1
Dworzec kolejowy Wieluń Dąbrowa
Zapomniana stacja znad granicy
90-letni budynek dworca znajduje się na uboczu, na samym skraju miasta, młodsi mogą nawet nie
wiedzieć o jego istnieniu, ale starsi pamiętają doskonale wielką poczekalnie.
Decyzja o budowie linii kolejowej Kalety – Wieluń – Podzamcze i dworca kolejowego w Wieluniu
podjęta została w 1925r. Ta linia kolejowa miała duże znaczenie polityczne i gospodarcze dla kraju.
Wywóz węgla ze Śląska do Wielkopolski odbywał się tranzytem przez terytorium Niemiec. Polska
znajdowała się wtedy w stanie wojny celnej z Niemcami, dlatego opłaty za tranzyt były bardzo
wysokie, budowa linii kolejowej na terenie kraju była więc koniecznością.
Jako że Wieluń znajdował się w połowie drogi między Kępnem a Herbami, tu zdecydowano ulokować
największy na tej linii dworzec kolejowy. Prace budowlane rozpoczęły się w czerwcu 1925r. i
przebiegały bardzo sprawnie, a prowadziła je firma TRI z Poznania.
Budynek stacji ulokowano za miastem, na gruntach folwarku Dąbrowa. Mieszkańcy Wielunia nie byli
zachwyceni tą lokalizacją, zwłaszcza, że z miasta na stację prowadziła droga o bardzo złym stanie.
Umiejscowienie tam stacji miało jednak swoje praktyczne zastosowanie, w Dąbrowie znajdowała się
bocznica kolejki wąskotorowej z Wielunia do Praszki, jej bliskość umożliwiała łatwe i szybkie
przesiadki podróżnych. Brano również pod uwagę rozwój przestrzenny miasta.
Ruch kolejowy między Wieluniem a Podzamczem rozpoczął się już w maju 1926r. jednak początkowo
był to tylko ruch pociągów towarowych.
Na otwarcie stacji kolejowej Wieluń-Dąbrowa w październiku 1926r. przyjechało wielu znamienitych
gości. Swoją obecnością zaszczycił miasto wicepremier Kazimierz Bartel, minister komunikacji inż.
Romocki oraz minister przemysłu i handlu Eugeniusz Kwiatkowski. Pierwszy pociąg osobowy odjechał
w stronę Częstochowy w kwietniu 1927r
1
.
Dworzec jest dużym budynkiem swoją bryłą przypomina dworek polski. okazałe dzielone okna
zapewniają dużo światła wewnątrz, zwłaszcza w poczekalni, która również imponuje rozmiarami,
mogłaby pomieścić wielu podróżnych, jednak nigdy takie ilości nie przewijały się przez ten dworzec.
1
T. Olejnik, Wieluń. Dzieje miasta, T. 2 1793-1945, Łódź-Wieluń 2008, s. 247-249.
2
Początkowy okres eksploatacji linii nie należał do najłatwiejszych, braki w sygnalizacji doprowadziły
do kilku groźnych wypadków, do pierwszego doszło jeszcze podczas budowy 15.01.1927r. kiedy to
pociąg towarowy najechał na pociąg roboczy. Kolejne wypadki miały miejsce 15.12.1928r.,
22.08.1934r., 11.09.1937r. na szczęście były to tylko wypadki pociągów towarowych.
Budynek dworca przetrwał wojenną zawieruchę i służył bez problemów miejscowej ludności także od
momentu jej zakończenia. Wieluń stracił swoje szczególne znaczenie, nie był już miastem niedaleko
granicy, tak podkreślany transport towarowy ze Śląska do Wielkopolski został przerzucony na większe
linie kolejowe. Dla regionu najważniejsza była kolejka wąskotorowa do Praszki, która działała bez
przerwy aż do 1987r.
Budynek dworca, znajdujący się na uboczu, z racji zmniejszającego się ruchu podróżnych niszczał, PKP
nie inwestowało w odnowę i konserwacje tego dworca. Ostatecznie został zamknięty w 2010r.
3
Poczekalnia dworcowa
Wtedy to zaczęto się zastanawiać, co z budynkiem, stanowiącym przecież perłę architektury
Wielunia, się stanie. Mówiło się o planach przejęcia terenu pod zarząd Gminy Wieluń. Miasto chciało
wykupić co prawda tylko teren ulicy Towarowej, aby przeprowadzić jej remont, jednak PKP godziło
się odsprzedać te grunty tylko z budynkiem dworca. Ostatecznie w 2012r. miasto przejęło wszystko.
Szukano pomysłu na zagospodarowanie budynku dworca, najbardziej prawdopodobne było
zaadaptowanie go na salę koncertową dla zespołów muzycznych z Wieluńskiego Domu Kultury.
Przeprowadzono pierwsze remonty, bo choć budynek z zewnątrz prezentuje się nieźle, wewnątrz
wymaga kapitalnego remontu
2
.
http://wielun.naszemiasto.pl/artykul/sa-pierwsze-pomysly-na-zagospodarowanie-dworca-
4
Dworzec Wieluń – Dąbrowa, 2012
Słyszy się także o planach PKP odnowienia i przywrócenia połączenia Wieluń – Wrocław. Tchnęło to
też nadzieje oddanie budynkowi swej pierwotnej funkcji.
Do dziś nie ma tam sali koncertowej, ani żadnej innej instytucji, jednak wygląd budynku się poprawia,
co świadczy o pracach tam prowadzonych. Jest nadzieja na zachowanie i przywrócenie mu
świetności, czas pokaże czy plany wejdą w życie.
Magda Smolnik