Str.159
Odjazd
Gwar, krzyki i biegania.
Lokomotywy ostry gwizd.
I mrok , który nagle Cie pochłania.
I tylko Twój głos słyszę… list!
Lokomotywy głośny gwizd.
Gwar , krzyki i bieganie.
Zwid smutku się wyłania…
Na szybach deszczu łzy srebrzące.
Stuk i wagonów kołysanie.
I tylko słowa Twe gorące…
Na szybie deszczu łzy srebrzące.
Zwid smutku się wyłania.
Nie lubię chwil rozstania…
Kiedy wspominam dawne dni.
Radosne chwile powitania.
O których serce ciągle śni.
Kiedy wspominam dawne dni…
Nie lubię chwil rozstania.