczenie egoistycznie
definiowanych interesów narodowych, gdzie elementy rywalizacji przeważają
nad potrzebą konstruktywnej współpracy.
4.2.3. Wizja transnarodowa
Zręby wizji transnarodowej (polityki transnarodowej) to lata 60. Powstała
na bazie krytyki dominującego wówczas realizmu. Uznano, że rzeczywistość
międzynarodowa jest znacznie bardziej różnorodna niż postrzegają to realiści.
Punktem wyjścia były trzy zjawiska: procesy transnarodowe, wzrost
współzależności i globalizacja.
Poglądy transnacjonalistów:
1. Charakterystyczną cechą współczesnej rzeczywistości jest wzrost liczby i
aktywności niepaństwowych (nieterytorialnych) uczestników stosunków
międzynarodowych, w tym głównie organizacji międzynarodowych
(rządowych i pozarządowych), korporacji transnarodowych, ruchów
międzynarodowych (m.in. społecznych czy ekologicznych). Świat staje się
zatem coraz, mniej państwowocentryczny i coraz bardziej pluralistyczny,
zdecentralizowany, czyli transnarodowy, co w sensie podmiotowym
oznacza stosunki między podmiotami, z których przynajmniej jeden
nie ma żadnych powiązań z rządem lub instytucjami rządowymi, natomiast w
sensie przedmiotowym - wszystkie kontakty, związki i oddziaływania, które
wykraczają poza granice państw i pozbawione są kontroli ze strony
rządowych organów polityki zagranicznej (głównie w sferze transportu,
handlu, obrotów finansowych i przepływów kapitałowych, masowego
komunikowania się, turystyki itd.).
2. Stopniowe zmniejszanie się roli państw (rozszerzanie kanałów
oddziaływania wewnętrznych grup i interesów na stosunki międzynarodowe
w ramach struktur transnarodowych przy jednoczesnym „zanikaniu” granic i
pogłębianiu internacjonalizacji polityki wewnętrznej; powiększanie się luki
między aspiracjami rządów do kontrolowania aktorów i stosunków
transnarodowych a realnymi możliwościami i kosztami utrzymania takiej
kontroli, bo rządy coraz częściej zawierają z tymi aktorami porozumienia,
koalicje lub związki); wzrostu liczby, autonomii i możliwości działania
uczestników transnarodowych, co w konsekwencji powoduje, iż zaczynają oni
prowadzić własną politykę zagraniczną, często sprzeczną z polityką państw)
3. Wzrastają współzależności państw w sferze ekonomicznej, politycznej,
militarnej i społecznej i nie mają one charakteru symetrycznego oraz
zróżnicowane są geograficznie (w najwyższym stopniu dotyczy to krajów
rozwiniętych) oraz funkcjonalnie (czyli ze względu na współzależności
gospodarcze). Wpływ współzależności na zachowania państw oraz ich
wzajemne stosunki powoduje szybko rosnącą wrażliwość wewnętrzną państw
na wydarzenia zewnętrzne.
Czyli mamy do czynienia dziś ze:
• stopniową utratę przez państwa ich autonomii politycznej i
ekonomicznej (erozja suwerenności), co zmniejsza swobodę rządów
w kształtowaniu polityki wewnętrznej i zagranicznej, ogranicza
możliwość wyboru możliwych wariantów;
• poszerzaniem się pola zbieżności interesów państw, co skłania do
współpracy i poszukiwania wzajemnie korzystnych rozwiązań,
ograniczając pole sporów oraz konfliktów i czyniąc politykę z pozycji
siły zbyt kosztowną;
• zwiększeniem się możliwości oddziaływania jednych państw na
inne czyli rozszerza się także zakres dostępnych państwu
instrumentów służących realizacji jego polityki, z równoczesnym
zmniejszeniem się ich efektywności;
• koniecznością zachowania proporcji między ilością zasobów i
wysiłków wymaganych do osiągnięcia partykularnych celów
(interesów) a stopniem współzależności (co zmusza to dane
państwo/państwa do poszukiwania kompromisu, współdziałania).
4. Następuje zacieranie się różnic pomiędzy polityką wewnętrzną i
zagraniczną, jako historycznie pierwotnymi i wyspecjalizowanymi
dziedzinami aktywności każdego państwa.
Ta ostatnia przestała być zarezerwowana wyłącznie dla dyplomaty oraz
ż
ołnierza i staje się zewnętrznym wymiarem powszechnie dominującej troski
o rozwój ekonomiczny (wealth) i dobrobyt społeczny (welfere).
Zapewnienie szybkiego tempa rozwoju ekonomicznego i wysokiego poziomu
ż
ycia społecznego przybierają współcześnie wymiar zewnętrzny, znika
tradycyjna hierarchia zagadnień będących przedmiotem uwagi państw, tj.
przestają dominować kwestie high politics (o zasadniczym znaczeniu dla
realistów), a wzrasta rola low politics, coraz większa liczba ministerstw i
agend rządowych, a nie tylko MSZ, uczestniczy w stosunkach zewnętrznych.
5. Następuje transformacja natury i roli potęgi (siły), prowadząca do
istotnej redukcji jej znaczenia jako narzędzia polityki państw.
Potencjalne koszty użycia siły militarnej wzrosły na tyle. że działania te
przestają być racjonalne. Dzieje się to za sprawą rozproszenia potęgi poprzez
fakt,
ż
e
państwa
przestały
być jej jedynymi nosicielami oraz
rozprzestrzenienia się technologii militarnej na państwa słabsze i osłabienie
w ten sposób pozycji mocarstw, dla których interwencja zbrojna lub/i
kontrola tych państw stają się coraz bardziej kosztowne, a także dzięki
dywersyfikacji źródeł potęgi poprzez utratę znaczenia jej tradycyjnych
składników potęgi – „twardych” (siła zbrojna, potencjał przemysłowy,
ludność, terytorium, położenie geopolityczne) na rzecz „miękkich”, jak
zdolności finansowo-kredytowe, sprawność organizacyjna i instytucjonalna,
aktywność ideologiczna i kulturowa, potencjał naukowy i technologiczny.
Analizując
podstawowe
założenia
klasycznych
wizji
rzeczywistości
międzynarodowych nie trudno zauważyć podobieństwa, a miejscami nawet
zbieżność, niektórych z nich. Dotyczy to zwłaszcza wizji neoliberalnej oraz
transnarodowej, określanych niekiedy mianem pluralizmu.
4.2.4. Paradygmat globalistyczny
Uznaje się, że transnacjonalizm poprzedzał globalizację, a jednocześnie
jego rozwój był przez nią stymulowany. Oba te pojęcia są zresztą ze sobą
blisko powiązane, bowiem o ile globalizacja jest traktowana jako proces
czy stan stosunków międzynarodowych, to transnacjonalizm jest swoistym
rodzajem postaw i nastawień, mieszczącym w sobie cały wachlarz
politycznych tożsamości i interakcji, które łączą ludzi w poprzek państw i
granic państwowych.
Paradygmat globalistyczny należy potraktować jako kolejną próbę
eksplanacyjno-prognostycznego spojrzenia na stosunki międzynarodowe,
będącą jednym z głównych, alternatywnych podejść wobec klasycznych wizji.
Zasadniczy problem tkwi w tym, że jest on swoistym „workiem”
różnorodnych koncepcji i propozycji badawczych polityki światowej,
wewnętrznie mało spójnym, a czasami wręcz sprzecznym wewnętrznie.
Globalizacja to proces zagęszczania i intensyfikowania się powiązań i
zależności ekonomicznych, finansowych, politycznych, militarnych,
kulturowych, ideologicznych między społecznościami ludzkimi, co
prowadzi do uniformizacji świata w tych wszystkich zakresach, i
odzwierciedla się w pojawianiu się więzi społecznych, solidarności i
tożsamości w skali ponadlokainej i ponadnarodowej. Obejmuje ona swoim
zasięgiem niemal wszystko. Socjolog Ronald Robertson określił globalizację
bardzo lakonicznie: „to zbiór procesów, które czynią świat społeczny jednym”,
kanadyjski medioznawca Marshall McLuhan porównał na początku lat 60
ś
wiat do „globalnej wioski” (global village), gdzie masowe media
elektroniczne obalają bariery czasowe i przestrzenne umożliwiając ludziom
kontakt na masową skalę. Dziś tego terminu używa się metaforycznie do opisania
Intemetu (World Wide Web).
Zdaniem Marka Pietrasia, paradygmat globalizacji nie jest jeszcze w pełni
ukształtowany. śyjemy w świecie globalizującym się, a nie już
zglobalizowanym, stąd „nowa” rzeczywistość międzynarodowa funkcjonuje
obok „starej” (opartej na systemie westfalskim), zwiększając tym samym
złożoność środowiska międzynarodowego. Brak zglobalizowanej postaci
ś
rodowiska utrudnia wyłonienie się paradygmatu globalizacji jako spójnego
sposobu wyjaśniania rzeczywistości międzynarodowej.
Cechy procesów globalizacyjnych:
- zrywają z państwowocentryzmem i wpływają na heterogeniczność
uczestników stosunków międzynarodowych, gdzie obok coraz mniej
narodowych i scentralizowanych państw funkcjonują rosnące w silę
korporacje transnarodowe i tzw. III sektor (organizacje pozarządowe i
ruchy społeczne), zwany globalnym społeczeństwem obywatelskim.
Ma to związek z odterytorialnieniem zjawisk i procesów społecznych
oraz formowaniem się transnarodowej przestrzeni społecznej. Dzięki
działaniom w poprzek granic państwowych dochodzi zwłaszcza do
rozwoju multicentrycznego świata uczestników pozarządowych, który
funkcjonuje obok świata państw. Ontologiczną warstwę procesów
globalizacji coraz wyraźniej współtworzą także organizacje
terrorystyczne
i
struktury
transnarodowej
przestępczości
zorganizowanej;
- ograniczają autonomię państwa i radykalnie zmieniają warunki jego
funkcjonowania. Dla jednych badaczy państwo staje się strukturą
przestarzałą i nieadekwatną, niezdolną, w obliczu schyłku gospodarek
narodowych, do efektywnego zarządzania własnymi sprawami, zaś dla
innych następuje jedynie spadek jego znaczenia na rzecz innych
podmiotów (korporacje). W sterowaniu wewnątrzpaństwowym coraz
większa rola przypada mechanizmom rynkowym, stąd teza niektórych
autorów o przesuwaniu się struktur władczych od państw do rynków
(nie brakuje jednak poglądów, że procesy te wymuszają na państwie
uruchomienie procesów- adaptacyjnych i innowacyjnych, stąd relacji
pomiędzy państwem a globalizacją nie można ujmować w kategoriach gry
o sumie zerowej);
- zmieniają się warunki wykonywania zasady suwerenności przez
państwa poprzez ich nowe ulokowanie w obszarze oddziaływania tego
co narodowe i międzynarodowe. Państwa próbują sterować zarówno
procesami
społecznymi
w
swoim
wnętrzu
(coraz
bardziej
umiędzynarodowić min), jak i w środowisku zewnętrznym, przyjmując
rolę mediatora między priorytetami polityki zagranicznej oraz
procesami wewnętrznymi i stojącymi za nimi siłami społecznymi, za
które są w dalszym ciągu odpowiedzialne. Z drugiej strony
transgraniczność przepływu kapitału, informacji, technologii itd., która
dotyczy terytorium państwa, pozostaje w coraz większym stopniu poza
jego jurysdykcją. Relacji pomiędzy globalizacją a suwerennością
również nie można rozpatrywać w kategoriach gry o sumie zerowej,
chociaż trzeba mieć świadomość, że procesy globalizacyjne zmieniają
wykonywanie tradycyjnie rozumianej suwerenności;
- w zakresie funkcjonowania środowiska międzynarodowego na
poziomie nowych interakcji i więzi powstających w warunkach
procesów
globalizacji
pojawiły
się
zjawiska
kompleksowej
współzależności, czyli wzajemnego przenikania się tego, co globalne,
międzynarodowe, narodowe i lokalne (dochodzi nawet do wzajemnych,
więzi pomiędzy tym, co globalne i lokalne); nastąpił wzrost znaczenia
mechanizmów transnarodowej penetracji poprzez nakładanie się i
przenikanie
wnętrza państwa i środowiska międzynarodowego
(szczególnie groźne jest to w przypadku organizacji terrorystycznych i
zorganizowanej przestępczości); a także występowanie tendencji i
działań przeciwstawnych o charakterze anty czy alterglobalistycznym;
- powstawanie konfliktów o nowych jakościowo cechach, głównie
lokalnych (wewnątrzpaństwowych) i częściowo regionalnych, które
ś
wiadczą o odchodzeniu od parametrów środowiska międzynarodowego
właściwych systemów westfalskiemu.
Na poziomie struktur i mechanizmów sterowania środowiskiem
międzynarodowym mamy do czynienia z równoległym funkcjonowaniem
elementów ciągłości (system westfalski oparty na zarządzaniu hierarchicznym) i
zmiany (proces globalizacji). Na tym tle występują dwie sprzeczności: między
państwowocentryczną organizacja środowiska a globalnym zasięgiem i
transgranicznym charakterem zjawisk oraz między preferowaną przez
państwa sektorowością decyzji i działań w sferze życia społecznego a
wzajemnym warunkowaniem się i przenikaniem zjawisk oraz procesów w
warunkach globalizacji. W porównaniu z systemem westfalskim, znacznie
poszerzono liczbę uczestników biorących udział w procesach sterowania.
Oprócz państw i organizacji międzynarodowych, mamy do czynienia z siłami
rynku (korporacje ransnarodowej oraz podmiotami społeczeństwa obywatel-
skiego.
Kluczowym mechanizmem sterowania jest globalne zarządzanie (global
gouernance), będące wynikiem ew
:
olucji funkcjonującego międzynarodowego
zarządzania, opartego na organizacjach i reżimach międzynarodowych,
umożliwiających
państwom
skoordynowane
podejście
do
wspólnych
problemów. W warunkach globalizacji wzrasta rola transnarodowych organizacji
pozarządowych, które działając w poprzek granic państwowych łączą to, co
lokalne z tym, co globalne i wpływają na upodmiotowienie społeczeństw w
stosunkach
międzynarodowych.
Jednocześnie
klasyczne
organizacje
międzynarodowe stopniowo przechodzą od sektorowego do kompleksowego
ujmowania problemów międzynarodowych. Zarządzanie to, przenikając
wnętrza państw i środowiska, ma charakter wielopoziomowy i realizowane jest
nie tylko poprzez rządy, lecz również na szczeblu lokalnym, regionalnym i
globalnym. Globalne zarządzanie ma stanowić alternatywę dla właściwych
procesom globalizacji mechanizmów rynkowych, odwołujących się do
autoregulacji rynkowej (czyli sfery ekonomicznej) i jednocześnie deregulacji
funkcji współczesnych państw, związanej ze sferą polityczną.
Istot min elementem wielopoziomowości i aterytorialności globalnego
zarządzania jest mechanizm transnarodowych sieci, będący rodzajem więzi
poziomych między jednostkami, grupami społecznymi, organizacjami
pozarządowymi i ruchami społecznymi kształtowany w poprzek granic
państwowych. W warunkach globalizacji stają się one częścią restrukturyzacji
przestrzeni międzynarodowej i nową formą społecznej przestrzeni, a nawet
społecznej tożsamości (prowadzi to ku idei świata bez granic).
Przedmiotowy zakres globalizacji, jako procesu wielowymiarowego i
wielopłaszczyznowego, jest treścią licznych analiz. O braku zgodności co do
jego przedmiotowego zakresu może świadczyć fakt, że jedni wyróżniają siedem
wymiarów globalizacji (technologiczny, telekomunikacyjny, ekonomiczny,
gospodarczy, organizacji pracy, kulturowy i społeczeństwa obywatelskiego),
podczas gdy inni tylko jeden (ekonomiczny).
Pomijając szczegóły tej dyskusji, jedno nie budzi wątpliwości, gospodarka
zajmuje w analizach globalistów dominujące miejsce i uważana jest za
genetycznie pierwotną (silnie akcentowany determinizm ekonomiczny
uznawany jest zresztą przez część badaczy za słabą stronę globalizmu).
Globaliści podkreślają fakt istnienia wszechogarniającego światowego
systemu kapitalistycznego, determinującego wszystkich uczestników
stosunków międzynarodowych. Składa się on z historycznie ukształtowanych
obszarów o różnym poziomie rozwoju i miejscu w światowym podziale
pracy i na ogól dzielony jest na trzy geoekonomiczne obszary: rdzeń —
utożsamiany z Globalną Pólnocą oraz peryferie i semiperyferie, które w
dużym uproszczeniu określa się Globalnym Południem.
Globalizm wskazuje na dwa rodzaje interakcji zachodzących w systemie
ś
wiatowym: dominacji oraz podporządkowania i analizuje w oparciu o nie
gospodarcze, społeczne i kulturowe źródła dominacji Północy nad
Południem. Krytykując system kapitalistyczny globaliści pozostają pod
wpływem poglądów Karola Marksa i Fryderyka Engelsa (stąd nazywa się ich
neomarksistami lub strukturalistami). Od klasycznego marksistowskiego
spojrzenia na strukturę świata i politykę międzynarodową różni ich
odmienne rozłożenie akcentów co do źródeł dominacji oraz radykalizm
postaw, ocen i oczekiwań wobec państw Północy. Bieda państw Południa nie
jest dla nich stanem przyrodzonym, efektem zacofania i niedorozwoju, lecz
kontroli globalnej gospodarki przez najbogatsze kraje kapitalistyczne w
celu zubożenia państw najbiedniejszych. Trudno nie zauważyć tu związku z
teorią zależności, która opiera się na założeniu, że asymetryczność
powiązań pomiędzy centrum (Zachód) a peryferiami (Południe) ma
tendencję do utrwalania się i oddziałuje negatywnie na państwa rozwijające
się.
Globaliści uznają obecny podział świata za niesprawiedliwy i prowadzący
do pogłębiania się nierówności w skali światowej lub tworzenia
strukturalnych biegunów bogactwa i nędzy. Różnią się oni w
prognozach na temat ewolucji światowego systemu kapitalistycznego.
Różnice te są znaczne: od zwolenników ewolucyjnej transformacji w kierunku
sprawiedliwego ładu międzynarodowego, aż po prognozujących z uwagi na
niereformowalność systemu kapitalistycznego globalny konflikt na linii
Pólnoc-Południe.
(czytaj więcej: art. Romana Kuźniara „Globalizacja, geopolityka i
polityka zagraniczna”)
4.2.5. Alternatywne podejścia teoretyczne
Ś
rodowisko naukowe zajmujące się stosunkami międzynarodowymi
charakteryzuje znaczny dynamizm, który przejawia się m.in. w stałej krytyce
tradycyjnych wizji/paradygmatów i poszukiwaniu nowych/alternatywnych
podejść, pełniej oddających rzeczywistość międzynarodową w sensie
metodologicznym i treściowym (dojście do głosu pokolenia 1968)
7
.
Różnorodność
terminologiczna
charakterystyczna
dla
podejść
postpozytywistycznych znacząco utrudnia orientację w przedmiocie. To, co je
łączy, sprowadza się przede wszystkim do krytyki wizji klasycznych i
jednoczesnym unikaniu tworzenia nowych całościowych teorii oraz skupianie
uwagi szczególnie na problemach epistemologii i metodologii nauk.
Nie brakuje opinii na temat ogromnych trudności przy próbach
jakiejkolwiek syntetycznej prezentacji stanu tych podejść, nie mówiąc o
przewidywanym oddziaływaniu w przyszłości na rozwój dyscypliny SM.
Warto jednak w tym miejscu zaprezentować pokrótce podstawowe założenia
trzech nurtów: postmodernistycznego, feministycznego i ekologicznego.
1. Postmodernizm odrzuca twierdzenie o istnieniu jednej obiektywnej
rzeczywistości. Jest ona raczej konstrukcją społeczną (social construction),
co oznacza, że różne instytucje i pojęcia jak państwo narodowe, gospodarka
rynkowa, interes narodowy, równowaga sił, są jedynie wytworem ludzkich
przekonań, wyobrażeń i opartych na nich działań.
Z tego powodu postmoderniści odrzucają określenia „my” i „oni”, które w
stosunkach międzynarodowych prowadzą do fałszywych rozróżnień między
grupami etniczno-narodowymi.
Podważają poglądy realistów na temat państwa jako podstawowego
uczestnika stosunków międzynarodowych, posiadającego spójny zbiór
obiektywnych interesów, które determinują jego zachowania.
Postmoderniści uznają państwo za rodzaj „fikcji”, stworzonej w celu
umożliwienia działania dużej grupie i kwestionując jego rolę jako
jednolitego aktora zwracają uwagę na relacje funkcjonujące pod tą sztuczną
konstrukcją, jaką stanowi państwo. Uzasadniając te poglądy, przytaczają
przykład Związku Radzieckiego, traktowanego przez realistów jako jednolity
7
Powstawaniu podejść alternatywnych na ogół służą dokonujące się przemiany w polityce światowej, a taką
bez wątpienia był koniec zimnej wojny. Wyłoniło się wówczas szereg podejść postpozytywistycznych
(postmodernistycznych), do zaliczymy: teorię krytyczną (w rozumieniu szkoły frankfurckiej),
postmodernizm, konstruktywizm i teorię normatywną, teorię krytyczną, teorie feministyczne i
poststrukturalizm czy naukowy realizm, feministyczną epistemologię i postmodernistyczną epistemologię.
podmiot posiadający obiektywne interesy. Rozpad tego państwa na 15
części, każda ze swoimi niepokornymi grupami i elementami, udowodnił, że
ZSRR jako jednolite państwo wyłącznie maskowało rozbieżne doświadczenia
konstytuujących je republik, grup etnicznych i jednostek.
Uznając wyjaśnienie złożoności systemu międzynarodowego za
niemożliwe, postmoderniści proponują badaczom dekonstruowanie
oświadczeń zawartych w tekstach tak, aby rozumieć rzeczywiste i często
ukryte motywy jego uczestników. Podzielają oni stanowisko filozofów,
twierdzących że ludzkie poglądy na relacje globalne są zależne od ich
zdolności rozumienia i interpretacji świata. Ponieważ w ich opinii nie istnieją
obiektywne zasady rządzące życiem międzynarodowym, znaczenie każdego
niezależnego i osobistego punktu widzenia, każdego sposobu interpretacji jest
tak samo ważne, a zatem nie jest możliwe wypracowanie wspólnego poglądu na
Ś
wiat.
2. Feministyczne poglądy to zbiór różnych stanowisk teoretycznych,
które zaczęły się krystalizować w latach 60., odwołując się do nurtów
tradycyjnych i postmodernistycznych. Warto tu przywołać definicję
feminizmu sformułowaną przez Arvonne S. Fraser, według której w jego
pierwotnym znaczeniu to teoria oraz walka o równość kobiet. W ramach
feminizmu funkcjonują różne strategie: najstarszą jest „strategia równości”
(równe prawa dla kobiet i mężczyzn w życiu prywatnym i publicznym),
następnie „polityka niezależności” (przekształcenie życia społeczno-
politycznego w kierunku awrażliwości płciowej), „strategia podkreślania
inności” (męskiej wizji polityki przeciwstawiono kobiece zdolności kooperacji
i intuicję) oraz „strategia różnicy” (każda płeć powinna mieć swoją odrębną
reprezentację polityczną).
Prezentowane w ramach feminizmu poglądy oparte są na przesłance, że
kobiety inaczej niż mężczyźni odnoszą się do życia społecznego i
zachodzących w jego ramach interakcji. Z punktu widzenia stosunków
międzynarodowych przedstawiciele tego podejścia podkreślają, że badania i
szeroko rozumiana wiedza z tej dziedziny jest rezultatem męskiego punktu
widzenia (maskulinizacja teorii), charakterystycznego dla neorealistów,
którzy w ogóle pomijają lub tylko w niewielkim stopniu uwzględniają poglądy
i aspiracje kobiet. Co więcej, większość stanowisk teoretycznych ujawnia ich
zdaniem wypaczony, a nawet seksistowski stosunek do kwestii roli kobiet w
ż
yciu międzynarodowym.
Część zwolenników feminizmu jest przekonana, że z męskiego punktu
widzenia pokój w większości kojarzy się z brakiem wojny, czyli z tzw.
pokojem negatywnym, natomiast kobietom z „pokojem pozytywnym”, który
uwzględnia problematykę sprawiedliwości społecznej, równości gospodarczej
i równowagi ekologicznej. Przyczyny tego tkwią m.in. w tym, że kobiety w
większym stopniu doświadczają wielu negatywnych skutków braku
bezpieczeństwa
w
postaci
seksizmu,
biedy,
wojen
wewnętrznych.
Potwierdzają to liczne raporty ONZ oraz pozarządowych organizacji
humanitarnych i obrony praw człowieka.
Teoretyczna podbudowa feminizmu to badania dotyczące pici zwłaszcza w
rozumieniu kulturowym. Simone de Beauvior odróżniła pojęcie pici xv
sensie biologicznym (sex) i kulturowym (gender).
Warta zauważenia jest krytyka neorealistów ze strony przedstawicieli
feminizmu i postmodernizmu. Postmodernistyczni feminiści dążą do
zdekonstruowania realizmu w celu ujawnienia głęboko zakorzenionych w
nim wątków, dotyczących roli pici w stosunkach międzynarodowych.
Zgadzają się oni z różnymi odłamami feminizmu, zakładającego że realizm
ukrywa rzeczywistą rolę czynnika płciowego (w sensie kulturowym), chociaż
przeciwni są nadawaniu jakichś szczególnych właściwości zarówno płci
męskiej, jak i żeńskiej. Raczej mówią oni o wzajemnej zależności pomiędzy
płcią i siłą, unikając formułowania ostatecznych ocen. Krytykują
jednocześnie feminizm liberalny za próby włączenia kobiet w tradycyjne
struktury pojmowania wojny i polityki zagranicznej, zaś pozostałe nurty
feminizmu za gloryfikację zalet płci żeńskiej.
3. Ekologizm reprezentowane jest przez wiele nurtów, których geneza
sięga lat 70., kiedy pojawiły się, z czasem coraz bardziej wpływowe, ruchy
ekologiczne, głoszące potrzebę zerwania z cywilizacją konsumpcyjną i
stworzenia systemu alternatywnego, traktującego ochronę środowiska
naturalnego, zachowania globalnej równowagi biologicznej jako kompleksu
zagadnień
uwzględniającego
segment
przyrodniczy,
techniczny,
gospodarczy i stosunków międzynarodowych.
Internacjonalizacja działań na rzecz ochrony przyrody spowodowała, że
została ona zaliczona do problemów globalnych, wymagających podjęcia
przedsięwzięć na skalę ogólnoświatową. Stało się to przedmiotem
ekopolityki (ecopolitics), czyli skrzyżowania ekologii i polityki (szkoła
niemiecka stworzyła to pojęcie i systematycznie rozszerza jego przedmiot).
Koncentruje się ona na tym, w jaki sposób podmioty polityczne (wewnętrzne i
międzynarodowe) wpływają na sposób postrzegania oraz polityczne reakcje
na zmieniające się uwarunkowania środowiskowe.
Zwolennicy podejścia ekologicznego podzielają tezy neoliberałów
oraz transnacjonalistów o zaniku podziału na politykę wewnętrzna i
zagraniczną, o różnorakich konsekwencjach procesów globalizacyjnych oraz
negatywnych skutkach erozji suwerenności współczesnych państw, które
nie mogą efektywnie radzić sobie z problemami globalnymi. Tymczasem
zagrożenia dla środowiska naturalnego stają się w coraz większym stopniu
integralną częścią bezpieczeństwa globalnego (rozumianego szerzej aniżeli
bezpieczeństwo międzynarodowe), stąd prognozowany jest wzrost roli
organizacji pozarządowych oraz struktur transnarodowych, propagujących
„transnarodowe
społeczeństwo”
lub
„obywatelskie
społeczeństwo
internacjonalne” (transnational society), kierujące się świadomością
ekologiczną i troską o przyszłość planety (planetary consciousness).
Nie sposób jednoznacznie stwierdzić, która z zaprezentowanych wizji
najpełniej koresponduje z rzeczywistością międzynarodową. Każda z nich
odkrywa tylko część prawdy, a żadna nie jest konstrukcją pełną, mogącą
zyskać powszechną akceptację. Złożoność i dynamika rzeczywistości
międzynarodowej sprawiają, że jej konceptualizacja jest zadaniem bardzo
skomplikowanym. Poza tym wizje te różnią się od siebie pod wieloma
względami, m.in. tym, czy koncentrują się na elementach kontynuacji, czy
zmiany, analizie statycznej, czy dynamicznej, całościowej, czy segmentowej,
opartej na ocenie realiów.