(wszystko polega na mierzeniu czasu) JXFZGUBSFYAVTWN6TKHIMJZQL6HGKCFK63XQUBA

background image

Wszystko polega

na mierzeniu czasu

Bystry satelita przy∏apa∏

kosmicznych kanibali

podczas uczty

A

stronomowie od lat poznajà
WszechÊwiat, prowadzàc ob-
serwacje w niedost´pnych ludz-

kiemu oku cz´Êciach widma elektroma-
gnetycznego. Udaje im si´ tak˝e do-
strzec wydarzenia, które trwajà tak
krótko, ˝e normalnie umkn´∏yby naszej
uwagi. Umieszczony przez NASA na
orbicie oko∏oziemskiej satelita Rossi
X-Ray Timing Explorer (RXTE)
potrafi
robiç obie rzeczy jednoczeÊnie. Rejestru-
je on wysokoenergetyczne promienio-
wanie rentgenowskie, które powstaje
podczas gwa∏townie przebiegajàcych
zjawisk wokó∏ gwiazd neutronowych
i czarnych dziur. W odró˝nieniu jednak
od innych instrumentów do obserwacji
promieniowania rentgenowskiego RXTE
mo˝e wychwytywaç bardzo szybkie mi-
gotanie êród∏a, co pozwala wyciàgaç
szczegó∏owe wnioski o jego naturze.

Niebo widziane oczyma RXTE roz-

b∏yskuje promieniowaniem emitowa-
nym przez pewnà klas´ gwiazd zmien-
nych, zwanych gwiazdami podwójnymi
rentgenowskimi. W tych êle dobranych
parach jedna gwiazda jest ju˝ gwiazdà
neutronowà – zw∏okami gwiazdy o
Êrednicy 20 km – lub jeszcze mniejszà,
choç bardziej masywnà czarnà dziurà.
Pot´˝ne pole grawitacyjne takiego obiek-
tu wyrywa materi´ ze swego towarzy-
sza – spokojniejszej gwiazdy przypomi-
najàcej S∏oƒce. Gaz opadajàcy po spirali
na zwarty obiekt rozgrzewa si´ do bar-

dzo wysokiej temperatury i wysy∏a pro-
mieniowanie rentgenowskie.

Tak w ka˝dym razie opisuje to zjawi-

sko teoria, choç nikt nie wie dok∏adnie,
co si´ dzieje wokó∏ gwiazdy neutrono-
wej. Za pomocà RXTE Todowi E. Stroh-
mayerowi z NASA Goddard Space
Flight Center uda∏o si´ jednak uchyliç
ràbka tajemnicy. W artykule opubliko-
wanym w Astrophysical Journal Letters
Strohmayer i jego wspó∏pracownicy do-
noszà, ˝e promieniowanie jednej z
gwiazd podwójnych rentgenowskich
fluktuowa∏o z osza∏amiajàcà cz´stoÊcià
1100 razy na sekund´. „Pierwsza myÊl,
jaka przychodzi do g∏owy, gdy si´ coÊ
takiego zobaczy, to ˝e jest to niemo˝li-
we!” – wykrzykuje Strohmayer. Wed∏ug
M. Colemana Millera z University of
Chicago tego rodzaju migotanie promie-
niowania rentgenowskiego to wynik
zbli˝onej wartoÊci dwóch okresów: ob-
rotu gwiazdy neutronowej wokó∏ w∏a-
snej osi i rotacji goràcego gazu tu˝ przed
spadkiem na powierzchni´ gwiazdy.

Badania prowadzone za pomocà

RXTE mogà równie˝ ostatecznie roz-
wiàzaç zagadk´ powstania pewnej gru-
py astronomicznych samochodów wy-
Êcigowych, tzw. pulsarów milisekun-
dowych. Mniej wi´cej 15 lat temu radio-
astronomowie odkryli, ˝e niektóre pul-
sary (wirujàce gwiazdy neutronowe,
które emitujà impulsy radiowe) majà
okresy wynoszàce zaledwie kilka ty-
si´cznych sekundy. Zaskoczeni teorety-
cy wysun´li przypuszczenie, ˝e takie
pulsary powstajà w gwiazdach podwój-
nych rent- genowskich, w których dysk
gazu zderzajàcego si´ z gwiazdà neu-
tronowà mo˝e przekazywaç jej znacz-
ne iloÊci momentu p´du.

Wyniki obserwacji intensywnych roz-

b∏ysków promieniowania rentgenow-
skiego w trzech uk∏adach podwójnych
wspierajà t´ hipotez´. Uwa˝a si´, ˝e roz-

16 Â

WIAT

N

AUKI

Marzec 1997

Ciàg dalszy na stronie 18

NajwczeÊniejsze ziemskie organizmy

Skamienia∏oÊci bakteryjne odkryte w 1993 roku
liczà oko∏o 3.5 mld lat. Uznawano je dotàd
za najstarsze. Ostatnie doniesienia w Nature
wskazujà, ˝e ˝ycie mog∏o pojawiç si´
w istocie 300 mln lat wczeÊniej.
Badajàc liczàce 3.8 mld lat ska∏y
na Grenlandii, ekipa naukowców kierowana
przez Gustafa Arrheniusa ze Scripps Institution
of Oceanography znalaz∏a Êlady „lekkich”
izotopów w´gla zawartych w ziarnach
fosforanu wapnia – jest to asocjacja,
która mog∏a powstaç tylko dzi´ki aktywnoÊci
organicznej. Pozostaje pytanie, jak szybko
zachodzi∏a ewolucja ˝ycia zaledwie 200 mln lat
po tym, jak powierzchnia Ziemi zosta∏a
wysterylizowana w wyniku nieustannego
bombardowania przez liczne meteoryty.

Profilaktyka pop∏aca

Po raz pierwszy w historii Stanów
Zjednoczonych spad∏a umieralnoÊç
z powodu raka. Praca opublikowana
w listopadowym numerze Cancer
z ub.r. informuje, ˝e w latach 1990–1995
ten wskaênik obni˝y∏ si´ o 3.1%. Zdaniem
autorów wynika to z poprawy opieki
zdrowotnej, a tak˝e ograniczenia palenia
tytoniu oraz zmniejszenia obecnoÊci
w Êrodowisku czynników kancerogennych.

Lepsze piwo

Siarczan jest powszechnie stosowany jako
przeciwutleniacz w produkcji ˝ywnoÊci.
Tworzàc addukty z grupami aldehydowymi
stabilizuje równie˝ smak piwa. Same dro˝d˝e

wytwarzajà ten
naturalny Êrodek
konserwujàcy
podczas fermentacji,
ale ulega on
nast´pnie redukcji
na szlaku
prowadzàcym
do syntezy
aminokwasów
siarkowych.
Obecnie
bioin˝ynierowie
z browaru Carlsberg

w Danii otrzymali dro˝d˝e, które zawierajà
unieczynniony gen reduktazy siarczynowej
MET 10. „Eksperymentalne” piwo
wyprodukowane przez ten nowy szczep
zawiera∏o 10 razy wi´cej siarczynów
i d∏u˝ej zachowywa∏o Êwie˝oÊç smaku.
Czy ta nowa cecha genetyczna dro˝d˝y
jest trwa∏a, poka˝à przysz∏e badania.

Genetyczny Êmietnik

W ostatnim roku sporzàdzajàcy
map´ genomu cz∏owieka naukowcy
postawili na niej wiele „drogowskazów”.
Obecnie znane jest dok∏adne po∏o˝enie
16 354 genów, z których wi´kszoÊç
nie ma ustalonej funkcji. Co ciekawsze,
okolice niektórych z tych markerów
sà g´sto, a inne rzadko „zaludnione”
genami. Te „nieurodzajne” regiony sà
prawdopodobnie rodzajem Êmietnika
dla nieu˝ytecznych resztek DNA.
Map´ genomu mo˝na uzyskaç pod adresem
http:/www.ncbi.nlm.nih.gov/SCIENCE96/

ASTRONOMIA

NIEBO W PROMIENIACH X: nie potrafimy jeszcze dok∏adnie wyt∏umaczyç,

co powoduje gwa∏towne zmiany jasnoÊci obiektów, które Êwiecà w tym zakresie widma.

Przedruk z: S. L. Snowden i

in.,

Astrophysical Journal,

vol. 454, nr 2, cz. 1, 1 XII 1995.

Ciàg dalszy ze strony 15

PAUL WEBSTER

Tony Stony Images

background image

b∏yski te sà skutkiem wybuchów jàdro-
wych na powierzchni gwiazd neutro-
nowych krà˝àcych w tych uk∏adach; po-
wstajàce wskutek tego goràce plamy
pozwalajà astronomom dok∏adnie reje-
strowaç przez jakiÊ czas tempo wirowa-
nia gwiazdy neutronowej. Strohmayer
stwierdzi∏, ˝e okres oscylacji pomi´dzy
rozb∏yskami wynosi zaledwie

1

/

600

s,

jest wi´c znacznie krótszy ni˝ okres ob-
rotu nowo narodzonych pulsarów, z
czego wynika, ˝e gwiazdy neutronowe
w uk∏adzie podwójnym rzeczywiÊcie
zosta∏y rozp´dzone.

Zjawiska tego nie wyjaÊniono jednak

ca∏kowicie. Jean H. Swank z NASA
Goddard Space Flight Center, cz∏onek
zespo∏u RXTE, zwraca uwag´, ˝e tempo

obrotu gwiazd neutronowych w niektó-
rych uk∏adach podwójnych rentgenow-
skich staje si´ coraz wolniejsze. To para-
doksalne zjawisko mo˝e byç spowo-
dowane oddzia∏ywaniem magnetycz-
nym mi´dzy gwiazdà i otaczajàcym jà
dyskiem akrecyjnym, choç trzeba te˝
braç pod uwag´ przesuwanie si´
warstw materii jàdrowej w gwieêdzie.

Wszystkie te odkrycia to dopiero po-

czàtek. Swank ma nadziej´, ˝e RXTE wy-
kryje zmiany strumienia promieni X spo-
wodowane przez oscylacje powierzchni
gwiazdy neutronowej. Pozwoli∏oby to
astronomom badaç jej wewn´trznà bu-
dow´. Obserwacje gazu wirujàcego wo-
kó∏ szczególnie masywnych obiektów
mogà potwierdziç, ˝e czarne dziury na-

prawd´ istniejà. Poza tym RXTE nie
ogranicza si´ tylko do obiektów w na-
szej Galaktyce; rejestruje promieniowa-
nie odleg∏ych kwazarów, które do pew-
nego stopnia przypominajà uk∏ady po-
dwójne rentgenowskie: przypuszcza si´,
˝e w centrum kwazarów znajduje si´
czarna dziura o masie miliardy razy
wi´kszej od masy S∏oƒca – bestia, któ-
ra mo˝e po∏ykaç ca∏e gwiazdy.

Kryje si´ w tym subtelna ironia. Pro-

mieniowanie, które dziÊ dociera do nas
z kwazarów, podró˝owa∏o przez kos-
mos setki milionów lat, a nawet d∏u˝ej.
A jednak najg∏´bsze tajemnice tych
obiektów mogà zostaç rozwik∏ane do-
s∏ownie w mgnieniu oka.

Corey S. Powell

Â

WIAT

N

AUKI

Marzec 1997 17

ANTY(PO)WAGA

Podst´pny t∏uszczyk

N

a liÊcie najwi´kszych wynalazków w historii umieszczamy
zazwyczaj telefon, samochód, komputer..., no i mo˝e ter-

mos. (Zachowuje rzeczy ciep∏e ciep∏ymi, a zimne zimnymi –
skàd on wie, jak je od siebie odró˝niç?) Ale czy ludzkoÊç wy-
myÊli∏a kiedykolwiek coÊ lepszego od Êmietankowego serka? Te-
lefon to zaledwie wygodne urzàdzenie umo˝liwiajàce zamó-
wienie ciasteczek z serem. Samochód pozwala na szybki dojazd
do miejsca, gdzie mo˝na dostaç chrupiàce bajgle. Dzi´ki domo-
wym komputerom miliony ludzi mogà pracowaç, nie oddalajàc
si´ zbytnio od lodówki, w której trzymajà pyszne serki. A w ter-
mosie czeka oczywiÊcie kawa, która Êwietnie smakuje z cia-
steczkami i bajglami.

Ustaliwszy w ten sposób ponad wszelkà wàtpliwoÊç wysokà

pozycj´ Êmietankowego serka, musimy zastanowiç si´, cze-
mu s∏u˝à badania naukowe, w których ochotnicy przez 10 go-
dzin poszczà, by dostaç w nagrod´ krakersy z tym specja∏em
(co 5 minut przez godzin´) i ˝ujà je pracowicie, a˝ kremowa
g∏adkoÊç dotrze do ka˝dego kubka smakowego. Po czym wy-
pluwajà wszystko do wiadra.

Niejednego mo˝e zdziwiç, ˝e doÊwiadczenie to nie mia∏o na ce-

lu oceny psychologicznych skutków tortur. Wykaza∏o natomiast,
˝e ju˝ samo smakowanie t∏uszczu, bez jego po∏ykania, podwy˝-
sza we krwi st´˝enie triglicerydów, czyli formy, w której jest on ma-
gazynowany i transportowany w organizmie.

Wszyscy spoÊród 15 ochotników uczestniczàcych

w tych badaniach, prowadzonych przez ˝ywieniowca
z Purdue University Richarda D. Mattesa, zostali pod-
dani czterem próbom w wylosowanej kolejnoÊci. Przed
przystàpieniem do nich konieczne by∏o w∏aÊciwe
przygotowanie – ka˝dy uczestnik musia∏ po∏knàç
50 jednogramowych kapsu∏ek z olejem kroko-
szowym. W ten sposób porcja t∏uszczu, w przy-
bli˝eniu taka jak w podanym jednoczeÊnie po-
si∏ku, dostawa∏a si´ bezpoÊrednio do jelita,
nie wchodzàc w kontakt z jamà ustnà. „IloÊç
t∏uszczu stanowi∏a ekwiwalent jednej por-
cji mas∏a orzechowego produkcji
Ben & Jerry” – wyjaÊnia Mattes. Nie
by∏o to mo˝e tak przyjemne jak zje-
dzenie trzech podobnych porcji, ale
dla celów naukowych ca∏kowicie
wystarcza∏o.

Nast´pnie podejmowano w∏aÊciwe próby. Jednego dnia uczest-

nicy dostawali prawdziwy smako∏yk: serek Êmietankowy. Inne-
go – krakersy z okropnym, ca∏kowicie odt∏uszczonym serkiem.
Trzeciego dnia Mattes odstawia∏ serek i ochotnicy musieli
zadowoliç si´ samymi krakersami. Za czwartym razem wdzi´cz-
ny badacz obdarza∏ ich silnym uÊciskiem d∏oni. Analiza krwi do-
wiod∏a, ˝e poziom triglicerydów niemal si´ podwaja∏, kiedy ba-
dani prze˝uwali pe∏not∏usty serek, ale nie wtedy, gdy dostawali
jego bezt∏uszczowy zamiennik lub same krakersy.

„Nie wiemy, co jest przyczynà tego zjawiska – przyznaje Mat-

tes. – Jedna z hipotez zak∏ada, ˝e stymulacja zmys∏owa zwi´k-
sza wch∏anianie t∏uszczu w jelicie. Druga, ˝e wàtroba produ-
kuje wówczas nowe triglicerydy. Trzecia zaÊ, ˝e procesy
usuwania t∏uszczów z krwi zostajà spowolnione.” W toku sà
powtórne badania z serkiem Êmietankowym, ju˝ bez przygo-
towawczej porcji oleju krokoszowego, które majà sprawdziç
s∏usznoÊç przynajmniej tej pierwszej hipotezy.

Odkrycie Mattesa kwestionuje przekonania specjalistów od

t∏uszczu, którzy g∏oszà, ˝e substancja ta jedynie wp∏ywa na
konsystencj´ pokarmu i jest niewyczuwalna w smaku. Rzeczy-
wiÊcie, w osobnym cyklu badaƒ ochotnicy nie potrafili odró˝-
niç smaku sera pe∏not∏ustego od sera ca∏kowicie pozbawio-
nego t∏uszczu. „To jednak nie t∏umaczy naszych wyników.
Âwiadczà one o tym, ˝e mamy w jamie ustnej jakiÊ system che-
micznego wykrywania t∏uszczów” – wnioskuje Mattes. Istnie-
nie takiego systemu mia∏oby du˝e znaczenie w badaniach nad
metabolizmem, w których dotychczas nie uwzgl´dniano mo˝-
liwoÊci, ˝e t∏uszcz jest rozpoznawalny zmys∏owo.

Ustalenia te powinien równie˝ wziàç pod uwag´ przemys∏

wytwarzajàcy substytuty t∏uszczowe. JeÊli niektóre niskot∏usz-

czowe produkty b´dà zawiera∏y pewne sk∏adniki dostarcza-

jàce sygna∏y, które odbieramy jako charakterystyczne

dla t∏uszczów, to zapewne uruchomià omawiany

tu mechanizm chemosensoryczny. B´dà wi´c na-

dal doprowadzaç do uwalniania si´ zapasów t∏usz-

czów do krwi, co powoduje zwykle twardnienie

t´tnic. Z drugiej jednak strony, dzi´ki substytu-

tom ogranicza si´ pobieranie prawdziwych

t∏uszczów. Za to „z trzeciej strony”,

ka˝dy Êwietnie wie, ˝e pojadajàc
na stojàco, pogryzajàc coÊ ukrad-
kiem po pó∏nocy czy podkradajàc
jakiÊ smako∏yk z talerza wspó∏-
biesiadnika, nie konsumujemy ani
grama t∏uszczu.

Steve Mirsky

MICHAEL CRAWFORD


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
(wszystko polega na mierzeniu czasu)
podmiotowosc+ucznia, pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na studiach pedagogicznych
Metody pracy opiekuńczo wychowawczej- wykłady(1), pedagogika, wszystko razem - na pewno przydatne na
Architektura krajobrazu Ćwiczenie polegające na wykonaniu projektu ogrodu przed domem
Hybrydyzacja polega na tworzeniu podwojnej helisy miedzy komplementarnymi niciami DNA lub RNA
Proces ewolucji polskiej prezydentury po89r polegal na zmianach kompetencji prezydent1
Biofizyka wszystkie pytania na kolo
Analiza sitowa polega na określeniu składu granulometrycznego gruntu
Dzieciobojstwo jest to przestepstwo polegajace na tym
WSZYSTKO JEST NA SPRZEDAŻ
Zarządzanie (18 stron), Zarządzanie - polega na wykonywaniu określonych zadań przez zespoły pracowni
chemia, oznaczenie wagowe, Oznaczenie wagowe (grawimetryczne) ilościowego składu analizowanej substa
Administracja publiczna - Izdebski, administracja 8, Budżet zadaniowy- identyfikacja zadań i ile one
Wykłady, Wykład 7, Reakcje redoks polegają na wymianie elektronu między czynnikiem redukującym (redu
sprawka, Pomiar twardości sposobem Brinella polega na wgniataniu twardej kulki w płaską powierzchnię
Metodologia 2, Analiza ? polega na podzieleniu przedmiotu badania na cz??ci sk?adowe i badaniu ka?de
organizacja reklamy, organizacja reklamy str1, Kampania reklamowa jest to proces polegający na urzec
chemia, oznaczenia osady, Oznaczenie wagowe (grawimetryczne) ilościowego składu analizowanej substan

więcej podobnych podstron