dr Maciej Dębski
Instytut Filozofii, Socjologii i Dziennikarstwa
Wydział Nauk Społecznych
Uniwersytet Gdański
Wykład 7. DZIECI ULIC
1. Ulica
Ulica – droga wytyczona i zbudowana na obszarze zurbanizowanym (głównie w mieście,
ale także w osadzie oraz czasem na wsi), której współcześnie zazwyczaj nadaje się oficjalnie
urzędową nazwę własną. Wzdłuż ulicy stawiane są zazwyczaj budynki mieszkalne lub inne
zespoły obiektów (budynki biurowe, usługowe, przemysłowe). Teren wzdłuż ulicy może też
zostać zabudowany zielenią (skwer, park). Ulica, w zależności od szerokości i związanej z
tym ilości pasów ruchu oraz rodzajem wykonanej nawierzchni może być przeznaczona dla
ruchu: pieszego, pieszo-kołowego, kołowego, szynowego (tramwajowego). Ruch szynowy
może odbywać się po wydzielonym torowisku albo w ramach pasów jezdni dla ruchu
kołowego. Wzdłuż ulic wydzielane są czasem pasy ruchu przeznaczone tylko dla autobusów
komunikacji miejskiej i drogi rowerowe. Wzdłuż ulic przeznaczonych dla komunikacji
kołowej i szynowej wykonuje się z jednej lub obu stron drogi chodniki przeznaczone tylko
dla ruchu pieszego. W celu umożliwienia pieszym przecięcia drogi komunikacji pojazdów
wykonuje się zazwyczaj specjalnie oznakowane (pasy, znaki świetle) przejścia dla pieszych w
poziomie ulicy albo bezkolizyjnie: kładki dla pieszych (wiadukt) lub pod jej powierzchnią –
przejścia podziemne (tunel). Wzdłuż ulic (pod nawierzchnią jezdni lub chodnika) prowadzone
są zazwyczaj rurociągi: sieci wodne, kanalizacyjne, gazu, kable elektryczne,
telekomunikacyjne i inne media tzw. uzbrojenia terenu. Głębokość, odległość pomiędzy
poszczególnymi przewodami i oddalenie ich od budynków określone jest w przepisach
prawnych. Często ulica spełnia również funkcje formalno-administracyjne poprzez
przypisanie do budynków w jej otoczeniu kolejnych numerów porządkowych. Numery te
narastają wg różnych zasad: narastająco od historycznego centrum miasta, narastająco od
rzeki i wzdłuż rzeki, w przypadku ulic o kształcie kolistym – narastająco zgodnie z ruchem
wskazówek zegara. Zdarzają się również inne sposoby numeracji (np. Japonii, często
nawiedzanej przez trzęsienia ziemi posesje są numerowane według daty ich wybudowania).
2. Kwestie definicyjne
Problem dzieci pozostawionych bez opieki dorosłych przez znaczną cześć swojego
czasu, stanowi znaczący element przyszłej marginalizacji dorastającego pokolenia. Dzieci
ulicy, bo tak definiowany jest powyższy problem, dotyczy nie tylko światowych metropolii,
grup mniejszościowych czy słabo rozwijających się krajów, ale ma charakter globalny i
rozpoznawany jest obecnie także wśród Polskich dzieci. Dzieci określane mianem
włóczących się, bezdomnych, niczyich, bezprizornych jako dysfunkcjonalne zjawisko
społeczne w Polsce uwydatniło się w warunkach dokonywanej transformacji ustrojowej,
której przemiany pogłębiły kryzys opieki rodzicielskiej. Koszty transformacji czyli
bezrobocie, ubożenie rodzin, towarzyszące im zjawiska patologii rodziny (uzależnienia,
przemoc) również większe zaangażowanie w organizacje zarobkowania, pozwalająca na
ekonomiczny byt rodzin, nie sprzyjają a czasem uniemożliwiają zapewnienie pełnej opieki
nad dziećmi.
W okresie przedtransformacyjnym występowały dysfunkcje życia rodzinnego,
konsekwencja których było zaniedbywanie dzieci i ich społeczne nieprzystosowanie,
jednakże współczesna rzeczywistość społeczna stawia o wiele większe wymagania aby
zaistnieć w systemie konsumpcji i wymiany społecznej, jak również stwarza zagrożenia, które
nie uzyskiwały w poprzednim systemie stopnia tak radykalnie marginalizującego jak ma to
miejsce w obecnym czasie. Dzieci bez opieki wywodzą się z różnych typów środowisk. Mogą
być
pochodna
problemów
rodzin
dotkniętych
bezrobociem
i
narastających
wewnątrzrodzinnych konfliktów, na skutek niemożności zaspokojenia potrzeb członków
rodziny i zagrażającej wizji braku nadziei na poprawie sytuacji. Życie w biedzie nie może
zaoferować dziecku wizji bezpiecznej przyszłości ani teraźniejszości, kiedy podstawowym
problemem rodziny jest troska o przeżycie. Chęć doświadczenia zaspokojenia nie tylko
potrzeb biologicznych ale satysfakcji z posiadania czegoś ważnego i własnego, doświadczania
wymiany i wpływu jest zdecydowanie utrudnione w sytuacji niedostatku. To również
przemoc czy alkoholizm przyczyniają się do asymilacji dziecka do życia ulicznego, gdyż
atmosfera życia rodzinnego nie sprzyja a wręcz niesie zagrożenie fizycznej i psychicznej
egzystencji dziecka. Współczesny wymiar troski o lepszy byt, manifestujący się
wielogodzinna absorbująca rodzica praca zawodowa, przy równoczesnym braku uwagi na
dziecku, również stanowią czynnik warunkujący zaistnienie życia ulicznego w biografii
dziecka, jako elementarnego źródła wypełniania jego wewnętrznej pustki.
Definicja problemu „dzieci ulicy” współcześnie nie jest jednoznacznie sprecyzowana,
ponieważ wpływ na ujmowanie zjawiska ma różnorodność życia społeczno kulturowego,
która z różnych perspektyw charakteryzuje opisywana kwestie. Za dzieci ulicy uznaje się
osoby poniżej 18 roku życia, które przez krótszy lub dłuższy czas żyją w środowisku ulicznym,
głównie miejskim (Meyer,2004)
Z kolei Rada Europy w Strasburgu(Brandes;Specht,2000) zredagowała następujące określenie
problemu:
„Dzieci ulicy” to dzieci poniżej 18 roku życia, które przez krótszy lub dłuższy czas żyją w
środowisku ulicznym,(…) żyją i przenoszą się z miejsca na miejsce, nawiązują kontakty z
grupa rówieśnicza lub innymi grupami na ulicy. Oficjalnym adresem tych dzieci jest adres
rodziców, lub jakiejś instytucji socjalnej (pomocy wychowawczej, poradni psychiatrycznej dla
młodzieży i In.).Wysoce znamiennym jest przy tym to, że z dorosłymi, rodzicami oraz
przedstawicielami szkół i instytucji pomocowych, dzieci te maja jedynie słaby lub żaden
kontakt.
Belgijska fundacja Króla Boudouina w Brukseli (Kołodziejczyk,2000), na potrzeby programu
Street Children / Children on the Streets, sformułowała
następującą definicje :
Termin „dzieci ulicy” jest używany dla określenia dzieci i młodzieży poniżej 18 roku życia,
które mieszkają i pracują na ulicy, w otoczeniu opuszczonych budynków czy na terenach
poprzemysłowych, w krajach rozwijających się, podobnie jak w krajach przeżywających okres
przemian ustrojowych. Większość z tych dzieci pochodzi z rodzin żyjących w skrajnym
ubóstwie.
„Dziecko ulicy” to również (Segiet,2005) sytuacja, kiedy funkcje rodziny przejmuje ulica.
Więc jest to każda dziewczyna lub chłopiec, dla którego ulica stała się zwykłym miejscem
pobytu i/lub źródłem utrzymania, które są niedostatecznie chronione i nadzorowane lub
kierowane przez odpowiedzialną osobę dorosłą (za Kowalak,1998 w: Segiet,2005).
Cecha charakterystyczna definiowanego zjawiska jest brak opieki i nadzoru rodzicielskiego,
pozwalającego dzieciom na bezpieczne wzrastanie w domu rodzinnym, lub innym
bezpiecznych dla nich miejscu.
W literaturze wyróżnia się różne kategorie dzieci ulicy. W artykule Anny Staszewskiej
(Niebieska Linia1/24/2003) autorka wymienia następujące grupy dzieci:
a. street working children /dzieci które pracują na ulicy, ale utrzymują kontakt z rodziną
i zazwyczaj wracają tam na noc;
b. street living children /dzieci, które mieszkają i pracują na ulicy i prawie nie utrzymują
kontaktu z rodzina ;
c. children at risk /dzieci, których warunki życia dalekie są od postanowień Konwencji o
Prawach dziecka; ciężko pracują lub przebywają w więzieniach.
W społeczeństwie rosyjskim, według ministerstwa spraw wewnętrznych, liczba dzieci ulicy
waha się od 1 do 4 milionów, stanowiąc rezultat przemian gospodarczych, moralnych,
migracji, i konfliktów zbrojnych (Zaucha,2002). W warunkach społeczeństwa rosyjskiego
dzieci ulicy dzieli się na trzy grupy (Iwanowna,2000) :
a. dzieci grupy ryzyka (bezrobotni, alkoholicy z ukierunkowaniem asocjalnym),
b. dzieci z niestałymi źródłami dochodu (praca dorywcza rodziców), początkujący
biznesmeni, robotnicy małych przedsiębiorstw,
c. dzieci z rodzin rozbitych z niskimi płacami i z niskim statusem rodziców.
W polskiej rzeczywistości społecznej sytuacje dzieci ulicy precyzuje m.in. Kowalak
T.,(Segiet,2005) wyróżniając cztery grupy charakteryzujące omawiany problem:
a. dzieci pracujące na ulicy, mające kontakt i oparcie w rodzinie (utrzymujące rodzinę),
b. dzieci tzw.: „niezależni pracownicy uliczni”, nie mające kontaktu z rodziną,
c. dzieci, młodociani przestępcy,
d. dzieci członkowie bezdomnych rodzin.
Do wyżej wymienionych można również dodać (Segiet,2005) kategorie dzieci „bezdomnych
emocjonalnie”, czyli odrzuconych psychicznie, samotnych wśród bliskich, pozbawionych
ciepła i akceptacji. Proponowane jest również rozróżnienie kategorii dzieci ulicy i dzieci na
ulicy (Kołodziejczyk,2000). Dzieci ulicy to dzieci mieszkające na ulicy a dzieci na ulicy to
przebywające na ulicy podczas godzin szkolnych.
Innym rozróżnieniem kategoryzującym charakterystykę „dzieci ulicy”, jest postrzeganie ich
przez osoby zajmujące się zawodowo opieką i wychowaniem dzieci. Z uwagi na głębokie
zaburzenia w społecznym i emocjonalnym funkcjonowaniu dzieci, spowodowanym
zaniedbaniem i deprywacja ich potrzeb, które skutkują ich społecznym nieprzystosowaniem,
wyróżnia się następujące zaobserwowane negatywne wzory zachowań dzieci,
(Staszewska,2003):
a. wojownik: łatwo można go poznać po sposobie poruszania się, chodzi usztywniony, z
wypiętą do przodu klatka piersiowa, jak ktoś, kto musi być gotowy do odpierania
ataku,
b. hiena: z jednej strony jest potulna, nieśmiała, ciągle potakuje, ze wszystkim się
zgadza, z drugiej zaś jest zimna i pozbawiona skrupułów. Łasi się do silniejszych,
niszczy słabszych. Inaczej dzieci ulicy nazywają salezjanie, pracujący na misjach w
Bogocie. Mówią o nich "piranie", bo tak jak piranie potrafią zniszczyć wszystko, co
napotkają na swojej drodze, (Staszewska,2003).
3. Cechy „dzieci ulicy „ w Polsce
W Polsce wymiar osamotnienia i braku nadzoru nad dziećmi nie występuje w
tożsamym wymiarze jak ma to miejsce w wielu innych społeczeństwach. (przykładem
państw, które w sposób bardzo brutalny traktują swoich "uliczników" jest Brazylia i
Gwatemala. W latach 90-tych miały tam miejsce incydenty mordowania dzieci przez
funkcjonariuszy policji, Staszewska,2003). W rodzimym wymiarze społeczno-kulturowym
„dzieci”, chociaż opisywane jako bezdomne, to jednak mają swoje stałe miejsca pobytu,
jednakże z wielu powodów nie chcą lub nie mogą tam przebywać przez większą część
swojego czasu. Skala problemu nie jest statystycznie sprecyzowana ale z badan Fundacji dla
Polski wynika, że nad rozwojem fizycznym i społecznym 13 proc. dzieci w wieku 3-18 lat
właściwie nikt nie czuwa, na ulicy pracują, bawią się, nawiązują znajomości i przechodzą
przyspieszony kurs dojrzewania (Filas,2000). "Dorosłe dzieci" wiedzą, jak się odciąć od
rodziny, która nie zapewnia im podstawowych potrzeb lub je zwyczajnie wyzyskuje
(Filas,2000).
W literaturze niemieckiej (Meyer,2000) stosuje się rozgraniczenie między dzieckiem
ulicy a przestępcą, czego nie dokonuje się w warunkach polskich. Czynnikami, które cechują
dzieci ulicy w warunkach społeczeństwa niemieckiego jest przebywanie dzieci na ulicy ale z
konieczności (czynniki niezależne), i rzadko jednostki te cechuje chęć angażowania się w
działalność przestępczą, gdyż nie czerpią z niej satysfakcji w przeciwieństwie do
przestępców. Dzieci tworzą ugrupowania, jednakże nie są one stałe a każde z nich jest
samotnikiem. Psychiczna i fizyczna kondycja dzieci nie predysponuje ich do działań
przestępczych, z uwagi na to, że są zbyt słabe, niedożywione i chore. Grażyna Olszewska -
Baka i Lesław Pytka (2000) dokonują symptomatologicznej specyfikacji polskich dzieci,
które spełniają następujące kryteria:
a. opuszczone bądź odrzucone emocjonalnie, psychicznie i społecznie przez swoich
rodziców,
b. pozbawione opieki i możliwości zaspokojenia potrzeb rozwojowych w środowisku
rodzinnym,
c. zaniedbane wychowawczo i socjalizacyjnie,
d. pochodzące z rodziny dysfunkcjonalnej,
e. zidentyfikowane z podkultura destruktywna grupy rówieśniczej, w której przebywają
f. manifestujące zachowania antyspołeczne i pozostające w konflikcie z rolami
społecznymi (dziecka, ucznia),
g. poddawane przemocy, wykorzystywane destruktywnie,
h. pozainstytucjonalne, nie przebywające w żadnej placówce edukacyjno-opiekuńczej na
stałe,
i. nie realizujące obowiązku szkolnego,
j. dziecko, którego ośrodkiem życia i samorealizacji staja się miejsca niekontrolowane
przez dorosłych (parki, ulice, piwnice itp.) oraz destruktywny sposób funkcjonowania:
żebractwo, kradzieże, wymuszanie, wałęsanie, uzależnienia, agresja grupowa, napady
itp.,
k. dzieci ze względu na szczególny temperament i cechy osobowości, które chcą być
niezależne, poza kontrola dorosłych, lubią stymulację i chcą doświadczyć przygody.
Innym wyróżnikiem opisującym polski problem jest publikacja Raport 2000, Program Dzieci
Ulicy, w którym czytamy, że problematyka dzieci ulicy jest trudną do skategoryzowania, ale
na potrzeby Programu grono specjalistów opracowało definicje tej grupy. Według przyjętych
w Programie założeń „dzieci ulicy” są to osoby spełniające następujące kryteria:
a. są bezdomne emocjonalnie / ich rodzice nie mają dla nich czasu/,
b. mają problemy z nauką,
c. są maltretowane i bite,
d. uciekają z domów i instytucji opiekuńczych,
e. używają narkotyków i alkoholu,
f. popełniają drobne przestępstwa, kradną,
g. prostytuują się,
h. na ulicy znajdują to, czego nie daje im dom i szkoła,
i. ulice traktują jako miejsce nawiązywania kontaktów, pracy, zabawy.
Tomasz Kołodziejczyk (2000) w prezentowanych założeniach Programu Street Children,
scharakteryzował zjawisko, wskazując na następujące cechy polskiego problemu. Dzieci ulicy
to :
a. dzieci Cyganów rumuńskich mieszkających w Polsce, jedyna kategoria, która mieści
się w wąskiej definicji dzieci żyjących i mieszkających na ulicy (lub wybudowanych
przez siebie slumsach na obrzeżach miast),
b. młodzi ludzie obojga płci prostytuujący się
c. dzieci uciekające z domów rodzinnych,
d. dzieci nie spełniające obowiązku szkolnego,
e. uciekinierzy z placówek opieki oraz dzieci i młodzież skierowana do placówek, ale
pozostająca bez opieki z powodu braku miejsc,
f. dzieci pracujące na ulicach (żebractwo, włamania),
g. dzieci i młodzież spędzający większość swojego czasu na ulicy, ponieważ ich domy
nie są dla nich bezpieczne.
W literaturze opisuje się dwa rodzaje czynników kwalifikujących dzieci do znalezienia się
w sytuacji bez nadzoru odpowiedzialnego dorosłego:
a. Czynnik push, który jest definiowany przez sytuacje konfliktowe i inne zawiłe
problemy życiowe, będące podstawa do nie spełniania opieki nad dzieckiem
b. czynnik pull rozumiany jako atrakcje, które życie uliczne może dostarczyc młodym
osobom (Meyer,2004).
Socjalizacja „na ulicy” nie jest właściwym miejscem mającym stanowić przygotowanie
do sprzyjającego rozwojowi dzieci i funkcjonowania w ramach społeczeństwa, które ma
określone priorytety. Celem socjalizacji jest zdobycie kompetencji i umiejętności
niezbędnych do kooperowania z innymi członami społeczeństwa. Jest to poznanie swoistych
dla danej kultury norm, obyczajów i systemu wartości oraz ról, do których jako dorosły
członek społeczności dziecko będzie aspirowało w przyszłości. Środowisko uliczne oferuje
przebywającemu tam dziecku kontakt z grupami, których zasady i obowiązujące wartości
mogą pozostawać w opozycji do ogólnie przyjętych reguł współżycia społecznego.
W sytuacji braku nadzoru odpowiedzialnych za rozwój dziecka dorosłych
(odpowiedzialnych dorosłych), asymiluje ono zasady grupy zastępczej, grupy ulicy, z którą
podejmuje znaczące interakcje, skutkujące obniżoną strukturacją społeczną. Podstawa do
kształtowania marginalnej społecznej pozycji dziecka są deficyty wynikające z oddziaływania
procesu niekontrolowanej socjalizacji poza sfera wpływu ogólnie rozpoznawalnych wartości,
skutkujące niskim pułapem stratyfikacyjnym w przyszłości. Marginalizacja jest procesem
prowadzącym do uniemożliwienia grupom lub jednostkom dostępu do ważnych pozycji i
symboli władzy gospodarczej, religijnej lub politycznej (Marshall,2004). Zagrożenia szeroko
rozumianego rozwoju dzieci można identyfikować już w jego najbliższym otoczeniu
(Olejniczek-Merta,1999), które wyrażają się m.in.:
a. niskimi dochodami rodzin,
b. nieproporcjonalnie wysokimi kosztami utrzymania w porównaniu z uzyskiwanymi
zasobami,
c. bezrobociem wśród rodzin z dziećmi na utrzymaniu,
d. ograniczeniem dostępu do wielu dóbr i usług, pozwalających na wyrównanie szans
edukacyjnych i rozwojowych, wywodzących się z różnych środowisk społeczno-
kulturowych dzieci.
Podłożem nierównego startu życiowego, jest również rozpoznanie i doświadczanie
zachowań patologicznych wśród dorosłych mających wpływ na kształtowane postaw
życiowych dzieci oraz zachowań dysfunkcjonalnych, które charakteryzują rodziny
pochodzenia dzieci.
4. Wybrane problemy marginalizujące dzieci ulicy
4.1.Bieda
W krajach rozwiniętych jak i transformujących się, ryzyko życia w ubóstwie stanowi
większe zagrożenie dla dzieci niż dla osób w innych grupach wiekowych. Zagrożenie
ubóstwem najsilniej koreluje z młodym wiekiem i jest szczególnie wysokie wśród rodzin z
dziećmi. Według danych z 1996 roku stopa ubóstwa relatywnego wśród dzieci wynosiła w
Polsce 15,4% a wśród ogółu Polaków -14% (Grotowska-Leder,2003). Dzieci doświadczają
ubóstwa na skutek biedy i bezrobocia rodzin, w których się wychowują. Szczególnym
zjawiskiem obserwowanym wśród ubożejącej populacji ludności w Polsce jest juwenilizacja
biedy, która oznacza, że udział dzieci wśród ludności biednej jest większy niż udział dzieci
wśród ludności ogółem (W. Warzywoda-Kruszynska,). Z analiz przeprowadzonych na
podstawie sprawozdania Departamentu Pomocy Społecznej za rok 2001 wynika, że wśród
ludności wspieranej przez pomoc społeczna / a wiec żyjących poniżej ustawowej linii biedy/,
dzieci i młodzież (0-17 lat) stanowiły 44 procent, podczas gdy ta kategoria wiekowa była
reprezentowana tylko w 24 procentach wśród obywateli Polski (W. Warzywoda-Kruszynska).
W Polsce występuje prostoliniowa zależność pomiędzy wiekiem a biedą, wyróżniająca się
tym, że im młodsza grupa wiekowa tym większy jest w niej udział biednych.Wśród dzieci do
lat 15 udział biednych jest ponad trzy razy większy niż wśród ludności w wieku 65 lat i
więcej i dwa razy większy niż wśród mających 50-64 lata (W. Warzywoda-Kruszynska).
Juwenilizacja biedy ma odmienne znaczenie niż doświadczanie ubóstwa w innych
kategoriach wieku ludności. Dziecko narażone na doświadczanie braku i niemożności
zaspokajania jego potrzeb, nie tylko biologicznych, będzie miało znaczenie obecnie jak i w
jego późniejszym życiu. Niedostatek przeżywany na co dzień to
a. nienasycenie głodu lub niskowartościowe posiłki,
b. niemożność uczestnictwa w usługach wspierających rozwój osobowosciowy i
intelektualny dziecka,
c. noszenie gorszych ubrań,
d. trudności z integracją w szkole,
e. gorsza ochrona zdrowia,
f. nieumiejętność korzystania z dóbr naukowo-technicznych,
g. bariery w konsumpcji i uczestnictwie w wymianie społecznej.
„Dzieci ulicy”
a. chętnie przebywają w dużych centrach handlowych by tam uczestniczyć w dostatku i
luksusie innych ludzi,
b. mogą obserwować innych kupujących,
c. mogą dotknąć a może i skonsumować (ukraść) dobra, na które ich nie stać.
d. Mogą podejmować liczne drobne prace i usługi, które stanowią źródło zarobkowania
np.: zbiórki złomu, mycie szyb samochodowych, odprowadzanie wózków w
hipermarketach, zbiórki runa leśnego i jego sprzedaż. Źródło gotówki mogą stanowić
także kradzieże towarów w sklepach i żebranie, sprzedaż środków psychoaktywnych i
świadczenie usług seksualnych.
Z raportu Jarosława Plety z Towarzystwa Rozwijania Aktywności Dzieci Szansą wynika,
że w biednych dzielnicach polskich miast prostytucja staje się wręcz modą, gdyż to nic złego
trochę zarobić" (Filas A.,2000). Dzieci nie rozumieją konsekwencji swoich zachowań,
potrafią jedynie obchodzić się ze swoja osobą tylko w takim wymiarze, na ile ich osoba
interesowała opiekunów. Więc jeśli dziecko doświadczyło bycia nieważnym, to wprowadzi te
zasadę do swojego sposobu przeżywania życia. Będzie kierowało się regułami, jakie przeżyło
w stosunku do siebie, a w swoim wewnętrznym poczuciu krzywdy i złości na los, jaki
przyszło im realizować, nie zawahają się również przed działaniami, które choć na chwilę
pozwolą wypełnić wewnętrzne poczucie pustki i wykorzystania. Krótkowzroczne radzenie
sobie z przeżywaniem niedostatku z czasem może przekształcić się w jedyny znany sposób
funkcjonowania, który zagwarantuje pozostanie w nim bez możliwości dokonania zmiany. Za
życie w niedostatku dzieci ponoszą podwójne konsekwencje. Po pierwsze za
niekonkurencyjność w wielu sferach życia z powodu biedy, oraz częste narażenie na
wykorzystanie przez świat dorosłych, kiedy podejmują działania zmierzające do zmiany
swojej sytuacji.
4.2.Podejmowanie ról dorosłych
W ujęciu teorii systemowej, rodzinę tworzą wzajemnie oddziaływujący na siebie jej
członkowie, wypełniający funkcje, których celem jest zachowanie status quo systemu.
Wewnątrzrodzinne powiązania sprawiają, że rodzina stanowi w miarę samowystarczalna
grupę społeczna dla życia i rozwoju swoich członków (Dyczewski, 1994). M. Sherif z kolei
określa rodzinę jako grupę, która jest formacją społeczną i składa się z pewnej liczby
jednostek, pozostających w określonych pozycjach, rolach w stosunku do siebie, która ma
własny system wartości oraz normy regulujące zachowanie jednostek w sprawach ważnych
dla grupy (Ochmanski,1993). Rodzina stanowi niezbędny warunek prawidłowo i harmonijnie
kształtującej się rzeczywistości społecznej, a z uwagi na funkcje, które wypełnia (materialno-
ekonomiczna, opiekuńczo - zabezpieczająca, prokreacyjna, seksualna, legalizacyjno-
kontrolna,
socjalizacyjna,
kontrolna,
klasowa,
kulturowa,
rekreacyjno-towarzyska,
emocjonalno-ekspresyjna, za Tyszka Z.,1979) stanowi zasadniczy wskaźnik jakości
społecznego życia (Bartnicka D.M.,2003). System rodzinny jako podstawowa grupa
społeczna, wprowadza dziecko do społeczeństwa, kształtuje jego osobowość, rozwija uczucia
i wartości, uczy licznych umiejętności, które będą dziecku potrzebne do sprawnego
funkcjonowania społecznego. Dziecko potrzebuje opieki i ochrony ze strony dorosłego
opiekuna, który pozwoli mu na osiągnięcie dojrzałości zarówno fizycznej, psychicznej jak i
społecznej, która zaowocuje jego pozytywnym społecznym funkcjonowaniem. Nie zawsze
jednak występuje sytuacja, że członkowie rodziny potrafią pomyślnie radzić sobie z własnymi
problemami w sposób pozwalający na realizowanie przypisanych im funkcji. Można
wyróżnić liczne czynniki sprzyjające dysfunkcji w systemie rodzinnym, które obejmują takie
zjawiska jak:
a. wysoki poziom niepokoju,
b. brak jednoznacznie wyodrębnionych granic,
c. niejasne reguły określające zasady życia rodzinnego, sztywne role itp.,(Bradshaw,
1994).
Podejmując refleksje nad wpływem dysfunkcji rodziny na jej członków, w zakresie
omawianego problemu „dzieci ulicy”, najistotniejsza kwestie stanowi kształtowanie ról dzieci
i podejmowanie przez nich zadań przekraczających ich kompetencje. Rodzina funkcjonalna
potrafi zachować określony porządek w zakresie własnej struktury, który chroni młode
pokolenie przed zagrożeniami płynącymi zarówno ze środowiska wewnętrznego jak i
zewnętrznych negatywnych wpływów. Podejmowanie przez dzieci nieadekwatnych do ich
poziomu rozwoju fizycznego i emocjonalnego ról stanowi pochodna utraty funkcjonalności
rodziny. Powodów zaistniałej sytuacji może być wiele m.in.:
a. niedojrzałość emocjonalna osób tworzących system rodzinny,
b. wprowadzanie przez nich zagrożeń dla istnienia i poczucia bezpieczeństwa jej
członków,
c. uzależnienia,
d. zachowania agresywne,
e. utrata członka systemu lub zagrożenia stabilizacji dochodowej rodziny i inne.
W sytuacji powstałej destabilizacji systemu, podczas trwania którego dorośli
przedstawiciele rodziny nie mogą lub nie potrafią wywiązywać się z nałożonych i podjętych
przez siebie obowiązków, wówczas ciężar odpowiedzialności za zachowanie całości systemu
ponoszą również jej niedojrzali i najmłodsi uczestnicy, bez względu na etap własnego
psychofizycznego rozwoju. W procesie przyjmowania roli dziecko musi zmierzyć się z
dwoma określającymi ja procesami.
a. spełnienie oczekiwań systemu i „dopasowanie się” do przewidzianej roli a kolejnym
etapem przeżywanie i realizowanie jej na co dzień w celu zachowania trwałości
rodziny, w której przyszło mu żyć. Wiele historii życia zaniedbanych dzieci ma
następujący scenariusz:
Codziennie zajmuje się rodzeństwem,
przynajmniej raz w tygodniu opuszczam zajęcia w szkole, bo nie wyrabiam.
Mama śpi do południa, więc muszę robić śniadanie. Gdy jest w złej formie, gotuje
też obiad i piorę - opowiada trzynastoletnia Monika J. z Łodzi.
Igor W., pietnastolatek z Kołobrzegu, już kilkakrotnie zawoził do psychiatry
rozhisteryzowana matkę,
bronił siostry przed ojcem,
załatwiał opał na zimę i pomoc z opieki społecznej.
To dzieci z gatunku "dzielnych", które wcześnie biorą odpowiedzialność za
zachowania dorosłych, tracą jednak w ten sposób dzieciństwo i radość życia (Filas A.,2000)
Największym problemem zaniedbanych dzieci, jest też fakt, że nie mają ani jednej osoby, na
którą mogłyby naprawdę liczyć. Dzieci zmuszone do przejęcia ról dorosłych mówią, że są
wypalone, czuja się "jakby miały przetrącony kręgosłup". Relacje w ich rodzinach
przypominają często stosunki między rówieśnikami, a nie autorytetem i wychowankiem. Są
partnerskie, ale to słowo ma negatywny wydźwięk. Często rodzice są podopiecznymi
placówek wychowawczych i sami nie wiedzą, co robić z własnym życiem. Bezradność
opiekunów sprawia, iż dzieci czuja, że ich życie jest nieprzewidywalne (…)(Filas A.,2000)
Przejecie ról dorosłych przez dzieci zaburza hierarchie w systemie rodziny. Poczucie
bezpieczeństwa może powstać w dziecku jedynie wówczas, gdy może ono patrzeć na
rodziców z dołu i odczuwać ich jako silnych (…), a w sytuacji odwrócenia ról, w które
dziecko popada w sposób niezawiniony, musi ponosić jej konsekwencje i będzie się karało za
niedozwoloną dla niego wiedzę i miejsce (Schäfer,2002) w systemie rodzinnym. Przejmując
niewłaściwe z pozycji dziecka obowiązki i miejsce w rodzinie, płaci ono swoim życiem za
błędy dorosłych m.in.: poprzez ominiecie go wielu doświadczeń mających kształtować jego
dziecięcość i dorosłość, przeciążenie obowiązkami, brak zaufania do dorosłych, załamania
psychiczne, zaburzenia w kształtowaniu własnej tożsamości, zagubienie w hierarchii wartości
i podejmowanie wiążących decyzji, które skutkują jakością jego późniejszego życia.
4.3.Obowiązek szkolny
Zaangażowanie rodziców w życie szkolne dziecka stanowi naturalny przejaw troski
wobec niego. Życie szkolne stanowi bardzo ważny obszar funkcjonowania społecznego
dziecka, ponieważ tam kształtuje swoje relacje i nabywa umiejętności współdziałania w
grupie. W okresie transformacji nastąpił wzrost aspiracji edukacyjnych dzieci i młodzieży,
związany z upowszechnieniem wykształcenia na poziomie średnim, otwierającym drogę do
wyższych uczelni (Olejniczak-Merta,1999). Stanowisko to potwierdza kształtowanie nowych
zachowań rodzin, które decydują się na inwestowanie w swoje dzieci, pomimo trudnych
warunków bytowych, a inwestycje te dochodzą do poziomu 25% ogółu wydatków na dziecko
(Olejniczak-Merta,1999). Niski poziom wykształcenia u dzieci zaniedbanych, którego nauki
rodzic nie nadzoruje, jest bezpośrednim zagrożeniem jego harmonijnego przyszłego
funkcjonowania. Dzieci muszą nauczyć się obowiązku systematycznej nauki, a poprzez
zainteresowanie opiekuna zauważają, że ta aktywność jest ważna i potrzebna im do
kształtowania swojego życia. Dzieci zaniedbane, którym rodzic nie chce lub nie potrafi
towarzyszyć w nauce albo niechętnie chodzą do szkoły (bo ponoszą konsekwencje własnych
deficytów w tej dziedzinie, czego następstwem jest opuszczanie zajęć szkolnych) albo
korzystanie z usług świetlic socjoterapeutycznych, w których obowiązek rodziców przejmują
inni opiekunowie. Dzieci zaniedbane uczą się szybko zarabiać pieniądze a brak wsparcia w
rodzinie do kontynuowania nauki skutkuje niskim wykształceniem, nieatrakcyjnym na rynku
pracy zawodem, a także bieda i bezrobociem w przyszłości. Niski poziom kompetencji
szkolnych skutkuje u dzieci nierównościami w zakresie komunikacji, a więc nawiązywaniem
interakcji z innymi członkami w społeczeństwie jak i korzystaniem z dorobku osiągnięć
kultury i dorobku naukowo-technicznego, z którego nie będą potrafiły korzystać .To również
niski poziom wiedzy i zasad ogólnie przyjętych reguł współżycia społecznego,
kwalifikujących osobę do marginalizacji kulturowej, zawodowej, edukacyjnej i in. To
również niezaradność życiowa osób gorzej sytuowanych, w tym nieumiejętność
przewidywania rzeczywistości i wnioskowania o niej na podstawie przeżytych zdarzeń, także
brak umiejętności wpływu na własne życie, które ma swoje źródło w okresie szkolnym
(Oliwa-Cielecka M.,2005).
Analiza społeczno-ekonomicznych korelatów utrwalania się biedy wskazuje, że
najlepszym sposobem uniknięcia ubóstwa są kwalifikacje zawodowe gwarantujące dobra
pozycje na rynku pracy(…), a wiec im wyższe wykształcenie głowy gospodarstwa
domowego, tym jest ono mniej zagrożone utrwaleniem się biedy (Grotowska-Leder J.,2002).
Problem edukacyjny zaniedbanych „dzieci ulicy” nie zawsze zdominowany jest brakiem
środków ekonomicznych do realizowania obowiązku szkolnego, choć jego wpływu nie można
bagatelizować. Kształtowanie aspiracji szkolnych dzieci stanowi szanse na lepsze przyszłe
usytuowanie społeczne, jednakże same dzieci nie maja świadomości późniejszych gratyfikacji
powiązanych z wysiłkiem, jaki inwestują w naukę. Zadaniem dorosłego opiekuna jest
umiejętne kierowanie rozwojem dziecka i oferowanie mu dostatecznie zaspokajającego
potrzeby dziecka zainteresowania, by mogło ono sprostać zadaniom szkolnym, wagi których
nie rozumie. „Dzieci ulicy”, których zaniedbywanie obejmuje również sferę szkolną w
sytuacji nawarstwiających się trudności przestaną uczęszczać do szkoły, lub będą uzyskiwały
niewspółmierne niskie do ich możliwości wyniki. Dziecko, które nie rozumie na czym polega
funkcjonowanie społeczne i kształtowanie własnej przyszłości, w pierwszej kolejności
zrezygnuje z trudnego dla niego obowiązku, jakim jest systematyczna nauka, tym bardziej, że
nie dostrzega deklarowanej ważności tej dziedziny jego życia przez dorosłych w codziennej
praktyce.
Bariery w rozwijaniu edukacyjnych potrzeb dzieci mogą zawierać się m.in. w
nieumiejętnym kierowaniu edukacyjnym rozwojem przez opiekunów, brakiem nadzoru i
zainteresowania osiągnięciami szkolnymi jak również niesprzyjającej nauce atmosferze domu
rodzinnego i spowodowany czynnikami ekonomicznymi utrudniony dostęp dzieci do zajęć
pozaszkolnych.
4.4.Uzależnienia
Problem nieprawidłowości w zakresie kształtowania zdrowia dziecka może być
rozpatrywany wieloaspektowo. W niniejszym wykładzie aspekt zdrowia dziecka zostanie
ograniczony do dyskwalifikującego prawidłowy rozwój dziecka używania substancji
psychoaktywnych i wynikających z tego problemu konsekwencji. Z problemem uzależnienia i
zachowaniami aspołecznymi dzieci mogą spotkać się we własnych rodzinach pochodzenia.
Nałogowe używanie alkoholu, czy innych substancji oraz towarzyszące im agresywne
zachowania, porzucanie dzieci i obojętność wobec ich potrzeb, może stanowić jeden z
czynników delegujących dzieci na ulicę. Strach przed rodzicem jak również niechęć z
powodu zaniedbywania może powodować, że dziecko czuje się nie ważne dla opiekuna, który
o niego nie dba. Korzystanie przez dzieci ze środków psychoaktywnych podyktowane jest
zarówno powielaniem wzorów wyniesionych z domu jak i stanowi alternatywę dla pustki i
bezradności, o której chcą zapomnieć. Problem uzależnień wpływa na dziecko w dwojaki
sposób. Pierwszy ma znaczenie w sytuacji, kiedy uzależnienie występujące w rodzinie
dziecka powoduje, że nie chce ono przebywać w domu rodzinnym i stanowi ono wówczas
czynnik alienujący dziecko z jego środowiska domowego. Drugi aspekt skoncentrowany jest
na używaniu substancji psychoaktywnych przez samo dziecko, skutkujące utratą zdrowia i
degradacją psychofizycznego rozwoju dziecka. W badaniach koncentrujących się na
przyczynach uzależnień stwierdza się, że wielu uzależnionych wychowywało się przy
uzależnionym (najczęściej od alkoholu) rodzicu-80% (Santon,1980, Kooyman M.,2002).
Uzależnione dzieci często doświadczały traumy w swoich rodzinach, przemocy,
molestowania, kazirodztwa, samobójstw czy oddzielania od rodziców (Aron, 1975, Kooyman
M.,2002). Zaobserwowano również, że w rodzinach uzależnionych dzieci nie występowały
wyraźne granice pomiędzy pokoleniami oraz występował silny związek matka-dziecko i słaby
ojciec-dziecko, Klasburn i Davis (1977), (Kooyman M.,2002). Według Zuckera (1979)
występują trzy główne obszary zaburzeń w rodzinach młodzieży pijącej problemowo (Lowe
G.,i inni,2000):
a. łamanie norm przez rodziców zarówno w zachowańiach „codziennych” jak i przez
intensywne picie,
b. brak zainteresowania dziećmi i rodzicielskiego zaangażowania,
c. brak pozytywnych interakcji rodzic-dziecko, rodzicielskich uczuc i postaw
wychowawczych.
Badając spójność rodziny, Protinsky i Shilts (1990) wykazali, że nastolatki, które
zgłaszały, że nie piją alkoholu ani nie używają innych środków psychoaktywnych, były
bardziej związane z rodziną niż młodzi ludzie nadmiernie pijący alkohol i nadużywający go,
postrzegający własne rodziny jako związane bardzo luźno. (Lowe G.,i inni,2000). Omawiane
aspekty kwalifikujące dzieci „na ulice” obejmują kategorie zachowań społecznych
związanych z socjalizacja dzieci w rodzinie. Powyższy aspekt uznaje się za dominujący, w
charakterystyce problemu uzależnień „dzieci ulicy”, który jako przyczynę zachowań
aspołecznych dzieci uznaje niewydolność systemu wychowawczego rodziny, szczególnie w
zakresie socjalizacji i kształtowanych relacji rodzic-dziecko. Używanie przez dzieci
substancji
psychoaktywnych skutkuja
degradacją
ich psychofizycznego rozwoju,
niemożnością realizowania obowiązku szkolnego, następowania właściwego do wieku
rozwoju
biologicznego
i
intelektualnego,
uleganiem
zachowaniom
aspołecznym,
marginalizacją i nierzadko nieodwracalną patologizacją zachowań dziecka.
5. Wybrane metody resocjalizacji
5.1.Obszary oddziaływania w procesie resocjalizacji
Dzieci ulicy możemy spotkać w wielu miejscach, którymi są dworce, ulice, szkoła,
świetlice socjoterapeutyczne, dysfunkcjonalne rodziny będące także zasiłkobiorcami
instytucji opieki społecznej, centra handlowe, parki, osiedlowe ławeczki, meliny, ośrodki
opiekuńcze, w których może rozpocząć się proces resocjalizacji. Nie wiemy, który obszar
oddziaływań zatrzyma dziecko, by mogło zostać poddane pomocy innych, Najlepszym
sposobem wczesnego wykrywania i diagnozowania sytuacji dziecka jest koordynacja
instytucji, zapewniająca przepływ informacji pomiędzy reprezentującymi określone instytucje
osobami. Sprawna organizacja społeczna, komunikacja, wiedza i informacja o zagrożeniach
wynikających ze specyfiki „problemu dzieci ulicy” pozwoli na wczesna identyfikacje
dotkniętych tym problemem dzieci i ich rodzin.
5.2.Świetlice socjoterapeutyczne jako miejsce oddziaływania resocjalizującego
skoncentrowanego na dziecku i jego rodzinie.
Świetlice socjoterapeutyczne to miejsca oddziaływań resocjalizacyjnych, do których mogą
być kierowane dzieci w związku z nie realizowanym obowiązkiem szkolnym. Kłopoty w
nauce szkolnej stanowią wiążący problem zaniedbywanych dzieci, które zostaną ujawnione w
biografii dziecka prawdopodobnie jako pierwsze z licznych zaniedbań, które wywarły wpływ
na społeczne, ”uliczne” życie dziecka. Świetlica może Stanowić miejsce integracji dzieci i
rodziców, uzupełniając tym samym deficyt relacji zaniedbanych dzieci. Znaczenie
oddziaływania świetlic i realizowanego w jej ramach programu socjoterapeutycznego ma
doniosłe znaczenie w procesie resocjalizacji i przywracania dziecka rodzinie. Może stanowić
także miejsce zainicjowania interwencji społecznych, które pozwolą ograniczyć negatywne
procesy, które przyczyniły się do delegowania dziecka na ulice. Do świetlicy dzieci mogą być
kierowane przez:
a. pedagoga szkolnego,
b. wychowawcę, nauczyciela,
c. kuratora,
d. policjanta,
e. pracownika pomocy społecznej,
f. lekarza lub inna osobę, która opiekuje się dzieckiem, która zainteresowała się jego
losem i dostrzegła nieprawidłowe elementy socjalizacji dziecka.
Wśród wychowanków świetlic zaobserwować można zachowania typowe dla
opisywanego modelu zaniedbanego „dziecka ulicy. Występowanie problemu „bezdomności „
wśród wychowanków świetlicy zaobserwować można poprzez traktowanie tego miejsca jako
„przechowalni dzieci”. Rodzice są gotowi pozostawić swoje pociechy pod opieką instytucji
jak najdłużej, i niechętnie odbierają je spod kurateli instytucji. Same dzieci również
przejawiają zachowania wskazujące na dużą niechęć do powrotów do domu, nie chcą
wychodzić ze świetlicy i wciąż proszą opiekuna o przedłużanie jego czasu pobytu w tym
miejscu. Dzieci, które odważą się nawiązać więź z opiekunem, zostaną i zaufają, mają szanse
rozpocząć proces budowania pozytywnej relacji z dorosłym.
Wśród dzieci obserwuje się wiele zachowań stanowiących przerysowanie wzorów ich
relacji rodzinnych m.in.: porzucanie i zrywanie więzi z opiekunem, zachowań agresywnych i
deprecjonujących rówieśników. Chociaż nie jest winą dzieci, że urodziły się wśród osób,
które nie potrafiły roztoczyć nad nimi opieki, to jednak one odpowiedzą swoim
niespełnionym i trudnym życiem za doświadczenie zaniedbania. Okres dzieciństwa jest
niezależny od dziecka, ale dorosłość może kształtować na tyle, ile będzie miało sił i wsparcia
ze strony otoczenia, dlatego konieczne jest rozwijanie całej gamy oddziaływań, które pozwolą
dorastającym pokoleniom na wyzwalanie się z marginalizujących je okoliczności.
Proponowany program oddziaływania w świetlicy, mógłby zawierać elementy skierowane
zarówno do dzieci i ich rodziców, pozwalając tym samym na zainicjowanie procesu
resocjalizacji w rodzinie dziecka. Atrakcyjność socjoterapii w świetlicach polega między
innymi na dostępności oferty programowej w środowisku dzieci, które mogą skorzystać z niej
w każdej ujawniającej się sytuacji zaniedbań dziecka. Zakres oferowanych oddziaływań
programu socjoterapeutycznego uzależniony jest od kwalifikacji realizujących go osób, co
stanowi ważne zagadnienie organizacyjne dla powołujących je instytucji. Program
socjoterapii mógłby koncentrować zakres swoich oddziaływań resocjalizujących m.in. w
sferach:
a. Nauka: opracowanie programu pozwalającego na uzupełnianie deficytów szkolnych
dziecka, kontakt z rodzicami szkoła, pozwalajaca czerpac informacje o aktywnosci
szkolnej dziecka,
b. Edukacja i Terapia: programy powinny zawierać oddziaływania skoncentrowane na:
umiejętności nazywania i wyrażania uczuć, trening zastępowania agresji,
komunikacji i asertywnego wyrażania swoich potrzeb i próśb,
poznaniu podstaw zasad higieny człowieka,
ustalania i respektowania zasad,
grupa wsparcia z omawianiem trudnych sytuacji i modelowaniem zachowań.
c. Zabawa: wykorzystywanie aktywności dziecka zabawie z hamowaniem i
kontrolowaniem zachowań agresywnych poprzez:
ćwiczenie rozluźniania napięcia ciała, relaksacja,
ćwiczenie współpracy w grupie a przez to rozumienia wartości człowieka,
przygotowywanie publicznych prezentacji,
udział w przygotowywaniu i pielęgnowaniu tradycji, obchodzenia świąt i
uroczystości,
zajęcia plastyczne, teatralne, dziennikarskie pozwalające rozpoznać dziecku
obszary własnych zainteresowań,
organizowanie bezpłatnego wypoczynku dzieci
d. Nauka codziennych czynności:
wspólne przygotowywanie posiłków,
pomoc w sprzątaniu po posiłku, po zajęciach,
wyraźne komunikowanie dziecku o zamiarach podejmowanych czynności i
wyjaśnianie dlaczego określone zachowania są niewłaściwe.
e. Rodzice:
zapraszanie rodziców na obchodzone uroczystości dzieci,
współpraca służb społecznych w zakresie komunikowania o sytuacji rodziny,
grupa edukacyjna dla rodziców w zakresie uzależnień, zapobiegania przemocy i
konstruktywnych sposobów radzenia sobie z nimi,
edukacja w zakresie opieki i pielęgnacji dzieci, podstawowych zasad higieny
trening w zakresie uczenia komunikacji i zachowań asertywnych.
f. Opracowanie programów interwencyjnych:
ustalanie zasad uczestnictwa w zajęciach przewidywane konsekwencje łamania
reguł współżycia,
opracowane zasady zachowania interwencyjnego w sytuacji zgłoszenia się dziecka
pod wpływem środków psychoaktywnych,
zauważenia lub zgłoszenia przez dziecko jakichkolwiek nadużyć jego osoby,
ustalenie zasad przyjmowania do grup tematycznych i zasąd ich opuszczania,
ustalenie wieku dzieci i czasu pobytu w swietlicy
5.3.Pedagogika ulicy.