Wprowadzona na pocz¹tku 1997 r.
w Wydziale Chemii CLK analiza me-
tod¹ proszkowej dyfraktometrii rent-
genowskiej znalaz³a szerokie zasto-
sowanie w badaniach wielu substan-
cji krystalicznych. By³o to mo¿liwe
dziêki zakupowi z funduszu PHARE
dyfraktometru rentgenowskiego XRD
7 wyposa¿onego w licznik pozycyjnie
czu³y. Zalet¹ metody jest ³atwoœæ
przygotowania próbki, nieniszcz¹cy
charakter badania i wysoka wiary-
godnoϾ otrzymanego wyniku. Anali-
zê metod¹ dyfraktometryczn¹ stosuje
siê, obok analiz spektrofotometrycz-
nych w podczerwieni FTIR i ATR, do
oznaczania jakoœciowego sk³adu
próbek.
Interpretacja sk³adu jakoœciowego
polega generalnie na identyfikacji
substancji krystalicznych w wyniku
porównania odleg³oœci miêdzyp³asz-
czyznowych kryszta³ów i intensyw-
noœci pików, pochodz¹cych z dyfrak-
cji promieniowania rentgenowskiego
na badanych kryszta³ach, oraz po-
równania ich z wartoœciami zawarty-
mi w komputerowej bazie danych
PDF-2. Zasadê metody opisano
szczegó³owo w artykule pt. „Zastoso-
wanie rentgenowskiej analizy fazo-
wej w badaniach kryminalistycz-
nych”
1
.
Analiza dyfraktometryczna nie zo-
sta³a wymieniona wœród metod anali-
zy narkotyków opisanych w opraco-
waniach z 2004 r.
2, 3
. Po kilku latach
stosowania zajê³a jednak, choæ nie-
formalnie, wa¿ne miejsce wœród me-
tod analitycznych kategorii A. Rocz-
nie wykonuje siê analizy dyfraktome-
tryczne do ponad 250 ekspertyz œla-
dów, pochodz¹cych z nielegalnych
laboratoriów i zabezpieczanych nar-
kotyków. Dotychczas metody dyfrak-
tometrii proszkowej by³y stosowane
w analizach minera³ów i zwi¹zków
nieorganicznych. Wprowadzenie sto-
sunkowo ³atwej w przeszukiwaniu
komputerowej bazy danych pozwoli³o
na coraz powszechniejsze zastoso-
wanie tej metody tak¿e w badaniach
zwi¹zków organicznych. Tendencja
do wdra¿ania metody dyfraktome-
trycznej w analizie tych zwi¹zków wi-
doczna jest w wielu krajach zrzeszo-
nych w Europejskim Stowarzyszeniu
Laboratoriów Kryminalistycznych
(ENFSI) oraz polskich placówkach
naukowych i badawczych.
Badania dyfraktometryczne wyko-
nywane w Wydziale Chemii CLK s¹
ka¿dorazowo weryfikowane bada-
niem próbek w preparatach proszko-
wych z wykorzystaniem mikroskopu
polaryzacyjnego
4
.
Sposób przedstawienia wyników
na dyfraktogramach
Wynik analizy przedstawiany jest
w postaci wydruku zinterpretowane-
go dyfraktogramu. Na wykresach od
góry widoczny jest numer b¹dŸ has³o
ekspertyzy, rok jej wykonywania, nu-
mer próbki i rozszerzenie, np. LOPA-
CIN_02_90_.njc. (ryc. 1). Poni¿ej za-
mieszczony jest, zaznaczony na nie-
biesko, uzyskany dyfraktogram. Na
osi poziomej zaznaczone s¹ zmierzo-
ne k¹ty dyfrakcji, a na osi pionowej –
wzglêdne intensywnoœci pików.
W obrêbie niebieskich pików przed-
stawione s¹ pionowe jednobarwne li-
nie dla ka¿dej ze zidentyfikowanych
substancji, pochodz¹ce z komputero-
wej bazy danych PDF–2. Pod
dyfraktogramami zaznaczone s¹ za
pomoc¹ kolorów intensywnoœci linii
substancji standardowych. Kolorem
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
58
Z PRAKTYKI
Oznaczanie œladów krystalicznych
zabezpieczanych w nielegalnych laboratoriach
oraz sk³adu jakoœciowego próbek amfetaminy
metod¹ XRD
Ryc. 1. Dyfraktogram czêœciowo uwodnionego wodorotlenku sodu
Fig. 1. Diffractogram of partly hydrated sodium hydroxide
czerwonym zaznaczone s¹ linie naj-
intensywniejsze, a czarnym przery-
wanym – najs³absze. Inne kolory
przedstawiaj¹ intensywnoœci poœred-
nie. Pod samym dyfraktogramem po-
dane s¹ od lewej strony: numer karty
z komputerowej bazy danych, nazwa
substancji i sumaryczny wzór, np.:
35–1009 Sodium Hydroxide
[Na(OH)]. Poni¿ej danych zidentyfi-
kowanych substancji widoczne s¹
niekiedy fragmenty ramek programu
analizuj¹cego (ryc. 2) z zawartymi
danymi: zatwierdzeniem w kolorze zi-
dentyfikowanej substancji, numerem
karty z bazy PDF, pików i wskaŸ-
nikami danych dopasowania (ang.
FOM – figure of merit, SOM – score
of matches), nazw¹ substancji wzor-
cowej, danych pomiarowych itd.
Œlady pochodz¹ce
z nielegalnych laboratoriów
produkcji amfetaminy
W trakcie zabezpieczania œladów
w nielegalnych laboratoriach natrafia
siê na wiele sta³ych substancji. Mo¿e
byæ nim np. ostateczny produkt w po-
staci czystego lub zanieczyszczone-
go siarczanu amfetaminy. Zabezpie-
cza siê du¿¹ liczbê chemikaliów, któ-
re szczegó³owo opisano w monogra-
fii W. Krawczyka pt. „Nielegalne la-
boratoria narkotykowe”. Do najczê-
œciej spotykanych substancji zalicza
siê chlorek amonu, sól kuchenn¹,
wêglan amonu, wodorotlenek sodu
(ryc. 1), wodorotlenek potasu, mrów-
czan amonu. W trakcie wykonywania
ekspertyz sporadycznie natrafiano
na fosfor czerwony, chlorek glinu
i octan sodu.
Odrêbn¹ kategoriê stanowi¹ œlady
powsta³e w wyniku produkcji siarcza-
nu amfetaminy lub na skutek oddzia-
³ywania wody i dwutlenku wêgla
znajduj¹cych siê w powietrzu, œlady
pozosta³e na aparaturze produkcyj-
nej, na sto³ach laboratoryjnych, na
pod³odze itp. Mo¿na do nich zaliczyæ
wêglany sodu: Na
3
H[CO
3
]
2
•H
2
O
(trona) czy kwaœny wêglan amonu
NH
4
HCO
3
(teschemacheryt) (ryc. 3)
czy Na
2
CO
3
. Teschemacheryt mo¿e
byæ produktem d³ugotrwa³ego od-
dzia³ywania powietrza na mrówczan
amonu. Z kolei uwodnione kwaœne
wêglany mog¹ siê tworzyæ w wyniku
uwadniania i karbonatyzacji ³ugu so-
dowego b¹dŸ potasowego.
Spotyka siê tak¿e poœrednie odpa-
dy produkcyjne w postaci roztworów.
Po ich odparowaniu uzyskuje siê wy-
tr¹cone osady chlorku sodu (ryc. 2)
i chlorku amonu. Wskazuj¹ one na
mo¿liwoœæ stosowania w reakcjach
konkretnych chemikaliów takich jak
kwas solny, ³ug sodowy, amoniak itp.
Do badañ dyfraktometrycznych
wystarcza kilkanaœcie, a nawet kilka,
miligramów soli wêglanowych b¹dŸ
chlorkowych – ze wzglêdu na wysoki
stopieñ krystalicznoœci próbek, a co
za tym idzie, ³atwoœæ wykonania ana-
lizy.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
59
Z PRAKTYKI
Ryc. 2. Dyfraktogram chlorku sodu – halitu
Fig. 2. Diffractogram of sodium chloride (hallite)
Ryc. 3. Dyfraktogram kwaœnego wêglanu amonu – teschemacherytu
Fig. 3. Diffractogram of acidic ammonium carbonate (teschemacherite)
Inn¹ kategoriê œladów stanowi¹
odpady nielegalnych laboratoriów
w terenie. Zarówno w 2004, jak
i 2005 r. przedmiotem analizy dyfrak-
tometrycznej by³y kryszta³y pochod-
nych formamidu, stwierdzane w
glebie w odpadach tajnego laborato-
rium. W trakcie produkcji wytwarza-
na jest znaczna iloœæ odpadów k³o-
potliwa w przechowywaniu i utyliza-
cji. Kryszta³y dwu(ß-fenyloizopropy-
lo)formamidu (ryc. 4–5) s¹ doœæ s³a-
bo rozpuszczalne w wodzie i roztwo-
rach glebowych. Przez d³u¿szy czas
mog¹ znajdowaæ siê w glebie bez
zmiany struktury. S¹ wiêc dobrym
wskaŸnikiem produkcji amfetaminy.
Badania sk³adu amfetaminy
obecnej w nielegalnym obrocie
Próbki amfetaminy konfiskowanej
w trakcie spraw procesowych wyka-
zuj¹ znaczne zró¿nicowanie sk³adu
jakoœciowego. Z jednej strony zró¿ni-
cowana jest postaæ krystaliczna sub-
stancji czynnej, a z drugiej istnieje
du¿y wybór dodatków.
Amfetamina wystêpuje najczêœciej
w postaci siarczanu amfetaminy, spo-
radycznie jako fosforan lub chlorowo-
dorek, a nawet szczawian amfetami-
ny. Siarczan amfetaminy z regu³y ma
postaæ nieregularnych, rzadziej ig³o-
watych lub p³ytkowych, bardzo drob-
nych kryszta³ów o niskiej dwój³omno-
œci, o niewielkim k¹cie osi optycznych.
Kryszta³y czystej amfetaminy tworz¹
czêsto nieregularne agregaty (ryc. 6).
Siarczan amfetaminy wystêpuje
zwykle w formie krystalicznej o da-
nych odpowiadaj¹cych karcie nr 29-
1544 z bazy PDF-2.
Stwierdzono poli-
morfizm siarczanu
amfetaminy. DoϾ
czêsto spotyka siê
te¿ postaæ opisan¹
na karcie 29-1543.
Wydaje siê, ¿e poli-
morfizm w znacz-
nym stopniu wynika
ze sposobu wytr¹-
cania siarczanu
amfetaminy w niele-
galnej wytwórni.
Siarczan amfetaminy w czystej posta-
ci spotyka siê doœæ rzadko. Dzia³ki
amfetaminy, a tak¿e wiêksze kilkuset-
gramowe czy kilogramowe opakowa-
nia s¹ ju¿ najczêœciej rozcieñczone
dodatkami. Na ryc. 7–12 przedstawio-
no dyfraktogramy siarczanu amfeta-
miny rozcieñczonego ró¿nymi sub-
stancjami. W próbkach siarczanu am-
fetaminy spotyka siê ró¿norodne za-
nieczyszczenia. Mog¹ one pochodziæ
z produkcji jak tenardyt – siarczan so-
du Na
2
SO
4
2
(ryc. 7), lecz zwykle s¹ to
œwiadomie dodawane substancje.
Znacz¹c¹ pozycjê wœród dodat-
ków stanowi¹ cukry. Najczêœciej spo-
tyka siê glukozê w postaci bezwod-
nej, monohydratu (ryc. 8) oraz doϾ
czêsto – mieszaniny postaci uwod-
nionej i bezwodnej. Niemal równie
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
60
Z PRAKTYKI
Ryc. 4. Skupienia s³omkowo¿ó³tych kryszta³ów z gleby z odpadami po
nielegalnym tajnym laboratorium, fotografia z mikroskopu
stereoskopowego OLYMPUS SZX 12, powiêkszenie ok. 55 x
Fig. 4. Clusters of straw-coloured crystals from soil with waste-products
from clandestine laboratory – stereomicroscope photograph (OLYMPUS
SZX 12), magn. 55x
Ryc. 5. Dyfraktogram di-(ß-fenyloizopropylo)formamidu
Fig. 5. Diffractogram of di-(ß-phenyloizopropylo)formamide
Ryc. 6. Agregaty siarczanu amfetaminy
Fig. 6. Aggregates of amphetamine sulfate
popularny jest monohydrat laktozy
(ryc. 9). Forma bezwodna jest spoty-
kana wyj¹tkowo rzadko.
Sporadycznie w dzia³kach wystê-
puje sacharoza, a ostatnio pojawi³
siê równie¿ mannitol. Nadzwyczaj
czêsto dodaje siê monohydratu kre-
atyny. Niekiedy w dzia³kach z kreaty-
n¹ spotyka siê cukry, np. uwodnion¹
glukozê, oraz wêglany, jak kwaœny
wêglan sodu (ryc. 10). Z dodatków
substancji organicznych stwierdza
siê tak¿e asparaginian magnezu
(ryc. 11), a ostat-
nio tak¿e glutami-
nê. Dodaje siê
tak¿e substancje
czynne wystêpu-
j¹ce w lekach, jak
np. kwas acetylo-
salicylowy, aceta-
minofen (ryc. 12)
oraz fenacetynê,
kofeinê i tramal.
Doœæ czêsto spotyka siê dodatki
nieorganiczne, przede wszystkim wê-
glany. Spoœród nich najczêœciej na-
trafiæ mo¿na na kwaœny wêglan sodu
– nahcolit (NaHCO
3
), znany tak¿e ja-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
61
Z PRAKTYKI
Ryc. 7. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ siarczanu sodu –
tenardytu
Fig. 7. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of sodium
sulfate (thenardite)
Ryc. 9. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ monohydratu
laktozy
Fig. 9. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of lactose
monohydrate
Ryc. 11. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ asparaginianu
magnezu
Fig. 11. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of magnesium
asparginate
Ryc. 10. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ monohydratu
kreatyny i kwaœnego wêglanu sodu – nahcolitu
Fig. 10. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of creatine
monohydrate and acidic sodium carbonate – nahcolite
Ryc. 8. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ monohydratu
glukozy
Fig. 8. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of monohydrate
glusose
ko soda oczyszczona; rzadziej wê-
glan wapnia – kalcyt (CaCO
3
), hydro-
magnezyt – Mg
5
[OH]
2
[CO
3
]
4
•4H
2
O.
Z siarczanów, poza wy¿ej wspomnia-
nym tenardytem, spotkano inne for-
my siarczanu sodu, a tak¿e gips –
CaSO
4
•2H
2
O. Sk³adnikiem niektó-
rych dzia³ek bywa popularny krze-
mian warstwowy talk – Mg
3
[(OH)
2-
|Si
4
O
10
], a sporadycznie tak¿e kaoli-
nit Al
4
[(OH)
8
|Si
4
O
10
]. Z fosforanów
notuje siê obecnoœæ brushytu –
CaH[PO
4
]•2H
2
O, który jest sk³adni-
kiem koœci ludzkich i zwierzêcych.
Niekiedy spotyka siê te¿ zwi¹zki bo-
ru: boraks – Na
2
[B
4
O
5
(OH)
4
]•8H
2
O
oraz kwas borny – sassolin (H
3
BO
3
).
Ka¿de badanie
dyfraktometrycz-
ne substancji nar-
kotycznych jest
weryfikowane ba-
daniem próbek
w
preparatach
p r o s z k o w y c h
z wykorzystaniem
mikroskopu pola-
ryzacyjnego. Do
tego celu u¿ywa
siê mikroskopów
u n i w e r s a l n y c h
NU-2 oraz OLYMPUS PROVIS AX
70. Preparaty mikroskopowe sporz¹-
dza siê z u¿yciem uniwersalnego
olejku immersyjnego o wspó³czynni-
ku za³amania œwiat³a n=1,1515. Ba-
dañ dokonuje siê z zastosowaniem
jednego polaryzatora i polaryzatorów
skrzy¿owanych. W identyfikacji ko-
rzysta siê z takich w³aœciwoœci
optycznych i fizycznych jak: pokrój
kryszta³ów, ³upliwoœæ, barwa, wspó³-
czynnik za³amania œwiat³a, barwy in-
terferencyjne, przerosty kryszta³ów
czy tworzenie przez nie agregatów.
Analiza mikroskopowa pozwala okre-
œliæ liczbê sk³adników ró¿ni¹cych siê
w³aœciwoœciami optycznymi. Mo¿e
niejednokrotnie potwierdziæ trafnoœæ
analizy dyfraktometrycznej. W przy-
padkach substancji amorficznych, jak
np. skrobia, umo¿liwia zidentyfikowa-
nie ich rodzaju. Najczêœciej wystêpu-
je skrobia ziemniaczana, rzadziej
skrobia pszenna. Niekiedy stwierdza
siê tworzenie agregatów przez skro-
biê lub zmiany morfologii ziaren pod
wp³ywem czynników zewnêtrznych.
Ponadto sprawdza siê prawid³owoœæ
oznaczenia czystego siarczanu am-
fetaminy.
Obraz mikroskopowy próbek am-
fetaminy z dodatkami przedstawiono
na zdjêciach (ryc. 13–17) wykona-
nych na mikroskopie OLYMPUS przy
powiêkszeniu 10x26,5 i zastosowa-
niu skrzy¿owanych polaryzatorów.
Interpretacja dyfraktogramów
Analiza dyfraktometryczna wyko-
rzystywana jest w analizie jakoœcio-
wej próbek. Zró¿nicowana intensyw-
noœæ pików pochodz¹cych z ugiêcia
promieniowania monochromatyczne-
go na p³aszczyznach kryszta³ów pre-
destynuje tê metodê do badañ ilo-
œciowych. Nale¿y mieæ jednak na
wzglêdzie fakt, ¿e analizowana jest
sproszkowana substancja w stanie
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
62
Z PRAKTYKI
Ryc. 12. Dyfraktogram siarczanu amfetaminy z domieszk¹ acetoaminofenu
Fig. 12. Diffractogram of amphetamine sulfate with admixture of
acetominophen
Ryc. 13. Drobne nieregularne kryszta³y uwodnionej laktozy i agregaty
siarczanu amfetaminy
Fig. 13. Tiny irregular crystals of hydrated lactose and aggregates of
amphetamine sulfate
Ryc. 14. Drobne nieregularne kryszta³y uwodnionej laktozy i dobrze
wykszta³cone kryszta³y uwodnionej glukozy
Fig. 14. Tiny irregular crystals of hydrated lactose and well-shaped crystals
of hydrated glucose
sta³ym. Sk³adniki proszków s¹ za-
równo krystaliczne, jak i w ró¿nym
stopniu amorficzne. Siarczan amfeta-
miny ma tendencjê do tworzenia po-
w³ok na powierzchni lepiej wykszta³-
conych kryszta³ów. W analizie dyfrak-
tometrycznej istotny jest równie¿
efekt tekstury. Wynika on z równole-
g³ego uk³adania siê p³ytkowatych
i ig³owatych kry-
szta³ów w trakcie
przygotowywania
preparatów, na-
wet z osprzêtem
zmniejszaj¹cym
efekt tekstury.
TrudnoϾ spra-
wia tak¿e mno-
goœæ i ró¿norod-
noœæ sk³adników
w y s t ê p u j ¹ c y c h
w
próbkach
z
amfetamin¹.
Lepiej wykrystali-
zowane substan-
cje, jak cukry,
kreatyna, wêgla-
ny w
istotnym
stopniu zmniej-
szaj¹ wzglêdn¹
intensywnoϾ pi-
ków pochodz¹cych od amfetaminy.
Niekiedy niemo¿liwe jest stwierdze-
nie obecnoœci siarczanu amfetaminy
nawet przy jej kilkunastoprocentowej
zawartoœci w próbce. Siarczan amfe-
taminy wystêpuje w kilku odmianach
polimorficznych. Zdarza siê spora-
dycznie, ¿e mieszanina tych odmian
uniemo¿liwia praktycznie identyfika-
cjê tego sk³adnika. Nale¿y wówczas
powtórzyæ oznaczenie, korzystaj¹c
np. z analizy spektrofotometrycznej
w podczerwieni. Niemniej analiza ilo-
œciowa pozwalaj¹ca na oszacowanie
zawartoœci sk³adników w próbkach
jest mo¿liwa przy wprowadzeniu sys-
temu przeliczników uwzglêdniaj¹-
cych efekt tekstury i stopieñ krysta-
licznoœci próbek.
Podsumowanie
Wprowadzenie dyfraktometryczej
analizy fazowej pozwoli³o na bardziej
efektywne badanie œladów pocho-
dz¹cych z nielegalnych laboratoriów
produkcji amfetaminy i od po³owy lat
dziewiêædziesi¹tych w coraz wiêkszej
iloœci obecnego na nielegalnym rynku
– siarczanu amfetaminy. „XRD jest
technik¹ wykorzystywan¹ do identyfi-
kacji substancji krystalicznych. W ba-
daniach materia³u dowodowego
z nielegalnych laboratoriów u¿ywana
jest g³ównie do identyfikacji soli nie-
organicznych zarówno czystych (np.
wêglan sodu, chlorek sodu), jak
i w domieszkach do produktu finalne-
go (np. siarczan sodu zmieszany
z siarczanem amfetaminy)”
5
. Naj-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
63
Z PRAKTYKI
Ryc. 15. Wyd³u¿one ziarna skrobi ziemniaczanej i pszenicy drobne
nieregularne kryszta³y uwodnionej laktozy i wysoko dwój³omne kryszta³y
uwodnionej kreatyny
Fig. 15. Longitudinal grains of potato and wheat starch, small irregular
crystals of hydrated lactose and highly birefringent crystals of hydrated
creatine
Ryc. 17. Wyd³u¿one ziarna skrobi ziemniaczanej i pszennej dobrze
wykszta³cone kryszta³y uwodnionej glukozy, wysoko dwój³omne kryszta³y
uwodnionej kreatyny oraz agregaty siarczanu amfetaminy
Fig. 17. Longitudinal grains of potato and wheat starch, well-shaped crystals
of hydrated glucose, highly birefringent and wheat crystals of hydrated
creatine and aggregated amphetamine sulphate
Ryc. 16. Wysoko dwój³omne, o doskona³ej ³upliwoœci kryszta³y kwaœnego
wêglanu sodu – nahcolitu, dobrze wykszta³cone, œrednio dwój³omne
kryszta³y uwodnionej glukozy i agregaty siarczanu amfetaminy
Fig. 16. Highly birefringent well cleavable crystals of acidic sodium
carbonate (nahcolite), well-shaped, medium cleavable crystals of hydrated
glucose and aggregates of amphetamine sulphate
czêstszym zastosowaniem analizy
dyfraktometrycznej jest okreœlanie
postaci krystalicznej siarczanu amfe-
taminy oraz obecnych w jej próbkach
dodatków organicznych i mineral-
nych. Do weryfikacji wyników analizy
dyfraktometrycznej stosuje siê bada-
nia na mikroskopie polaryzacyjnym,
z wykorzystaniem szeregu w³aœciwo-
œci optycznych sk³adników obecnych
w próbkach.
Adam Mazurek
zdj.: autor i M. Miron
PRZYPISY
1 A. Mazurek: Zastosowanie rentge-
nowskiej analizy fazowej w bada-
niach kryminalistycznych, „Problemy
Kryminalistyki” 1997, nr 218, s.
33–38;
2 W. Krawczyk, M. Ka³a, E. Gruza, D.
B³achut, W. Tomaszewski, I. Per-
kowska, Z
Soko³owska-Jab³o-
ñska, W. Lechowicz: Badania nar-
kotyków cz. I, „Problemy Kryminali-
styki” 2004, nr 242, s. 7;
3 W. Krawczyk, M. Ka³a, E. Gruza, D.
B³achut, W. Tomaszewski, I. Per-
kowska, Z. Soko³owska-Jab³o-
ñska, W. Lechowicz: Badania nar-
kotyków cz. II, „Problemy Kryminali-
styki” 2004, nr 243, s. 7;
4 A. Mazurek: Badania mineralogicz-
ne œladów kryminalistycznych, Ze-
szyt Metodyczny nr 6, Wydawnictwo
CLK KGP, Warszawa 2000, s.
21–25;
5 W. Krawczyk: Nielegalne laborato-
ria narkotykowe, Wydawnictwo CLK
KGP, Warszawa 2005, s. 140.
Niniejszy artyku³ jest rozwiniêciem
opublikowanego w 251 numerze
„Problemów Kryminalistyki” sprawoz-
dania z badañ pilota¿owych, przepro-
wadzonych w Katedrze Kryminalisty-
ki Wydzia³u Prawa Uniwersytetu
Warszawskiego z wykorzystaniem
analizatorów mowy
1
. Celem autora
jest ukazanie ró¿norodnoœci zastoso-
wañ technologii analizy g³osu, wyni-
ków badañ nad jej wartoœci¹ diagno-
styczn¹ oraz uœwiadomienie czytelni-
kom koniecznoœci liczenia siê z mo¿-
liwoœci¹ stosowania analizatorów
mowy i innych urz¹dzeñ ukazuj¹cych
reakcje emocjonalne bez wiedzy ba-
danego.
Omawiane w pracy analizatory
stanu psychofizjologicznego roz-
mówcy, zwane te¿ poligrafami g³oso-
wymi
2
, analizatorami stresu w g³osie
(VSA – Voice Stress Analyser), anali-
zatorami mowy, analizatorami g³o-
su
3
, wariografami g³osowymi, psy-
chologicznymi analizatorami stresu,
LVA (Layer Voice Analyser)
4
, PSE
(Psychological Stress Evaluator) lub
Truster i Vericator, to urz¹dzenia, któ-
re ujawniaj¹ zmiany stanu emocjo-
nalnego rozmówcy na podstawie
analizy jego g³osu.
Przedstawiaj¹c problematykê roz-
woju badañ reakcji psychofizjologicz-
nej na bodŸce, nale¿y zwróciæ uwagê
na fakt, ¿e od dawna wiele szczegó-
³ów dotycz¹cych tych badañ nie jest
podawanych do wiadomoœci publicz-
nej. Pogl¹d taki jest prezentowany od
wielu lat, np. A. Krzyœcin twierdzi:
„Analiza artyku³ów zamieszczonych
np. na ³amach »Journal of Applied
Psychology« wskazuje, ¿e stosowa-
na jest cenzura na ujawnianie naj-
istotniejszych danych. Jako tajne
traktuje siê przede wszystkim zagad-
nienia zwi¹zane z nowymi czujnikami
do rejestracji zmian fizjologicznych
wywo³anych bodŸcami emocjonalny-
mi”
5
. Podobny punkt widzenia pre-
zentuje J. Widacki: „Wiele szczegó-
³ów dotycz¹cych techniki Backstera
(jedna z technik badañ poligraficz-
nych – J.P.) nie jest znanych, jako ¿e
objête s¹ one tajemnic¹ i niechêtnie
ujawniane nie tylko w ogólnodostêp-
nej prasie fachowej, ale nawet w pra-
sie wewnêtrznej”
6
. Dlatego w trakcie
lektury niniejszej publikacji trzeba
mieæ œwiadomoœæ, ¿e nie przedsta-
wia ona najnowszych osi¹gniêæ
w omawianej dziedzinie, gdy¿ stano-
wi¹ one pilnie strze¿one tajemnice
pañstwowe i firmowe.
Analizuj¹c z perspektywy histo-
rycznej proces ochrony informacji
o osi¹gniêciach technicznych, daj¹-
cych przewagê polityczn¹, gospodar-
cz¹ lub militarn¹, nale¿y przypo-
mnieæ, ¿e np. fakt zbudowania pierw-
szego komputera ujawniono dopiero
po 32 latach. Pierwszy komputer na-
zywa³ siê Colossus i s³u¿y³ do przy-
œpieszenia dekrypta¿u informacji za-
szyfrowanych na Enigmie przez ar-
miê i administracjê III Rzeszy
7
. G³ów-
nym powodem ujawnienia tego faktu
by³a ca³kowita zmiana sposobów szy-
frowania informacji oraz dalszy po-
stêp technologiczny, które spowodo-
wa³y, ¿e dotychczasowa tajemnica
stawa³a siê bezu¿yteczna. Przyczyn¹
zatajania informacji o sposobie iden-
tyfikacji stanów emocjonalnych mo¿e
byæ chêæ uzyskania przewagi w dzie-
dzinie polityki, gospodarki i uzbroje-
nia, któr¹ daje dostêp do danych uzy-
skanych za pomoc¹ nie tylko analiza-
torów g³osu, ale tak¿e innych urz¹-
dzeñ, np. szybkich kamer termowizyj-
nych.
Rola i przydatnoœæ badañ nad
sposobami identyfikacji stanów emo-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
64
Z PRAKTYKI
O perspektywach zastosowania
analizatorów poziomu stresu
w g³osie
cjonalnych zosta³a ju¿ dawno doce-
niona, dlatego od kilkudziesiêciu lat
w Rosji i USA
8
prowadzone s¹ prace
nad analizatorami g³osu, które w poli-
tycznych i gospodarczych negocja-
cjach mog¹ byæ u¿ywane do oceny
stanu emocjonalnego negocjatorów
i poznania problemów, które wywo³u-
j¹ najsilniejsze reakcje fizjologiczne.
O znaczeniu omawianych urz¹dzeñ
mo¿e œwiadczyæ fakt, ¿e twórcy
pierwszego komercyjnego analizato-
ra g³osu o nazwie Psychological
Stress Evaluator (PSE) skonstruowa-
li go w 1970 r., wkrótce po swoim
odejœciu z armii Stanów Zjednoczo-
nych
9
. Zbie¿noœæ tych faktów wydaje
siê nieprzypadkowa i przemawia za
teori¹, ¿e armia USA ju¿ w latach
szeœædziesi¹tych ubieg³ego wieku
pracowa³a nad mo¿liwoœci¹ oceny
stanu fizjologicznego cz³owieka bez
wiedzy badanego. Twierdzenie to
wprost potwierdzaj¹ niektóre Ÿró-
d³a
10
.
Niektóre publikacje poœwiêcone
zmianom emocjonalnym g³osu
dostêpne w Polsce
W Polsce brak jest pog³êbionych
opracowañ na temat analizatorów
g³osu. Z dostêpnej literatury, która ra-
czej sygnalizuje zjawisko, ni¿ szerzej
je omawia, nale¿y zwróciæ uwagê
przynajmniej na trzy pozycje.
1. W Katedrze Kryminalistyki Uni-
wersytetu Miko³aja Kopernika w Toru-
niu dostêpny jest maszynopis t³uma-
czenia raportu J.F. Kubisa z Uniwer-
sytetu Fordham z Nowego Jorku pt.
Comparison of Voice Analysis and
Polygraph as Lie Detection Procedu-
res (Contract DAAD05-72-C-0217),
U.S. Army Land Warfare Laboratory
(„Porównanie analiz g³osu i poligrafu
jako procedur detekcji k³amstwa”)
z 1973 r. – zwany raportem Kubisa.
Publikacja ta przedstawia doœwiad-
czenie, przeprowadzone na grupie
174 probantów, symuluj¹ce kradzie¿.
Zgodnie z wynikiem tego badania
technika analizy g³osu jest nieefek-
tywna. Jednak raport Kubisa budzi
wiele w¹tpliwoœci i rodzi wiele pytañ,
spowodowanych m.in. tym, ¿e:
raport pochodzi sprzed 30 lat,
kiedy stosowana by³a inna tech-
nologia;
wyniki wczeœniejszych badañ
wskazywa³y na 90-procentow¹
skutecznoϾ PSE, co w swojej
pracy przytacza sam J. Kubis
11
;
inni naukowcy zarzucaj¹ J. Ku-
bisowi b³êdn¹ metodologiê, na-
zywaj¹c j¹ „modelem zabawo-
wym” i przytaczaj¹c ca³¹ listê
nieprawid³owoœci
12
.
Zdaniem autora, jeœli w doœwiad-
czeniu J. Kubisa spe³nione by³y
wszystkie wymagania techniczne
i PSE by³o równie czu³e jak urz¹dze-
nia stosowane w polskich doœwiad-
czeniach, b³¹d móg³ polegaæ na nie-
w³aœciwym przygotowaniu i – w efek-
cie – przebiegu eksperymentu. Z te-
go powodu w warunkach laboratoryj-
nych nie wywo³ano u probantów od-
powiednio silnej reakcji emocjonal-
nej.
Na podstawie dotychczasowych
badañ, w tym przeprowadzanych
przez autora, mo¿na bowiem stwier-
dziæ, ¿e analizator mowy ukazuje wy-
raŸne zmiany stanów emocjonalnych
wystêpuj¹cych przy silnych prze-
¿yciach. Natomiast jeœli eksperyment
nie wywo³uje silnych odczuæ psycho-
fizjologicznych, zwi¹zanych z symu-
lacj¹ wydarzenia, to analizator mowy
nie pokazuje wyraŸnej zmiany sta-
nów emocjonalnych, co powa¿nie
utrudnia poligraferowi prawid³owe
diagnozowanie. W konsekwencji mo-
¿e to doprowadziæ do wyci¹gniêcia
b³êdnych wniosków. Dlatego w bada-
niach prowadzonych na Uniwersyte-
cie Warszawskim autor stara³ siê wy-
wo³ywaæ u probantów odpowiednio
du¿y stres. Nale¿y tak¿e zaznaczyæ,
¿e badania Kubisa i jego raport zo-
sta³y przygotowane w sposób utrud-
niaj¹cy wysnuwanie wniosków. Przy
ocenie tego raportu zasadne wydaje
siê tak¿e rozwa¿enie tezy mówi¹cej,
¿e w warunkach zimnej wojny raport
by³ tworzony w celu dezinformacji.
Wydaje siê, ¿e najlepszym podsu-
mowaniem wyników prac przedsta-
wionych w raporcie Kubisa jest
stwierdzenie J. Widackiego: „Stu-
dium to mo¿e podwa¿yæ zaufanie do
rzetelnoœci naukowej badañ, na któ-
rych Kubis opar³ swój raport (…)”
13
.
2. J. Widacki w swojej ksi¹¿ce pt.
Wprowadzenie do problematyki ba-
dañ poligraficznych wydanej w 1981
r.
14
, opisuj¹c analizatory stresu, su-
geruje m.in.: „Warto by równie¿ po-
dobne badania przeprowadziæ w Pol-
sce”
15
. Sygnalizuje on tak¿e w oma-
wianej publikacji wiele interesuj¹cych
faktów, a niektóre spoœród nich zo-
stan¹ przywo³ane w dalszej czêœci ni-
niejszego artyku³u.
3. Równie¿ M. Kulicki w swoim
podrêczniku pt. Kryminalistyka. Wy-
brane zagadnienia teorii i praktyki
œledczo-s¹dowej wydanym w 1994
r.
16
przedstawia omawiane zagad-
nienie. W publikacji tej mo¿na zna-
leŸæ m.in. stwierdzenie: „W kilku kra-
jach badania nad symptomami stresu
w mowie s¹ kontynuowane (…), tak-
¿e w celach oceny szczeroœci wypo-
wiedzi”
17
.
Nale¿y w tym miejscu dodaæ, ¿e
analizatory g³osu by³y ju¿ w Polsce
u¿ywane przez pracodawców – z po-
wodzeniem – w celu ustalenia osób,
które maj¹ byæ w pierwszej kolejnoœci
poddane sprawdzeniu w zwi¹zku
z zaistnia³ymi przestêpstwami. Wynik
tych badañ by³ zbie¿ny z póŸniejszy-
mi ustaleniami przebiegu przestêp-
stwa. Przynajmniej jedna osoba
w Polsce, która zosta³a wyselekcjo-
nowana z du¿ej grupy pracowników
na podstawie analizy stanu emocjo-
nalnego g³osu, a nastêpnie dok³adnie
sprawdzona w pierwszej kolejnoœci,
zosta³a skazana na karê pozbawie-
nia wolnoœci
18
. Zainteresowani tymi
urz¹dzeniami s¹ pracodawcy, którzy
dostrzegaj¹ mo¿liwoœæ wykorzysta-
nia analizatora stresu w g³osie w ce-
lu ustalania sprawców kradzie¿y,
przyw³aszczenia mienia i podobnym
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
65
Z PRAKTYKI
przestêpstw. Tak¿e w Polsce publiko-
wano na ten temat kilka artyku³ów
19
.
Jest to tym bardziej istotne, ¿e wiele
publikacji zaleca stosowanie badañ
poligraficznych w stosunkach pra-
cy
20
. Warto wiedzieæ, ¿e badania po-
ligraficzne pracowników, tak¿e za po-
moc¹ poligrafów g³osowych, z pew-
nymi ograniczeniami s¹ równie¿ do-
puszczalne w USA
21
.
Zastosowanie analizatorów mowy
Analizator mowy mo¿e byæ u¿ywa-
ny jako samodzielne urz¹dzenie lub
jako dodatkowy kana³ analizy g³osu
w poligrafach klasycznych
22
.
Analizator mowy jako kana³
do analizy g³osu
w poligrafach klasycznych
Czo³owe firmy produkuj¹ce poli-
grafy, w tym Lafayette
23
i Stoelting
24
,
maj¹ w swojej ofercie kana³y g³oso-
we do poligrafów klasycznych lub po-
ligrafy ju¿ wyposa¿one w kana³ g³o-
sowy. W kanale tym bada siê wiele
parametrów g³osu, ale najwa¿niejszy
z nich to analiza mikrodrgañ wystê-
puj¹cych w g³osie ludzkim; w zale¿-
noœci od ich poziomu ocenia siê stan
emocjonalny rozmówcy
25
. Analizator
g³osu jako jeden z wielu badanych
parametrów jest u¿yty np. w kompu-
terowym systemie poligraficznym
CPS II firmy Stoelting. Urz¹dzenie to
zawiera osiem kana³ów badañ, a je-
den z nich ukazuje pobudzenie emo-
cjonalne g³osu badanego. Funkcja ta
jest standardowym wyposa¿eniem
omawianego poligrafu
26
. Na rycinie
1 widoczne s¹: komputer, kamera,
drukarka i interfejs (pude³ko z napi-
sem CPS II), do którego pod³¹czane
s¹ poszczególne czujniki.
Najnowszy model poligrafu cyfro-
wego firmy Lafayette – R. Jaworski
nazywa go aparatem komputero-
wym
27
– nie ma w standardowym
wyposa¿eniu kana³u analizy stanu
emocjonalnego na podstawie para-
metrów g³osu, ale producent oferuje
mo¿liwoœæ dokupienia takiego anali-
zatora, do³¹czanego do wolnego ka-
na³u w poligrafie
28
. Kana³ taki zosta³
zakupiony przez polsk¹ instytucjê na-
ukow¹ do badañ omawianej proble-
matyki.
W urz¹dzeniach tych analiza wyni-
ków badañ ukazywana jest jako wy-
kres na poligramie razem z wynikami
pomiarów dokonanych przez inne ka-
na³y. Wykres ten s³u¿y, obok innych,
do oceny stanu emocjonalnego oso-
by badanej.
Wa¿ne w tym kontekœcie jest pyta-
nie o hierarchiê skutecznoœci po-
szczególnych badanych parametrów.
Z badañ, które przytacza J. Widacki,
wynika, ¿e kana³ g³osowy by³ drugim
po kanale GSR najlepszym wskaŸni-
kiem reakcji psychofizjologicznych:
„A zatem zmiany w g³osie by³y lep-
szym wskaŸnikiem k³amstwa ni¿
zmiany zarejestrowane na pneumo-
grafie i sfigmografie, brane z osob-
na”
29
.
Analizatory mowy
jako samodzielne urz¹dzenia
Zastosowañ samodzielnych anali-
zatorów mowy jest bardzo wiele. Za-
prezentowane zostan¹ dwa wybrane
urz¹dzenia, które ukazuj¹ w sposób
ró¿norodny mo¿liwoœci ich wykorzy-
stania.
RA5 (Risk Management, Anti-Fraud)30
Jest to program komputerowy
wraz z osprzêtem przeznaczony dla
firm ubezpieczeniowych do analizy
wypowiedzi ich klientów w trakcie
zg³aszania faktu zaistnienia szkody
i zwi¹zanych z tym roszczeñ do tele-
fonicznych centrów obs³ugi klienta.
Urz¹dzenie jest pod³¹czone do apa-
ratu telefonicznego w trakcie rozmo-
wy pracownika firmy ubezpieczenio-
wej z klientem i monitoruje ono oraz
ukazuje stan emocjonalny zg³aszaj¹-
cego szkodê. RA5 kontroluje ka¿d¹
rozmowê przychodz¹c¹ i wychodz¹-
c¹ ze stanowiska telefonicznego, do-
starczaj¹c narzêdzi umo¿liwiaj¹cych
analizê i klasyfikacjê rozmowy w za-
le¿noœci od wskaŸnika ryzyka. Urz¹-
dzenie to ma wiele funkcji wewnêtrz-
nych, w tym m.in. komunikaty online
o stanie emocjonalnym rozmówcy,
koñcowy wskaŸnik ryzyka przepro-
wadzonej rozmowy czy nagrywarkê
rozmów, które w terminie póŸniej-
szym mo¿na powtórnie dok³adniej
przeanalizowaæ.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
66
Z PRAKTYKI
Ryc. 1. Oœmiokana³owy poligraf cyfrowy CPS II firmy Stoelting, maj¹cy w standardowym wyposa¿eniu
kana³ do analizy parametrów pobudzenia psychofizjologicznego g³osu
Ź
ród³o: http://www.stoeltingco.com/
Fig. 1. 8-channel digital CPS II Polygraph (Stoelting) with a standard channel for analysis of
psychophysiological voice agitation parameters. Source: http://www.stoeltingco.com/
Koñcowy wskaŸnik ryzyka wylicza-
ny jest z zastosowaniem bardzo wy-
szukanego równania, opracowanego
tak aby w jak najwiêkszym stopniu
u³atwiæ pracê i wykonaæ najtrudniej-
sze zadania automatycznie. WskaŸ-
nik ten uwzglêdnia wszystkie parame-
try emocjonalne zebrane podczas
rozmowy. System generuje jedn¹
wartoœæ wskaŸnika mieszcz¹c¹ siê
w zakresie od 5 (niski wskaŸnik) do
95 (wysoki wskaŸnik). Wed³ug produ-
centa RA5 obecnie daje to mo¿liwoœæ
natychmiastowej identyfikacji uczci-
wych roszczeñ i skierowanie ich na
szybk¹ œcie¿kê wyp³acania odszko-
dowania oraz roszczeñ o wysokim ry-
zyku, które musz¹ podlegaæ procedu-
rze intensywnej weryfikacji (pog³êbio-
ny wywiad, œledztwo, us³ugi prywat-
nych detektywów itp.). Roszczenia,
które nie wywo³a³y silnych reakcji psy-
chofizjologicznych, s¹ kierowane do
przyspieszonego trybu wyp³aty od-
szkodowañ, co ma zasadnicze zna-
czenie dla promowania i zachowania
dobrego wizerunku firmy i jednocze-
œnie dla przywi¹zania klientów do fir-
my poprzez zapewnienie uczciwym
klientom natychmiastowego wyp³ace-
nia nale¿nych odszkodowañ
31
.
Omawiane urz¹dzenie zaczê³o
stosowaæ kilka towarzystw ubezpie-
czeniowych. Firma Halifax General
Insurance w trzymiesiêcznym okresie
testowania oprogramowania w wyni-
ku zastosowania urz¹dzenia
zanotowa³a wycofanie roszczeñ
przez 12% klientów. Inn¹ firm¹, wy-
korzystuj¹c¹ urz¹dzenie do wykrywa-
nia silnych reakcji emocjonalnych,
jest Highway Insurance Holdings
PLC, która stosowa³a RA5 przez 18
miesiêcy i dziêki niemu odrzuci³a po-
nad 12% roszczeñ uznanych za nie-
uczciwe
32
. Wyniki innych badañ po-
kazuj¹ jeszcze lepsze efekty zasto-
sowania analizatorów g³osu, dziêki
którym zasadnie odrzucono nawet
ponad 20% zg³oszeñ
33
.
Niew¹tpliwie technologia wykorzy-
stuj¹ca analizê napiêcia w g³osie nie
jest jeszcze stosowana na szerok¹
skalê w instytucjach cywilnych. Wyni-
ka to z bardzo nielicznej niezale¿nej
literatury na ten temat, jak równie¿
z bardzo niewielkiej iloœci opubliko-
wanych niezale¿nych badañ nauko-
wych, dotycz¹cych analizatorów mo-
wy. Motywacj¹ do zastosowania ana-
lizatorów mowy i ujawnienia takiej in-
formacji bêdzie odstraszenie poten-
cjalnych oszustów od wnoszenia nie-
uzasadnionych roszczeñ oraz przy-
ci¹gniêcie potencjalnych klientów,
którzy bêd¹ mieli zaufanie do tak
funkcjonuj¹cego przedsiêbiorstwa.
Je¿eli oka¿e siê, ¿e zastosowanie
analizatora g³osu pozwoli firmie
ubezpieczeniowej zmniejszyæ straty
spowodowane fa³szywymi roszcze-
niami, bêdzie to z korzyœci¹ zarówno
dla samej firmy ubezpieczeniowej,
jak i ubezpieczonych – dziêki mo¿li-
woœci obni¿enia wysokoœci sk³adek
ubezpieczeniowych. WysokoϾ kwo-
ty strat, ponoszonych na skutek dzia-
³añ nieuczciwych ubezpieczonych
tylko w Wielkiej Brytanii, szacowana
jest na miliard funtów
34
. Stawka
wszelkich dzia³añ maj¹cych na celu
ograniczenie oszustw ubezpiecze-
niowych jest wiêc bardzo du¿a.
Powa¿ne oszczêdnoœci, jakie
przynios³o zastosowanie analizato-
rów mowy w sektorze ubezpieczenio-
wym, wywo³a³o du¿e zainteresowa-
nie firm ubezpieczeniowych w wielu
krajach. Przynajmniej kilka dzia³aj¹-
cych w Polsce towarzystw ubezpie-
czeniowych w³aœnie ze wzglêdu na
du¿e oszczêdnoœci ekonomiczne,
osi¹gane dziêki zastosowaniu poli-
grafów g³osowych, bada mo¿liwoœæ
ich zastosowania podczas zg³asza-
nia szkód przez klientów. Obecnie
zastosowanie tych analizatorów jest
u³atwione, gdy¿ ju¿ dziœ wielu ubez-
pieczycieli posiada telefoniczne cen-
tra zg³aszania szkód.
Po analizie wy¿ej przytoczonych
wyników zastosowania analizatorów
mowy przez towarzystwa ubezpie-
czeniowe, wyników badañ w³asnych
oraz wyników badañ, które zostan¹
przedstawione poni¿ej, ukazuj¹cych
silnie prewencyjne oddzia³ywanie ba-
dañ poligraficznych, zasadne wydaje
siê postawienie tezy, ¿e wykorzysta-
nie analizatorów mowy bêdzie przy-
nosi³o dalsze pozytywne skutki eko-
nomiczne, nie tylko dziêki dzia³aniu
wykrywczemu, ale g³ównie dziêki
prewencyjnemu oddzia³ywaniu na
œwiadomoœæ potencjalnych nieuczci-
wych klientów.
Zapobiegawcze oddzia³ywanie
badañ poligraficznych zosta³o w bar-
dzo interesuj¹cy sposób przedsta-
wione w 1986 r. przez dwóch amery-
kañskich naukowców S. Abramsa i E.
Ogarda. Opublikowali oni donios³e
w swojej wymowie wyniki w³asnych
dwuletnich badañ nad prewencyjnym
oddzia³ywaniem okresowych testów
poligraficznych na osoby przebywa-
j¹ce na warunkowym przedtermino-
wym zwolnieniu. Porównanie prze-
prowadzono na dwóch grupach ta-
kich osób. Ich cz³onkowie byli skaza-
ni za ró¿ne przestêpstwa, pocz¹wszy
od w³amañ, a na czynach przeciwko
wolnoœci i obyczajowoœci seksualnej
skoñczywszy. Obie grupy by³y pod-
dane tradycyjnemu dozorowi kurato-
rów zawodowych. Druga grupa do-
datkowo by³a poddana okresowym
poligraficznym badaniom psychofi-
zjologicznym, maj¹cym na celu wy-
krycie symptomów emocjonalnych
ewentualnego powrotu na drogê
przestêpcz¹.
Wyniki tych studiów porównaw-
czych wykaza³y bardzo du¿¹ funkcjê
zapobiegawcz¹ badañ poligraficz-
nych, gdy¿ grupa poddana takim ba-
daniom mia³a podczas ich przepro-
wadzania – w stosunku do grupy im
niepoddanej – ponad 100% mniej po-
wrotów do przestêpstwa. W grupie
pierwszej (niepoddanej badaniom)
nie stwierdzono powrotu do przestêp-
stwa tylko u 26% osób. W grupie dru-
giej do przestêpstwa nie powróci³o a¿
69% osób.
Wynik wydaje siê bardzo jedno-
znaczny i œwiadczy o silnie prewen-
cyjnym oddzia³ywaniu badañ psycho-
fizjologicznych. By³ on weryfikowany
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
67
Z PRAKTYKI
tak¿e poprzez dodatkowe dzia³ania
sprawdzaj¹ce. Osobom, u których
nie stwierdzono charakterystycznych
dla k³amstwa reakcji fizjologicznych,
nie udowodniono powrotu do prze-
stêpstwa. Natomiast osoby, u których
stwierdzono silne objawy emocjonal-
ne charakterystyczne dla k³amstwa,
albo same przyzna³y siê do pope³nie-
nia czynu zabronionego, albo czyn
ten zosta³ im udowodniony
35
.
GK1 (Security Gate Keeper)36
Po atakach terrorystycznych na
USA z dnia 11 wrzeœnia 2001 r., w tym
na World Trade Center w Nowym Jor-
ku i Pentagon w Waszyngtonie, w któ-
rych zginê³y tysi¹ce ludzi, samoloty
pasa¿erskie zaczê³y byæ traktowane
tak¿e jak narzêdzia powietrznego ata-
ku terrorystycznego. Dlatego zaczêto
konstruowaæ urz¹dzenia, które bazu-
j¹c na technologii analizy g³osu, maj¹
za zadanie wykrywanie silnych reakcji
emocjonalnych, zanim dana osoba
zostanie wpuszczona na obszar wy-
magaj¹cy szczególnej ochrony. GK1
jest przeznaczony do instalowania
m.in. przy stanowiskach odprawy pa-
sa¿erskiej lub wejœciach na pok³ad.
S³u¿y on równie¿ do sprawdzania pa-
sa¿erów w punktach kontroli celnej
i kontroli granicznej. Jest to rozwi¹za-
nie, które mo¿na wykorzystaæ tak¿e
do kontroli dostêpu do budynków wy-
magaj¹cych zwiêkszonej ochrony,
w pojazdach transportu publicznego,
jak równie¿ do wykrywania prób prze-
mytu narkotyków, a tak¿e przemytu
w wiêzieniach. System GK1 reklamo-
wany jest przez producenta jako urz¹-
dzenie pozwalaj¹ce z wyprzedzeniem
odkryæ motywacje i ukryte intencje ba-
danych osób oraz ustaliæ, czy cel wej-
œcia jest legalny czy te¿ podejrzany.
Analizator ten pozwala b³yskawicznie
oceniæ, czy istnieje jakiekolwiek zagro-
¿enie, przed zezwoleniem na przej-
œcie przez bramkê do chronionego ob-
szaru. Producent twierdzi, ¿e na pod-
stawie analizy odpowiedzi badanych
osób na zamkniête zestawy pytañ
system ten zdolny jest wyselekcjono-
waæ osoby, które stanowi¹ potencjal-
ne zagro¿enie. Dlatego w po³¹czeniu
z tradycyjnymi wykrywaczami metalu
zwiêksza on skutecznoœæ systemu
ochrony. Wed³ug producenta dziêki
zastosowaniu analizatora, przyk³ado-
wo, na lotnisku mo¿na sprawdziæ ju¿
nie tylko to, czy podró¿ny nie przewo-
zi w baga¿u niebezpiecznych narzêdzi
lub innych zabronionych przedmiotów,
ale tak¿e okreœliæ jego prawdziwe in-
tencje
37
. W GK1 dla pasa¿era prze-
znaczony jest zestaw ze s³uchawk¹,
przypominaj¹cy nowoczesny uliczny
aparat telefoniczny, do którego udzie-
la on odpowiedzi. W omawianym
urz¹dzeniu badany mo¿e wybraæ jê-
zyk, w jakim bêd¹ mu zadawane pyta-
nia. W punkcie wyposa¿onym w to
urz¹dzenie badanej osobie przedsta-
wianych jest od 3 do 5 wczeœniej przy-
gotowanych pytañ. Na wiêkszoœci
z nich nale¿y odpowiedzieæ „tak” lub
„nie”. Po ka¿dym pytaniu odpowiedŸ
pasa¿era jest rejestrowana i analizo-
wana przez oprogramowanie. Ca³a
procedura zajmuje od 30 do 60 sek.
Standardowy zestaw pytañ mo¿e wy-
gl¹daæ nastêpuj¹co:
1. Podaj swoje imiê i nazwisko –
jest to pytanie inicjuj¹ce. System wy-
korzystuje odpowiedŸ na to pytanie
do dokonania kalibracji (zebranie pa-
rametrów g³osu), uwzglêdniaj¹c spe-
cyficzny g³os pasa¿era oraz jego pro-
fil emocjonalny.
2. Czy kiedykolwiek ok³ama³eœ ja-
kiekolwiek w³adze? – jest to pytanie
kontrolne. System wykorzystuje ma-
teria³ z tej odpowiedzi w dalszej ana-
lizie, przy ustalaniu poziomu odnie-
sienia do oceny, czy odpowiedŸ jest
problematyczna.
3. Czy masz ze sob¹ jakikolwiek
typ broni?
4. Czy sam pakowa³eœ swoje ba-
ga¿e?
5. Czy ktokolwiek da³ ci jak¹œ
paczkê do wziêcia ze sob¹?
Trzy ostatnie pytania s¹ najbar-
dziej interesuj¹ce dla operatora, po-
niewa¿ to w³aœnie badanie odpowie-
dzi „na nie”, ma zasadnicze znacze-
nie decyduj¹ce o wpuszczeniu (lub
nie) pasa¿era na chroniony obszar.
Po dokonaniu analizy stanu emocjo-
nalnego pasa¿era analizator generu-
je jeden z poni¿szych wyników.
Czerwony – wysokie ryzyko.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
68
Z PRAKTYKI
Ryc. 2. Okno programu GK1 z ukazanymi pytaniami. Zdjêcie udostêpnione przez producenta
Fig. 2. GK1 software window with displayed questions
W przypadku takiego wyniku ba-
dania pasa¿er jest kierowany na sta-
nowisko badania w trybie online
w celu dokonania szczegó³owej we-
ryfikacji.
Zielony – niskie ryzyko.
Wynik ten wskazuje, ¿e pasa¿er
nie stanowi zagro¿enia.
Pomarañczowy – brak rozstrzy-
gniêcia.
Wynik ten oznacza, ¿e system nie
jest w stanie skategoryzowaæ osta-
tecznie danej wypowiedzi. W takim
wypadku pasa¿erowie bêd¹ kierowa-
ni do dalszego badania lub przepusz-
czani, w zale¿noœci od procedur przy-
jêtych w danym obiekcie.
Na stanowisku w trybie online ba-
da siê osoby, które wczeœniej uzyska-
³y wynik czerwony. Jest ono przezna-
czone do analizy swobodnej rozmo-
wy i pozwala na przeprowadzenie
wywiadu w sposób ci¹g³y. Operator
w trakcie badania kontroluje wyniki
pojawiaj¹ce siê na ekranie w czasie
rzeczywistym. Analiza prowadzona
na stanowisku GK1 online pozwala
operatorowi zrozumieæ i wyjaœniæ,
dlaczego pewne pytania budz¹ silne
reakcje emocjonalne badanego. Sta-
nowisko to powinno byæ obs³ugiwane
jedynie przez certyfikowanego u¿yt-
kownika systemu, który zosta³ odpo-
wiednio przeszkolony w tym zakre-
sie. Je¿eli poprzedni wynik badania
zostanie potwierdzony, pasa¿er zo-
staje zatrzymany do szczegó³owego
badania. Nale¿y zauwa¿yæ, ¿e we-
d³ug producenta aparat ten nie zastê-
puje czynnika ludzkiego. Ostatecznej
weryfikacji dokonuje cz³owiek, a nie
automat, dlatego te¿ operator musi
posiadaæ odpowiedni¹ wiedzê i do-
œwiadczenie
38
.
Analizatory GK1 zastosowano na
miêdzynarodowym lotnisku Domode-
dowo w Moskwie na czteromiesiêcz-
ny okres próbny w celu zapobiegania
atakom terrorystycznym, przemytowi
broni, amunicji, materia³ów wybucho-
wych, truj¹cych gazów, jak równie¿
nielegalnemu przekraczaniu granicy.
Pozwoli³o to na zwiêkszenie poziomu
bezpieczeñstwa na lotnisku. Wyniki
badania pasa¿erów, wykonane z u¿y-
ciem tego systemu, by³y zgodne
z wynikami niezale¿nej kontroli, co
potwierdzi³o du¿¹ skutecznoœæ dzia-
³ania systemu
39
.
Badania nad skutecznoœci¹
analizatorów g³osu
W USA zosta³o opublikowanych
wiele wyników badañ dotycz¹cych
analizatorów mowy. Przytaczam
wprost kilka opinii zawartych w rapor-
cie opracowanym przez D. Haddada,
S. Waltera, R. Ratleya, M. Smitha pt.
Investigation and Evaluation of Voice
Stress Analysis Technology z 2002 r.,
którzy zalecili dalsze badania nad
technologi¹ VSA
40
. Raport ten zosta³
wybrany do zaprezentowania, ponie-
wa¿ sfinansowa³ go Departament
Sprawiedliwoœci USA, dziêki czemu
jego wyniki wydaj¹ siê wiarygodne,
a ich rzetelnoœæ nie budzi zastrze¿eñ.
W raporcie napisano m.in.: „W ra-
porcie tym uwzglêdnione zosta³y po-
przednie badania nad wypowiedzi¹
w warunkach stresu, wyniki naszych
w³asnych badañ i eksperymentów
prowadzonych z wykorzystaniem
funkcji oferowanych przez komercyj-
ne analizatory napiêcia w g³osie oraz
funkcji opartych na nieliniowej anali-
zie stanowi¹cej nowoœæ i ostatnio
sformu³owanej w literaturze (…)
Wszystkie te odkrycia wskazuj¹,
¿e gdy mówi¹cy znajduje siê w wa-
runkach stresu, jego charaktery-
styki g³osu zmieniaj¹ siê. Zmiany
tonu, czynników zwi¹zanych z g³o-
œnoœci¹, czas trwania, intensyw-
noϾ oraz struktury widma z toru
g³osowego zale¿¹ w ró¿ny sposób
od obecnoœci napiêcia w g³osie
mówi¹cego (pogrubienie – J.P.)”
41
.
Raport ten zawiera równie¿ wyniki
badañ psychofizjologicznych g³osu
przeprowadzonych w autentycznych
sprawach karnych. Do badañ pozy-
skano autentyczne zapisy magne-
tyczne wypowiedzi dwóch podejrza-
nych w dwóch osobnych sprawach
o morderstwo. Obaj podejrzani przy-
znali siê do winy i zostali skazani za
morderstwo. Zweryfikowano wszyst-
kie istotne cechy ich wypowiedzi.
Ka¿da z 48 wypowiedzi zosta³a prze-
analizowana na analizatorach mowy.
System Vericator w 100% wskazywa³
silne napiêcie emocjonalne, wyœwie-
tlaj¹c komunikaty: k³amie, wysokie
napiêcie lub prawdopodobnie k³amie.
System Lantern równie¿ w 100%
wskazywa³ silne napiêcie emocjonal-
ne. Oba systemy przynios³y rozstrzy-
gaj¹ce wskazanie istotnego napiê-
cia
42
.
W raporcie zaprezentowano oce-
nê analizatorów mowy przedstawio-
n¹ przez dwóch œledczych.
Badania w terenie
„W ramach czêœci niniejszego ba-
dania, któr¹ stanowi³y badania w te-
renie, system VSA otrzyma³o dwóch
miejscowych œledczych: Mike Adist
z Canastota, NYPD oraz James F.
Masucci z Rome, NYPD. Mike Adist
u¿ywa³ systemu Vericator, a James
Masucci korzysta³ z Diogenes Lan-
tern. Celem tego etapu testowania
by³o okreœlenie mo¿liwoœci zastoso-
wania tych systemów w obszarze wy-
miaru sprawiedliwoœci. Badania te
mia³y równie¿ na celu uzyskanie bez-
stronnej opinii doœwiadczonego œled-
czego (…)”
43
.
1. Œledczy Michael G. Adsit:
„Otrzyma³em program do badania
napiêcia w g³osie Truster Pro, obec-
nie znany pod nazw¹ Vericator (udo-
skonalonymi nastêpcami tego pro-
gramu s¹: TiPi 6.40, LVA 6.5
44
–
przyp. J.P.). Stosuj¹c ten system,
przes³uchiwa³em osobê, która mog³a
byæ ewentualnie zamieszana w prze-
stêpstwo. Najpierw przes³uchanie
przeprowadzane by³o, aby ustaliæ
fakty, które dana osoba zna³a. Na-
stêpnie mog³em przeprowadziæ
z osob¹ dwa lub trzy testy w celu
stwierdzenia, czy k³amie czy nie.
Ostatecznie przechodzi³em do fazy
po przes³uchaniu, obejmuj¹cej próbê
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
69
Z PRAKTYKI
uzyskania przyznania siê do pope³-
nienia czynu”
45
.
„Je¿eli mówimy o technologii ana-
lizy napiêcia w g³osie podczas testo-
wania osoby, nale¿y pamiêtaæ, ¿e te-
go typu technologia sama w sobie
jest tylko narzêdziem œledczym i nie
mo¿e stanowiæ podstawy do skaza-
nia osoby. (…) Mia³em mo¿liwoœæ
stosowania tej technologii w prze-
stêpstwach, pocz¹wszy od drobnych
kradzie¿y na gwa³tach skoñczywszy,
i by³em w stanie stwierdziæ b¹dŸ na
podstawie stwierdzeñ ofiary (ofiar),
b¹dŸ podejrzanego (podejrzanych),
czy mam do czynienia z prawd¹ czy
k³amstwem. Nie wszystkie testy wy-
chodzi³y pozytywnie, ale na podsta-
wie wiêkszoœci z nich by³em w stanie
uzyskaæ prawdziwe przyznanie siê
do pope³nienia przestêpstwa. Myœlê,
¿e móg³bym powiedzieæ, ¿e przez
ostatnie trzy lata osi¹gn¹³em oko³o
97% skutecznoœci w testach w odnie-
sieniu do przyznania siê do winy. Je-
stem przekonany, ¿e systemy te mo-
g¹ staæ siê cennym narzêdziem œled-
czym dla funkcjonariuszy wymiaru
sprawiedliwoœci, pracuj¹cych na uli-
cach naszych miast, miejscowoœci
i we wsiach w ca³ym kraju”
46
.
2. Œledczy James. F. Massucci:
„Stosujê analizator napiêcia w g³osie
Lantern firmy Diogenes od paŸdzier-
nika 1997 r. Mam wiele cennych do-
œwiadczeñ z systemem Lantern. Sku-
tecznie stosowa³em go w sprawach
o zabójstwo, podpalenie, kradzie¿,
w³amanie, napaœæ, przestêpstwa na
tle seksualnym. Wykonujê wszystkie
testy dla Oneida County Child Advo-
cacy Center, wczeœniej funkcjonuj¹ce
pod nazw¹ Oneida County Sexual
Abuse Task Force. Wspominam
o tym, aby pokazaæ, ¿e wypróbowy-
wa³em urz¹dzenie Lantern w przy-
padku ka¿dego typu przestêpstwa.
Mimo ¿e nie prowadzi³em statystyk,
to mogê spokojnie powiedzieæ, ¿e
dziêki pomocy systemu Lantern by-
³em w stanie wyeliminowaæ niemal
tak¹ liczbê podejrzanych, jak¹ mia-
³em powód przeœwietliæ. (…) Nie je-
stem ekspertem w dziedzinie techni-
ki, ale zaobserwowa³em nastêpuj¹ce
zjawiska. Przekonany jestem o s³usz-
noœci teorii mikrodrgañ miêœni oraz
koniecznoœci wprowadzania zagro-
¿enia. Zauwa¿y³em, ¿e bez zagro¿e-
nia lub strachu przed konsekwencja-
mi k³amania nie otrzyma siê dok³ad-
nych wykresów. Widzia³em ogromn¹
ró¿nicê w
schematach napiêcia
w g³osie w sytuacji, gdy wystêpowa³o
zagro¿enie w przeciwieñstwie do sy-
tuacji, w której go nie by³o. Przyk³a-
dowo mówi³em osobom, aby celowo
k³ama³y, odpowiadaj¹c na pewne py-
tania podczas testu. Zaobserwowa-
³em, ¿e je¿eli k³ami¹ na temat cze-
goœ, co nie ma znaczenia, nie uzy-
skujê przejrzystego schematu napiê-
cia. Widzia³em w takich odpowie-
dziach tylko niewielkie napiêcie, ale
nic, co by³oby podobne do schematu
napiêcia, gdy podejrzany k³amie, od-
powiadaj¹c na istotne pytanie. (…)
Je¿eli chodzi o wykonywanie analizy
za pomoc¹ systemu Lantern nagra-
nego wczeœniej materia³u, osobiœcie
nie jestem jej szczególnym zwolenni-
kiem. Mia³em pewne osi¹gniêcia
w analizowaniu taœm wideo, ale wy-
kresy wydaj¹ mi siê znacznie trud-
niejsze do analizowania. U¿ywa³em
i kaset, i plików DAT i szczerze mó-
wi¹c, nie widzê miêdzy nimi zbyt du-
¿ej ró¿nicy. Materia³y te s¹ dla mnie
tak samo trudne do zinterpretowania.
Wydaje siê, ¿e schematy s¹ inne ni¿
w teœcie na ¿ywo. Nie s¹dzê, ¿ebym
móg³ powiedzieæ, ¿e nagrany mate-
ria³ daje niedok³adne odczyty; myœlê,
¿e wynika to wy³¹cznie z moich oso-
bistych preferencji. (…) Ostatnia
i prawdopodobnie najbardziej istotna
uwaga, któr¹ chcia³bym uczyniæ od-
noœnie do systemu Lantern, to fakt, i¿
nie mo¿na opieraæ siê wy³¹cznie na
wykresach w celu stwierdzenia, czy
dana osoba k³amie. Nie twierdzê, ¿e
firma Diogenes utrzymuje, ¿e urz¹-
dzenie to jest wykrywaczem k³amstw
– w rzeczywistoœci twierdzi ona coœ
zupe³nie innego. Chcia³bym tylko za-
znaczyæ, ¿e urz¹dzenie to nie powin-
no byæ traktowane jak wykrywacz
k³amstwa. Jestem przekonany, ¿e nie
mo¿e ono wykryæ k³amstw. Jak wie-
cie, ono w rzeczywistoœci wykrywa
napiêcie. Napiêcie jednak nie zawsze
równa siê k³amstwu. W kilku spra-
wach zauwa¿y³em, ¿e osoba »oble-
wa³a« na wszystkich istotnych pyta-
niach dotycz¹cych przestêpstwa, ale
okazywa³o siê, ¿e nie pope³ni³a prze-
stêpstwa. (…) Chcia³bym zakoñczyæ
stwierdzeniem, i¿ moje doœwiadcze-
nia w pracy z systemem Lantern s¹
bardzo pozytywne, jednak nie nale¿y
traktowaæ go jako kryszta³owej kuli.
Jest to tylko narzêdzie œledcze. Prze-
s³uchanie oraz sposób sformu³owa-
nia pytañ s¹ bardzo wa¿ne. Jestem
przekonany, ¿e osoba, która nie ma
wystarczaj¹cego doœwiadczenia
w prowadzeniu przes³uchania, korzy-
staj¹c z tego urz¹dzenia, nie otrzyma
tak dobrych wyników jak osoba, która
jest fachowcem w prowadzeniu prze-
s³uchania. Istnieje du¿y obszar
otwarty na interpretacjê na wykre-
sach na tyle, na ile zd¹¿y³em zauwa-
¿yæ. Zale¿eæ bêdzie ona od danej sy-
tuacji, a wiêc w ¿adnym razie urz¹-
dzenia tego nie mo¿na nazwaæ wy-
krywaczem k³amstw”
47
.
Wnioski
Generalnie nale¿y siê liczyæ
z ewentualnoœci¹ nagrywania rozmo-
wy, w której siê uczestniczy, nawet
bez uzyskania zgody innych uczest-
ników konwersacji. Ta mo¿liwoœæ jest
czêsto wykorzystywana w celach do-
wodowych. Szczególnym tego przy-
k³adem by³a rozmowa panów Michni-
ka i Rywina, wielokrotnie opisywana
w mediach
48
.
Nad nagranymi rozmowami traci-
my wszelk¹ kontrolê, dlatego trzeba
za³o¿yæ, ¿e w istotnych sprawach,
np. negocjacjach kontraktu na dosta-
wê gazu, fuzjach banków, wyp³at du-
¿ych odszkodowañ przez towarzy-
stwa ubezpieczeniowe, poszukiwa-
niach sprawcy czynu, przyjêcia do
pracy wa¿nego pracownika, rozmo-
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
70
Z PRAKTYKI
wa zostanie nagrana i przeanalizo-
wana na poligrafie g³osowym, a wnio-
ski i informacje uzyskane z tej analizy
zostan¹ wykorzystane w dalszych ro-
kowaniach.
Jeœli uczestniczymy w rozmowie
telefonicznej, to tak¿e nale¿y siê li-
czyæ z mo¿liwoœci¹ jej nagrania bez
uzyskania zgody drugiego rozmówcy,
co w tym przypadku jest szczególnie
³atwe. I tu trzeba za³o¿yæ, ¿e jeœli roz-
mowa dotyczy³a istotnych proble-
mów, to posiadacz zapisu magne-
tycznego rozmowy mo¿e go poddaæ
analizie dotycz¹cej stanu psychofi-
zjologicznego rozmówcy w wa¿nych
fragmentach konwersacji.
Jak widaæ z przedstawionych po-
wy¿ej sytuacji, g³osowy analizator
stresu jest narzêdziem, które wymy-
ka siê spod kontroli osoby nagrywa-
nej i mo¿e byæ, bez jego wiedzy i zgo-
dy, wykorzystane przeciwko ka¿de-
mu. Nale¿y mieæ tego pe³n¹ œwiado-
moϾ.
Warto tak¿e zdawaæ sobie spra-
wê, ¿e niektóre kraje s¹ na znacznie
wy¿szym poziomie rozwoju w zakre-
sie analiz objawów stanów emocjo-
nalnych. W badaniach nad zastoso-
waniami analizatora g³osu prze-
prowadzonych na
Uniwersytecie
Warszawskim, przy bardzo skrom-
nych œrodkach, zosta³y osi¹gniête in-
teresuj¹ce i pozytywne wyniki testów.
S³u¿by specjalne wielu krajów dyspo-
nuj¹ gigantycznymi finansami, mog¹
one zatem na ogromn¹ skalê i na naj-
nowoczeœniejszych urz¹dzeniach ba-
daæ stany emocjonalne ludzi. Na pod-
stawie analizy literatury wskazuj¹cej,
¿e s³u¿by specjalne wielu krajów
wspieraj¹ nie tylko negocjacje rz¹do-
we, ale tak¿e wa¿ne rokowania biz-
nesowe
49
, nale¿y za³o¿yæ, ¿e w roz-
mowach z przedstawicielami boga-
tych krajów wysoko rozwiniêtych
i z du¿ych firm, mog¹ byæ kontrolo-
wane stany emocjonalne rozmów-
ców, i to nie tylko za pomoc¹ analiza-
torów g³osu.
W trakcie przeprowadzania badañ
w Katedrze Kryminalistyki Wydzia³u
Prawa i Administracji Uniwersytetu
Warszawskiego testowani byli tak¿e
probanci o bardzo wydatnych i jedno-
znacznych reakcjach psychofizjolo-
gicznych, np. student pi¹tego roku
WPiA UW pisz¹cy pracê magistersk¹
z kryminalistyki mia³ bardzo silne re-
akcje ukazywane przez analizator
mowy. Inni studenci uczestnicz¹cy
w próbach po kilkudziesiêciominuto-
wym przeszkoleniu byli w stanie bez-
b³êdnie interpretowaæ jego stany psy-
chofizjologiczne. Badania na tym pro-
bancie powtarzano i wszystkie próby
by³y tak¿e bardzo jednoznaczne.
Interesuj¹ce wydaje siê tak¿e za-
chowanie tego studenta po uzyska-
niu przez niego informacji, ¿e jest on
osob¹ o bardzo wydatnych reakcjach
psychofizjologicznych ujawnianych
w g³osie. Reakcja tego studenta na
takie wyraŸne wyniki badañ by³a bar-
dzo jednoznaczna – okaza³ silne nie-
zadowolenie. Mo¿na wnioskowaæ, ¿e
na podstawie tych prób przekona³ siê
on do skutecznoœci analizatora g³osu
i za³o¿y³, ¿e urz¹dzenie bêdzie stoso-
wane.
Najpraktyczniejszy wniosek z tych
badañ jest taki, ¿e we wszystkich po-
wa¿nych negocjacjach, rozmowach
trzeba siê liczyæ z mo¿liwoœci¹ zasto-
sowania, z powodzeniem, urz¹dzeñ
dokonuj¹cych pomiaru zmian stanów
psychofizjologicznych rozmówców.
Dlatego trzeba rozwa¿yæ taktykê
obronn¹ w stosunku do osób u¿ywa-
j¹cych takich urz¹dzeñ. Najprostsze
zalecenia to:
Sprawdziæ, jak wydatne s¹ reak-
cje psychofizjologiczne ujawniane
w g³osie przez ewentualnych w³a-
snych negocjatorów. Osoby o bardzo
wydatnych reakcjach nie powinny
prowadziæ wa¿nych negocjacji.
G³ówny negocjator nie powinien
znaæ wszystkich stawianych mu ce-
lów i poziomu maksymalnych usta-
leñ, ¿eby jego wypowiedzi nie zdra-
dza³y reakcji na propozycje. Mo¿na
to osi¹gn¹æ przez stawianie mu ce-
lów cz¹stkowych, a decydent w roz-
mowach uczestniczy w tzw. sposób
cichy, tj. nie wypowiada siê o istocie
sprawy, wyznaczaj¹c zadania i ak-
ceptuj¹c uzgodnienia dopiero w trak-
cie przerw w rozmowach.
Wymienione wy¿ej techniki
ochronne s¹ bardzo proste, stosowa-
ne s¹ jednak metody znacznie bar-
dziej wyrafinowane.
Jaros³aw Pietruszka
e-mail: jpietruszka1@wp.pl
PRZYPISY
1 J. Pietruszka: O przydatnosci poli-
grafu glosowego – wstêpne wyniki
badañ, „Problemy Kryminalistyki”
2006, nr 251, s. 48–57;
2 Pojêcie „poligraf g³osowy” jest ju¿ od
wielu lat u¿ywane w Polsce, np. Z.
Czeczot, T. Tomaszewski: Krymi-
nalistyka ogólna, Wydawnictwo Co-
mer 1996, s. 169. U¿ycie tej nazwy –
pomimo badania przez to urz¹dze-
nie tylko jednego kana³u g³osowego,
podczas gdy klasyczny poligraf za-
zwyczaj ma trzy kana³y – wydaje siê
zasadne z ni¿ej podanych powodów:
1. Pojêcie poligraf g³osowy wi¹¿e siê
œciœle z nazw¹ urz¹dzenia ju¿ u¿y-
wanego i znanego, s³u¿¹cego do
pomiaru oraz rejestracji stanów
psychofizjologicznych, co u³atwia
skojarzenie i szybkie zrozumienie
nazwy – jest to argument niezwy-
kle istotny z powodów praktycz-
nych.
2.
Poligraf g³osowy jako rezultat
swoich analiz przedstawia liczne
wykresy i zestawienia liczb, co
uzasadnia u¿ycie nazwy „poligraf”
pochodz¹cej od s³ów: poli – liczny,
grapho – pisaæ, graptos – wykres
(gr.), graph – wykres (ang.).
3. Zastosowanie przymiotnika „g³o-
sowy” jest zasadne jako podanie
nazwy czynnika podlegaj¹cego
badaniu przez omawiane urz¹dze-
nie.
4.
W
jêzyku angielskim autorzy
czêœci publikacji u¿ywaj¹ nazwy
voice polygraph, co mo¿na prze-
t³umaczyæ jako poligraf g³osowy.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
71
Z PRAKTYKI
Oczywiœcie w pe³ni zasadne wydaje
siê u¿ycie innych nazw, tak jak to
zosta³o przedstawione w pierwszej
czêœci artyku³u;
3 Nazwy „analizator g³osu” u¿ywa³ J.
Konieczny: Wprowadzenie do bez-
pieczeñstwa biznesu, Warszawa
2004, s. 69;
4 http://www.nemesysco.com/;
5 A. Krzyœcin: Zastosowanie poligra-
fu (wariografu) w sprawach krymi-
nalnych w œwietle doœwiadczeñ
amerykañskich organów œcigania,
Zeszyty Naukowe Wy¿szej Szko³y
Oficerskiej MSW w Szczytnie 1978,
wydanie specjalne, nr 7, s. 131;
6 J. Widacki: Przebieg badania poli-
graficznego (wariograficznego)
i g³ówne czynniki warunkuj¹ce jego
poprawnoϾ, Zeszyty Naukowe
Wy¿szej Szko³y Oficerskiej MSW
w Szczytnie 1978, wydanie specjal-
ne, nr 7, s. 109;
7 W. Kozaczuk: W krêgu enigmy,
Warszawa 1979, s. 350–351;
8 M. Kulicki: Kryminalistyka. Wybrane
zagadnienia teorii i praktyki œledczo-
-s¹dowej, WUMK, Toruñ 1994, s.
498;
9 D. Haddad, S. Walter, R. Ratley, M.
Smith: Investigation and Evaluation
of Voice Stress Analysis Technology,
2002, s. 3. Patrz tak¿e:
http://www.dektorpse.com/
/html/pse_history.html;
10 G. v. Damme: Forensic Criminology
and Psychophysiology: Truth Verifi-
cation tools, with a special study of
Truster Pro, s. 4;
11 J. Kubis: Comparison of Voice Ana-
lysis and Polygraph as Lie Detection
Procedures (Porównanie analizy g³o-
su i poligrafu jako procedur detekcji
k³amstwa), Nowy Jork 1973, s. 81;
12 A. Bell Jr.: The PSE: A Decade of
Controversy, Security Management,
marzec 1981, s. 63–73;
13 J. Widacki: Wprowadzenie do pro-
blematyki badañ poligraficznych,
Warszawa 1981, s. 48. Ksi¹¿ka ta
zosta³a wydana nak³adem MSW „do
u¿ytku wewnêtrznego”, dlatego jest
trudno dostêpna, wiele bibliotek uni-
wersyteckich ni¹ nie dysponuje.
Mo¿na j¹ jednak wypo¿yczyæ w Cen-
trum Szkolenia Policji w Legionowie
– jest tam kilkadziesi¹t egzemplarzy
tej pozycji;
14 Ibidem, s. 44–50;
15 Ibidem, s. 50;
16 M. Kulicki: op. cit., s. 497-500;
17 Ibidem, s. 489;
18 Instytucje, które u¿ywa³y poligrafu
g³osowego, nie ¿yczy³y sobie upu-
bliczniania ich nazw;
19 J. Pietruszka: O dopuszczalnoœci
i silnie prewencyjnym oddzia³ywaniu
badañ poligraficznych w stosunkach
pracy, „Monitor Prawa Pracy” 2006 nr
4, s. 179–185; E. B¹k, J. Pietrusz-
ka: Emocje zdradzaj¹ k³amców,
„Personel” 12 (189) 2005, s. 50–55;
20 J. Konieczny: Wprowadzenie do
bezpieczeñstwa biznesu, Warszawa
2004, s. 62; J. Pietruszka, R. Rogal-
ski: Nie odbieraæ prawa do obrony –
artyku³ dyskusyjny o poligrafie, „Pra-
ca i Zabezpieczenie Spo³eczne”
2004, nr 11, s. 15–21;
21 Employee Polygraph Protection Act
of 1988 (EPPA), www.dol.gov;
22 Pojêcie klasycznej poligrafii jest ju¿
u¿ywane od dawna w polskiej
literaturze do okreœlenia poligrafów
badaj¹cych trzy podstawowe
parametry: pracê serca, rytm
oddechu i przewodnictwo skóry.
Pojêcia tego u¿y³ np. T.
Tomaszewski w swoich opisach ba-
dañ psychofizjologicznych: Proces
amerykañski. Problematyka œledcza,
Toruñ 1996, s. 220;
23 http://www.lafayetteinstrument.com;
24 http://www.stoeltingco.com/;
25 D. Haddad, S. Walter, R. Ratley, M.
Smith: op.cit., s. 57 i nast.
26 http://www.stoeltingco.com/;
27 R. Jaworski: Wyniki badañ poligra-
ficznych jako dowód odci¹¿aj¹cy,
Wroc³aw 1999, s. 27;
28 http://www.lafayetteinstrument.com;
29 J. Widacki: Wprowadzenie do
problematyki badañ poligraficznych,
Warszawa 1981, s. 47 i 48, na
podstawie Barlsnd G.H.: Use of
voice changes in the detection of
deception (niepublikowany referat
wyg³oszony na 68 Sympozjum
Acoustical Society of America, Los
Angeles, 31 paŸdziernika 1973);
30 http://www.nemesysco.com/;
31 Ibidem;
32 http://www.myfinances.co.uk/;
33 http://www.listener.co.nz/;
http://money.guardian.co.uk/business
snews/story/0,1265,-1074138,00.html;
34 http://edinburghnews.scotsman.-
com/index.cfm?id=886752003;
35 S. Abrams, E. Ogard: Polygraph
Surveillan of Probations, Polygraph,
1986 nr 3, s 174–182;
36 http://www.nemesysco.com/;
37 Instrukcja obs³ugi GK1;
38 http://www.nemesysco.com/ oraz
instrukcja obs³ugi GK1;
39 http://www.domodedovo.ru/en/main/
news/press_rel/?ID=957;
40 D. Haddad, S. Walter, R. Ratley, M.
Smith: op.cit., s. 19 – wszystkie cy-
taty w t³umaczeniu autora;
41 Ibidem, s. 71;
42 Ibidem, s. 16;
43 Ibidem, s. 16;
44 http://www.nemesysco.com/;
45 D. Haddad, S. Walter, R. Ratley, M.
Smith: op.cit., s.17;
46 Ibidem, s. 17;
47 Ibidem, s. 17, 18;
48 P. Smoleñski: Ustawa za ³apówkê,
czyli przychodzi Rywin do Michnika,
„Gazeta Wyborcza” z 26.10.2002,
artyku³ dostêpny pod adresem:
http://serwisy.gazeta.pl/kraj/
1,42985,1237212.html;
49 R. Kessler: CIA od œrodka,
Warszawa 1994, (s³u¿by specjalne
Francji) s. 37, (s³u¿by specjalne
USA) s. 71.
PROBLEMY KRYMINALISTYKI 252/06
72
Z PRAKTYKI