AUDIO NOTE OTO SE id 72146 Nieznany (2)

background image

AUDIO 6/97

42

Firmy

Audio Note

audiofilom nie

trzeba przedstawiać. Prawdą jest nato−
miast, że nie wiadomo, w jakim stopniu
międzynarodową sławę Audio Note

zawdzięcza niepowtarzalnemu dźwię−

kowi swych konstrukcji, a w jakim

astronomicznym cenom szczyto−

wych produktów.

Na pierwszym
planie widoczne
dwa transformatory
sieciowe ...,

Legendarny już wzmacniacz Ongaku

kosztuje w Polsce około 180000zł, a prze−
cież wcale nie jest najdroższym wzmac−
niaczem w ofercie firmy. Zejdźmy jednak z
tego dźwiękowo−finansowego Olimpu w re−
giony bardziej osiągalne, na przeciwległy
koniec propozycji Audio Note. Zintegrowa−
ny wzmacniacz Oto SE kosztuje 6650zł,
jest zatem kilkadziesiąt razy tańszy od au−
dionotowskiej czołówki. Zrozumiałe więc,
że nie znajdziemy w nim wielu cech wyróż−
niających Audio Note wśród innych firm,
a właściwych kosztowniejszym modelom.
Nie ma więc kondensatorów Black Gate,
niemagnetycznych rezystorów, montażu
przestrzennego czy triod mocy; zastoso−
wano też ujemne sprzężenie zwrotne. Po−
za tym napotykamy na całkiem przeciętnej
jakości potencjometr i regulator balansu
oraz − o zgrozo! −wieloprzewodową taśmę
wykorzystywaną do transmisji sygnału!
Niewyszukane − choć złocone − są gniazda
RCA i zaciski wyjściowe (oddzielnie na 4 i
8

). Za to mamy ogromne − jak na tę moc

− transformatory wyjściowe i dwa transfor−
matory (sieciowe wszystkie na kształtkach
EI), konstrukcję single−ended zrealizowa−
ną na pentodach EL84 i trwałe lampy elek−
tronowe produkcji rosyjskiej (w wypadku
EL84 nawet radzieckiej). Wstępną część
wzmacniającą zbudowano, opierając się
na czterech podwójnych triodach, po dwie
12AX7WXT (odpowiednik E83CC) i ECC82.
Wzmacniacz ma cztery wejścia liniowe, w
tym jedno na magnetofon: część zasilają−
cą odseparowano od reszty elektroniki za
pomocą dwóch ekranów stalowych, reszta
obudowy wykonana jest z niemagnetycz−
nego aluminium. Wzmacniacz, według da−
nych producenta, ma moc 9W i trzeba
być tego świadomym wybierając kolumny.
Warto pamiętać, że moc ta oddawana jest

Audio Note

O

O

O

O

OTO

TO

TO

TO

TO SE

SE

SE

SE

SE

background image

AUDIO 6/97

43

... w głębi, potężne przetwor−

niki wyjściowe. Między nimi

widoczne stalowe ekrany −

o ich dodatkowej “funkcji”

czytaj w tekście.

Oczywiste jest, że na pierw−

szy plan w przypadku tego wzmacniacza
wybija się sprawa racjonalnego wyboru
kolumn głośnikowych. Nasze możliwości
zawężają się właściwie do zestawów o
efektywnościach powyżej 90dB i możliwie
równym przebiegu impedancji (wśród na
przykład japońskich audiofili popularne
jest łączenie parowatowych triodowych
wzmacniaczy single−ended z kolumnami
tubowymi. Nie można jednak wtedy unik−
nąć przykrych zakolorowań, wady właś−
ciwej wszystkim konstrukcjom tubowym).
Równie ważna jest wielkość pomieszcze−
nia odsłuchowego, w dużych pokojach
i przy znacznych odległościach kolumn
od słuchacza wzmacniacz bardzo łatwo
przesterować. Moment ten nie jest nie−
spodziewany, gdyż już chwilę wcześniej
wyraźnie słychać, jak urządzenie zbliża
się, do maksimum swych możliwości.
Dźwięk staje się nieczysty, wydobywa się
z wysiłkiem i poddany jest silnej kom−
presji. Nie doświadczymy wszak efektu
ostrego obcinania szczytów sygnału, jak
ma to miejsce we wzmacniaczach tran−
zystorowych. Jak Oto brzmi w warunkach
normalnej pracy? Zaskakująca jest obec−
ność niskiego basu, czytelnego i gładkie−
go, aczkolwiek nie może on dorównać si−
łą i czystością niektórym innym wzmac−
niaczom lampowym. Jednak tym, co naj−
bardziej przykuwa uwagę słuchacza są
tony średnie − melodyjne, wyraziste z roz−
sądną dawką tego charakterystycznego,
lampowego ciepła. Godna najwyższej po−
chwały jest dźwięczność i bezpretensjo−
nalność tonów wysokich. Są niewymu−
szone i, co chyba najważniejsze, utrzy−
mane w idealnej proporcji do pozostałych
części pasma. Nie udało mi się doszukać
jakichś przerysowań czy przymgleń nie−
kiedy cechujących lampowe konstrukcje,
a już z reguły występujących we wzmac−
niaczach tranzystorowych. Ogólnie ob−

cujemy tu z dźwiękiem harmonijnie

zrównoważonym, choć nie

obyło się bez pewnych

przy idealnym dopasowaniu obciążenia do
wyjścia wzmacniacza. Przy różnicy impe−
dancji odczepu i zestawu głośnikowego
moc proporcjonalnie do tej różnicy zmniej−
sza się. Urządzenie ma płytę czołową wy−
konaną z czarnego, sztucznego sztuczne−
go ( akrylu); zalecana jest duża ostroż−
ność w obchodzeniu się z nią − łatwo ule−
ga porysowaniu. Warto pamiętać, że jeżeli
nasz budżet przeznaczony na wzmac−
niacz wzrośnie do 7900zł, wówczas może−
my wziąć pod uwagę mocniejszego brata
Oto, osiemnastowatowego Soro, zbliżone−
go doń konstrukcyjnie i estetycznie.

TEST ODSŁUCHOWY

TEST ODSŁUCHOWY

TEST ODSŁUCHOWY

TEST ODSŁUCHOWY

TEST ODSŁUCHOWY

High End? Kompute−
rowa taśma służy do

transmisji sygnału.
Przy przedniej ścian−

ce widoczne przecięt−

nej jakości potencjo−
metry. High End!

Lampy umieszczono
w ceramicznych

podstawkach, widoczne

w centrum duże złotożółte

walce to specjalne kondensatory

papierowo−olejowe sygnowane

“Audio Note”.

kompromisów. Dotyczą one przytępionej
nieco dynamiki i pewnej powściągliwości,
poskąpiono słuchaczom żywiołowości i
dziarskiej energii. Nie wymagajmy wszak
zbyt wiele od urządzeń o mocy ledwie
kilku watów i nad wyraz skromnych moż−
liwościach prądowych. Podstawowe za−
lety tego wzmacniacza ujawniają się w
pełni przy cichym odtwarzaniu muzyki
nie epatującej słuchacza przeładowanym
basem i nadnaturalną dynamiką. Znako−
micie brzmi Kwintet klarnetowy Brahmsa
(Op. 115; Hyperion CDA66107), lecz re−
akcja Oto na próbę odtworzenia Koncer−
tu wiolonczelowego Elgara (J. Dupre, J.
Barbirolli, LSO, EMI CDC7473292) ze
zbliżoną do naturalnej głośnością świad−
czyła o tym, że prosiliśmy go o zbyt wie−
le. Mnóstwo płyt z muzyką kameralną i
wokalną zyskuje nowe barwy. Tak było
z kompozycjami H. Villa−Lobosa na pły−
cie Adda (581035CD) − Trio smyczkowe
emanuje subtelną, pastelową kolorysty−
ką, każdy instrument dowodzi tu swej in−
dywidualności. Nadzwyczaj naturalnie
zdarzają się brzmieć te nagrania, w któ−
rych pierwszoplanowa rola przypadła gło−
sowi ludzkiemu. Oto dawał w takich sy−
tuacjach popis muzykalności, wyczucia i
umiaru, szczycąc się umiejętnością za−
chowania bliskiego oryginalnemu timb−
re’u każdego głosu. Spróbujmy posłuchać
dobrze nagranej opery (np. Capriccio R.
Straussa na DG 419023−2), by móc po−
twierdzić tę opinię (bądź jej zaprzeczyć).

W czasie wielu godzin spędzonych w

towarzystwie tego wzmacniacza czasem
zwracała uwagę pewna dokuczliwość, na
którą cierpi niejedno urządzenie. Bywa
ona szczególnie irytująca w trakcie od−
słuchu z niewielkim poziomem głośnoś−
ci w cichych pomieszczeniach. Chodzi o
przydźwięk, lecz nie ten dobywający się
z kolumn (pod tym względem Oto był cał−
kiem cichy), lecz mechanicznie emitowa−
ny przez sam wzmacniacz. Bliższe oglę−
dziny ujawniły, że przyczyna jest zupeł−
nie banalna − hałasują stalowe ekrany
umieszczone wewnątrz Oto. Kosmetycz−
na zmiana w ich konstrukcji (na przykład
wytłumienie ich za pomocą gumy) z pew−
nością znacznie zredukowałaby te zakłó−

cenia.

PARAMETR

Moc wyjściowa

na 8

11W

Moc wyjściowa

4

11W

Czułość

(dla mocy max.)

155mV

Rezystancja wejściowa

150k

Niezrównoważenie wzmocnienia
między kanałami

(0dB)

0,1dB

Niezrównoważenie wzmocnienia
między kanałami

(−60dB)

5dB

Pasmo przenoszenia

(−3dB, 1W) 6Hz−28kHz

Zniekształcenia harmoniczne

(1W na 4

)

0,3%

Współczynnik tłumienia

6,5

Napięcie stałe na wyjściu

0mV

Dynamika

71,5dB

Stosunek sygnał/szum

(filtr A)

86,5dB

Cena

6650zł

Dystrybutor Szemist Import

background image

AUDIO 6/97

44

Obecne kierunki rozwoju sprzętu audio

są tak rozbieżne, jak chyba nigdy dotąd.
Masowy, komercyjny nurt elektroniki od−
dalający się raczej od naturalności i usiłu−
jący słuchacza zafrapować i oszołomić,
jeśli dalej będzie konsekwentnie podążał
obraną ścieżką, znajdzie się w pewnym
momencie w ślepej uliczce. Przyjrzyjmy
się “kinu domowemu” i innym systemom
dźwięku dookólnego z klasycznym Hi−Fi
nie mającym wiele wspólnego. Proszę
zwrócić uwagę, jaka “muzyka” jest pod−
stawowym − najprawdopodobniej jedynym,
jaki wypada pomyślnie − testem dla owych
“cudów techniki” na rozmaitych pokazach
organizowanych przez producentów: ha−
łas odrzutowców, łomot krążących heli−
kopterów, ogłuszający huk wystrzałów, itp.
Niedługo, by udowodnić jakość swych wy−
robów, przemysł sięgnie po niewyczerpa−
ne źródło piękna, jakim jest hałas uliczny,
zgrzyty w walcowniach stali czy rozrywa−
jący bębenki uszne śpiew młotów pneu−
matycznych. Czy ta kakofonia już wkrótce
będzie obowiązkowym materiałem do tes−
towania wzmacniaczy, kolumn, dyskofo−
nów? Na tym tle konstrukcje audiofilskie,
purystyczne, dbające prawie wyłącznie o
jakość dźwięku i zbliżony do ideału prze−
kaz muzyki są prawdziwym rarytasem.

Rzetelność, dbałość o detale, świado−

me ograniczanie się do rozwiązań naj−
prostszych, a więc najbliższych ideałowi,
najbardziej niezawodnych i w konsekwen−
cji prowadzących do wiernej transmisji
dźwięku − to cechy właśnie takich firm, jak
Audio Note i Unison Research. Zarówno
Simply 4, jak i Oto usiłują osiągnąć najwy−
ższy standard brzmienia oraz wykonania i
zarazem pozostać dostępne dla jak naj−
większej liczby melomanów − cel godny
pochwały, lecz trudno osiągalny. Tak się
bowiem nieszczęśliwie składa, że sprzęt
bezkompromisowy, konstruowany na za−
sadzie “cena nie gra roli” musi być bardzo
drogi, aby spełniał pokładane w nim na−
dzieje. Jak wiadomo istnieją klejnoty sztu−
ki amplifikacji: wzmacniacze triodowe,
single−ended, bez sprzężenia zwrotnego,
zbudowane z najlepszych dostępnych na
Ziemi elementów i materiałów − ich nie−
biańskiemu wprost brzmieniu wtóruje kos−
miczna cena. Co zatem jest lepsze: reali−
zacja ambitnych, prawie wizjonerskich idei,
skromnymi środkami, po wielokroć mniej−
szymi od wymaganych do kompletnego
ich urzeczywistnienia czy rozwiązania
standardowe, popularniejsze, lecz wyko−
rzystane w pełni, doprowadzone konsek−
wentnie do swych logicznych granic?

Odpowiedź na to pytanie muszą usły−

szeć Państwo sami.

Michał Frydrysiak

Podsumowanie

Mierząc wzmacniacze lampowe,

szczególnie te z niskim sprzęże−

niem zwrotnym i w konfiguracji asy−

metrycznej, spotykamy się zwykle ze

specyficznym problemem. Otóż moc wyjścio−
wa przeważnie uważana jest za maksymalną,
gdy zniekształcenia osiągną 1%. Gdyby ściśle
trzymać się tego kryterium okazałoby się, że
niejeden wzmacniacz ma tak małą moc, że w
ogóle nie ma prawa grać Potrzebna jest tu
zatem pewna elastyczność czerpiąca swą
przyczynę z “nieszkodliwości” drugiej harmo−
nicznej generowanej przez te wzmacniacze.
Pamiętać jednak musimy, że niezależnie od
swego neutralnego charakteru druga harmo−
niczna pozostaje zniekształceniem, elemen−
tem dodawanym przez urządzenie do muzyki.
W takich sytuacjach zazwyczaj przyjmuje się,
że moc maksymalna wzmacniacza odpowiada
momentowi, gdy urządzenie zaczyna wytwa−
rzać wyższe harmoniczne, a poziom znie−
kształceń gwałtownie wzrasta, czyli ulega ono
przesterowaniu. W ten sposób określona moc
Oto wyniosła 11W, tak na 4 jak i na 8

(z

odpowiadających im wyjść). Sprawdziłem też
moc przy 20Hz − trudny test dla wzmacniacza
SE: wyniosła niecałe 5W. Pasmo przenosze−
nia (−3dB) mieści się w granicach 6Hz−28kHz.
Niepokojąco niska jest ta druga wartość; w is−
tocie przy 20kHz spadek wynosi 1,7dB, co mo−
że już być słyszalne. Obniżenie 0,5dB wystą−
piło przy 10kHz. Rys. 1. to widmo zniekształ−
ceń nieliniowych przy 1W. Istotne znaczenie
mają druga, najsilniejsza harmoniczna (0,3%)
i znacznie słabsza trzecia (0,06%), poza nimi
praktycznie nie występują inne (prócz szcząt−
kowej czwartej − ok. 0,004%). Jest to przykład
bardzo czystego “muzycznego” spektrum. Wy−
kres przesłuchu międzykanałowego pokazano
na rys. 2. Jest on bardzo ciekawy: minimum
występuje przy 450Hz, po obu stronach tej
częstotliwości zaś przenik stopniowo (6dB/okt.)
zwiększa się. Jego wartość przy najwyższych
częstotliwościach (−32dB) jest trudna do zaak−
ceptowania w sprzęcie Hi−Fi. Wykres współ−
czynnika tłumienia w funkcji częstotliwości
można poznać patrząc na rys. 3. Jego zaletą
jest bardzo wyrównany przebieg, wadą dość
niska wartość (ok. 6,5) odpowiadająca rezys−
tancji wyjściowej 0,6

. Rys. 4. pokazuje syg−

nał prostokątny 20Hz wzmocniony w Oto. Od−
kształcenie przebiegu nie jest duże, biorąc
pod uwagę technologię, w jakiej zrealizowany
jest wzmacniacz. Bardziej znacząca deforma−
cja dotknęła fali prostokątnej 20kHz (rys. 5.).
Ma ona swe źródło w górnym limicie częstotli−
wościowym urządzenia. Odpowiedź Oto na

sygnał prostokątny 1kHz przy obciążeniu
pojemnościowym pokazano na rys.6.
Wzmacniacz ma wyraźne problemy ze sta−
bilnością, działanie pętli ujemnego sprzęże−
nia zwrotnego powoduje częściową utratę
kontroli nad działaniem układu. Ważne jed−
nak, że Oto nie podtrzymuje oscylacji. Uwa−
żajmy zatem na pojemność kabli głośniko−
wych − nie może być ona zbyt duża! Wartoś−
ci dynamiki (71,5dB) oraz odstępu od szu−
mów (86,5dB) nie są mocną stroną wzmac−
niacza, lecz wynikają głównie z obecności
przydźwięku sieciowego (50 i 100Hz), nie
będąc zbyt dokuczliwymi w praktyce. Czu−
łość Oto wyniosła 155mV. Błąd wnoszony
przez potencjometr siły głosu w położeniu −
60dB był niestety dość duży: 5dB. Zastoso−
wanie precyzyjnego elementu w jego miejs−
ce byłoby wysoce wskazane.

TEST TECHNICZNY

TEST TECHNICZNY

TEST TECHNICZNY

TEST TECHNICZNY

TEST TECHNICZNY

2

3

1

4

5

6

Płyta tylna

wzmacniacza:

− oddzielny

zacisk

uziemiający

i odczepy

na 4 i 8


Wyszukiwarka

Podobne podstrony:
AUDIO PRO BLACK DIAMOND id 7214 Nieznany (2)
Mini mixer audio id 302318 Nieznany
GPC SE~1 id 193962 Nieznany
Axis se 02 id 74597 Nieznany
audio 2 id 72141 Nieznany (2)
AUDIO ANALOGUE PUCCINI id 72143 Nieznany (2)
AUDIO ANALOGUE PUCCINI SE PAGAN Nieznany (2)
A Piekarzewski Oto czlowiek id Nieznany (2)
Abolicja podatkowa id 50334 Nieznany (2)
4 LIDER MENEDZER id 37733 Nieznany (2)
katechezy MB id 233498 Nieznany
metro sciaga id 296943 Nieznany
perf id 354744 Nieznany
interbase id 92028 Nieznany
Mbaku id 289860 Nieznany
Probiotyki antybiotyki id 66316 Nieznany
miedziowanie cz 2 id 113259 Nieznany
LTC1729 id 273494 Nieznany

więcej podobnych podstron