12 Prawo

background image

95 TEZ

na temat

USPRAWIEDLIWIENIA

Z WIARY

autor: Morris Venden

background image

- 137 -

PRAWO

61. Ten, kto próbuje prowadzić życie chrześcijańskie bez Chrystusa, nie jest

chrześcijaninem; jest legalistą (czy to konserwatywnym, czy liberalnym)

(Ga 3,1−3).

62. Prawo nie zawiera mocy potrzebnej do prawdziwego posłuszeństwa. Góra

Synaj jest nieefektywna bez wzgórza Golgoty (Rz 8,3).

63. Chrystus jest końcem prawa dla sprawiedliwości, a nie końcem samego

prawa (Rz 10,4).

background image

- 138 -

Teza 61. „Ten, kto próbuje prowadzić życie chrześcijańskie bez Chrystusa,

nie jest chrześcijaninem; jest legalistą (czy to konserwatywnym, czy libe-

ralnym).”

Niektórzy legaliści są czarnymi legalistami, a inni czerwonymi! Jak już za-

uważyliśmy, legalista to ktoś, kto sądzi, że zdobędzie zbawienie niezależnie

od Chrystusa, dzięki przestrzeganiu prawa lub w jakikolwiek inny sposób.
Czarny legalista to ktoś, kto chodzi w czarnym garniturze, nosi czarny kra-

wat, czarne buty, a nawet czarne skarpetki! I ma kwaśną minę! To konserwa-

tywny legalista, który swoje bezpieczeństwo upatruje w normach kościelnych,

na których straży sam stoi. Jest jednak legalistą, ponieważ nie ma czasu na

osobistą społeczność i znajomość z Panem Jezusem, choć może spędzać dużo

czasu na badaniu doktryn, norm i etyki.
Czerwony legalista to ktoś, kto nosi biżuterię, chodzi do kina i od czasu do

czasu wychyli lampkę wina. (Analogia pochodzi z opisu kobiety siedzącej na

szkarłatnym zwierzęciu, z  17. rozdziału Apokalipsy Jana. „Była przyodzia-

na w purpurę i szkarłat, i przyozdobiona złotem, drogimi kamieniami i per-

łami” (w. 4). Używam tego obrazu jako porównania, aby zwrócić naszą uwa-

gę na ważną kwestię, a nie po to, aby przekazać jakąś nową proroczą prawdę

dotyczącą tajemnic Księgi Apokalipsy!) Czerwony legalista jest więc liberal-

nym legalistą, upatrującym swoje bezpieczeństwo w normach Kościoła, któ-

re odrzucił (uważa się za chrześcijanina i to wolnego chrześcijanina, ponie-

waż odrzucił krępujące go normy, które są mu potrzebne do tego, aby je od-

rzucić — przyp. red.). Czerwony legalista myśli, że konserwatysta jest legali-

stą, ale często nie zdaje sobie sprawy z tego, że sam jest legalistą, tylko in-

nej maści. Nie ma żadnego znaczenia, czy jesteś liberałem czy konserwaty-

stą. Jeśli nie masz czasu na osobistą społeczność i obcowanie z Chrystusem,

to nie jesteś chrześcijaninem.
Czasami rodzice pytają: „Czy nie lepiej być legalistą niż jawnym grzeszni-

kiem? Załóżmy, że nauczymy nasze dzieci powierzchownego posłuszeństwa

wobec prawa Bożego. Czy z czasem nie przerodzi się ono w religię płyną-

cą z serca?”.
Nie przerodziło się w przypadku faryzeuszy! Gdy Chrystus żył na naszej zie-

mi, faryzeusze byli ludźmi, do których było Mu najtrudniej dotrzeć. Współwy-

znawcy, których pozyskali, nie tylko byli takimi samymi legalistami, jak ich

nauczyciele. Jezus stwierdził w Ewangelii Mateusza 23,15, że byli synami pie-

kła dwakroć gorszymi niż sami faryzeusze. „Religia form i ceremonii nigdy nie

przywiedzie dusz do Chrystusa” (Ellen G. White, Życie Jezusa, wyd. XIV, War-

szawa 2008, s. 196).

background image

- 139 -

Zbawienia nie można zdobyć dzięki przestrzeganiu prawa. „Ten, kto usiłuje

osiągnąć niebo, własnymi siłami próbując przestrzegać zakonu, dąży do osią-

gnięcia czegoś niemożliwego” (tamże, s. 115). „Dlatego z uczynków zakonu nie

będzie usprawiedliwiony przed nim żaden człowiek” (Rz 3,20).
Dlaczego zatem kłaść nacisk na prawo, skoro przestrzeganie prawa i tak nas

nie zbawia? Po co o nim mówić i w ogóle zajmować się jego studium? Jeśli

nasze wysiłki, mające na celu przestrzeganie prawa, mogą tak naprawdę po-

wstrzymać nas przed przyjściem do Chrystusa po zbawienie, to czyż nie było-

by lepiej w ogóle nie słyszeć o prawie?
Prawo ma kilka ważnych i uzasadnionych funkcji. Prawo nie może nas zba-

wić, ale może nam pokazać naszą potrzebę zbawienia. Nie może nas zmienić,

ale może nam wskazać naszą potrzebę zmiany. Apostoł Paweł opisuje pra-

wo jako przewodnika (wychowawcę), który prowadzi nas do Chrystusa (zob.

Ga 3,24.25). Jakub nazywa prawo zwierciadłem (zob. Jk 1,23−25). Lustro może

pokazać nam naszą potrzebę umycia się, ale nie może nas umyć. Tak też jest

z prawem Bożym. Pokazuje nam nasz grzeszny stan, aby zmotywować nas do

pójścia do Chrystusa po oczyszczenie i  odnowienie. Prawo może postawić

diagnozę, ale nie może uleczyć choroby grzechu.
Prawo potępia. Gdy zaś zdajemy sobie sprawę z naszego potępienia, to uświa-

damiamy sobie potrzebę przebaczenia. Prawo objawia przekleństwo, które nad

nami ciąży, ponieważ jesteśmy ludźmi łamiącymi prawo. W ten sposób przy-

gotowuje nas do przyjęcia dobrej nowiny o tym, że Chrystus wykupił nas od

przekleństwa prawa (zob. Ga 3,13).
Prawo jest również opiekunem. Chroni tych, którzy są niewinni, ale ochra-

nia także winnych! Gdy przychodzimy przed sąd Boży, to dokładnie wiemy,

czy jesteśmy winni czy nie. Nie musimy się obawiać, że na sądzie Bóg będzie

miał jakichś ulubieńców lub że będzie sądził pod wpływem jakiegoś chwilowe-

go kaprysu. Wyraźnie określił swoje wymagania i dlatego zarówno niewinni,

jak i winni wiedzą, na czym stoją. Ci, którzy przyjmują sprawiedliwość Chry-

stusa w miejsce swojej niesprawiedliwości, zostają uniewinnieni — są chro-

nieni przez prawo, które ich nie potępia. Winni zaś wyraźnie dostrzegą swo-

je własne odrzucenie Bożej łaski i zrozumieją, że zostali potraktowani spra-

wiedliwie.
Gdy patrzysz na prawo Boże, to czy widzisz, że ono cię potępia? Jeżeli tak, to

oddaj chwałę Bogu! Czas łaski ciągle jeszcze trwa. Nie jest jeszcze za póź-

no, aby pozwolić prawu na wykonanie jego dzieła, które polega na przypro-

wadzeniu cię do Chrystusa.

background image

- 140 -

Teza 62. „Prawo nie zawiera mocy potrzebnej do prawdziwego posłuszeń-

stwa. Góra Synaj jest nieefektywna bez wzgórza Golgoty.”

Logika sama w sobie nie ma żadnej mocy. Nauka udowodniła ponad wszelką

wątpliwość, że istnieje oczywisty związek między paleniem papierosów a ra-

kiem płuc. Statystyki drogowe ciągle pokazują, że picie alkoholu i prowa-

dzenie samochodu pod jego wpływem jest wyjątkowo niebezpieczne nie tyl-

ko dla zdrowia pijącego kierowcy, ale także dla zdrowia tych, którzy go ota-

czają. Udowodniono, że wąchanie kleju i kokainy, połykanie LSD, przyjmo-

wanie PCP (fencyklidyny) lub anielskiego pyłu niszczy mózg i zagraża ży-

ciu. Mimo to ogromna część społeczeństwa wciąż pali papierosy, pije alkohol

i zażywa narkotyki.
Mimo ciągle pojawiających się raportów konsumenckich, dowodzących, że tzw.

śmieciowe jedzenie ma nikłą wartość odżywczą, sieci fast foodów należą do

jednej z najlepiej rozwijających się gałęzi przemysłu. Dowiedliśmy, że zanie-

czyszczenie powietrza i  wody zagraża życiu przyszłych pokoleń, a  jednak

wciąż używamy i nadużywamy rzeczy, które powodują zanieczyszczenie. Po-

mimo istnienia AIDS i innych chorób społecznych, miliony ludzi wciąż korzy-

stają ze swobody seksualnej. Wiedza nie jest cnotą. Informacja to nie to samo,

co przezwyciężenie zła. Fakty nie obdarzają wolnością. W logice nie ma żad-

nej mocy.
Gdy wśród grzmotów na górze Synaj Bóg przekazał swoje prawo, Izraelici byli

przekonani o jego logice i słuszności. „Wtedy cały lud odpowiedział razem,

mówiąc: Uczynimy wszystko, co Pan rozkazał” (Wj 19,8). Izraelici przyznali,

że prawo jest sprawiedliwe, ale mieli dopiero poznać jego właściwą funkcję.

W trudnych doświadczeniach musieli nauczyć się prawdy, która została wy-

rażona również w pismach skierowanych do naszego Kościoła: „Gdy spoglą-

dacie w wielkie moralne lustro naszego Pana, w Jego święte prawo, będące

Jego standardem charakteru, to nawet przez moment nie przypuszczajcie, że

może was ono oczyścić” (Ellen G. White, w: The Seventh−day Adventist Bible

Commentary, t. VI, s. 1070).
Jaka była Boża odpowiedź, udzielona ludowi izraelskiemu? Możemy ją prze-

czytać w Pwt 5,28−30. „I wysłuchał Pan głosu waszych słów do mnie, i rzekł

Pan do mnie: Słyszałem głos słów tego ludu, które mówili do ciebie, i dobre

było to, co mówili”. Dobre było to, że Izrael zdawał sobie sprawę z warto-

ści prawa Bożego. Jednak to nie wystarczyło. Pan mówił dalej: „Oby ich serce

było takie, aby się mnie bali i przestrzegali wszystkich moich przykazań po

wszystkie dni, aby im i ich synom dobrze się powodziło na wieki”. Prawie że

czuje się ból w Jego głosie przy wypowiadaniu tych słów, bo nasz Pan wie-

dział o czymś, czego lud Izraela miał się dopiero nauczyć w ciężkim doświad-

background image

- 141 -

czeniu. Bóg wiedział, że w logice nie ma żadnej mocy i że nikt nie jest w sta-

nie przestrzegać prawa o własnych siłach. Nie mógł jednak wyjaśnić ludo-

wi jego błędu w słowach, które ludzie byliby w stanie zrozumieć i zaakcep-

tować. Mógł im tylko pozwolić, aby przekonali się o tym na własnej skórze.

Prawie że można usłyszeć głębokie westchnienie Boga i zobaczyć, jak kręci

głową, kończąc swoją wypowiedź w wierszu 30: „Idź, powiedz im: Wróćcie do

swoich namiotów!”. To był koniec zajęć tego dnia! Zanim życie nauczyło ich,

jaka jest ich potrzeba, Bóg mógł powiedzieć swojemu ludowi tylko tyle: „Wróć-

cie do swoich namiotów!”.
Wielu rodziców zastanawia się nad swoimi błądzącymi dziećmi. Raz za ra-

zem powtarzają: „Przecież oni/one wiedzą, co jest dobre”. Rzeczywiście dzieci

prawdopodobnie to wiedzą. Naszym ludzkim dylematem jest to, że sama wie-

dza nie wystarcza. Musimy być świadomi nie tylko tego, że coś jest właściwe,

ale także tego, jak to uczynić. Właśnie w tym momencie bardzo często poja-

wia się problem.
Bóg widzi nasze zakłopotanie i rozumie stan naszej bezsilności. Kierując się

wielką miłością, nie ograniczył się tylko do góry Synaj. Oferuje nam również

wzgórze Golgoty. Przyjmując udzieloną nam sprawiedliwość Chrystusa, trwa-

jąc w społeczności z Bogiem, otrzymujemy od Niego to, czego brakowało lu-

dowi Izraela: prawo Boże wypisane na sercach. Jezus Chrystus może dać nam

to, czego prawo nigdy nam nie da — moc do posłuszeństwa, przebaczenie

grzechu i łaskę, której potrzebujemy w każdej potrzebie.

background image

- 142 -

Teza 63. „Chrystus jest końcem prawa dla sprawiedliwości, a nie końcem

samego prawa.”

W ostatnich latach wyraźnie wzrosła liczba dostępnych przekładów i para-

fraz Pisma Świętego. Niektóre z nich są dobre, a inne nie za bardzo. Jednak

często porównując sformułowania z kilku przekładów, możemy lepiej zrozu-

mieć znaczenie tekstu biblijnego.
Wersja, którą zacytuję poniżej, nazywa się Zrewidowaną Wersją Vendena! Jest

to parafraza Listu do Rzymian 9,30−10,4. „Cóż tedy powiemy? Poganie, któ-

rzy nie pracowali nad wytworzeniem owocu, owoc wydali — i to autentycz-

ny! Izrael zaś, który usilnie starał się wydać owoc, nie zdołał wydać żadne-

go owocu. Dlaczego? Ponieważ próbowali wydać owoc sami, przez usilne sta-

rania. Bracia, z całego serca pragnę ich zbawienia i modlę się o to do Boga.

Daję im bowiem świadectwo, że usilnie pracowali, ale nie nad tym, co trze-

ba. Nie zrozumieli bowiem Bożego sposobu wydawania owocu, więc zapropo-

nowali swój własny sposób podejmowania prób wydania owocu i nie podpo-

rządkowali się Bożemu sposobowi postępowania. Albowiem Chrystus jest koń-

cem usilnych starań wydawania owocu dla każdego, kto wierzy”. Tłumaczenie

Biblii to trudne zadanie! Spróbuj przetłumaczyć jeden ze swoich ulubionych

fragmentów i zobacz, jak sobie z tym poradzisz!
W dziewiątym i dziesiątym rozdziale Listu do Rzymian apostoł Paweł opisuje

to, że Izrael nie rozumiał, jak wydawać owoce sprawiedliwości. Lud nie pojmo-

wał Bożych metod, więc wypracował sobie swoje własne sposoby, które jed-

nak do niczego nie prowadziły. Lud Izraela czynił ogromne wysiłki. Paweł był

skłonny to przyznać. Jednak te wysiłki spełzły na niczym, ponieważ kierowa-

ne były na niewłaściwe rzeczy.
Gdy dotykamy kwestii przestrzegania prawa, to w ludzkim sposobie myślenia

uwidaczniają się dwie skrajności. Pierwszą skrajność można opisać tak: „Je-

żeli prawo jest dobre, to starajmy się usilnie, aby go przestrzegać”. Wynikiem

takiego podejścia jest legalizm, a nie autentyczne posłuszeństwo. A oto dru-

ga skrajność: „Jeżeli nie wymaga się od nas usilnych starań, mających na celu

przestrzeganie prawa, to w takim razie jego przestrzeganie w ogóle nie jest

konieczne”. Następstwem takiego podejścia jest antynomizm (odrzucenie pra-

wa) i brak autentycznego posłuszeństwa. Obie skrajności w końcu prowadzą

do tych samych błędów.
Sprawiedliwość pochodząca jedynie z wiary w Chrystusa niesie ze sobą do-

brą nowinę, że autentyczne posłuszeństwo jest możliwe, ale nie jest ono wy-

nikiem naszych własnych wysiłków zmierzających do wytworzenia posłuszeń-

stwa. Właściwe zrozumienie doświadczenia sprawiedliwości jedynie z wiary

w Chrystusa chroni człowieka zarówno przed legalizmem, jak i bezprawiem.

background image

- 143 -

Przez trwającą więź i  społeczność z  Panem Jezusem mamy coraz głębszą

świadomość i większe upodobanie w Jego miłości i dobroci w stosunku do

nas. „Gdy tylko uzyskamy właściwe zrozumienie miłości Bożej, nie będzie-

my skłonni do nadużywania jej” (Ellen G. White, Wybrane poselstwa, Radom

2008, t. I, s. 291). Chrystus nie jest końcem prawa. On jest końcem dla na-

szych próżnych wysiłków zmierzających do przestrzegania prawa. Niezawod-

nym następstwem społeczności wiary z Jezusem Chrystusem będzie auten-

tyczne przestrzeganie przykazań, które będzie płynęło z serca. „Dobre uczyn-

ki będą następowały jak kwiaty i owoce wiary. Przyswajanie sobie sprawie-

dliwości Chrystusa objawi się w uporządkowanym życiu i w pobożnych roz-

mowach” (Ellen G. White, w: Signs of the Times, 5 IX 1892).
Ostatecznym sprawdzianem tego, czy dana osoba opowiada się za prawem

Bożym jest to, czy żyje ona w społeczności wiary z Chrystusem, tak aby pra-

wo mogło być wypisane na jej sercu. Jeżeli uznamy żądania prawa Bożego

i fakt, że nie jesteśmy w stanie przestrzegać tego prawa, wtedy naszym je-

dynym wyjściem będzie przyjście do Chrystusa po dar Jego sprawiedliwości.


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
Kodeks pracy tekst ujedn 12 Prawo
DYD 12 PRAWO PRACY
12. Prawo oÂwiatowe w pracy szko-y i nauczycieli, Różne pedagogika
Prawo cywilne ćw.5 2010-01-12, Prawo Cywilne
prawo - 8.01.12, prawo
Prawo prywatne międzynarodowe 3.12, PRAWO UŁ, IV rok, Prawo prywatne międzynarodowe
wzór sprzedaż bezpośrednia, 12. PRAWO, przepisy itp
Prawo prywatne międyznarodowe 10.12.12, PRAWO UŁ, IV rok, Prawo prywatne międzynarodowe
wzór Zgloszenie pasieki, 12. PRAWO, przepisy itp
Prawo cywilne 12, Prawo cywilne
finanse zima 11-12, Prawo Finansowe
Prawo cywilne wyk.11 2010-01-12, Prawo Cywilne
prawoznastwo 6.12, Prawo Uniwesrystet Opolski
12, Prawo Uniwesrystet Opolski
12 prawo pracy infoid 13572 Nieznany (2)
Egzamin - sciagi, 12. Prawo Coulomba, 12
12 PRAWO OŚWIATOWE W PRACY SZKOŁY I NAUCZYCIELI

więcej podobnych podstron