Radioelektronik Audio-HiFi-Video 6/2001
W
nawi¹zaniu do artyku³u p. Jerze-
go Frydrychowicza w ReAV nr
7/2000 [1] chcia³bym przedstawiæ
kilka w³asnych eksperymentów
z wywietlaczami fluorescencyjno-pró¿niowymi
(VFD) i zachêciæ do nich Czytelników Radioe-
lektronika. Najwa¿niejsz¹ rzecz¹, pominiêt¹
niestety w [1], jest fakt, i¿ bardziej specjalizowa-
ne wywietlacze musz¹ byæ sterowane mikro-
kontrolerem _ w chwili obecnej nie stanowi to
¿adnego problemu dla Czytelnika posiadaj¹ce-
go komputer, oprogramowanie i (dla u³atwienia
pracy) symulator EPROMów.
Te zagadnienia nie bêd¹ tutaj omawiane, sku-
pimy siê na prostych sposobach uruchomienia
i pod³¹czania wywietlaczy nie wymagaj¹cych
gotowych uk³adów scalonych steruj¹cych. Wy-
wietlacze VFD s¹ szeroko stosowane
w sprzêcie AGD, RTV, automatach do napo-
jów, hipermarketach itp. Ró¿ni¹ siê rodzajem
wywietlanej informacji _ s¹ to albo gotowe ze-
stawy znaków, czy symboli, mozaiki z 13 zna-
ków, czy matryca 5X7, jak w przypadku wy-
wietlaczy LCD. Ró¿norodnoæ zastosowañ
jest te¿ bardzo du¿a _ od magnetofonów po
zegary steruj¹ce prac¹ ogrzewania, zasilacze
specjalizowane itp. Zasadnicz¹ zalet¹ VFD
jest znacznie lepszy w porównaniu z wywie-
tlaczami diodowymi wygl¹d wywietlanych
znaków. Wady to brak standaryzacji, mniejsza
uniwersalnoæ i przede wszystkim sterowa-
nie, bardziej k³opotliwe w porównaniu np. z LE-
Dami, ¿e nie wspomnê o quasi standardzie,
jakim sta³y siê wywietlacze LCD, które mimo
swojej ceny, ale za to dziêki zintegrowanym
kontrolerom, znacznie upraszczaj¹ organiza-
cjê wspó³pracy z budowanym urz¹dzeniem.
Wywietlacze VFD wymagaj¹ zasilania przy-
najmniej +15 V do sterowania siatek i anod.
Jest to jednak minimum, a dla poprawienia
trwa³oci w³ókna ¿arzenia przydatne by³oby
ród³o pr¹dowe (chroni w³ókno kiedy jest ono
jeszcze zimne), a do sterowania multiplekso-
wego powinno siê u¿yæ napiêcia przynajmniej
+27 V, jak to jest zalecane w [1], gdzie u¿yto
jednak wyspecjalizowane uk³ady scalone tru-
JESZCZE O WYWIETLACZACH
FLUORESCENCYJNO-PRÓ¯NIOWYCH
dniej dostêpne w handlu detalicznym i doæ
drogie.
Gdy zrezygnujemy z du¿ej jaskrawoci wie-
cenia i zastosujemy obni¿one napiêcie zasila-
nia (maks. 18 V), mo¿emy u¿yæ tanich i dostêp-
nych uk³adów CMOS. W naszym przypadku s¹
to rejestry 4094, ³atwe w sterowaniu i dosko-
nale spe³niaj¹ce sw¹ funkcjê _ ca³y wywie-
tlacz mo¿na sterowaæ trzema liniami: zegar, da-
ne, strobowanie (zatrzaniêcie). Na rysunku
przedstawiono schemat testowego uk³adu wy-
wietlacza, uzupe³nionego klawiatur¹ umo¿li-
wiaj¹c¹ obs³ugê urz¹dzenia (np. funkcje ma-
gnetofonu, ustawianie zegara itp.). Jak widaæ
na schemacie, mo¿na z powodzeniem zbudo-
waæ przetwornicê napiêcia u¿ywaj¹c zaledwie
dwóch tranzystorów i transformatora TR1. Nie-
stety, niska sprawnoæ prostych przetwornic
dc/dc komplikuje modne obecnie zasilanie
z baterii. Rada dla ambitnych: nawiñcie TR1
sami _ 2 uzwojenia bifilarne po czterdzieci
zwojów (1 i 2) i jedno o czterech zwojach (3).
Mo¿na u¿yæ ma³owymiarowego rdzenia ferry-
Schemat modelowego wyswietlacza fluorescencyjno-pró¿niowego
36
towego serii F1002. Trochê eksperymentów umo¿liwi dobór optymalnej
liczby zwojów. Sam schemat przetwornicy zosta³ zaczerpniêty z ReAV
nr 8/1988 [2] i doskonale siê w tym uk³adzie spisuje. Czytelnik mo¿e za-
uwa¿yæ, ¿e ta przetwornica wytwarza dwa napiêcia, dodatnie i ujemne
_ my wykorzystujemy jedno z nich. Innym sposobem zasilania wy-
wietlaczy VFD stosowanym np. we wzmacniaczu audio, jest wykorzy-
stanie uzwojeñ transformatora sieciowego _ istniej¹cych lub specjalnie
nawiniêtych. Obwód ¿arzenia te¿ jest ciekawym, a jednoczenie s³abym
punktem wywietlaczy VFD, bo jeli po prostu pod³¹czymy w³ókno do
napiêcia +5 V, to symbole s¹ wywietlane nieco nierównomiernie. Ko-
rzystniej jest zastosowaæ dodatkowe uzwojenie. Nie zalecam dodatko-
wego uzwojenia w przetwornicy _ pobór pr¹du jest zbyt du¿y, jak na tak
prosty uk³ad. Jest to pole do eksperymentów, ale obserwacja schema-
tów ideowych urz¹dzeñ fabrycznych wskazuje, ¿e nie warto zbytnio kom-
plikowaæ konstrukcji. Przy analizie schematu Czytelnik zapyta: po co sto-
sujemy rejestry, skoro przy sterowaniu anod wybierana jest w danej chwi-
li tylko jedna z nich? Odpowied jest prosta: ze wzglêdu na prostotê ste-
rowania i u¿ycie jednego typu uk³adów scalonych. Prostota przejawia
siê w³anie tym, ¿e wpisujemy do rejestru szeregowo nieraz ca³e s³o-
wo steruj¹ce (32 bity) i zatrzaskujemy je na wyjciu _ w ten prosty spo-
sób unikamy smu¿enia czyli przewitów znaków na s¹siaduj¹cych seg-
mentach sterowanych. U¿yty wywietlacz pochodzi³ z rozbiórki stare-
go magnetowidu i zawiera jak widaæ dwa segmenty klasyczne, jede-
nacie mozaik 14-elementowych, segmenty zegara, znaki specjalne
i dwie linijki. Pole zastosowañ VFD jest rozleg³e, na mozaikach 14-ele-
mentowych mo¿na czytelnie przedstawiæ wiele znaków alfanumerycz-
nych, do znaków specjalnych dorobiæ odpowiedni¹ legendê (START,
END itp.). Reszta nie wymaga chyba wyjanieñ.
Ten artyku³ jest jakby kontynuacj¹ publikacji [1]. Chodzi o pomys³ dopaso-
wania uk³adów TTLz CMOS, jeli kto zechce, mo¿e u¿yæ do multiplekso-
wania jakiego selektora (1 z n) w kombinacji z rejestrem, ale najrozs¹dniej
jest jednak stosowaæ same rejestry przesuwaj¹ce.
Opisane urz¹dzenie zosta³o wykonane praktycznie. Oprogramowania
tu nie przedstawiamy ze wzglêdu na z³o¿onoæ procedur.
Mimo mody na zasilanie bateryjne, nie jestem przekonany o celowoci sto-
sowania takich wywietlaczy w aparaturze przenonej. Proszê chocia¿by
zwróciæ uwagê na to, co siê sta³o np. z kalkulatorami z VFD _ zniknê³y z ryn-
ku. Wywietlacze LCD s¹ tutaj jednak chyba bardziej na miejscu.
Oprócz sprawnoci energetycznej przetwornic impulsowych (jest to
oczywicie do zmierzenia) bardzo istotny jest problem wprowadza-
nych przez nie zak³óceñ, np. do magnetofonu czy wzmacniacza. Na-
tomiast omawiany w artykule uk³ad wspó³pracuje z systemami cyfrowy-
mi (np. zegarem), które same generuj¹ zak³ócenia, b¹d s¹ na nie od-
porne. Ponadto przetwornicê wybrano ze wzglêdu na wygodê _ mamy
jaki uk³ad z pojedynczym napiêciem +5 V _ nie ma sensu dok³adaæ spe-
cjalnego zasilacza, chyba, ¿e ju¿ dodatkowym napiêciem dysponujemy.
S¹dzê, ¿e w dobie specjalizowanych (i przewa¿nie drogich) uk³adów sca-
lonych, godne przypomnienia s¹ proste i skuteczne uk³ady oparte na
dwóch tranzystorach, takich w³anie jak u¿yta przetwornica napiêcia.
Przypomina siê tutaj trwaj¹ca kilka miesiêcy dyskusja dotycz¹ca uk³adu pro-
gramatora uk³adów GAL_ gdzie i za ile mo¿na kupiæ potrzebne uk³ady, a wy-
starczy³oby przewertowaæ stare numery ReAV, ¿eby znaleæ proste rozwi¹-
zanie (wspomniany programator s³u¿y mi ju¿ ponad pó³tora roku).
Równie¿ przetwornicê wykona³em z najprostszych uk³adów scalonych
i tranzystorów. S¹dzê, ¿e wa¿ny jest prosty pomys³, bo i tak ka¿dy kon-
struktor szczegó³y dopracuje po swojemu.
Aktualnie na targowiskach mo¿na za grosze kupiæ sprawne wywietlacze
fluorescencyjno-pró¿niowe z odzysku _ jest na czym eksperymentowaæ.
Z Czytelnikami zainteresowanymi samodzielnym uruchomieniem wywie-
tlaczy VFD i ich dostosowaniem do w³asnych potrzeb chêtnie podzie-
lê siê wiedz¹ i dowiadczeniem. Podajê adres internetowy <m woj-
cik
@
poland.com>.
n
n
Marcin Wójcik
L I T E R A T U R A
[1] Frydrychowicz J.: Przetwornica 2,7/28 V do wywietlacza fluorescencyjno-pró¿nio-
wego, ReAV nr 7/2000
[2] Kossobudzki L.: Prosta przetwornica do zasilania wzmacniacza, ReAV nr 8/1988
[3] Katalogi uk³adów CMOS
r
OD i DO CZY
TELNIKÓW
Kathryn Booth i Steven Hill
OPTOELEKTRONIKA
Seria: Wiedzieæ wiêcej
T³umaczenie: Micha³
Nadachowski
Wydawnictwa Komunika-
cji i £¹cznoci, Warszawa
2001, ISBN 83-206-1383-3
Format B5, rys. 191, str. 280
Nak³adem Wydawnictw Komu-
nikacji i £¹cznoci ukaza³a siê
kolejna ksi¹¿ka dla tych wszy-
stkich, którzy tym razem pra-
gn¹ wiedzieæ wiêcej i dowie-
dzieæ siê niemal wszystkiego
na temat wspó³czesnej opto-
elektroniki.
Zawiera zwiêz³e i praktyczne
wprowadzenie w zagadnienia wspó³czesnej optoelektroniki z uwzglê-
dnieniem krótkiego rysu historycznego, fizycznej struktury wiat³a i sposo-
bów jego wytwarzania. W kolejnych rozdzia³ach zawarto teoretyczne
podstawy optyki z uwzglêdnieniem rozchodzenia siê wiat³a i dzia³aniem
uk³adów optycznych, budowê róde³ wiat³a (termicznych, gazowych i pó³-
przewodnikowych), a tak¿e podstawy dzia³ania laserów. W dalszej czêci
omówiono rozchodzenie siê wiat³a w wiat³owodach oraz elementy
optyczne, takie jak detektory wiat³a, analizuj¹ce przetworniki obrazu (fo-
tografie, kamery widikonowe, CCD oraz wzmacniacze obrazu), urz¹dze-
nia wywietlaj¹ce (ich rodzaje i parametry), a tak¿e wybrane zastosowa-
nia optoelektroniki. Autorzy operuj¹ prostym aparatem matematycznym.
Ksi¹¿ka zawiera wiele zadañ i testów do samodzielnego rozwi¹zania.
Praca Kathryn Booth i Stevena Hilla powinna staæ siê obowi¹zkow¹ lek-
tur¹ wszystkich osób zaczynaj¹cych interesowaæ siê optoelektronik¹, jak
równie¿ mo¿e stanowiæ, dla innych popularyzatorów wiedzy, doskona-
³y przyk³ad podania trudnych treci prostym jêzykiem.
(cr)
Przegl¹d wydawnictw
Radioelektr
Radioelektr
onika
onika
mo¿na zaprenumerowaæ równie¿
(w cenie kioskowej) na okresy co najmniej kwartalne
w RUCH S.A.
Wp³aty na prenumeratê krajow¹ przyjmuj¹:
_ jednostki kolporta¿owe RUCH S.A. w³aciwe dla miejsca zamieszkania
lub siedziby prenumeratora
_ RUCH S.A. Oddzia³ Krajowej Dystrybucji Prasy,
01-248 Warszawa, ul. Jana Kazimierza 31/33,
konto Pekao S.A. IV O/Warszawa nr 12401053-40060347-2700-401112-005
Wp³aty na prenumeratê zagraniczn¹ przyjmuj¹:
RUCH S.A. Oddzia³ Krajowej Dystrybucji Prasy, konto jak wy¿ej.
Cena prenumeraty ze zleceniem dostawy za granicê jest o 100% wy¿sza od
krajowej. Dostawa odbywa siê poczt¹ zwyk³¹ w ramach op³aconej prenume-
raty z wyj¹tkiem zlecenia dostawy poczt¹ lotnicz¹, której koszt w pe³ni
pokrywa zleceniodawca.
Na IV kwarta³ 2001 roku prenumeratê w RUCH-u nale¿y zamówiæ do
5 wrzenia.
w URZÊDACH POCZTOWYCH
Wp³aty na prenumeratê krajow¹ przyjmuj¹ wszystkie
urzêdy pocztowe oraz
dorêczyciele
(na wsi i w miejscowociach, gdzie dostêp do urzêdu poczto-
wego jest utrudniony).
Na IV kwarta³ 2001 roku prenumeratê nale¿y zamówiæ do 31 sierpnia.
Radioelektronik Audio-HiFi-Video 6/2001
37