50
HOBBY
Usprawnienia
Świat Radio Lipiec 2006
Minitransceiver SSB na pasmo 80m
Antoś – kolejna wersja Antka (2)
Wstępnie pomierzone niektóre
parametry:
selektywność obwodów wejścio-
wych odbiornika (fot.1)
selektywność obwodów nadajni-
ka (fot. 2); widoczne znaczniki to
3MHz, 4MHz, 5MHz
wytłumienie nośnej: około 50dB
Ten ostatni parametr był psuty
przez dodatkowy rezystor w gene-
ratorze kwarcowym.
Równowaga mieszacza jest bar-
dzo delikatna i nie należy jej zabu-
rzać elementami dla prądu stałego
(na początku amplituda tego ge-
neratora była o wiele za duża). Ten
sam problem wystąpił w drugim
generatorze - VFO. Zbyt duża am-
plituda generatora dawała dużo
prążków widocznych na analizato-
rze widma w sygnale wyjściowym.
Duża amplituda powodowała też
prostowanie napięcia w.cz. na dio-
dzie pojemnościowej przy niskim
napięciu strojącym, co objawia się
wielką niestabilnością generatora,
a w skrajnym przypadku mogła po-
wodować zrywanie drgań (w tym
egzemplarzu nie było zrywania).
Aby obniżyć amplitudę drgań
obu generatorów, zlikwidowałem
rezystory dołączone do nóżek 7
SA612 oraz dobrałem dzielniki po-
jemnościowe tak, aby amplituda
sygnału wynosiła około 0,2Vpik.
Zmieniłem też schemat wzmac-
niacza sterującego. Na tranzysto-
rze BC550 ma on dużo większe
wzmocnienie, pomimo zastosowa-
nia silnego sprzężenia zwrotnego
w emiterze. Rezystor w emiterze
22Ω zwiększa także impedancję
wejściową wzmacniacza, dopaso-
wując ją do mieszacza. Dodatkowe
obciążenie mieszacza gałęzią RC
zapobiega wzbudzaniu się całe-
go układu. Konieczna była zmiana
impedancji charakterystycznej ob-
wodów nadajnika (w dwuobwodo-
wym filtrze LC dałem dławiki po
2,2µH i kondensatory 820pF zapew-
niające wymaganą krzywą przeno-
szenia nadajnika).
Tranzystora BS170 nie polecam
do SSB, gdyż jest bardzo nieliniowy.
Poprawę jakości modulacji uzyska-
łem, zwiększając sprzężenie zwrot-
ne w źródle (R=22Ω). Można też
to zrobić w nieprzyzwoity sposób
- jak w Traperze, gdzie obudowa
tranzystora nagrzewa się do 110°C
(mierzyłem pirometrem) i, o dziwo,
układ pracuje. Takich mało nieza-
wodnych rozwiązań staram się uni-
kać w swoich konstrukcjach.
W stopniu końcowym koniecz-
ne było zastosowanie sprzężenia
napięciowego, aby zlikwidować
wzbudzenia tranzystora IRF520.
Filtr wyjściowy został odpowiednio
dopasowany w celu uzyskania po-
nad 10W mocy. Z tej okazji zmiany
wymagało też dopasowanie obwo-
du wejściowego odbiornika.
Cewki wyjściowe filtru nadaj-
nika wykonałem jako powietrzne
drutem DNE 0,3 nawinięte na śred-
nicy 6mm: L3 - 16 zwojów, L5 – 9
zwojów, L6 – 14 zwojów.
Dławik zasilania L4 nawinąłem
również drutem DNE, z tym że na
ferrytowym rdzeniu 6-otworowym
z materiału F 200.
Ze względu na „dużą” moc,
zwiększenia wartości wymagały też
obwody odsprzęgające. Żadne do-
datkowe elementy nie były jednak
potrzebne.
Kolejny opis usprawnień i uwag pomocnych w uruchomieniu prototypo-
wego układu ministransceivera, którego schemat opublikowano w Świecie
Radio 6/06.
Raport SP2JQR
W generatorze VFO zastosowa-
łem tymczasowo 3 równolegle po-
łączone diody BB609 dające zakres
przestrajania od 3,790 do 3,745MHz
bez dodatkowych kombinacji.
Przy małym napięciu strojącym
pożądany jest układ przeciwsobny.
Kompensują się w tym układzie
napięcia w.cz. wyprostowane przez
diody. Stabilność termiczna takiego
układu jest o wiele lepsza, szcze-
gólnie dla napięć strojących poniżej
jednego wolta. Problem jest szcze-
gólnie ważny, gdyż zwiększona
moc powoduje silne nagrzewanie
całego TRX-a, wywołując przestro-
jenie - w skrajnym przypadku - na-
wet o 3kHz.
W obwodach komutacyjnych
wystarczył jeden tranzystor BS107
oraz dwie dodatkowe diody zna-
komicie przyśpieszające przełącza-
nie i likwidujące przykre zjawiska.
Płytki drukowanej prawie nie prze-
rabiałem - tylko jedno cięcie i 4 ele-
menty SMD.
Gotowy Antoś „Pancernik” SP2JQR
Zasada działania układu
SP5AHT oraz raport
SP6IFN znajduje się w ŚR
6/06 na str. 48-51.
51
Świat Radio Lipiec 2006
Uzyskałem następujące moce
w funkcji napięcia zasilania:
– 11,5V - 8,7W
– 12,0V - 9,6W (prąd pobierany
przez TRX - 1,6A)
– 13,0V - 11,4W
– 13,8V - 12,9W (1,95A)
– 15,0V - 14,4W (2,35A)
Moce były pomierzone bez re-
zystora 0,2Ω w drenie tranzystora
(rezystor ten poprawia jakość mo-
dulacji, stabilizuje termicznie prąd
spoczynkowy). Moc po jego zasto-
sowaniu spada o około 1W. Rezy-
stor 1om jeszcze bardziej poprawia
jakość modulacji - moc spada do
około 5W przy 13,8V zasilania.
Odbiornik po dopasowaniu ob-
wodów ma zbliżoną czułość do Ant-
ka w wersji podstawowej, umoż-
liwiając prowadzenie łączności na
pełnowymiarowym dipolu nawet
w środku dnia.
Mam bardzo ważną uwagę do
projektu płytki drukowanej. Wyj-
ście filtru PI stopnia mocy musi
mieć masę podłączoną bezpośred-
nio do masy gniazda antenowego
- tylko w ten sposób można pozbyć
się tendencji do wzbudzeń (po-
wstaje sprzężenie zwrotne po ma-
sie) przy lekko odstrojonej antenie
lub zastosowaniu dodatkowego
wzmacniacza z nie do końca do-
brym współczynnikiem SWR. Przy
takim umieszczeniu kołka masy
jak na zdjęciu - czyli oryginalnie
- układ dobrze pracuje tylko z do-
brym dopasowaniem. Wystarczy to
podłączenie wykonać bezpośrednio
od ścieżki masy filtru PI i problem
znika, dlatego kołek należy prze-
projektować.
Dobrze by też było wydzielić
masę układu formowania. Masa
mieszaczy, filtru kwarcowego
i klucza 4066 powinna spotykać
się z masą pozostałych układów
tylko w jednym punkcie przy wej-
ściu wzmacniacza na tranzystorze
BC550 w miejscu, gdzie jest kon-
densator blokujący, wówczas nie
wystąpi sprzężenie zwrotne po ma-
sie i dodatkowe tłumienie wyjścia
mieszacza gałęzią RC nie będzie
potrzebne.
Jeszcze dwa słowa o tranzystorze
BS107 i BS170 jako kluczu.
Należy pamiętać o dość dużej
pojemności S-D w stanie otwartym,
która wynosi około 50pF oraz o dio-
dzie zwrotnej, co sprawia, że ten
klucz nie we wszystkich zastosowa-
niach się sprawdzi. Okazał się on
jednak najprostszym rozwiązaniem
w Antosiu.
Podczas montowania płytki
w obudowie mogą wystąpić kompli-
kacje, dlatego chciałbym przekazać
kilka pomocnych uwag. Głównym
powodem wszystkich nieszczęść
związanych z obudową są znowu
nieprawidłowe połączenia mas.
Płytka bazowa Antosia powinna
być połączona z masą tylko w jed-
nym punkcie. Najlepiej, aby tym
punktem było gniazdo antenowe.
Śruby mocujące nie powinny łą-
czyć masy płytki z obudową. Tylko
wówczas nie wytworzy się pętla
sprzężenia zwrotnego umożliwia-
jąca wzbudzenie międzystopniowe
wzmacniaczy w.cz. Aby odizolować
pozostałe połączenia masy dla w.cz.,
należy na przewody mikrofonowe
nałożyć pierścienie ferrytowe z ma-
teriału o dużej przenikalności. To
samo dotyczy przewodów zasilania.
Masa przewodu potencjometru gło-
śności nie powinna być połączona
z jego obudową. Ekranowanie m.cz.
wystąpi, natomiast w.cz. nie przej-
dzie. Dotyczy to również potencjo-
metru sterującego varicapami.
Wszystkie te problemy z masą
i obudową nie wystąpiłyby, gdyby
płytka drukowana miała nieco inny
projekt mas. Chodzi tu o odcięcie
możliwości powstania pętli sprzę-
żenia zwrotnego po ścieżkach masy.
Zasada wydzielania masy obwodów
sterujących powinna obowiązywać
dla całego TRX-a, idąc kolejnymi
stopniami w kierunku anteny, aż
do gniazda antenowego. Wówczas
nawet bardzo duży prąd stopnia
końcowego nie będzie mógł się cof-
nąć do stopni sterujących, bo nie
będzie miał zamkniętego obwodu,
przez który mógłby popłynąć. Na
ten temat napisano dużo książek,
tyle tylko, że dotyczą one głównie
układów m.cz. i systemów pomia-
rowych. Problemy te są również
poruszone w wielu notach kata-
logowych analogowych układów
scalonych.
Jestem przekonany, że to wła-
śnie wymienione wyżej przyczyny
są powodem niestabilności stopni
końcowych, a nie wartości elemen-
tów. Dostrajając filtr PI, zmieniałem
w dużym zakresie wartości elemen-
tów i układ był cały czas stabilny.
Zmieniała się jedynie moc wyjścio-
wa oraz zawartość harmonicznych
i obcych prążków widocznych na
analizatorze widma. Tylko skraj-
nie odległe wartości powodowały
wzbudzenia.
Zaobserwowałem jednak silny
wpływ pola magnetycznego wytwa-
rzanego przez dławik stopnia koń-
cowego na dławik obwodu rezonan-
sowego nadajnika. Zbliżenie tych
elementów do siebie powodowało
wzbudzenie całego wzmacniacza.
Dlatego bardzo pozytywną rzeczą
jest wykonanie dławika drenowego
na rdzeniu o zamkniętym obwodzie
magnetycznym – najlepiej na rdze-
niu dwuotworowym TV.
Mam prawie pewność, że uda
mi się uruchomić Antosia w me-
talowej obudowie. Moja obudo-
wa będzie jednocześnie radiatorem
nieco większym od płytki bazowej
ze względu na konieczność odpro-
wadzenia docelowej mocy 30W.
Może tu jeszcze wystąpić problem
pojemności między tranzystorem
mocy a obudową (kolejna droga dla
niepożądanego sprzężenia zwrot-
nego). Jeśli wystąpią jakieś inne
problemy, o których tu nie napisa-
łem, to dam znać.
Henryk SP2JQR
Zmoder nizowany schemat
wzmacniacza mocy oraz układ dio-
dowej kompensacji temperaturowej
VXO wraz z krótkim opisem i inne
zdjęcia wnętrza Antosia znajdują
się w dziale „Porady”.
Antoś zmontowany przez SP2JQR; sama płytka bez tranzystora
mocy i radiatora
W chwili oddawania
tego numeru do druku
SP2JQR potwierdził,
że uzyskał z Antosia
34W mocy i dokonał
kolejnych modernizacji.
W przedstawionym
układzie pokazanym
na schemacie w ŚR
6/06 wprowadził m.in.
zmianę polegającą na
zasilaniu wejść wzmac-
niacza operacyjnego US5
z napięcia 5V a nie 12V
(rezystory R9 i R15 dołą-
czył do wyjścia US1 oraz
wymontował rezystory
R8 i R14).
SP5AHT
Selektywność obwodów wejściowych
odbiornika
Selektywność obwodów nadajnika